Globalna Świadomość

”CHLEBA I IGRZYSK” – MROCZNA STRONA SPORTU, KTO TAK NA PRAWDĘ JEST ZWYCIĘZCĄ ?

Wielu Polaków nie potrafi zrozumieć jak to możliwe że jeszcze w latach 90-tych mieliśmy piłkarzy, a dziś mamy kopaczy. Frustruje mnie myśl że ta masa miernych wyrobników w polskiej lidze zarabia naprawdę duże pieniądze jak na polskie warunki.

Wielki kapitał ma w dupie czystość sportu , tym bardziej w swojej brudnej dupie ma uczciwą rywalizację, ducha sportu, widzów , motłoch, zgromadzony na arenach sportowych i przed telewizorami. Tak jak Cesarze Rzymu rozdają minimum socjalne hołocie i serwują jej tanie, reżyserowane widowiska sportowe na nowoczesnych Coloseum w każdym państwie i mieście, sterując w ten sposób nastrojami społecznymi, przy okazji okradając ludzi z pieniędzy na niewyobrażalną do tej pory skalę.
.
Czy świat sportu to jedno wielkie szambo ? Czy tak zwanym sportem rządzi światowa organizacja przestępcza, syndykat okradający miliony graczy bukmacherskich i serwujący miliardom ludzi na arenach sportowych i przed telewizorami reżyserowane, ustawione spektakle, których scenariusze pisze się w zależności od wpływów do kas zakładów bukmacherskich ?

Peanem et circenses

Wszystko zaczęło się na przełomie lat 80/90 ubiegłego wieku, kiedy zaczęto projektować przeglądarki internetowe. Najpierw powstała WorldWideWeb, zaraz po niej Mosaic, Netsacpe Navigator, Opera i Mozilla. Umożliwiły one oplecenie planety siecią zakładów bukmacherskich. Powstały firmy bukmacherskie, których siedziby znajdują się w rajach podatkowych , poza jakąkolwiek kontrolą.

O jednej z takich firm, w późnych godzinach nocnych, puszczono film w TVN24. Firma założona została w raju podatkowym Curacao i nazywa się Pinnacle. Okazał się że ta firma to kilku podejrzanych typów z moblinym sprzętem komputerowym przenosząca się z hotelu do hotelu.

Ta firma krzak ma pierwszorzędną ochronę składająca się z ludzi służb specjalnych i byłych wojskowych. Szokujące jest to, że obroty tych kilku gości z walizkami sięgają rocznie 1 mld USD. Rentowność takiej działalności jest niewyobrażalna.

Wystarczy za ułamek wpływających kwot ustawić wygodny dla bukmachera wynik meczu i już pieniądze sypią się jak z przysłowiowego rękawa. Zawodnikom i klubom pieniądze transferowane są na konta cyfrowe do rajów podatkowych, zaś klubom wpływają pod postacią gigantycznych kwot z transferów, sponsoringu, czy opłat.

To bardzo ciekawa rzecz , że wyłączono jawność prowadzenia finansów klubów sportowych choćby klubów piłkarskich w Niemczech. Inne Spółki Akcyjne, czy te z ograniczoną odpowiedzialnością maja obowiązek ujawniać sprawozdania finansowe, czy bilanse , a klubu piłkarskie Bundesligi mają te dane utajnione przed światem. Tak samo jest w innych krajach. Wydaje mi się że wyjątkiem jest tu Barcelona, ale to klub wyjątkowy , bo to spółka akcyjna mieszkańców Barcelony.

Na czym polega istota zakładu bukmacherskiego? Otóż gracz zakłada się z bukmacherem o wynik meczu. Warto przy tym podkreślić , że jako strona zakładu firma bukmacherska jest jednocześnie sponsorem drużyny, czy zawodnika który bierze udział w wydarzeniu objętym zakładem. Ktoś kto chodzi i stawia pieniądze, zakłada się z takim bukmacherem musi być chory psychicznie albo nienormalny.

Nie wiem dlaczego kobiety, dziewczyny pozwalają swoim mężom, chłopakom zawierać zakłady bukmacherskie. Normalni ludzie powinni się trzymać jak najdalej od tego bagna, tam jeszcze nikt nie wygrał i nie wygra bo z kasynem się nie wygrywa. Lepiej przeznaczyć pieniądze na coś sensownego.

Firmy bukmacherskie mają jedną centralę i dzielą się rynkiem tak jak to robiły kiedyś rodziny mafijne w USA na spotkaniach na Kubie. Wszystkie firmy łączą siły przeciwko graczom. Ludzie o tym nie wiedzą ,co jest moim zdaniem przestępstwem, że w lokalach bukmacherów robi się zdjęcia i filmy klientom i przesyła do centrali. Tam robią ludziom elektroniczne teczki.

Firmy bukmacherskie zakładają klientom nielegalne podsłuchy, śledzą ich, dokumentują życie prywatne. Tajemnica bankowa to jest wielka iluzja. Korporacje maja stały wgląd w konta wszystkich ludzi. Jeśli podajesz bukmacherowi numer rachunku bankowego to od tej pory jest on już monitorowany. Korporacje znają stan naszych rachunków na bieżąco i przepływy na tym rachunku. Nie ujawniają tego, bo to przestępstwo, ciężkie przestępstwo.

Zapytacie a co ze sportowcami. Tu sprawa jest prosta. Życie sportowca trwa krótko, zawodowca 10, najwyżej 15 lat. Przez ten czas trzeba zarobić na życie. Większość sportowców nie ma lub ma bardzo słabe wykształcenie. Nie muszę chyba nic pisać o ich moralności, czy etyce. Boga nie ma, więc kradzież i oszustwo będą ukarane tylko wtedy jeśli Ciebie złapią za rękę.

Jeżeli organizują podobny proceder ci którzy kontrolują państwo i jego aparat to pokusa jest wielka, bo nikt nie zajmie się ściganiem tego procederu. Organizatorzy tego procederu są przecież poza prawem, to są ci sami ludzie którzy okradają społeczeństwa za pomocą przekrętów bankowych, kryzysów ekonomicznych czy konfliktów proxy.

Zwróćcie uwagę że takie gwiazdy jak Messi, czy Ronaldo, zarabiający gigantyczne pieniądze, mimo to popełnili ciężkie przestępstwa podatkowe, by zatrzymać ich jak najwięcej dla siebie, to jak zachowują się na co dzień ci na dole , którzy chcą pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy za wszelką cenę, ci którzy też chcą być bogaci i żyć w dostatku ? Zawodnicy klubów o słabej kondycji finansowej będą się modlić miesiącami by ktoś z nimi ustawił mecz. To nic osobistego to tylko interes.

Zawodników szkoli się po to żeby wykonywali powierzone im zadania. Zwykły śmiertelnik nie odróżni meczu ustawionego od prawdziwej rywalizacji. Dzisiaj chyba nie ma takich dylematów albowiem wszystkie mecze objęte są zakładami bukmacherskimi, więc teoretycznie wszystkie mogą być ustawiane. Wszystko zależy od tego ile pieniędzy wpłynie na dany mecz. Stopień zgnilizny jest jednak różny.

Najmniej narażeni na przekręty są zawodnicy w dyscyplinach w których rzadko odbywają się zawody i w których zawodnik pracuje miesiącami na wynik. Tak jest w młocie, kuli, czy dysku, tyczce albo skoku wzwyż, szermierce, pięcioboju, strzelectwie, łucznictwie, gimnastyce, siedmioboju. Takiemu zawodnikowi trzeba dużo zapłacić by ustawił zawody, bo przekreśla się miesiące jego ciężkiej pracy.

Co innego w ligach granych co tydzień , gdzie zawodnicy mogą sobie pozwolić by przegrywać lub wygrywać na zamówienie. Wszystko ustawia komputer, jeżeli na dany klub wpłyną duże kwoty w zakładach i musi on przegrać, to ten komputer ustawia tak wyniki meczy w następnych kolejkach by klub na tym nie stracił. Jestem o tym przekonany że światowymi zmaganiami sportowymi sterują superkomputery, a może nawet sztuczna inteligencja.

Generalnie dzieli się kluby na te które będą walczyć o trofea, oraz te ze środka i te ze strefy spadku. Nieprzewidywalne są wyniki tych ze strefy środkowej i z dołu. Ktoś kto przegrał wszystkie mecze może „nagle” wygrać jakiś mecz. Zawodnikom, z tych klubów jest wszystko jedno czy wygrają czy przegrają, ważne żeby zgadzała się kasa. Wyniki są moderowane przez bukmacherów w każdej kolejce ligi piłki nożnej, siatkówki, koszykówki, czy piłki ręcznej.

Techniki ustawiania meczy są różne, bo są różne zakłady. Jeżeli w mecz w tenisie ziemnym, koszykówce, ręcznej czy siatkówce drużyny idą łeb w łeb, punkt za punkt to znaczy że gracze obstawiają mecz LIVE. Co to oznacza ? Typują kto zdobędzie następny punkt. Mecz zatem rozgrywany jest pod dyktando tych zakładów LIVE. Czyli jeżeli dużo ludzi postawi że punkt zdobędzie za chwilę gracz A , to na pewno go nie zdobędzie.

Stałą sztuczką jest tak zwana podpucha bukmacherska, często spotykana w meczach siatkówki, tenisa ziemnego , czy ręcznej. Jedna drużyna wygrywa w siatkę z drugą 19-13, prowadzi pewnie. Nagle ta przegrywająca odrabia straty i robi się 23-23, a potem 24-24 . Na sali emocje sięgają Zenitu, ludzie w ekstazie, dużo graczy stawia na tych co doszli prowadzącą drużynę , a ta niestety przegrywa.

Podpucha zatem polega na tym żeby stymulować graczy żeby jeszcze postawili sporo grosza na tego który ma przegrać. Identycznie w koszykówce , jedna drużyna prowadzi nawet 19 punktami nagle druga ją dochodzi. Ten sam mechanizm jest przy 4-0, a nawet 5-0 w gemach w secie w tenisie lub 40-0 w gemie. Zbliżenie , wyrównanie, a potem i tak porażka.

Jak możecie zorientować się że mecz w siatkę grany jest pod dyktando ? To widać. Po pierwsze serwis, z każdej ze stron w aut lub w siatkę. To typowa gra pod zakłady LIVE gdzie obstawia się każdy kolejny punkt. Serwis na libero , wiadomo że to specjalny zawodnik który szkolony jest tylko do obrony i odbierze prawie każdy serw. Po jego przyjęciu piłka idzie w punkt do rozgrywającego i przeciwnik nie ma raczej szans by obronić się przed atakiem. Zagrywka na libero to zatem świadome oddanie punktu przeciwnikowi.

Drużyny na przemian grają na libero i jest punkt za punkt. Wystawa rozgrywającego. Jeżeli rozgrywający wystawia szybko , wznosząco na skrzydło lub do środka to atak jest raczej nie do obrony, jeżeli rzuca takiego loba, który opada wtedy zawodnicy przeciwnika zdążą ustawić blok. Atakujący. Atakujących uczy się nie tylko atakować ale także atakować w aut lub w blok przeciwnika by zdobył on punkt. To naprawdę nie jest trudne. Tak można kontrolować cały mecz siatkówki.

Jak oglądać piłkę nożną ? Polecam obserwować rzuty rożne i stałe fragmenty gry. Jeżeli do piłki wrzuconej z rogu lub z wolnego, albo autu skacze tylko jeden zawodnik drużyny atakującej to znaczy, że było to uzgodnione pomiędzy klubami. Polecam obejrzeć bramkę strzeloną przez Crystal Palce we wczorajszym meczu z Liverpoolem. Obserwujcie co robią zawodnicy na boisku.

Cała rzecz sprowadza się do tego , że widzowie koncentrują się na piłce i zawodniku który ją ma. Trzeba się zmusić i obserwować co robią zawodnicy bez piłki, przede wszystkim jak ustawione są formacje , szczególnie obrońcy. W piłce gra się schematami, jedna drużyna ustawia się tak żeby przeciwnik mógł strzelić jej bramkę. Dziś to bardzo łatwe, bo wcisnęli kibicom tak zwany futbol totalny.

Zrobili to celowo żeby łatwiej było reżyserować bramki , bo przy ataku frontalnym jednej i drugiej drużyny robią się dziury w ustawieniu i puste obszary pola. Tak grają w lidze angielskiej. Dziś nie ma żadnej strategii , biegają od pola bramkowego do pola bramkowego jak koszykarze w NBA. Efekt jest taki że Anglicy nie umieją grać strategicznie i stracili miejsce w światowej czołówce i nie stać ich od lat na medal MŚ.

Jeszcze niedawno można było wchodzić na stadiony w Europie z laptopem. Z korony stadionu widać doskonale jak ustawiają się drużyny, czy zaraz padnie bramka , i czy pójdzie kontra. Mecze piłki nożnej trwają 90, a czasem nawet 100 minut. Ustawia się je w zależności do wpływów przed meczem oraz w trakcie meczu.

Na pewno śledzicie zmagania „sportowe”, dziś akurat był konkurs indywidualny w skokach w Zakopanym. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki polscy skoczkowie wypadli koszmarnie, choć dwa , trzy dni temu skakali wyśmienicie. Może to kobiety i dopadła ich „miesiączka” , a może skoczkowie mają taki układ hormonalny że są w stanie w ciągu kilku godzin przestać umieć skakać ?

W skokach ustawia się wyniki za pomocą odbicia. Zawodnicy są tak dobrze wyszkoleni, tych drużyn które nadają ton rywalizacji, że potrafią odbić się za wcześnie albo odbić za późno. Wiadomo ile dany zawodnik skoczy biorąc pod uwagę ten moment odbicia i jego siłę. To można nawet precyzyjnie wyliczyć , są do tego programy komputerowe dla każdej skoczni. Ustawianie skoków jest raczej rzadziej spotykane, choć w Polsce, Niemczech, Austrii i Skandynawii stawiają duże pieniądze na skoki.

Śledzę właśnie mecz w piłce ręcznej na MŚ w którym outsider Brazylia pokonuje giganta Chorwację w decydującym meczu o medale tej imprezy, w którym Brazylia nie gra już o nic, a Chorwacja o wszystko. Ci którzy znają się na ręcznej wiedzą jaka jest różnica poziomów pomiędzy tymi drużynami, to jakby Niemcy w meczu o awans do półfinału MŚ w piłce nożnej przegrali z Albanią. Moim zdaniem mecz bardzo podejrzany.

W ręcznej najłatwiej sfingować mecz, bo to dyscyplina w której jest na to 1000 i 1 sposobów. Generalnie jeżeli drużyny walczą punkt za punkt to znaczy że mecz jest kontrolowany przez bukmachera. Czy wiecie że mecz Vive-Barcelona kilkanaście lat temu zakończony w Barcelonie remisem był przez długi czas na liście najbardziej podejrzanych meczy Interpolu ?

Do dziś nie jestem przekonany czy Jedna Wenta to był przypadek, szczęśliwy los, czy też może strzał w dziesiątkę. Kiedyś Wam opiszę jak oszukano polskich zawodników i dlaczego wszyscy zrezygnowali z gry w reprezentacji w tm samym czasie.Chodzi o to że coś obiecano drużynie za dziwną porażkę na ME w Polsce. Miano to skompensować na IO, ale nie wywiązano się z obietnicy.

Azja to jest raj dla bukmacherów. Tam grają wszyscy i nie ma limitu stawek. Oni wszyscy wiedzą , tak jak większość ludzi grająca w Polsce że to są nieuczciwe zakłady. Żeby było śmieszniej kibice wielu dyscyplin wiedza o tym że mecze są ustawiane, że właśnie zapłacili za reżyserowane.widowisko. Wszyscy się okłamują i w tym kłamstwie żyją. Tego nawet Orwell nie przewidział, że dojdzie do takiego upodlenia rodzaju ludzkiego. Ja nie potrafię tego pojąć , że można zgadzać się na to żeby zapłacić za to żeby ktoś mnie oszukał.

Wyobraźcie sobie złodzieja którego zapraszacie do domu i mówicie proszę wziąć to i jeszcze to , a potem dać mu na taksówkę by sobie spokojnie odjechał. Nie wiem co się stało w człowiekiem , ale wszystko jest niszczone, zasady, porządność, odpowiedzialność pracowitość. To koniec cywilizacji , istna dżungla pełna dzikich i głupich stworzeń. Rozumiem , że ONI chcą czymś zająć te masy dwa razy w tygodniu. Pub, piwko, godzinami dyskusja o meczu przed meczem , mecz, piwko i godzinami dyskusja po meczu. Nikt o nic nie pyta i tak mija życie. Nie można inaczej ? Można ale duży kapitał tak kocha pienionżki.

Czemu o tym piszę. Oszustwo bukmacherskie nie służy Polakom. Na zachodzie wymagają aby aktor który gra w tym teatrze był jak najlepiej przygotowany do roli. Ustawiają mecze ale zawodnicy zasuwają , nie ma tam taryfy ulgowej. Ten system został nieszczęśliwie przeszczepiony na polski grunt, do ludzi którzy jeszcze nie wyrośli z mentalności z poprzedniego systemu, nie pojmują że oszust musi być co najmniej rzemieślnikiem , albo artystą.

Nasi sportowcy mają w dupie zawodowstwo, skoro można podjąć pieniądze leżące ma ziemi zbytnio się nie przemęczając. Po co tyrać, ryzykować kontuzją, czy tracić energie. Co tydzień można odstawić cyrk dla polskiego buraka i wyjąć z kasy duże pieniądze.

Dotyczy to w szczególności piłkarzy nożnych , tych prymitywnych nieudaczników – kopaczy. Skutki są takie że to wyżelowane towarzystwo więcej czasu spędza u fryzjera niż na boisku. Porażka Legii z zespołem z Luksemburga w eliminacjach LM świadczy o tym że polska piłka sięgnęła dna wszechświata i winę za to ponosi hazard bukmacherski.

Podobnie jest z ręczną, siatkówką kobiet , czy koszykówką, dno, prowincja, brak profesjonalizmu. Młodzi chcą najpierw pieniądze , a potem się zobaczy. Nie, więc potem się nie zobaczy skoro na konto wpływa czasem 300 000 zł miesięcznie. Ktoś musi zrobić z tym porządek, czekamy niecierpliwie a świat nam ucieka.

W konkurencji z zagranicznymi zespołami nasze siatkarki, koszykarze czy ręczni grają w zupełnie inną dyscyplinę sportu. Mam dosyć tych kompromitacji, tej bylejakości i taniego gwiazdorstwa. Oczywiście zachodowi to pasuje , bo osłabia w ten sposób polski sport na wszystkich arenach.

By coś osiągnąć i uspokoić polskie masy nasi politycy jeżdżą po prośbie do możnych i wpływowych , a potem sprzedają cenne polskie zakłady za remis lub zwycięstwo z silnym przeciwnikiem. Polscy sportowcy do tego przywykli, biorą kasę co tydzień licząc, że góra coś tam kupi i ułoży i będzie międzynarodowy sukces. Zachód zaraził polski sport trądem i ten gnije od wewnątrz.

Exit mobile version