Diagnoza: rak, czyli nowotwór złośliwy, od zawsze oznaczała wyrok śmieci. Jedyne, co mógł w tym wypadku zrobić lekarz, to przewidzieć, ile jeszcze życia choremu pozostało. W tej sytuacji duże wzięcie miały przeróżne cudowne specyfiki, produkowane przez rozmaitych znachorów, szarlatanów i hochsztaplerów.
Z reguły były to nieszkodliwe nalewki, w skład których rzekomo wchodziły części roślin, zwierząt lub minerały – korzeń mandragory czy żeń-szenia, kwiat paproci, wilcza jagoda, czarcie ziele, koci pazur, język jaskółki, ogon ropuchy, śluz ślimaka, utarta grzechotka grzechotnika czy sproszkowany róg jednorożca. Nierzadko w ich skład wchodziło mumio, a także sproszkowane kości jakiegoś świętego, mającego na swym koncie cudowne uzdrowienia.
Bez względu na skład, wszystkie cudowne eliksiry mają cztery charakterystyczne cechy:
- Muszą pochodzić z dalekich egzotycznych krain, a więc powinny mieć specyficzne, najlepiej trudne do wymówienia nazwy, albo przynajmniej nazwy łacińskie.
- Muszą mieć gorzki, cierpki albo przynajmniej nieprzyjemny smak, który po zażyciu ma być długo odczuwany.
- Muszą zawierać długą listę świadectw uleczeń wielu chorób, w tym koniecznie raka.
- Muszą być sprzedawane w niewielkich ilościach (jak na lekarstwo), ale za to powinny być drogie albo bardzo drogie. Jest bowiem coś takiego w pacjencie, że najbardziej pomagają mu leki, których jest najmniej, ale za to są najdroższe. Pod tym względem wszyscy pacjenci są tacy sami.
”Seneca oil” czyni cuda ?
W latach trzydziestych XIX wieku domokrążca William Rockefeller sprzedawał cudowny eliksir seneca oil – olej (Indian) Seneca. Owym specyfikiem była popularna po dziś dzień w niekonwencjonalnym lecznictwie nafta organiczna, którą William sam filtrował z ropy naftowej. Lek należało stosować trzy razy dziennie po 5 kropli na łyżkę cukru. Seneca oil był reklamowany jako cudowny lek na wszystkie choroby, przede wszystkim na raka. Seneca oil nie był tani, gdyż jedna buteleczka kosztowała 15 dolarów (co odpowiada dzisiejszemu tysiącowi dolarów), mimo to specyfik cieszył się dużą popularnością.
W roku 1835 William Rockefeller ożenił się z Elizą Davison. Małżonkowie zamieszkali w Richford w stanie Nowy Jork, gdzie urodziło im się sześcioro dzieci. Ich źródłem utrzymania była produkcja i sprzedaż seneca oil, na którym dorobili się niewielkiego majątku. Przez dwadzieścia lat wszystko szło gładko, ale w roku 1856 jakiś niezadowolony klient, któremu żona zmarła, mimo iż wydał sporo pieniędzy na seneca oil, doniósł do lokalnej gazety, że ten lek to zwyczajne oszustwo. Po ukazaniu się artykułu sprawą zainteresował się amerykański urząd podatkowy. Williamowi groziło więzienie, więc uciekł do Kanady, zmienił nazwisko na Levingston i tylko co jakiś czas odwiedzał Elizę i dzieci.
Także Eliza z szóstką dzieci musieli zmienić miejsce zamieszkania, ze względu na sensację, jaką była ucieczka Williama, którą odczytano jako przyznanie się do winy. Rodzina najpierw przeniosła się do Owego w stanie Nowy Jork, a następnie do Cleveland w tym samym stanie. Prawdopodobnie chodziło o to, że stan ten graniczy z Kanadą, a więc Williamowi łatwiej było odwiedzać rodzinę. Dlatego właśnie w Cleveland, które miało się stać jednym z centów przemysłu Stanów Zjednoczonych, pierwsze szlify w biznesie zdobywał przyszły twórca potęgi Standard Oil – John D. Rockefeller.
Za radą ojca, John nie zamierzał studiować. Ukończył jedynie szkołę zawodową, w której poznał podstawy rachunkowości, prawa i bankowości. Jako szesnastolatek został zatrudniony w firmie Hewitt & Tuttle na stanowisku asystenta księgowego. Po roku rozpoznawania działalności firmy od strony finansowej John doszedł do wniosku, że sam może założyć własną działalność.
Siedemnastolatkowi żaden bank nie udzieliłby kredytu, ale były pieniądze zarobione na seneca oil. Ponoć matka wręczyła Johnowi pieniądze na założenie firmy z życzeniem: – „Niech ci służą, bo one mają służyć tobie, nie ty im.” Tą dewizą John kierował się przez resztę życia. Część pieniędzy pożyczył mu ojciec (ponoć na 10%) i do spółki z niewiele odeń starszym Anglikiem Mauricem Clarkiem założyli firmę Clark & Rockefeller, handlującą zbożem, nawozami, narzędziami rolniczymi i artykułami gospodarstwa domowego.
Clark & Rockefeller przynosiła dochody, ale nie takie, na jakie liczył John D. Rockefeller, toteż w roku 1862 sprzedał swoje udziały, zaś pieniądze zainwestował w budowę rafinerii, której pomysłodawca, chemik Samuel Andrews, opracował lepszy i tańszy sposób rafinacji ropy naftowej. Nowa firma przyjęła nazwę Standard Oil. Wspólnicy podzielili role – Andrews zajmował się technologią produkcji, zaś Rockefeller przysparzaniem zysków.
Zasadniczym obciążeniem, wpływającym na cenę zbytu, był wysoki koszt transportu samochodowego do rafinerii w Cleveland (40 centów za baryłkę) oraz rafinowanego oleju do Nowego Jorku (2 dolary za baryłkę). Rockefellerowi udało się wynegocjować z koleją umowę gwarantującą przewóz sześćdziesięciu samochodów dziennie, co zmniejszyło koszt transportu do 35 centów do rafinerii oraz 1,3 dolara do Nowego Jorku.
Umowa zawierała klauzulę wyłączności, w związku z czym kolej nie mogła przewozić produktów innych firm, poza Standard Oil. Tym sposobem Standard Oil mógł zaproponować konkurencyjne ceny, zaś konkurenci mogli albo dać się przejąć przez Standard Oil, albo splajtować. Pierwsza rafineria przejęta przez Standard Oil należała do Williama Rockefellera – brata Johna, który biznesmenem został także dzięki pieniądzom zarobionym na seneca oil.
W roku 1870 John wykupił za milion dolarów udziały Andrewsa, któremu nie podobała się polityka firmy wykorzystująca monopolistyczną pozycję do zawierania korzystnych umów, dyktowania cen i przejmowania konkurencji. Firma zmieniła nazwę na Standard Oil Company i stała się firmą rodzinną Rockefellerów, na razie dwóch braci – Johna i Williama. Do roku 1873 firma przejęła 22 z 26 rafinerii w Cleveland i kontrolowała 10% przeróbki ropy naftowej Stanów Zjednoczonych. W wyniku dalszych przejęć do końca lat 70. pod kontrolą Standard Oil Company znalazło się 95% przemysłu rafineryjnego Stanów Zjednoczonych.
W latach 80. XIX wieku firma wkroczyła na rynki Azji i Europy Zachodniej, na których sprzedawała więcej ropy naftowej, niż w USA. Tym sposobem Standard Oil Company osiągnął rozmiary imperium dyktującego ceny ropy naftowej w skali światowej.
Pozycja Standard Oil Company była zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego USA, toteż rząd już od lat 90. XIX wieku czynił starania podzielenia molocha, skutecznie blokowane przez lobbystów firmy. Wreszcie w roku 1911, na mocy wyroku sądu najwyższego, Standard Oil Company został podzielony na 34 mniejsze firmy. John i William Rockefellerowie na takie rozwiązanie byli przygotowani i zdążyli w każdej z nowopowstałych firm wykupić udziały większościowe dla piątki dzieci Johna i czwórki Williama. Od tego czasu decyzje dotyczące cen ropy naftowej nie są podejmowane na posiedzeniach zarządu Standard Oil Company, lecz na rodzinnych spotkaniach w posiadłościach Rockefellerów.
Stres związany z prowadzeniem tak potężnej firmy odbił się na zdrowiu jej założyciela. Jako czterdziestolatek przeżył załamanie nerwowe i zaczął tracić włosy na całym ciele. Od roku 1895 był jedynie oficjalnym prezesem Standard Oil Company, natomiast firmą zarządzał jego brat – William. W roku 1910 John D. Rockefeller oficjalnie przeszedł na emeryturę. Majątek, jaki zdołał zgromadzić, ocenia się (w przeliczeniu na dzisiejszą walutę) na 318 miliardów dolarów, co stawia go na pierwszym miejscu wśród najbogatszych ludzi w historii.
Autor : Józef Słonecki.
Źródło : https://portal.bioslone.pl/obalanie-mitow/lekarstwo_na_raka#seneca_oil_czyni_cuda