Site icon Globalna Świadomość

WIEDZA TAJEMNA ABORYGENÓW I GLOBALNY RE/SET.

&NewLine;<p><strong>Naukowcy zaczynaj&aogon; si&eogon;ga&cacute; do &zacute;ród&lstrok;a wiedzy ukrytego w staro&zdot;ytnych opowie&sacute;ciach o ludach aboryge&nacute;skich Australii&period;&nbsp&semi;Jednak utrata rdzennych j&eogon;zyków mo&zdot;e oznacza&cacute;&comma; &zdot;e jest ju&zdot; za pó&zacute;no&comma; aby si&eogon; z nich uczy&cacute;&period;<&sol;strong><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Lud Luritja&comma; pochodz&aogon;cy z odleg&lstrok;ych pusty&nacute; &sacute;rodkowej Australii&comma; opowiada&lstrok; kiedy&sacute; historie o ognistym diable zst&eogon;puj&aogon;cym ze S&lstrok;o&nacute;ca&comma; rozbijaj&aogon;cym si&eogon; na Ziemi i niszcz&aogon;cym wszystko&period; Miejscowa ludno&sacute;&cacute; obawia&lstrok;a si&eogon;&comma; &zdot;e je&sacute;li zab&lstrok;&aogon;ka si&eogon; zbyt blisko tej ziemi&comma; mo&zdot;e ponownie dokona&cacute; spustoszenia&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<blockquote class&equals;"wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>Legenda opisuje l&aogon;dowanie meteorytu na pustyni &sacute;rodkowej Australii oko&lstrok;o 4700 lat temu &&num;8211&semi; mówi astrofizyk z University of New South Wales &lpar;UNSW&rpar; Duane Hamacher&period;<&sol;p><&sol;blockquote>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>By&lstrok;o to dramatyczne i ogniste wydarzenie&comma; w którym po niebie p&lstrok;on&aogon;&lstrok; meteor&period; Gdy si&eogon; rozpad&lstrok;&comma; du&zdot;e fragmenty ska&lstrok;y uderzy&lstrok;o w Ziemi&eogon; z ogromn&aogon; si&lstrok;&aogon;&comma; tworz&aogon;c tuzin gigantycznych kraterów&period; Terytorium Pó&lstrok;nocne&comma; odkryte w latach trzydziestych XX wieku przez bia&lstrok;ych poszukiwaczy z pomoc&aogon; przewodników Luritja&comma; jest dzi&sacute; znane jako Rezerwat Ochrony Meteorytów Henbury&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<h4 class&equals;"has-text-align-center wp-block-heading">Gigantyczna fala&period;<&sol;h4>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Pan Hamacher&comma; który prowadzi program astronomii rdzennych mieszka&nacute;ców na UNSW&comma; twierdzi&comma; &zdot;e ro&sacute;nie liczba dowodów na to&comma; &zdot;e aboryge&nacute;skie historie zawieraj&aogon; wskazówki dotycz&aogon;ce wydarze&nacute; ze staro&zdot;ytnej przesz&lstrok;o&sacute;ci Australii&period; W zesz&lstrok;ym roku uda&lstrok; si&eogon; do Victorii z ekspertem od tsunami Jamesem Goffem&comma; równie&zdot; z UNSW&comma; aby odwiedzi&cacute; cz&lstrok;onków ludu Gunditjmara<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<blockquote class&equals;"wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>„Opisuj&aogon; t&eogon; gigantyczn&aogon; fal&eogon; docieraj&aogon;c&aogon; bardzo daleko w g&lstrok;&aogon;b l&aogon;du i zabijaj&aogon;c&aogon; wszystkich oprócz tych&comma; którzy byli na szczytach gór&comma; a tak naprawd&eogon; wymieniaj&aogon; wszystkie miejsca&comma; w których ludzie prze&zdot;yli” &&num;8211&semi; mówi Hamacher&period;<&sol;p><&sol;blockquote>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p><strong>Wraz z panem Goffem pobrali próbki gleby z miejsc po&lstrok;o&zdot;onych mi&eogon;dzy 500 m a 1 km &lpar;0&comma;6 mil&rpar; w g&lstrok;&eogon;bi l&aogon;du i w ka&zdot;dym miejscu znale&zacute;li warstw&eogon; osadów oceanicznych&comma; oko&lstrok;o 2 m poni&zdot;ej&comma; co wskazuje&comma; &zdot;e tsunami prawdopodobnie wylewa&lstrok;o setki&comma; a mo&zdot;e tysi&aogon;ce lat temu&period;<&sol;strong><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Próbki wymagaj&aogon; dalszej analizy&comma; ale pan Hamacher twierdzi&comma; &zdot;e jest to „bardzo ekscytuj&aogon;cy” wynik&comma; który sugeruje&comma; &zdot;e legenda mo&zdot;e by&cacute; prawdziwa&period; Wcze&sacute;niej w tym roku inny zespó&lstrok; naukowców przedstawi&lstrok; artyku&lstrok;&comma; w którym argumentowa&lstrok;&comma; &zdot;e historie pochodz&aogon;ce z australijskich spo&lstrok;eczno&sacute;ci aboryge&nacute;skich na wybrze&zdot;u mog&aogon; „reprezentowa&cacute; autentyczne i wyj&aogon;tkowe obserwacje” wzrostu poziomu morza&comma; które mia&lstrok;o miejsce mi&eogon;dzy 7 000 a 11 000 lat temu&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<div class&equals;"wp-block-image"><figure class&equals;"aligncenter size-large"><img src&equals;"https&colon;&sol;&sol;globalna&period;info&sol;wp-content&sol;uploads&sol;2020&sol;11&sol;15-RoyKakegemic&lowbar;Permission-1024x671&period;jpg" alt&equals;"" class&equals;"wp-image-9745"&sol;><&sol;figure><&sol;div>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Nick Reid&comma; ekspert lingwistyki z University of New England w Australii&comma; jest wspó&lstrok;autorem artyku&lstrok;u wraz z geografem morskim Patrickiem Nunnem z University of the Sunshine Coast&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<h4 class&equals;"has-text-align-center wp-block-heading">Analiza faktów&period;<&sol;h4>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Analizowane przez nich historie&comma; udokumentowane w czasach kolonialnych&comma; dotyczy&lstrok;y poziomu wody podnosz&aogon;cego si&eogon; nad obszarami przybrze&zdot;nymi&comma; które kiedy&sacute; by&lstrok;y suche&period; Patrz&aogon;c na historyczne zapisy wzrostu poziomu morza po ostatnim zlodowaceniu&comma; oko&lstrok;o 20 000 lat temu&comma; byli w stanie dopasowa&cacute; historie do zbie&zdot;nych dat&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p><strong>Pan Reid mówi&comma; &zdot;e wzgl&eogon;dna izolacja rdzennych mieszka&nacute;ców Australii &&num;8211&semi; &zdot;yj&aogon;cych przez 50 000 lat mniej lub bardziej wolnych od zak&lstrok;óce&nacute; kulturowych &&num;8211&semi; i konserwatywny charakter ich kultury mog&aogon; pomóc wyja&sacute;ni&cacute;&comma; dlaczego ich historie s&aogon; tak szczegó&lstrok;owe&period;<&sol;strong><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<blockquote class&equals;"wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>„Aborygeni maj&aogon; bardzo szczególne przekonania co do tego&comma; jak wa&zdot;ne jest w&lstrok;a&sacute;ciwe opowiadanie historii oraz historie opowiadane przez w&lstrok;a&sacute;ciwych ludzi” &&num;8211&semi; mówi&period;<&sol;p><&sol;blockquote>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p><strong>Stosuj&aogon; równie&zdot; sztywny&comma; oparty na rodzinie&comma; mi&eogon;dzypokoleniowy system sprawdzania faktów&comma; obejmuj&aogon;cy wnuki&comma; rodziców i starszych&comma; który&comma; jak twierdzi Reid&comma; nie wydaje si&eogon; by&cacute; u&zdot;ywany przez inne kultury&period;<&sol;strong><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Ten skrajny konserwatyzm i wierno&sacute;&cacute; dok&lstrok;adno&sacute;ci mo&zdot;na równie&zdot; zobaczy&cacute; w malowid&lstrok;ach naskalnych&comma; rysunkach i rycinach&comma; które cz&eogon;sto by&lstrok;y u&zdot;ywane do podtrzymywania ustnych legend&comma; mówi Les Bursill&comma; antropolog i cz&lstrok;onek ludu Dharawal w Sydney&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<blockquote class&equals;"wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>„S&aogon; replikowane raz po raz&comma; a je&sacute;li si&eogon; ró&zdot;ni&aogon;&comma; nawet niezbyt du&zdot;e&comma; s&aogon; zeskrobywane i przetwarzane” &&num;8211&semi; mówi&period;<&sol;p><&sol;blockquote>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<h4 class&equals;"has-text-align-center wp-block-heading">Wiedza tajemna&period;<&sol;h4>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Ale Bursill nie uwa&zdot;a&comma; &zdot;e &ZeroWidthSpace;&ZeroWidthSpace;spo&lstrok;eczno&sacute;ci aboryge&nacute;skie s&aogon; zainteresowane dzieleniem si&eogon; swoj&aogon; wiedz&aogon; ze wspó&lstrok;czesnym &sacute;wiatem&period; Nie-rdzenni naukowcy uznaj&aogon;&comma; &zdot;e niektóre spo&lstrok;eczno&sacute;ci Aborygenów s&aogon; podejrzliwe wobec obcych&period; Pan Hamacher twierdzi&comma; &zdot;e do jego grupy badawczej zwróci&lstrok;o si&eogon; wiele spo&lstrok;eczno&sacute;ci aboryge&nacute;skich&comma; które chcia&lstrok;y opowiedzie&cacute; swoje historie&period; Mówi&comma; &zdot;e to dzielenie si&eogon; musi spotka&cacute; si&eogon; z „procesem oddania”&comma; który jest korzystny dla spo&lstrok;eczno&sacute;ci tubylczej&period; Na przyk&lstrok;ad jego zespó&lstrok; opracowa&lstrok; szereg materia&lstrok;ów edukacyjnych zwi&aogon;zanych z astronomi&aogon;&comma; które s&aogon; obecnie nauczane w odleg&lstrok;ych szko&lstrok;ach&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p><strong>To wszystko jest cz&eogon;&sacute;ci&aogon; rosn&aogon;cego uznania&comma; &zdot;e &ZeroWidthSpace;&ZeroWidthSpace;wiedza rdzennych mieszka&nacute;ców ma wiele do zaoferowania spo&lstrok;eczno&sacute;ci naukowej&period;<&sol;strong><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Australijska krajowa organizacja naukowa&comma; Commonwealth Scientific and Industrial Research Organization &lpar;CSIRO&rpar;&comma; wspó&lstrok;pracuje ze spo&lstrok;eczno&sacute;ciami tubylczymi w celu ulepszenia praktyk zarz&aogon;dzania &sacute;rodowiskowego&comma; aby zapobiega&cacute; po&zdot;arom lasów i poprawia&cacute; zdrowie ekologiczne i bioró&zdot;norodno&sacute;&cacute;&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Jest jednak problem &&num;8211&semi; j&eogon;zyki tubylcze wymieraj&aogon; w zastraszaj&aogon;cym tempie&comma; co sprawia&comma; &zdot;e &ZeroWidthSpace;&ZeroWidthSpace;naukowcom i innym ekspertom coraz trudniej jest korzysta&cacute; z takiej wiedzy&period;&nbsp&semi;Ponad 100 j&eogon;zyków wymar&lstrok;o ju&zdot; od czasu bia&lstrok;ego osadnictwa&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Oko&lstrok;o 145 rdzennych j&eogon;zyków jest nadal u&zdot;ywanych w Australii przez co najmniej jedn&aogon; osob&eogon;&comma; ale raport Australijskiego Instytutu Bada&nacute; nad Aborygenami i Wyspami Cie&sacute;niny Torresa z 2014 roku wykaza&lstrok;&comma; &zdot;e 75&percnt; z nich uznano za „krytycznie zagro&zdot;one”&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Aborygeni potrafili znale&zacute;&cacute; wod&eogon; tam&comma; gdzie na pozór nie by&lstrok;o nawet &sacute;ladu wilgoci&period; Czasem k&lstrok;adli si&eogon; na piasku&comma; przyk&lstrok;adali r&eogon;ce do ziemi i nas&lstrok;uchiwali koj&aogon;cego szumu upragnionego &zacute;ród&lstrok;a&period; Wyci&aogon;gaj&aogon;c r&eogon;ce przed siebie&comma; wn&eogon;trzem zwrócone do ziemi&comma; wzywali j&aogon;&comma; nawo&lstrok;ywali niczym czarodzieje&comma; co nie powinno nas dziwi&cacute;&comma; skoro wielu z nich wykazywa&lstrok;o szama&nacute;skie zdolno&sacute;ci&period; Potrafili wyczu&cacute; &zdot;yciodajn&aogon; wod&eogon; w powiewach wiatru lub wypatrze&cacute; j&aogon;&comma; nawet z bardzo daleka&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Od wieków wielkie cywilizacje powstawa&lstrok;y i rozwija&lstrok;y si&eogon; nad brzegiem wielkich rzek&comma; jak np&period; Tygrys i Eufrat &lpar;Mezopotamia&rpar;&comma; czy Nil &lpar;Egipt&rpar;&period; W Indiach Ganges nazywany jest Bia&lstrok;&aogon; Rzek&aogon; Zbawienia&comma; a Tales z Miletu mawia&lstrok;&comma; &zdot;e woda jest pocz&aogon;tkiem wszechrzeczy&period; Nic wi&eogon;c dziwnego&comma; &zdot;e jeden z czterech &zdot;ywio&lstrok;ów nie móg&lstrok; przepu&sacute;ci&cacute; takiej okazji i zapragn&aogon;&lstrok; zaj&aogon;&cacute; poczesne miejsce w&sacute;ród najwi&eogon;kszych mitologii&comma; tak mi&eogon;dzy historiami o wykradzeniu ognia a mitami o kszta&lstrok;towaniu si&eogon; pierwszych narodów&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<div class&equals;"wp-block-image"><figure class&equals;"aligncenter size-large"><img src&equals;"https&colon;&sol;&sol;globalna&period;info&sol;wp-content&sol;uploads&sol;2020&sol;11&sol;Screenshot-2020-11-16T134224&period;516&period;png" alt&equals;"" class&equals;"wp-image-9746"&sol;><&sol;figure><&sol;div>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Woda jako &zacute;ród&lstrok;o &zdot;ycia jawi si&eogon; w nich jako pocz&aogon;tek wszelkiego istnienia na ziemi&period; By&lstrok;a zawsze zwi&aogon;zana z &zdot;yciem i &sacute;mierci&aogon; jednocze&sacute;nie&comma; pe&lstrok;na sprzeczno&sacute;ci&comma; otaczano j&aogon; takim kultem i czci&aogon;&comma; jakie ukszta&lstrok;towa&lstrok;y si&eogon; w &sacute;wiadomo&sacute;ci ludów pod wp&lstrok;ywem czynników przyrodniczych&comma; takich jak utworzenie si&eogon; nowego &zacute;ród&lstrok;a na suchych terenach lub wielka powód&zacute; – ta ró&zdot;norodno&sacute;&cacute; wynika w&lstrok;a&sacute;nie z ludzkich do&sacute;wiadcze&nacute;&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Wi&eogon;kszo&sacute;&cacute; mitologii prawie zawsze zawiera opowie&sacute;&cacute; o wielkim potopie lub innej katastrofie zwi&aogon;zanej z nadmiarem wody&comma; cho&cacute; temat ten nie zawsze traktowany jest identycznie&period; A co opowiadali na temat jednego z &zdot;ywio&lstrok;ów Aborygeni &quest; Ci pochodz&aogon;cy z pó&lstrok;nocnej cz&eogon;&sacute;ci Australii mieszkali na podmok&lstrok;ych&comma; nisko po&lstrok;o&zdot;onych terach&comma; stale nara&zdot;onych na niebezpiecze&nacute;stwo ze strony niszcz&aogon;cych fal oceanu&period; Niszcz&aogon;ca&comma; a zarazem twórcza moc oceanu jest z pewno&sacute;ci&aogon; doskonale znana tubylcom z pó&lstrok;nocy&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Znaleziska archeologiczne potwierdzaj&aogon;&comma; &zdot;e terytoria pó&lstrok;nocne by&lstrok;y cz&eogon;sto nawiedzane przez wielkie powodzie&comma; nast&eogon;pstwa ostatniej epoki lodowcowej&period; Gwa&lstrok;towne podniesienie si&eogon; poziomu mórz w wyniku topnienia lodowców spowodowa&lstrok;o zalanie ogromnych obszarów przymorskich na ca&lstrok;ym &sacute;wiecie&comma; co znalaz&lstrok;o odzwierciedlenie w niezliczonej ilo&sacute;ci mitów&period; Niektórzy naukowcy uwa&zdot;aj&aogon;&comma; &zdot;e mity o wielkich powodziach powstawa&lstrok;y mniej wi&eogon;cej w tym samym czasie na ca&lstrok;ym &sacute;wiecie&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Aboryge&nacute;ska wersja Wielkiego Potopu pochodzi z Czasu Snu i mówi powstaniu nowego &sacute;wiata&period; Tubylcy uwa&zdot;aj&aogon;&comma; &zdot;e wielka powód&zacute; zmy&lstrok;a z powierzchni ziemi wszystkie formy &zdot;ycia&comma; by stworzy&cacute; &sacute;wiat w nowym&comma; obecnym kszta&lstrok;cie&period; Aborygeni dostrzegali przyczyn&eogon; tych katastrof w bezpo&sacute;rednim otoczeniu&comma; a ich gaw&eogon;dziarze win&aogon; obarczali duchy ludzi i zwierz&aogon;t&period; Wed&lstrok;ug nich przodkowie chcieli zrobi&cacute; miejsce dla siebie i swych potomków&comma; by mogli &zdot;y&cacute; na ziemi w spokoju&period; Gdy poziom wód opad&lstrok;&comma; ludy podzieli&lstrok;y si&eogon; i rozesz&lstrok;y&comma; by odnale&zacute;&cacute; swoje nowe miejsce w &sacute;wiecie&period; Swe terytoria naznaczali odmiennymi malowid&lstrok;ami &sacute;ciennymi&period; To oni dokonali nowego dzie&lstrok;a stworzenia&comma; a o tym&comma; co by&lstrok;o wcze&sacute;niej&comma; zapomniano&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Kiedy&sacute;&comma; bardzo dawno temu&comma; deszcz pada&lstrok; nieprzerwanie – opowiada&lstrok; gaw&eogon;dziarz z plemienia Murinbata – a woda podnosi&lstrok;a si&eogon; coraz wy&zdot;ej i wy&zdot;ej&period; Oblicze &sacute;wiata zacz&eogon;&lstrok;o si&eogon; zmienia&cacute;&comma; a z czasem zupe&lstrok;nie si&eogon; zamaza&lstrok;o&period; Najpierw znik&lstrok;y dna dolin&comma; potem ni&zdot;ej po&lstrok;o&zdot;one równiny&comma; kolczaste zaro&sacute;la i w ko&nacute;cu wierzcho&lstrok;ki wielkich drzew&comma; a wody wci&aogon;&zdot; przybywa&lstrok;o&period; Gdzie dawniej ci&aogon;gn&eogon;&lstrok;y si&eogon; pasma wzgórz&comma; teraz&comma; jak okiem si&eogon;gn&aogon;&cacute;&comma; wdziano tylko morze&period; Rzeki i jeziora zagubi&lstrok;y si&eogon;&comma; gdy&zdot; ani brzegi&comma; ani skaliste w&aogon;wozy ju&zdot; nie wskazywa&lstrok;y im drogi&comma; nie mia&lstrok;y wi&eogon;c poj&eogon;cia dok&aogon;d p&lstrok;yn&aogon;&cacute;&period; Po nied&lstrok;ugim czasie l&aogon;d ca&lstrok;kowicie ukry&lstrok; si&eogon; pod powierzchni&aogon; oceanu i wystawa&lstrok; jedynie samotny szczyt&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>W&lstrok;a&sacute;nie ku owej górze zmierza&lstrok;y duchy&comma; które prze&zdot;y&lstrok;y kataklizm&period; Ludzie-ptaki prowadzeni przez cz&lstrok;owieka-kulika o imieniu Karen dotarli tam pierwsi&period; Mogli oni bez trudu unosi&cacute; si&eogon; nad wodami&comma; jednak o zmierzchu musieli odpocz&aogon;&cacute; i si&eogon; posili&cacute;&period; Wkrótce do&lstrok;&aogon;czy&lstrok;y do nich inne istoty totemiczne&comma; które zdo&lstrok;a&lstrok;y bezpiecznie dotrze&cacute; do schronienia&period; Przynios&lstrok;y ze sob&aogon; zapasy i wkrótce zbudowa&lstrok;y mur dla ochrony przed wrogami&period; Ze strachem patrzy&lstrok;y&comma; jak wody wci&aogon;&zdot; przybywa – mog&lstrok;a si&eogon; przela&cacute; przez zbudowan&aogon; zapor&eogon; i zala&cacute; ostatni skrawek suchego l&aogon;du&period; Gdy przesta&lstrok;a si&eogon; unosi&cacute;&comma; wszyscy odetchn&eogon;li z ulg&aogon;&period; Wkrótce deszcze usta&lstrok;y&period; Przodkowie wpatruj&aogon;c si&eogon; w bezkresne morze&comma; zastanawiali si&eogon;&comma; czy wody ju&zdot; opadaj&aogon;&period; Wys&lstrok;ali wi&eogon;c na zwiady Karena&comma; ten jednak powróci&lstrok; ze smutn&aogon; wiadomo&sacute;ci&aogon; – nigdzie nie dojrza&lstrok; suchego l&aogon;du&period; Nied&lstrok;ugo potem Karen pos&lstrok;a&lstrok; dwa kolibry&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Nie wraca&lstrok;y przez ca&lstrok;y dzie&nacute; i ca&lstrok;&aogon; noc&comma; a niespokojni przyjaciele zacz&eogon;li si&eogon; obawia&cacute; o ich bezpiecze&nacute;stwo&period; W ko&nacute;cu zwiadowcy pojawili si&eogon; na horyzoncie&comma; nios&aogon;c w dzióbkach zielone ga&lstrok;&aogon;zki&period; Wody wci&aogon;&zdot; pokrywa&lstrok;y wi&eogon;kszo&sacute;&cacute; ziemi&comma; ale najgorsze ju&zdot; min&eogon;&lstrok;o&period; W miar&eogon; jak poziom wód si&eogon; obni&zdot;a&lstrok;&comma; przodkowie zacz&eogon;li wkracza&cacute; w nowy&comma; pusty &sacute;wiat&period; Rozchodz&aogon;c si&eogon; w ró&zdot;nych kierunkach dali pocz&aogon;tek nowym nacjom&period; Karen – przywódca – doprowadzi&lstrok; przodków Aborygenów do nowego &sacute;wiata&comma; ale nie zosta&lstrok; z nimi&comma; aby korzysta&cacute; z jego darów&period; Polecia&lstrok; wysoko w niebo&comma; &zdot;eby podzi&eogon;kowa&cacute; za ocalenie&period; Wzbija&lstrok; si&eogon; coraz wy&zdot;ej i wy&zdot;ej&comma; a&zdot; znalaz&lstrok; si&eogon; tak wysoko jak ksi&eogon;&zdot;yc&period; Tam zmieni&lstrok; si&eogon; w b&lstrok;yszcz&aogon;c&aogon; gwiazd&eogon; i pozosta&lstrok; ju&zdot; w niebiosach&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Podobno wod&eogon; stworzy&lstrok;y duchy przodków na pocz&aogon;tku &sacute;wiata&period; T&eogon;czowy W&aogon;&zdot;&comma; najstarszy i najbardziej znany spo&sacute;ród duchów – praojców Aborygenów sta&lstrok; si&eogon; symbolem &zdot;ywio&lstrok;u&comma; bez którego nie mog&lstrok;oby istnie&cacute; &zdot;ycie&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Pewnego razu jeden m&lstrok;odzieniec w&eogon;drowa&lstrok; przez pustyni&eogon;&period; Cho&cacute; przyzwyczajony by&lstrok; do piekielnego upa&lstrok;u&comma; tym razem ci&eogon;&zdot;ko by&lstrok;o mu wytrzyma&cacute; skwar – w&eogon;drowa&lstrok; ju&zdot; od kilku dni&comma; a wody w buk&lstrok;aku wci&aogon;&zdot; ubywa&lstrok;o&period; Zdawa&lstrok;o mu si&eogon;&comma; &zdot;e zaraz wszystko w tym spieczonym krajobrazie zap&lstrok;onie&comma; on tak&zdot;e&period; Pod jego stopami trzaska&lstrok;y ostre kamienie&comma; a on mia&lstrok; wra&zdot;enie&comma; &zdot;e to samo dzieje si&eogon; z jego nerwami&period; Niebo&comma; jak okiem si&eogon;gn&aogon;&cacute;&comma; wygl&aogon;da&lstrok;o niczym niezm&aogon;cona niebieska kopu&lstrok;a&comma; nie dostrzeg&lstrok; na nim ani jednej chmurki&period; Ju&zdot; od wielu tygodni nie pada&lstrok; deszcz&comma; ziemia trwa&lstrok;a w suszy i spiekocie&period; Nagle w rozgrzanym s&lstrok;o&nacute;cu&comma; w rozedrganym powietrzu dostrzeg&lstrok; na dnie doliny po&lstrok;yskliw&aogon; tafl&eogon; jeziora- szydercz&aogon; iluzj&eogon; wody&comma; której tak spragniona by&lstrok;a ca&lstrok;a natura&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>W tej samej chwili ch&lstrok;opiec znieruchomia&lstrok; i jak zaczarowany wpatrywa&lstrok; si&eogon; w w&eogon;&zdot;a sun&aogon;cego powoli po pobliskim g&lstrok;azie&period; Spod niego&comma; po suchej powierzchni kamienia p&lstrok;yn&eogon;&lstrok;y stró&zdot;ki wody&period; W skr&eogon;conych zwojach cia&lstrok;a zwierz&eogon;cia ch&lstrok;opiec widzia&lstrok; meandry rzeki&period; W utajonej gibko&sacute;ci i pozornej oci&eogon;&zdot;a&lstrok;o&sacute;ci wyczuwa&lstrok; potworn&aogon; energi&eogon;&comma; czekaj&aogon;ca na uwolnienie&period; Przede wszystkim tajemnicze pi&eogon;kno gada sprawi&lstrok;o&comma; &zdot;e ch&lstrok;opiec poczu&lstrok; obecno&sacute;&cacute; niewyobra&zdot;alnej pot&eogon;gi&period; W tej formie mog&lstrok;a by&cacute; zawarta ca&lstrok;a potencja &sacute;wiata&comma; tryskaj&aogon;ca si&lstrok;a wody&comma; która potrafi niszczy&cacute; i ocala&cacute;&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Temat w&eogon;&zdot;a niczym bumerang nieustannie powraca&lstrok; w aboryge&nacute;skich mitach&colon; w jednej z wielkich rzek mieszka&lstrok;a pi&eogon;kna para&period; On – opiekun rzek&comma; deszczu i wszelkiej wody&comma; przystojny&comma; wielki z d&lstrok;ugimi czarnymi i &zdot;ó&lstrok;tymi pasami wzd&lstrok;u&zdot; cia&lstrok;a&period; Ona – matka p&lstrok;odno&sacute;ci i urodzaju&comma; od czubeczka g&lstrok;owy a&zdot; do samego koniuszka jest niebieska&period; W&eogon;&zdot;e&comma; które przez ca&lstrok;e &zdot;ycie bardzo si&eogon; kocha&lstrok;y&comma; uwielbia&lstrok;y sp&eogon;dza&cacute; ze sob&aogon; czas&period; Zdarza&lstrok;o si&eogon; nawet&comma; &zdot;e razem ta&nacute;czy&lstrok;y&comma; a ich splecione cia&lstrok;a wygl&aogon;da&lstrok;y wtedy niczym kolorowa kula&comma; barwny precel lub ogromne&comma; wielokolorowe bratki&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<div class&equals;"wp-block-image"><figure class&equals;"aligncenter size-large"><img src&equals;"https&colon;&sol;&sol;globalna&period;info&sol;wp-content&sol;uploads&sol;2020&sol;11&sol;stufftoblowyourmind-podcasts-wp-content-uploads-sites-24-2016-07-thegreatflood-blog-1&period;jpg" alt&equals;"" class&equals;"wp-image-9748"&sol;><&sol;figure><&sol;div>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Czasem w&eogon;&zdot;e spa&lstrok;y skr&eogon;cone w spirale i cho&cacute; wygl&aogon;da&lstrok;y wtedy naprawd&eogon; &sacute;licznie&comma; nikt nie o&sacute;miela&lstrok; si&eogon; ich budzi&cacute;&comma; bo ich g&lstrok;ównym zadaniem by&lstrok;a prokreacja&period; Ludziom jednak najbardziej podoba si&eogon; co&sacute;&comma; co w&eogon;&zdot;e robi&aogon; po ciep&lstrok;ym deszczu&period; Tak jak w Czasie Snu&comma; tak i teraz&comma; w&eogon;&zdot;e wychodz&aogon; na spacer i w&eogon;druj&aogon;c wysoko w gór&eogon;&comma; rozci&aogon;gaj&aogon; swoje cia&lstrok;a na ca&lstrok;&aogon; d&lstrok;ugo&sacute;&cacute; nieba&comma; &lstrok;&aogon;cz&aogon; Niebo i Ziemi&eogon;&period; Wtedy w&eogon;&zdot;e s&aogon; jedn&aogon;&comma; wielk&aogon;&comma; b&lstrok;yszcz&aogon;c&aogon; t&eogon;cz&aogon;&comma; któr&aogon; podziwiaj&aogon; ludzie&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Nieustanne poszukiwania wody wyznaczaj&aogon; tryb &zdot;ycia wielu autochtonicznych ludów&period; Aborygeni doskonale wiedz&aogon;&comma; jak wa&zdot;n&aogon; rol&eogon; pe&lstrok;ni woda&comma; jednak nie zapominaj&aogon; o jej niszcz&aogon;cej mocy&period; W ich &zdot;yciu sprowadzanie deszczu odpowiednimi rytua&lstrok;ami i dzi&eogon;kowanie duchom&comma; które obdarzy&lstrok;y nim ziemi&eogon;&comma; stanowi g&lstrok;ówn&aogon; cz&eogon;&sacute;&cacute; religijnych obrz&eogon;dów&period; Ca&lstrok;a dobra i z&lstrok;a moc tego &zdot;ywio&lstrok;u symbolicznie przypisywana jest postaci w&eogon;&zdot;a&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>W aboryge&nacute;skiej mitologii w&aogon;&zdot; ma ambiwalentny charakter – jego cia&lstrok;o przypomina o pulsuj&aogon;cym &zdot;yciu a przy okazji nie pozwala zapomnie&cacute; o niszcz&aogon;cej sile &zdot;ywio&lstrok;u&period; Malunki T&eogon;czowego W&eogon;&zdot;a mo&zdot;emy znale&zacute;&cacute; w wielu jaskiniach przemierzaj&aogon;c wzd&lstrok;u&zdot; i wszerz ca&lstrok;&aogon; Australi&eogon;&period; Wed&lstrok;ug Aborygenów w&eogon;&zdot;e s&aogon; duchami-stra&zdot;nikami ka&zdot;dej studni i &zacute;ród&lstrok;a&period; Gdy Aborygen chce zaczerpn&aogon;&cacute; wody&comma; najpierw w odpowiednim rytuale prosi o pozwolenie T&eogon;czowego W&eogon;&zdot;a&comma; nie &lstrok;owi te&zdot; bez jego zgody ryb&comma; ptactwa i innej zwierzyny&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Woda to symbol chaosu&comma; zmienno&sacute;ci&comma; przeobra&zdot;enia&comma; odrodzenia cia&lstrok;a i ducha&comma; p&lstrok;odno&sacute;ci&comma; pot&eogon;gi&comma; m&aogon;dro&sacute;ci&comma; kobieco&sacute;ci&comma; przebaczenia&comma; prawdy&comma; odwagi &period; Woda to &zdot;ywio&lstrok;&comma; a &zdot;ywio&lstrok;owa jest te&zdot; natura ludzi&period; Symbolizuje warto&sacute;ci&comma; które s&aogon; dla nich wa&zdot;ne&period; Aborygeni wierz&aogon;&comma; &zdot;e najistotniejsze jest to&comma; co cz&lstrok;owiek czuje&comma; jakie jest jego emocjonalne nastawienie do rzeczy&comma; ludzi i zdarze&nacute;&comma; bo tylko to si&eogon; liczy&period; Nasze stany emocjonalne rejestruje ka&zdot;da komórka cia&lstrok;a&comma; pozostawiaj&aogon; one trwa&lstrok;y &sacute;lad w naszym umy&sacute;le&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Wystarczy chcie&cacute; si&eogon; zmieni&cacute;&comma; by móc tego dokona&cacute;&comma; i to bez &zdot;adnych ogranicze&nacute;&period; Ka&zdot;dy z nas mo&zdot;e zmieni&cacute; w sobie absolutnie wszystko&comma; co tylko zechce&period; Mo&zdot;na pozby&cacute; si&eogon; ka&zdot;dej wady i zyska&cacute; ka&zdot;d&aogon; zalet&eogon;&period; Nale&zdot;y wyzby&cacute; si&eogon; wszelkich oporów i przekracza&cacute; w&lstrok;asne granice&comma; podejmowa&cacute; ryzyko&comma; poniewa&zdot; &zdot;ycie jest zmienne jak ocean&comma; nie tolerowali tchórzostwa&period; Czasem na &sacute;wiecie dziej&aogon; si&eogon; niesamowite czary&comma; lecz by si&eogon; urzeczywistni&lstrok;y&comma; trzeba u&zdot;ywa&cacute; s&lstrok;ów&period; Lepiej jest mie&cacute; odwag&eogon; i dba&cacute; o opowie&sacute;&cacute;&comma; ni&zdot; zamyka&cacute; j&aogon; w sobie&period; Emocje&comma; które kszta&lstrok;tuj&aogon; nasze &zdot;ycie i osobowo&sacute;ci&comma; s&aogon; jak woda kszta&lstrok;tuj&aogon;ca krajobraz&period;<&sol;p>&NewLine;

Exit mobile version