Budynek nr. 6 kompleksu WTC był budynkiem o powierzchni 49 953 m², jego budowa została ukończona w 1973 roku. Pierwotnie World Trade Center 6 było siedzibą Służby Celnej Stanów Zjednoczonych w stanie Nowy Jork w latach 1974-2001.
Po atakach 11 września 2001 roku stało się coś nietypowego z tym budynkiem…jego wnętrze zostało ”wypatroszone” a rdzeń budowli zniknął…
W budynek nie uderzył żaden samolot, nie było tam pożarów, nie odkryto tam śladów ładunków wybuchowych ani nanotermitu, dziesięciopiętrowe ściany pozostały w większości nienaruszone jak i również poziom – 1 i piwnice zostały nienaruszone, jedyną rzeczą, która się wyróżnia, jest tektura, a przewody mają niewielkie lub żadne uszkodzenia.
Po przeliczeniu powierzchni i zużytych materiałów do budowy WTC 6 wynika, że 11 kontenerowców z materiałów budowlanych, nie licząc biurek mebli, komputerów,drzwi, szafek na dokumenty itp. itp. zamieniły się w pył…
O tym fakcie nie wspomniały media głównego ścieku, ”architekci i inżynierowie działający na rzecz prawdy 9/11” alternatywne media w USA takie jak infowars Alexa Jones’a, też nigdy nie wspomniały o tym fakcie…
Jedynymi osobami zadającymi pytania i promującymi te fakty była dr Judy Wood. Wszyscy inni trzymają się od tych faktów z dala.
Podczas prac oczyszczających ”ground zero” resztki budynku WTC 6 paradoksalnie zostały rozebrane w kontrolowanym wybuchu.
Operacja odzyskiwania World Trade Center na Staten Island .
”Fresh Kills”, największa w USA struktura utylizacji odpadów i złomowisko, została oficjalnie zamknięta dla nowojorskich śmieci w marcu 2001 roku. Instytucja kontynuowały prace przy budowie dróg, instalowaniu rur odprowadzających gaz, oraz dbała o miejską infrastrukturę.
Dennis Diggins, były dyrektor wysypiska, powiedział, że
„ Było około drugiej nad ranem 12 września, kiedy władze zdecydowa, że ”Fresh Kills” będzie docelowym miejscem składowania materiału pochodzącego z Ground Zero”.
Tym samym złomowisko ”Fresh Kills” stało się największym na świecie laboratorium kryminalnym na świeżym powietrzu. Ponad 1000 osób z agencji federalnych, stanowych i miejskich pracowało w wietrznych, zakurzonych warunkach, szukając dowodów, rzeczy osobistych i szczątków ludzkich. Każdy miał nadzieję, że znajdzie coś, co pozwoli rodzinom ofiar odetchnąć i pchnąć wielowątkowe śledztwo o krok dalej.
Według Raya Ragusy, operatora ciężkiego sprzętu,
„ to był cud… że byliśmy na to gotowi. Chodzi mi o to, że nikt na świecie nie mógł wiedzieć, że wysypisko się zamknie i będzie gotowe na World Trade Center”.
A jeśli władze miasta nie przypadkiem zamknęli tak wielki obiekt w marcu 2001 roku gdzie zaledwie pół roku później nastąpiły zamachy…..
Ponieważ władze kraju po opublikowaniu oficjalnego raportu z zamachów 9/11 nie miały wątpliwości co do przyczyny katastrofy, śledztwo stało się humanitarnym wysiłkiem mającym na celu odzyskanie zaginionych dóbr osobistych ofiar i szczątków ludzkich….
Na zakończenie jeszcze jeden ciekawy fakt – budynki WTC 5 i 6 płonęły po atakach przez wiele godzin, i nikt nie podjął decyzji o natychmiastowym wysadzeniu ich tak jak to miało miejsce przy okazji niesławnego budynku WTC 7…
Autor : Arsus.