Jak wyglądał świat przedpotopowy ? Jakiego rodzaju było społeczeństwo sprzed potopu ? Czy filmy typu „Władca pierścieni” mogą przedstawiać prawdziwy obraz Ziemi i Ziemian w dalekiej przeszłości ? Czy Tolkien wiedział więcej o świecie Noego pisząc swoje dzieła ? Czego nie wiemy o nas samych i naszej ziemskiej historii ?
Istnieją badacze posiadający dowody, na to że Tolkien był jedyną osobą uprawnioną do zapoznania się z całą tajemną podziemną biblioteką Oxfordu, będącą w posiadaniu wielu starych manuskryptów z Finlandii i Szwecji. Tolkien zwierzył się swojemu przyjacielowi C. S. Lewisowi .; „…tam jest cała historia, której nie jesteśmy świadomi…”
W swoich listach skierowanych do ludzi wspominał, że ” Władca Pierścieni” był opisem historii Europy z okresu sięgającego 6500 lat temu. W tym czasie na terenach Irlandii mieli przebywać Hobbici oraz elfy zamieszkujące tereny dzisiejszej Szwecji.
Miał się wściekać kiedy ludzie odpowiadali na jego twierdzenia słowami, że to tylko metafory, analogie. Twierdził stanowczo, że to nie są analogie ani metafory, ale taka była rzeczywistość, odpowiadał że tego się dowiedział ze starożytnej literatury.
Z książki „Władca Pierścieni” (pierścieni planety Saturn) znamy postać Saurona, który ma być pochodną prawdziwego władcy z Mezopotami, czyli dyktatora Sargona. Miał on ponoć wynaleść czas, stworzył zegary, kalendarz, skierował świat na tor linearny czasu, w którym znajdujemy się obecnie.
Tolkien miał wiedzę jakoby jakaś moc lub Istota z Saturna przybyła na Ziemię zmuszając ludzkość do niewolnictwa, niszcząc Ziemię i wykorzystując jej naturalne zasoby energetyczne.
Nie jest do końca jasne co chciał osiągnąć Sargon. Możliwe że chciał zniszczyć elfy, które wiedziały zbyt wiele oraz posiadały zbyt niebezpieczną dla niego moc.
Saturnianin próbował zbudować coś, jakieś urządzenie wysysające energię (potrzeba więcej tłumaczeń żródeł sumeryjskich), stworzył hybrydy, klony „Orki” oraz wszystkich mieszańców częściowo humanoidalnych, w tym i Archony istoty kontrolujące Ziemię.
Archony od tamtej pory starają się wymazać wszelką wiedzę na ten temat, mają one reprezentować siły dążące do ukrycia prawdziwej historii Ziemi.
Wersja mezopotamska potopu stwierdza, że Ten który został ostrzeżony o zbliżającej się katastrofie ukrył/zakopał księgi wiedzy, by potem je wydobyć. Jeżeli Noe faktycznie zabrał ze sobą lub bardziej prawdopodobne ukrył zawczasu jakieś księgi to większość tajemniczych urywków, strzępów informacji docierająca do nas z różnych zakątków naszej planety miała by rację bytu.
Sargon jest oczywiście postacią popotopową z okresu 2330 p.n.e. Możliwe, że historie spisane lub przepisane w starożytności, a znajdujące się w posiadaniu tajnych organizacji opowiadają o prawdziwych zdarzeniach w dalekiej starożytności przedpotopowej, kto wie może i popotopowej !
Wiele jest do odkrycia, wiele jest ciągle zakopane. Świat starożytny jest przedstawia się jako mało znana rzeczywistość, jakiś okres w dalekiej przeszłości był czasem, w którym istniał potężny władca, imperator zdolny władać całą planetą ! Do tego właśnie dążą obecni „ukryci” od nowego porządku światowego. Starają się dokładnie powielać historię zagrzebaną pod zwałami potopowej gleby. Władca ten musiał posiąść jakieś nadzwyczajne moce by zmusić ludzkość do poddania się, czy była to jakaś broń atomowa ?
Czy był on istotą z kosmosu, czy jak wielu twierdzi hybrydą, tzw nefilim ?
Jedną z największych zagadek klasycznej archeologii są zeszklone forty w Szkocji. Czyżby one również były dowodem jakiejś starożytnej wojny atomowej? Może tak, a może nie. Może ktoś posiadał jakąś inną technologię niż bomby atomowe ? Na pustyni Gobi także odkryto ruiny bardzo starych miast, prawie już bezkształtne, ale wszystkie one noszą na sobie ślady działania bardzo wysokich temperatur, pokryte bąblami tego samego rodzaju i postaci, co zaobserwowane w Hiroszimie po wybuchu amerykańskiej bomby atomowej.
Mówi się, że w Szkocji istnieje co najmniej 60 fortów tego rodzaju. Do najbardziej znanych należą Tap o’Noth, Dunnideer, Craig Phadraig (w pobliżu Inverness), Abernathy (w pobliżu Perth), Dun Lagaidh (w Ross), Cromarty, Arka-Unskel, Eilean na Goar i Bute-Dunagoil w Cieśninie Bute u wybrzeży Wyspy Arran. Kolejnym dobrze znanym zeszklonym fortem jest fort Cauadale na wzgórzu w Agryll w zachodniej Szkocji. Jednym z najokazalszych przykładów zeszklonych fortów jest fort Tap o’Noth położony w pobliżu wsi Rhynie w północno-wschodniej Szkocji.
Czy zeszklenie jest skutkiem zamierzonym, czy dziełem przypadku? W jaki sposób powstało? W procesie tego zeszklenia olbrzymie bloki skalne zostały zgrzane z kawałkami drobniejszego tłucznia tworząc jednolitą, twardą masę. Istnieje niewiele wyjaśnień jego powstania i chociaż proponują one różne koncepcje, żadne z nich nie zyskało powszechnej akceptacji.
Prawdziwe zdumienie ogarnia nas, kiedy zaczynamy zastanawiać się nad tym, jak duża i zorganizowana musiała być populacja, która wybudowała i mieszkała w tych starożytnych obiektach. Wnioski wypływające z zeszklonych fortów są oczywiste: jakaś potężna, dobrze zorganizowana cywilizacja zamieszkiwała Szkocję, Anglię i Walię w czasach prehistorycznych/przedpotopowych ? Jeśli mówimy o 250000 ludzi broniących fortu, to znaczy, że mówimy o olbrzymiej armii w bardzo zorganizowanej społeczności.
Nie chodzi tu o zgraję odzianych w futra i uzbrojonych w dzidy Piktów broniących fortu przed bandami rabusiów rekrutujących się ze społeczności myśliwsko-zbieraczej. Pytanie, jaka olbrzymia armia mogła okupować te położone na nadmorskich urwiskach lub u wejść do jezior (fiordów) forty, pozostaje bez odpowiedzi. Nie wiadomo również przeciwko jakiej morskiej potędze bronili się ci ludzie? Czy była to tylko morska potęga ?
Badając starożytne żródła, opisy bardzo dawnych czasów i zdarzeń, natknąć się można wielokrotnie na informacje dotyczące przedziwnych zjawisk, niezwykłych zwierząt, stworzeń biologicznych o nieznanym rodowodzie, ale i bytów duchowych, z którymi związane są cuda. Cała gama wierzeń, religii i filozofii jest spuścizną wydawałoby się minionej starożytności”. Człowiek, jak wielu mędrców pisało, jest zagadką sam dla siebie. Dlaczego tak mało wiemy o naszej przeszłości, a zwłaszcza o tej starożytnej ?!
Dlaczego istnieją organizacje usiłujące bez ustanku wciskać nam ewolucyjny pogląd na charakter naszej natury i pochodzenia ?!
To co państwu zostało zaprezentowane do tej pory w moich opracowaniach to zarys pradawnej historii, takiej jaką zdołałem zgromadzić. Oczywiście starałem się usunąć z niej wszelkie niedorzeczności, a zwłaszcza tą o prazupie, z której wyłoniły się żywe organizmy ! To co zostanie tu państwu przedstawione jest tekstem, na którego prezentację czekałem dwa lata ! Miałem obawy czy czas jest odpowiedni, czy taki skrótowy opis jest wystarczający by zrozumieć tą niezwykłą historię i jej duchowy sens ?
Jest to można by rzec kulminacja wiedzy o przyczynie, dla której Stwórca postanowił zgładzić poprzednią ludzkość. Osobiście nie widzę lepszego wyjaśnienia dla historycznych zagadek związanych z tym co się działo na Ziemi od czasów stworzenia do teraz, a co jest niezwykle ważne dla nas w obecnym „dzisiaj”.
Wieloletnie dociekania na temat istot z UFO znalazły swoje możliwe rozwiązanie w zaprezentowanym poniżej tekście. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi nie jest przygotowanych na przyjęcie takich wniosków, że prosta wizja dobrych lub złych UFO ciągle jeszcze działa silniej, niż subtelna gra jaką ONI prowadzą w związku z ich skrywanym planem. Obecna cywilizacja, a zwłaszcza ta posiadająca telewizory jest sprytnie dezinformowana na temat UFO poprzez takie produkcje jak na przykład „Dzień niepodległości”, gdzie złe UFO w prostacki sposób atakuje i niszczy co się da.
Z drugiej strony, znajduje się inny dobrze okopany obóz badaczy tej tajemnicy, traktując UFO jako dobrych kosmicznych braci. Sprawy jednak rozgrywają się bardziej subtelnie, niż filmowe „dobro i zło” Ich zachowanie może być i dobre i złe! Mogą przybierać różne postawy, najważniejsze jest to, do czego zmierzają w ich wiecznej skrytości, i to co zostanie tu państwu zaprezentowane ma właśnie za zadanie ukazanie innej drogi, innej od tej którą obecna elita ufologiczna spycha w sferę religijną, nie rozumiejąc języka którym się posługują ludzie zwani chrześcijanami.
Jak już wspomniałem opracowanie to jest przedstawione jako forma skrótu z dostępnej, aczkolwiek rozproszonej wiedzy wielu chrześcijańskich badaczy, którzy głowili się nad tą zagadką długie lata. Tak jak pisałem w innym miejscu, jeżeli Wszechświat został stworzony, a wraz z nim istoty inteligentne to ONI nie są kosmitami, tak samo jak my nie jesteśmy małpami zamienionymi w istoty ludzkie.
To co zostanie tu zaprezentowane jest w mojej opinii kolejnym wielkim SKARBEM, perłą którą z pewnością docenią ci z was poszukujący naprawdę odpowiedzi o tajemnicy ludzkości, jak i istot ukrywających się za tzw. pospolitymi kosmitami. Kolejny raz okazuje się, że Biblia to Księga ludzkości, to Księga kosmicznych tajemnic. Zapewniam państwa, że to nie koniec skrywanych tajemnic, jednak ich dalsze upublicznianie może się odbywać rzadziej. Z góry dziękuję wszystkim wpierającym mnie do tej pory w jakikolwiek sposób, w jakiejkolwiek formie.
Angielski teolog George Hawkins Pember w roku Pańskim 1876 zanalizował przepowiednię Jezusa Chrystusa, która głosi, że czasy ostateczne będą powtórką czasów z dni Noego. Pember zawarł swoją pracę w arcydziele książkowym o tytule “Earth’s earliest ages” czyli w dosłownym tłumaczeniu brzmiało by to jako: „Najwcześniejsze Ziemskie wieki”. Ten znakomity teolog wyodrębnił siedem wielkich przyczyn zniszczenia przedpotopowej cywilizacji i zaczął dokumentować pojawiające się zwiastuny tej przepowiedni podczas jego życia w wieku dziewiętnastym .
Najbardziej straszliwą siódmą przyczyną według Pembera, jak sam napisał byłby powrót „duchów Nefilim” czyli „pojawienie się bytów ze zwierzchności królestwa powierza , i ich bezprawne stosunki seksualne z rasa ludzką”.
Przepowiedziany wzrost demonizmu możemy oglądać w nowoczesnych osiągnięciach nauki, ma on wpływ na zsekularyzowane, ale i religijne środowiska, jest on tak szybki, że trzeba to określić jako przedziwne i podejrzane !
Jest to widoczne w nauce i technologii, gdzie inżynieria genetyczna i antyhumanistyczne prądy wydają się dosłownie diabelsko nastawione czy wręcz wykrzywione w powtarzaniu tego co „Watchers”-„Obserwatorzy” (polska wersja tłumaczenia to „Czuwający nieba”) zrobili w zrodzeniu duchów Nephilim, tak jak to było za dni Noego.