Site icon

WIEŚ ROGÓŻKA – TAJEMNICZE MIEJSCE Z PODZIEMNYM SYSTEMEM JASKIŃ, KTÓRĄ KUPIŁA SPÓŁKA KULCZYKÓW.

Rogóżka to opuszczona wieś. Przed laty mieszkańcy zaczęli wyjeżdżać w poszukiwaniu lepszego życia w głąb kraju oraz za granicę. Porzucone budynki popadały w ruinę, z czasem własność przejęła gmina.

Już od początku krążyły pogłoski, że terenem zainteresowana jest Grażyna Kulczyk, żona zmarłego miliardera. Ostatecznie wieś nabyła za 12,5 mln zł spółka Liasis. W dniu sprzedaży w KRS jako wspólnik w tej firmie widniał Sebastian Kulczyk. Co więcej, jego nazwisko zostało wpisane dopiero w kwietniu 2016 roku, a wykreślono je już w czerwcu tego samego roku.

W 2016 roku spółka związana z Sebastianem Kulczykiem, synem Jana i Grażyny Kulczyk, kupiła całą wieś Rogóżka na Dolnym Śląsku koło Stronia Śląskiego. Nie powiedziano, w jakim celu dokonano pierwszego w historii współczesnej Polski zakupu wsi przez prywatnego inwestora, ale w pobliżu znajduje się ogromna jaskinia i stary kamieniołom.

Wieś została wystawiona na sprzedaż już w 2006 roku. Dość szybko pojawiły się pogłoski, że Grażyna Kulczyk jest zainteresowana kupnem. W końcu udało się sprzedać teren w 2016 roku.

Przetarg na sprzedaż wsi rozstrzygnięto na początku lutego 2016 roku, zaś 7 kwietnia podpisano akt notarialny. Nie wiadomo, w jakim celu spółka Sebastiana Kulczyka zakupiła wieś.

Do tej pory nie pojawiły się żadne informacje na temat tego, co ma tam powstać. Ze zdjęć Google Maps z tego roku widzimy, że powstaje przy drodze tuż obok Rogóżki tajemnicza budowa, której nie było jeszcze w 2012 roku (Google Street View). Wygląda na mały dom jednorodzinny, więc prawdopodobnie to inwestycja właścicieli Rogóżki.

Nie jest jasne, w jakim celu spółka zajmująca się doradztwem inwestycyjnym kupiła wieś. W pobliżu miejscowości znajdują się tajemniczy kamieniołom oraz jaskinia.

Teorie spiskowe pobudza znajdujący się obok stary kamieniołom i tajemnicza jaskinia. To piąta pod względem wielkości jaskinia w polskich Sudetach.

Twarde kamienie oraz podziemny system tuneli to nie lada gratka dla kogoś, kto dysponuje dużym kapitałem. Czy Sebastian Kulczyk zamierza wybudować własną miejscowość z gotowym systemem bunkrów podziemnych. Opuszczona miejscowość w Kotlinie Kłodzkiej skrywa wiele tajemnic.

Exit mobile version