<p>Wiele doniesień o tajemniczych średniowiecznych drewnianych statkach znalezionych na środku pustyni w Kalifornii pochodziło z XIX i z początków XX wieku. ;Na te tajemnicze statki regularnie natykali się miejscowi Indianie, czasami znajdując w nich skarby.</p>



<p>Kiedy słyszymy frazę „statek widmo”, zwykle wyobrażamy sobie porzucony statek z postrzępionymi żaglami, płynący gdzieś po oceanie. ;Czasami te tajemnicze statki są wyrzucane na brzeg i tam nadal leżą, stopniowo przykrywając je piaskiem. ;<strong>Ale jak wytłumaczyć statki morskie, które odnajdywane są na środku pustyni?</strong></p>



<p>Legendy o tych statkach krążą od co najmniej kilku stuleci i żaden z naocznych świadków zwykle nie mógł zrozumieć, w jaki sposób te statki dostały się na pustynię. ;Wśród ufologów istnieje hipoteza, że ​​takie tajemnicze statki są ofiarami uprowadzenia przez kosmitów, na przykład z okolic Trójkąta Bermudzkiego.</p>



<p>Najbardziej znanym miejscem w Stanach Zjednoczonych, gdzie często widuje się tajemnicze statki, jest <strong>Pustynia Kolorado w stanie Kalifornia na południowym zachodzie.</strong> ;Podobnie w ciągu ostatnich dwóch stuleci doniesienia o starożytnych żaglowcach rzuconych jakby „z nieba” na pustynne skały pochodziły z <strong>pustyni Sonora, która obejmuje stany Kalifornia i Arizona.</strong></p>



<p>Miejscowi Indianie, którzy od czasu do czasu natknęli się na te obiekty, opisywali je jako stare, wysuszone na słońcu i na wpół zagrzebane w piasku. ;Z ich opisów można jednak łatwo rozpoznać np. <strong>hiszpańskie galeony średniowiecza czy statki wikingów.</strong></p>



<div class="wp-block-image"><figure class="aligncenter size-large is-resized"><img src="https://globalna.info/wp-content/uploads/2021/06/fdba9115234e9ce7bae8a0ec149385f8.jpg" alt="" class="wp-image-13399" width="708" height="533"/></figure></div>



<p><strong>Kilkakrotnie Indianie zapuszczali się do wraków porzuconych statków, a nawet znajdowali tam skarby</strong>. ;Historie te opowiadali nie tylko poszukiwacze przygód o bogatej wyobraźni, ale także znacznie bardziej wiarygodni naoczni świadkowie.</p>



<p>Jedna z takich historii sięga 1775 roku, kiedy młody poganiacz mułów, Tiburcio Mankern, został zatrudniony na pustynnej wyprawie Juana Baptisty de Anza w poszukiwaniu drogi lądowej z Sonory do Alta California w Górnej Kalifornii. ;Pewnego dnia facet natknął się na ogromny drewniany statek z żaglami, który wyglądał, jakby dopiero co sie pojawił w tym miejscu.</p>



<p>Mankern był wtedy sam, a w pobliżu nie było innych członków ekspedycji, więc postanowił wspiąć się na statek, aby odnaleźć tam cos cennego. ;<strong>A w środku natknął się na wiele skrzyń wypełnionych perłami i złotymi monetami.</strong></p>



<blockquote class="wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>Tego dnia wysłano mnie na prawo od toru w poszukiwaniu przejezdnej drogi do oceanu. ;Podróżując nocą z powodu upałów, natknąłem się na starożytny statek, w którego ładowni było tyle pereł, że nie sposób sobie wyobrazić. ;Uradowany tym bogactwem wziąłem to, co mogłem unieść, i zostawiłem moich towarzyszy.</p></blockquote>



<blockquote class="wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>Skierowałem się w stronę oceanu i próbowałem dotrzeć tak daleko, jak tylko mógł mnie unieść muł. ;Wspinałem się po stromych zachodnich górach. ;Po znalezieniu schronienia i jedzenia u Indian dotarłem w końcu do misji San Luis Rey. ;Od tego czasu szukam tego statku przez całe życie.</p></blockquote>



<p>Jednak bez względu na to, ile razy Mankern powracał na pustynię, nie mógł znaleźć tego samego statku, z którego zabrał zbyt mało skarbów. ;Albo słabo pamiętał drogę, albo statek był całkowicie pokryty piaskiem, albo zniknął tak tajemniczo, jak się pojawił.</p>



<p>Inna historia miała miejsce w 1862 roku po wielkiej powodzi spowodowanej wylewem rzeki Kolorado. ;Kiedy woda w końcu opadła, miejscowi niespodziewanie odkryli stary statek, częściowo zakopany w piasku, przypominający <strong>hiszpański galeon, na opustoszałym terenie w pobliżu Dos Palmas w Kalifornii.</strong> ;Wody rzeki Kolorado zniszczyły piasek i odsłoniły jego kadłub,<strong> który wydawał się leżeć w tych piaskach przez co najmniej kilkaset lat.</strong></p>



<div class="wp-block-image"><figure class="aligncenter size-large is-resized"><img src="https://globalna.info/wp-content/uploads/2021/06/Screenshot-7.png" alt="" class="wp-image-13397" width="433" height="208"/></figure></div>



<p>Wiele osób celowo przyszło zobaczyć statek z daleka, ponieważ był on wyraźnie widoczny z najbliższego wzgórza. ;Jednak kiedy jakiś czas później przybył tam specjalny zespół, aby zbadać znalezisko, nie mogli go zlokalizować. ;Przypuszcza się, że położenie galeonu ukryły wody Jeziora Salton, które regularnie wysycha, a następnie wypełnia się wodą. ;Z tego powodu prowadzenie wykopalisk na tych terenach było prawie niemożliwe.</p>



<p>W listopadzie 1870 r. niejaki Charlie Clasker i jego przyjaciele usłyszeli od Indian o dużym żaglowcu, który, jak opisali, znajdował się nieopodal rezerwatu Dos Palmas, ale po drugiej stronie jeziora Salton. ;Clasker i jego przyjaciele kilka razy udali się w te okolice i szukali statku, aż w końcu go znaleźli.</p>



<p>Clasker opisał statek jako ozdobny hiszpański galeon przewożący dobra luksusowe. ;Wydobycie całego bogactwa wymagało wielu środków, wrócili więc do miasta, aby zebrać więcej ludzi i wozy z mułami.</p>



<p>Napisano <a href="http://www.sci.sdsu.edu/salton/PeriscopeSaltonSeaCh1-4.html">o tym wydarzeniu</a> nawet w gazecie Los Angeles Star:</p>



<blockquote class="wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow"><p>Charlie Clasker i jego grupa wrócili wczoraj z pustyni. ;Przeżyli trudne chwile, ale ich wysiłki odniosły sukces. ;Statek został znaleziony! ;Grupa była bez jedzenia i wody w palącym słońcu od ponad dwudziestu czterech godzin co prawie doprowadziło do ich zguby. ;Dzisiaj Charlie wraca na pustynię, by zebrać owoce swojej pracy. ;Przygotował dobry wóz, juczne siodła i rakiety do pokonywania piaszczystego gruntu. ;</p></blockquote>



<p><strong>Niestety nie ma informacji o tym, co wydarzyło się dalej z załogą Klaskera. ;W gazetach nie powiedziano o nich ani słowa, nigdy więcej też o nich nie słyszano. ;Wyglądało na to, że Klasker i jego zespół zniknęli gdzieś w gorących piaskach pustyni.</strong></p>



<p>Nieco później, w 1878 roku, około 120 mil na północny zachód od Yumy i 40 mil na wschód od Indio w Kalifornii, trzech niemieckich poszukiwaczy<strong> zobaczyło podobny „hiszpański galeon” na pustyni.</strong></p>



<p>Jeden z górników był tak podekscytowany, że wybiegł na pustynię, aby się tam dostać i nigdy nie wrócił. ;O dziwo, kiedy inni przeszukiwali okolicę, nie mogli znaleźć ani śladu swojego towarzysza ani statku, <strong>jakby po prostu pochłonęła ich pustynia.</strong></p>



<p>Dopiero później, kiedy oficjalna grupa poszukiwawcza przeczesała teren, znaleźli tego mężczyznę nagiego i martwego na pustyni.</p>



<p>Obserwacje &#8221;galeonów duchów&#8221; trwały do ​​początku XX wieku. ;Pewnego dnia Indianin przybył do zakurzonego, odległego miasteczka Borrego Springs w Kalifornii<strong> i zapłacił w sklepach za jedzenie i picie bardzo drogimi perłami.</strong></p>



<div class="wp-block-image"><figure class="aligncenter size-large is-resized"><img src="https://globalna.info/wp-content/uploads/2021/06/4123022-1024x576.jpg" alt="" class="wp-image-13400" width="671" height="377"/></figure></div>



<p>Wydawało się dziwne, skąd biedni Indianie pustynni mieli taki towar, a zapytany, skąd wziął perły, wyjaśnił, że jest tam na pustkowiu dziwna drewniana „konstrukcja” do połowy zakopana w piasku i pełna pereł.</p>



<p>Miejscowi poszukiwacze przygód, którzy słyszeli o hiszpańskich galeonach pełnych złota na pustyniach, rzucili się na poszukiwanie kolejnych statku, ale żadna z ekspedycji niczego nie znalazła, a sam Indianin zniknął z miasteczka.</p>



<p>W 1907 r. pojawił się inny podobny raport od rolnika Nilesa Jacobsena, który twierdził, że szczątki statku zostały znalezione podczas huraganu w pobliżu jego posiadłości w Imperial w Kalifornii, z których następnie wykonał drewniane słupki do ogrodzenia.</p>



<p>W 1933 r. gazety opublikowały historię kobiety o imieniu Myrtle Botts, która spacerowała z mężem po pustyni Anza-Borrego,w pewnej chwili natknęli się na poszukiwacza, który powiedział im, że znalazł tajemniczy statek na pustyni na skalistym klifie w Canebrake Kanion.</p>



<p>Powiedział im, że drewniany statek ma na dziobie wyrzeźbioną wężową figurę. ;Para udała się na poszukiwanie statku i wkrótce znaleźli go wystającego ze sterty kamieni w ścianie kanionu !</p>



<p>Gdy tylko się zbliżyli, zaczęło się trzęsienie ziemi i musieli się wycofać. ;Kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ trzęsienie ziemi całkowicie zagrzebało statek pod dużymi skałami.</p>



<p>W 1949 roku trzech studentów Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles wyruszyło na poszukiwanie opuszczonego statku-widma. ;Usłyszeli od Indianina Cahuilla o „wielkiej łodzi” w kształcie węża, którą widział w okolicy w 1917 roku.</p>



<p>Według nich opis pasował do statku Wikingów. ;Studenci byli dobrze przygotowani, posiadali mapy irygacyjne z 1910 roku i różne opublikowane raporty o podobnych statkach pustynnych z XIX wieku, wyruszyli więc na poszukiwania z Salada Lagoon w Baja California.</p>



<p>Nie wiadomo, co ostatecznie stało się z tą ekspedycją ani czy znaleźli to, czego szukali. ;Po prostu zniknęli,tak samo jak ich poprzednicy&#8230;</p>

TAJEMNICZE STATKI ZNALEZIONE NA ŚRODKU PUSTYNI – PODRÓŻ W CZASIE CZY UFO ?
