Globalna Świadomość

TWÓRCA BIOCHPU UJAWNIA : SUPERKOMPUTER ”BESTIA” W SERCU EUROPY.

Dr Hanrick Eldeman, główny analityk Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w Brukseli, ujawnił że plan „Odnowy świata” jest już realizowany. Światowy kryzys ekonomiczny na początku 1974 r. doprowadził do spotkania przywódców krajów EWG, doradców i naukowców w czasie którego dr Eldeman przedstawił zgromadzonym „BESTIĘ”. (…) „Bestia” to gigantyczny trzypiętrowej wielkości komputer, ulokowany w administracyjnym budynku siedziby EWG w Brukseli.

      Brussels   Electronical   Accounting   Surveying   Terminal     

”BESTIA” Jest to samoprogramujący się komputer, który jest w stanie rejestrować i kontrolować wszystkie transakcje finansowe na świecie. Planuje się wprowadzenie cyfrowej indentyfikacji wszystkich zamieszkałych na świecie ludzi. Każdy mieszkaniec naszej planety otrzyma swój indywidualny numer składający się z trzech sześciocyfrowych liczb, który będzie niezbędny dla przeprowadzenia jakiejkolwiek transakcji.

W ten sposób wyeliminujemy problemy wiążące się ze stosowaniem niedoskonałych kart kredytowych. Taki numer identyfikacyjny będzie dla ludzkiego oka niewidoczny, umieszczony na czole lub zewnętrznej stronie dłoni człowieka. Będzie możliwy do odczytania tylko poprzez stosujący podczerwień skaner w specjalnych miejscach weryfikacyjnych lub handlowych”. 

MOODY MAGAZINE

Integralną częścią śledzenia i zbierania danych bestii, jest wszczepiany pod skórę biochip, który ma służyć nie tylko do identyfikowania i lokalizowania ludzi, ale za jego pomocą będzie można również zdalnie sterować człowiekiem, gdyż poprzez bio czip można kontrolowac pracę nawet pojedynczych komórek w organizmie człowieka. Niska częstotliwość, na jakiej działa biosensor, powoduje, że człowiek staje się anteną.

Poprzez zwiększenie lub zmniejszenie częstotliwości można podnosić lub obniżać poziom adrenaliny w jego organizmie, sterując tym samym emocjami człowieka. Można też wysyłać lub odbierać sygnały z pojedynczych komórek nerwowych, w wyniku czego oże on zostać użyty do wywołania wewnętrznych szoków badź zmian zachowań danej osoby, poprzez pobudzanie, wywołanie lęków lub wytwarzanie euforii.

DR. CARL W. SANDERS – TWÓRCA BIOCHIPU

Fragmenty artykułu opublikowanego w czasopiśmie NEXUS (Australia) VI-VII 1994r. Są to cytaty z oświadczeń dr Carla W. Sandersa, który był naukowcem odpowiedzialnym za stworzenie biochipu. Dr Sanders jest inżynierem elektronikiem, wynalazca, członkiem i konsultantem wielu rządowych organizacji. Pracuje też dla IBM, General Electric, Honeywell i Teledyne.

Trzydzieści dwa lata mojego życia spędziłem na pracy w dziedzinie elektroniki, projektując mikrochipy dla potrzeb biomedycznych. W 1968 r. zostałem zaangażowany prawie przypadkowo do badań nad rozwojem projektu dotyczącego leczenia złamanego kręgosłupa u młodej kobiety. W trakcie pracy nad tym projektem wszyscy byliśmy podekscytowani. Byłem naczelnym inżynierem, odpowiedzialnym za pracę stu naukowców, jak również za wyniki badań.

Kulminacyjnym punktem tych doświadczeń był biochip, który według mnie jest ”Znakiem Bestii”. Biochip jest ładowany dzięki zmianom temperatury ciała, co wyklucza częste zmiany baterii zasilającej. Wydano ponad 1.5 miliona dolarów na badania dotyczące znalezienia miejsc na ludzkim ciele, gdzie występują największe wahania temperatury. Pierwszym miejscem jest czoło w okolicach linii włosów, a drugim zewnętrzna cześć dłoni. Pracując nad mikrochipem nie mięliśmy pojęcia, że może być on użyty jako procesor do identyfikacji ludzi. Nasze dzieło miało służyć ludzkości.

Kiedy praca nad chipem była już zaawansowana, nasi pracodawcy oświadczyli, że wobec nieopłacalności użycia  biochipu do leczenia kręgosłupa, trzeba dlań znaleźć bardziej lukratywne zastosowanie. W trakcie dalszych badań zauważyliśmy, że częstotliwość, na której pracuje chip, ma duży wpływ na zachowanie się człowieka. Polecono nam wówczas zbadać możliwości manipulacji ludzkimi zachowaniami przy pomocy biochipu… Okazało się, że jest to możliwe. Wykazano np., że przy pomocy biochipu można powodować wzrost stężenia adrenaliny we krwi.

Tego rodzaju mikrochip nazywaliśmy ”Rambo”. Można też wysyłać i odbierać sygnały z pojedynczej komórki nerwowej. Umożliwi to kontrolę organizmu w zupełnie nowy sposób. Może on być użyty do wywołania wewnętrznego szoku, zmiany zachowania, pobudzenia lub wielu innych zastosowań, jednych dobrych, drugich wątpliwych, innych złych. W biochipie znajduje się wiele tysięcy komponentów, włączając maleńką baterię litową. Byłem przeciwny użyciu litu jako źródła zasilania baterii, lecz w tym czasie NASA używała litu do wielu rzeczy. Rozmawiałem z lekarzem Bostońskiego Centrum Medycznego na temat wpływu skoncentrowanego litu na ludzkie ciało.

Jednak jak to zwykle bywa jest także i druga strona tego wynalazku, a jest nią możliwość jego wykorzystania do sprawowania totalnej kontroli nad człowiekiem. Tak więc jak sądzą niektórzy pesymiści być może już w niedalekiej przyszłości ludzie zostaną zmuszeni  do noszenia swojego numeru  identyfikacyjnego, wypalonego promieniem lasera na czole oraz  implantu (biochipu) w prawej ręce, który będzie określał precyzyjnie ich położenie na całej kuli ziemskiej i być może wtedy właśnie „wypełnią się”  słowa tekstu Apokalipsy mówiące o tajemniczych „Znamionach Bestii”.

Przypuszczalnie systemowi kontroli osobistej będzie wówczas towarzyszył także system kontroli wyrobów. Jak stwierdzają niektórzy autorzy ponoć już teraz na rynku znajdują się produkty specjalnie oznakowane dwiema dodatkowymi liniami z literami  „F” (Forehead) i „H” (Hand). Prawdopodobnie jest to przygotowanie do tego by uniemożliwić w przyszłości producentowi chcącemu się uchylić od tzw. systemu Międzynarodowej  Kodyfikacji Produkcji (MKP), wprowadzenie swego produktu do sprzedaży.  Z chwilą gdy wszystkie wyroby zostaną skodyfikowane, wszelkie mechanizmy kupna i sprzedaży zostaną oparte właśnie o  MKP i  nic spoza tego systemu nie będzie mogło zaistnieć na rynku. Jest to więc także sposób na wyeliminowanie jakiejkolwiek konkurencji.

Tak więc  potwierdzają się chyba słowa papieża Piusa XI z jego encykliki „Quadragesimo anno” – (1931 r.) mówiące iż:  ” Ci nieliczni, nie będąc nawet 'właścicielami’ , spełniają taką rolę, jakby nimi byli, i dzierżą w swym ręku całą strefę gospodarczą do tego stopnia ,żeby nikt , wbrew ich woli, nie mógł nawet oddychać !”  

Ataki na WTC w Nowym Jorku, jaki miał miejsce 11 września 2001, przyniósł ze sobą także intensyfikację działań zmierzających do ustanowienia jednego globalnego systemu kontroli. Pod hasłem „walki z terroryzmem” wprowadza się stopniowo kolejne  jego elementy. Ta sama  elita „oświeconych” , która od początku finansowała i finansuje nadal światowy terroryzm usiłuje teraz wmówić ludziom , że system totalnej kontroli to jedyna możliwa alternatywa, która zapewni wszystkim „pokój i bezpieczeństwo”

Po 11 września nastąpiło przyspieszenie działań zmierzających do utworzenia jednego rządu światowego i totalnej kontroli wszystkich ludzi. Widać to po inicjatywach podejmowanych w USA w imię bezpieczeństwa, za które ludzie gotowi są oddać swoją wolność. Coraz więcej mówi się o wprowadzeniu „krajowej karty identyfikacyjnej” (dowodu osobistego), którą będzie musiał posiadać każdy obywatel Stanów Zjednoczonych. Karta będzie zawierała mikrochip z fotografią i odciskiem kciuka lub fotografią dna oka – zapisanymi cyfrowo. Prezydent Bush jest na razie temu niechętny, ale lider demokratów w Izbie Reprezentantów Richard Gephardt powiedział: „Jesteśmy w nowym świecie. To wydarzenie [atak na USA] zmieni równowagę między wolnością i bezpieczeństwem”.

Larry Ellison, jeden z pięciu najbogatszych ludzi w USA, szef kompanii komputerowej Oracle, zaoferował bezpłatne dostarczenie programu komputerowego do utworzenia krajowego systemu identyfikacyjnego: „Potrzebujemy krajowej karty identyfikacyjnej z naszą fotografią i odciskiem kciuka zapisanymi cyfrowo i umieszczonymi w tej karcie”, powiedział Ellison. Mieszkańcy USA będą musieli przedstawić swoją kartę identyfikacyjną np. w porcie lotniczym i odcisk kciuka zapisany na niej cyfrowo będzie musiał zgadzać się z odciskiem ich kciuka, który przyłożą do czytnika komputerowego (inną formą identyfikacji będzie obraz tęczówki oka).

Brytyjski premier Tony Blair zaaprobował już karty identyfikacyjne, które będą wprowadzone po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii. Powiedział on, że system jest „dobrowolny”, ale w rzeczywistości będzie niemożliwe normalne życie w Anglii bez tej karty. Posiadanie ważnej karty będzie konieczne przy wejściu do samolotu, zakupie benzyny, otwarciu konta bankowego, rozpoczęciu pracy czy staraniu się o zasiłki rządowe. Firma Applied Digital Solutions (Zastosowane Rozwiązania Cyfrowe) skonstruowała mikroskopijny chip, wszczepiany pod skórę, nazwany „Cyfrowym Aniołem”, który może śledzić przemieszczanie się ludzi. Jego przyszłość wiąże się też z bezgotówkowym społeczeństwem.

Firma rozpoczęła prace nad chipem, a potem odłożyła ideę na półki (ponieważ zbyt wielu ludzi oskarżało ją o pogwałcenie wolności osobistej i stworzenie „znaku Bestii” opisanego w Apokalipsie), ale teraz, po atakach w Nowym Jorku i Waszyngtonie, wznowiła opracowywanie karty – jak doniósł w numerze z 21 września 2001 r. brytyjski tygodnik „The New Scientist”. – Zmieniliśmy sposób naszego myślenia po 11 września – powiedział Keith Bolton, dyrektor techniczny firmy. – Zaistniała teraz potrzeba większej kontroli sił zła. Chip przekazuje mikrosygnały, które dzięki globalnemu systemowi pozycyjnemu (GPS) podają miejsce przebywania osoby. „Urządzenie 'Wielkiego Brata’ podnosi poważną kwestię wolności jednostki, kiedy rząd mógłby używać go do śledzenia niewinnych ludzi” – dodaje „New Scientist”.

Przestępcy, nie wspominając o terrorystach, mogą włamać się do systemu i użyć sygnałów do lokalizacji celów. Applied Digital Solutions wykonała już urządzenie w kształcie zegarka na rękę (o nazwie „Cyfrowy Anioł”), które przekazuje informacje identyfikujące osobę noszącą urządzenie, jej stan zdrowotny i miejsce pobytu przy użyciu GPS – globalnego systemu pozycyjnego. Urządzenie jest przeznaczone do monitorowania miejsca pobytu osób starszych i zagubionych dzieci. Działa ono dokładnie tak jak chip pod skórą, ale umieszczone jest w zegarku, aby nie straszyć ludzi.


Senat USA zaakceptował też warunki, w jakich, pod pretekstem poszukiwania „śladów działalności terrorystycznej”, będzie można kontrolować pocztę internetową. Umożliwi to praktycznie rewizję – w razie potrzeby – całej poczty internetowej .”

Od tego czasu wprowadzono już wiele dokumentów zawierających czipy: karty płatnicze czy dowody tożsamości. Dane o których wspomina dr, Sanders dzisiaj są już wprowadzane do pamięci czipów. Zastosowanie czipa w różnych dziedzinach życia i staje się coraz bardziej powszechne.

Exit mobile version