W Indonezji doszło do zdumiewającego zjawiska. Nocne niebo rozświetliło się światłem i nagle „meteor” wszedł w atmosferę i uderzył w sam krater wulkanu Merapi. Nagranie zostało wykonane w czwartek 27 maja 2021 r. i zostało zarejestrowane przez kamerę bezpieczeństwa firmy Megadata, dostawcy usług internetowych w Indonezji.
Chociaż nagranie z CCTV jest dość rozmazane, wyraźnie pokazuje kulę światła wpadającą w atmosferę tuż nad szczytem góry Merapi i pozornie wpadającą na jej szczyt. Na szczęście podczas incydentu miejscowy Indonezyjczyk nazwiskiem Gunarto Song przez przypadek sfotografował górę Merapi i uchwycił meteoryt spadający z nieba w całej okazałości.
Gunarto powiedział, że zrobił zdjęcia z obszaru Batu Alien w obszarze Kaliadema Kangkrigan około 23:07.
„Nagle pojawiła się jasna wiązka światła, jakby spadała z góry na szczyt góry Merapi… Było to bardzo jasne i szybkie. Podczas fotografowania używałem ekspozycji 4 sekund”.
W kulturze i mitologii jawajskiej wulkan Merapi jest uważany za święte miejsce, zwłaszcza wśród tych, którzy mieszkają w okolicy tego żywiolu.
Wulkan Popocatépetl przyciąga uwagę Meksykanów z kilku powodów. Pierwszym jest jego stała aktywność i zagrożenie, jakie niesie dla oddalonej o 70 km od niego stolicy kraju, Mexico City – jednego z największych miast na Ziemi. Druga to długoletnia legenda o obserwowanych wokół wulkanu niezidentyfikowanych obiektach latających, do której właśnie dopisany został nowy rozdział.
30 maja 2013 r. kamera monitorująca aktywość Popocatépetla (lub Popo jak nazywają go miejscowi) zarejestrowała coś, co wzbudziło niemałą uwagę w mediach i środowisku ufologicznym. Według informacji podanych przez meksykańską ufolog i dziennikarkę telewizyjną, Anę Luisę Cid, na nagraniu wykonanym o 20:38 widać jasny niezidentyfikowany obiekt poruszający się nieregularnym torem, który zdaje się lądować w pobliżu, albo nawet wewnątrz… krateru wulkanu.
Film, który zarejestrowały kamery stacji Televisa, wzbudził wiele kontrowersji w mediach i Internecie. Powołując się na opinie Margarity Rosado Solis – astronoma z Międzynarodowej Unii Astronomicznej i pracownicy Narodowego Autonomicznego Uniwersytetu Meksykańskiego, obiekt widziany na nagraniu nie mógł być materiałem wyrzuconym przez wulkan. Jak dodaje, brak charakterystycznego rozbłysku świetlnego oraz eksplozji nie wskazuje, że mógł to być meteor.
Innego zdania jest Marc Dantonio – ekspert fotograficzny organizacji MUFON, który pracuje też dla Amerykańskiej Marynarki oraz Kongresu. Twierdzi on, że kamery monitorujące zarejestrowały lądowanie samolotu: „To na pewno nie mistyfikacja” – odpowiedział na pytanie portalu Huffington Post. „Tego typu kamera pozwala wulkanologom na badanie zdjęć pod względem emisji światła w koronie wulkanu. Z tego powodu każde światło, które zostanie zarejestrowane będzie niezwykle jasne.”
Dantonio dodaje, że efekt lądowania w wulkanie może być jedynie pozorny: „Skłaniam się ku wyjaśnieniu, że to komercyjny samolot przelatujący w polu widzenia kamery. Pewne elementy tego nagrania początkowo wydają się zaskakujące – najpierw obiekt porusza się szybko, a potem jakby opada w kierunku wulkanu. Ponieważ jednak to film poklatkowy, prędkość obiektu jest iluzoryczna, a tor jego lotu to z kolei iluzja wynikająca z perspektywy” – dodaje analityk.
To wyjaśnienie może jednak nie przekonywać wszystkich. Co ciekawe, w październiku 2012 r. pojawiło się nagranie jasnego cylindrycznego obiektu, który również zdawał się muskać czubek wulkanu. Podobny materiał zarejestrowano również w lutym 2013 r. rzekome UFO okazało się zarejestrowanym przez kamerę monitorującą przelotem meteoru. Z kolei 13 lutego 2010 r. kamera wychwyciła unoszący się w okolicach wulkanu ciemny sferyczny obiekt, który nagle wzniósł się w górę, zatrzymał, po czym zniknął z pola widzenia.
Pojawia się zatem pytanie. O co chodzi z tymi dziwnymi obiektami wlatującymi akurat tam, gdzie ludzie nie są w stanie zajrzeć i sprawdzić. W okolicy wielu wulkanów na świecie od lat obserwuje się dziwne obiekty. Czy to co widzieliśmy w przypadku wulkanu Merapi to manifestacja tej samej nieznanej nam siły?