Site icon

11/09/2001 TEMATY TABOO – PUSTE WIEŻE CZ.2

Usuwanie szkła jest standardowym krokiem podczas rozbiórki najwyraźniej nikt nie chce, żeby w okolicy rozsypała się stłuczka szkła.

NYPD stworzyło ekspozycję muzealną, aby indoktrynować dzieci w wieku szkolnym, aby uwierzyły w oficjalną historię. Podkreślili „Szkło było rzadkim odkryciem”.

Powiedziano nam, że przy budowie Twin Towers użyto szkła o wysokiej wytrzymałości, przeznaczonego do wytrzymywania wiatrów o prędkości do 150 km / h, zauważ w tym zbliżeniu dziury uderzeniowej, że nie ma śladu potłuczonego szkła, a nad oknami wisi biała tkanina.

Na starych zdjęciach z bombardowania w 1993 roku, okna wyglądają bardziej jak wycięty plastik niż rozbite szkło.

Podobno prawdziwe szklane tafle ważyły około 20 kg, więc można powiedzieć, że gdybym miał duży kawał potłuczonego szkła wiszący nade mną, nie wystawiałbym głowy przez okno.

11 września było jeszcze więcej dowodów na brak szkła – na tym zdjęciu widzimy że nie tylko brakuje okien, ale są też dodane ekrany. Ekrany są często używane przy rozbiórkach i mogły zostać zainstalowane podczas remontów po bombardowaniu w 1993 r. Lub podczas jakiejkolwiek przebudowy, która miała miejsce od tego czasu. Ekrany zainstalowane na oknach i spandrelach pozwoliłyby na niewidoczne usunięcie okien. Choć brzmi to niewiarygodnie ale wiele faktów potwierdza wniosek, że WTC była wypatroszoną skorupą, która została wykorzystana jako rekwizyt w fałszywym ataku terrorystycznym.

Od samego początku media i burmistrz, FDNY, NYPD i gubernator Pataki zaczęli mówić o tym całym sproszkowanym betonie, o pożarach tak intensywnych, że stopiły beton na swojej drodze i ziemi tak gorącej, że topiły podeszwy butów strażackich w ten sposób odwracając uwagę od innych wątków.

Mało znaną ciekawostką jest to, że bliźniacze wieże zostały zbudowane bez włączników światła. Światła były sterowane centralnie i automatycznie ten fakt denerwował najemców, w czasach, gdy kraj starał się oszczędzać energię, wyłączając niepotrzebne światła.

Krótko przed 11 września firma Ogden International pokonała Time Warner w ramach kontraktu rozrywkowego dla WTC. Ogden natychmiast zainwestowała miliony w pokazy świetlne. W ten sposób pusty kompleks mógłby być wypatroszony praktycznie na oczach nowojorczyków. Ogden jest jednak czymś więcej niż tylko firmą rozrywkową. Dogodnie zajmują się także rozbiórkami oraz usuwaniem niebezpiecznych odpadów przemysłowych.

Stacja metra PATH i centrum handlowe zapewniły, że WTC zawsze będzie wyglądać jak tętniąca życiem metropolia, ale miejscowi donosieśli, że po 18:00 miejsce było puste. Kreatywne oświetlenie sprawiało, że wyglądało na zajęte.

Bywalcy tarasów widokowych oraz restauracji Windows on the World na 107 piętrze będą twierdzić że kompleks kipiał życiem, ale w rzeczywistości niezamieszkane piętra są zawsze zamknięte w każdym budynku biurowym, więc całe miejsce mogło być puste, a goście nigdy by go nie widzieli. Windy nie zatrzymują się na pustych piętrach, na które nie można było dostać się z klatki schodowej, więc turyści nigdy nie mieliby pojęcia, że wieże były opuszczone i są przygotowywane do rozbiórki.

Ludzie chodzili do Lobby, spędzali czas na dziedzińcu, wypełniali w ten sposób dane statystyczne o których nawet przewodnicy nie wiedzieli, że są fałszywe. Otwarta była sala wystawowa, którą każdy budynek biurowy musiałby pokazać potencjalnym najemcom, oblegany był taras widokowy, gdzie ludzie robili zdjęcia i słuchali historii o wszystkich wykonanych tam akrobacjach i nakręconych filmach. Nikt nie sprawdziłby każdego piętra,zobaczyć można było górę, dół i tylko wybrane miejsca pomiędzy nimi.

W WTC stacjonowało dziesiątki uzbrojonych strażników w postaci policji Port Authority, więc nie było szansy, że ktoś pójdzie niewłaściwym korytarzem lub trafi do niewłaściwej windy.

W całej tej teorii ważne jest poznanie krótkiej historii władz portowych w Nowym Jorku i New Jersey. Organizacja powstała w latach dwudziestych po zaciekłej rywalizacji między Stanami Nowego Jorku i New Jersey. Jak w każdej społeczności, ludzie z największą ilością pieniędzy i największymi mięśniami ustalili zasady. To co uchodzi za cywilizację w świecie zachodnim, opiera się całkowicie na prawach morskich a najwcześniejsza walka o władzę w tych młodych stanach miała miejsce między ludźmi, którzy kontrolowali szlaki żeglugowe.

Cytat z książki: “Twin Towers, The Life of New York City’s World Trade Center”

„Zarząd Portu został założony w latach dwudziestych XX wieku w nietypowym trybie współpracy między dwoma wiekowymi rywalami, stanami Nowego Jorku i New Jersey. Od czasów kolonialnych między dwoma stanami istniały spory graniczne. Dochodziło między nimi do licznych strzelanin z udziałem policji stanowej. Pierwsi twórcy map wybrali rzekę Hudson jako łatwą do znalezienia linię graniczną, ale ta decyzja nie rozstrzygnęła sprawy. Oba stany wciąż się kłóciły, ponieważ każdy chciał przesunąć linię na brzeg drugiego. Wreszcie w 1834 r. podpisali traktat wyznaczający granicę rzeki.

30 kwietnia 1921 r. Oficjalnie utworzono Zarząd Portu w Nowym Jorku. Była to pierwsza agencja międzypaństwowa utworzona na podstawie klauzuli w konstytucji USA, która zezwala na zawieranie umów między stanami, za zgodą kongresu. Obszar jurysdykcji Zarządu Portu został nazwany „Dystrykt Portowy”. Porozumienie między tymi dwoma stanami dało nowej agencji potencjał władzy. Zarząd portu stał się organem, zarówno korporacyjnym, jak i politycznym, posiadającym pełne uprawnienia do zakupu, budowy, dzierżawy lub obsługi dowolnego terminalu lub obiektu transportowego”.

To brzmi jak historia zorganizowanej przestępczości. Władze zarządu portu są grupą inżynierów, przemysłowców, mistrzów budownictwa i prawników o ogromnym bogactwie i prawie nieograniczonej władzy nad lokalną społecznością. Mają reputację agencji paramilitarnej, która jest pełna byłego personelu wojskowego, zwłaszcza z marynarki wojennej, w końcu jest to port.

Nie mają możliwości opodatkowania, ale kontrolują jeden z największych portów na świecie. Wszystkie ich projekty muszą się opłacać, co oznacza, że działają jak prywatna firma nastawiona na zysk. Biorąc jednak pod uwagę, że mają oni trudności z transportem (mosty i tunele) są otwarci na prywatne pomysły, które mogą generować dochód.

Zarząd Portu może zabezpieczyć nieograniczony kredyt, przejąć ziemię i zbudować struktury zaprojektowane tak, by zarabiać pieniądze. Ponadto nie musi odpowiadać opinii publicznej i składa raporty tylko dwóm ludziom na świecie – gubernatorom Nowego Jorku i New Jersey. W momencie budowy WTC projekt prowadzony był przez Davida Rockefellera. Brat Davida, Nelson, był gubernatorem stanu Nowy Jork, co wyjaśnia wszystko. Dobrze być królem.

WTC powstało w euforii lat po II wojnie światowej, a negocjacje rozpoczęły się w okresie administracji Kennedy’ego w czasach wzrostu i optymizmu. Niemniej od samego początku walczyły o nie lokalnie firmy. Międzynarodowe organizacje handlowe miały już ugruntowaną infrastrukturę, a poza tym handel międzynarodowy stanowił jedynie niewielki procent produktu krajowego brutto.

Rockefeller i koledzy z Port Authority of New York i New Jersey domagali się, aby Nowy Jork przyjął ich wizję, a po wystarczającej wymianie pieniędzy na ręce dostali to, czego chcieli. Wygrali konkurs sądowy, wypierając wszystkie małe firmy i rezydentów w strefie budowy, ale publiczne oburzenie kosztowało ich lata opóźnień. Do czasu rozpoczęcia budowy w 1966 r. Ich możliwości się kończyły, a dzięki wojnie w Wietnamie, korupcji w Waszyngtonie i załamującej się gospodarce nastroje narodowe również im nie sprzyjały.

Historia pokazała, że ​​niedługo po tym, jak pierwsze młoty uderzyły w ulice Manhattanu w 66 roku, przemysł budownictwa komercyjnego w Nowym Jorku był w zapaści. Wcześniej Rockefeller zdobył kilku dużych głównych najemców w postaci biur stanu Nowy Jork i Służby Celnej, ale nadal pozostawiałoby wiele milionów metrów kwadratowych powierzchni do wynajęcia. Po pewnym czasie urząd stanu Nowy Jork odkrył że państwo może zaoszczędzić 4,2 miliona dolarów rocznie, po prostu opuszczając WTC. Wygląda na to, że gubernator Nelson Rockefeller był gotów zmarnować kilka milionów dolarów z pieniędzy państwa na wsparcie projektu swojego brata. Dobrze być królem ale faktem jest, że najemcy ci ledwo wystarczali, by uratować załamujący się projekt, a państwo zagroziło, że nie przedłuży umowy najmu, pogarszając i tak już złą reputację WTC.

Kompleks WTC miał kłopoty i władze portowe musiały to wiedzieć przed rozpoczęciem budowy. Lecz niestety byli już zaangażowani w budowę najwyższych budynków na świecie, więc nie było już odwrotu.

Oto fragment wywiadu z Charlesem Cliftonem, jednym z inżynierów, konserwatorów w WTC

„Podczas budowy krążyła pogłoska, którą wówczas uważałem jako absurd. Podobno zamiast betonu w podłogach na wyższych poziomach budynków używano płyt gipsowych. Gdyby jednak nałożyli dwie warstwy 2-calowej płyty gipsowej na stalową podłogę i przykryli ją wykładziną, prawdopodobnie utrzymałaby to obciążenia biurowe. Budowa z brakiem stali zbrojeniowej w samym betonie zagroziłoby wytrzymałości konstrukcyjnej gdyż nigdy nie słyszałem o podłodze wykonanej z płyty gipsowej, która przeszła jakikolwiek test odporności na ogień. Zastąpienie betonu płytą gipsową w efekcie dawało by efekt bardziej elastycznej podłogi,która przenosiła by wibracje. Z najwyższych pięter budynku pojawiło się także wiele doniesień o kołysaniu się i obracaniu przy silnym wietrze. ”

Jak się okazuje, panele gipsowe były niedrogą opcją dostępną dla budowniczych i taką, która byłaby o wiele łatwiejsza do demontażu niż wylewany beton.

W normalnej konstrukcji wieżowca pompowanie betonu na te wysokości jest wyzwaniem, więc stacje mieszania, i betoniarki powinny być tam obecne non stop. Niestety nigdzie nie ma filmów i fotografii z milionami ton betonu wykorzystanego do budowy WTC.

Dotychczasowe przedstawione tu dowody potwierdzają wniosek, że wieże zostały wstępnie rozebrane.

C.D.N

Źródło:

https://www.yankee451.com/?p=4008

Od redakcji:

Historie, relacje i dyskusje w tym artykule nie zawsze są oparte na sprawdzonych faktach i mogą być sprzeczne z obecnie przyjętą nauką i powszechnymi przekonaniami.

Globalna świadomość nie bierze odpowiedzialności integralność zawartych informacji. Powinieneś przeczytać ten artykuł z otwartym umysłem i samemu wyciągnąć wnioski z treści.

Exit mobile version