Globalna Świadomość

AVICII, C. BENNINGTON i C. CORNELL – CZY ARTYŚCI PRZYPŁACILI SWOIM ŻYCIEM ZA UJAWNIANIE PEDOFILII WŚRÓD ELIT ?

Pedofilia jeszcze do nie dawna stanowiła temat taboo, temat, o którym nie wolno wspominać po mimo tego, że istnieje i nadal się rozwija w ukryciu niczym nowotwór na zdrowym społeczeństwie. W ostatnim czasie za sprawą filmu ,,Tylko nie mów nikomu’’ Kościół Polski stanął w obliczu tragedii, którą niestety sam w jakimś stopniu wykreował po przez tuszowanie skandali pedofilskich. Nie ulega wątpliwości, że sytuacja w Polskim Kościele jest opłakana na tej płaszczyźnie. Pozostaje, jednak mieć nadzieje.

Czy zatem poglądy i wiedza artystów na ten temat zostały uciszone wraz z ich śmiercią?

Avicii jako odnoszący sukcesy i popularny młody artysta, z dziesiątkami milionów młodych fanów na całym świecie, był w stanie oddziaływać globalnie, był w stanie zmieniać poglądy. Jak dowodzi jego przedwczesna śmierć, dla coraz większej liczby osób powiązanych z kręgami pedofilskimi, ten rodzaj pracy był niezwykle niebezpieczny. Dlatego powstaje pytanie, czy wszystkie te zgony są ze sobą powiązane, czy też jest to zbieg okoliczności?

Idźmy jednak dalej, ponieważ pedofilia to nie tylko Kościół i księża, jak próbuje nam to obecnie wmówić liberalna i lewicowa propaganda, pedofilia to także kręgi pedofilskie obejmujące świat polityki, biznesu i show biznesu. Nie wolno nam przymykać oczu na to oczu, ponieważ w pedofilii nie może być tak, że to sprawca jest chroniony bardziej niż ofiara.

To sprawia, że chcemy po raz kolejny przypomnieć postać doskonałego artysty, muzyka o pseudonimie Avicii. Drodzy Czytelnicy, niepokojące powiązania między śmiercią artysty a tak zwanymi elitarnymi pierścieniami pedofilów, które de facto Avicii zwalczał, nadal się ujawniają, a przyjaciele samego muzyka i producenta oświadczają, że 28-letni multimilioner poświęcił resztę swojego życia „ochronie bezbronnych dzieci oraz ujawnienie międzynarodowych elitarnych drapieżników, którzy nadużywają i gwałcą dzieci dla sportu.’’

Szwedzki super gwiazdor zginął w podejrzanych okolicznościach a jego śmierć wstrząsnęła światem rozrywki. Avicii  był pionierem współczesnej sceny EDM i DJ’em zdolnym tworzyć niezapomniane show na arenach całego świata. Zdobył dwie nagrody MTV Music Awards, jedną Billboard Music Award oraz dwie nominacje do nagrody Grammy. Jego największym hitem był utwór „Levels”. Jednak to jego wybuchowy debiut reżyserski „For A Better Day” wzbudził obawy, że przedwczesna śmierć 28-letniego artysty nie była naturalna.

Wideo „For a Better Day” jest głęboko niepokojące i dla wielu stanowi krzyk nawołujący do przebudzenia, krzyk tego, o czym wiedział Avicii na temat pedofilskiej elity. Zdaniem przyjaciół artysty, stał się on zagorzałym obrońcą bezbronnych dzieci na całym świecie po tym, jak doświadczył „niewyobrażalnych okropności”, związanych z światowym przemysłem rozrywkowym i elitami politycznymi.

W swoim debiucie reżyserskim Avicii postanowił rzucić światło na elitarną epidemię pedofilii. „For a Better Day” opowiada historię dzieci sprzedawanych jako seksualne niewolnice. Film pokazuje, jak dwoje dzieci ucieka, skacząc z klifu do oceanu, po czym wraca jako dorośli, z zamiarem zemszczenia się.

Pomimo ostrzeżeń wytwórni, że film będzie „komercyjnym samobójstwem”, Avicii postanowił opublikować swoje dzieło, wyjaśniając przy tym, że zasygnalizowanie światu problemu pedofilii jest ważniejsze niż zarabianie pieniędzy.

Pod koniec teledysku okazuje się, że elitarny pierścień pedofilów, który Avicii miał na myśli, sięga samych szczytów. Niedługo po premierze Avicii zmarł, dołączając do Chestera Benningtona i Chrisa Cornella, którzy również zginęli w podejrzanych okolicznościach, tuż po ujawnieniu informacji dotyczących kręgów elit powiązanych z pedofilią.

Drodzy Czytelnicy, czy zatem poglądy artysty zostały uciszone wraz z jego śmiercią? Avicii jako odnoszący sukcesy i popularny młody artysta, z dziesiątkami milionów młodych fanów na całym świecie, był w stanie oddziaływać globalnie, był w stanie zmieniać poglądy.

Jak dowodzi jego przedwczesna śmierć, dla coraz większej liczby osób powiązanych z kręgami pedofilskimi, ten rodzaj pracy był niezwykle niebezpieczny. Dlatego powstaje pytanie, czy wszystkie te zgony są ze sobą powiązane, czy też jest to duży zbieg okoliczności?

Przypomnijmy, Chris Cornell, został znaleziony zawieszony na drzwiach w pokoju hotelowym w Detroit w maju 2017 roku.

 Jego śmierć została szybko uznana za samobójstwo, pomimo sprzeciwów ze strony kolegów i rodziny. Wbrew wszystkiemu policja z Detroit zakończyła śledztwo, a Biuro Egzaminatorów Hrabstwa Wayne uznało śmierć za samobójstwo. Jednak śledczy twierdzą, że niewyjaśnione luki w oficjalnym harmonogramie ostatnich chwil Cornella i podejrzane niespójności w zapisach sugerują, że śmierć Cornella nie była wcale samobójstwem, ale zabójstwem.

Z kolei lider Linkin Park, Chester Bennington został znaleziony martwy w lipcu 2017 roku, zaledwie kilkadziesiąt dni po odnalezieniu zwłok przyjaciela Chris’a Cornell’a. 

Chociaż oficjalną przyczyną śmierci było także samobójstwo przez powieszenie, jego przyjaciele, rodzina i fani wyrazili oburzenie z powodu werdyktu. Nawet, jeśli twierdzono, że Bennington cierpiał na depresję, która rzekomo doprowadziła do jego samobójstwa, to również poniósł on straszliwe skutki wykorzystywania seksualnego jako dziecko od kogoś, kogo sam nazywał „starszym mężczyzną”.

Exit mobile version