ARKAIM – PIERWSZA PORESETOWA, KOLEBKA SŁOWIAN.
25 czerwca 2021TARGI I EKSPOZYCJE PRZEMYSŁOWE XIX WIEKU – NIEZNANE TECHNOLOGIE ENERGETYCZNE NA WIEŻY EIFLLA
27 czerwca 2021Obcy to złożone istoty. Kwestia przewagi technologicznej nie jest tak istotna, jak ich wyższość w kontekście wymiarowym. Naturalny stan egzystencji obcych przekracza limity czasoprzestrzeni. Nasze życie jest ograniczone przez czas linearny, podczas gdy obcy są w stanie uzyskać wgląd w nasze przeszłe, teraźniejsze i przyszłe możliwości oraz manipulować nimi spoza czasu linearnego.
Potrafią oni również tymczasowo projektować siebie do naszej rzeczywistości, przybierając formę fizyczną zgodną z takim archetypem obecnym w ludzkiej nieświadomości zbiorowej, który najlepiej oddaje ich esencję w wyższym wymiarze.
Założenie, że obcy, podobnie jak my, są istotami trójwymiarowymi, którzy przylecieli tu w swych mechanicznie skonstruowanych statkach z odległych planet odpowiada zaledwie niewielkiej części całości i jest przydatne w naukowym badaniu jedynie najtwardszych dowodów fizycznych.
Obecność obcych jest w większości natury hiperwymiarowej, a co za tym idzie – przeważnie dla nas niejasnej, ponieważ jej istota w dużym stopniu wykracza poza ramy popularnej wiedzy na ten temat.
Pozytywni obcy i impostorzy
Kwestia pozytywnego lub wrogiego nastawienia obcych zależy z naszej perspektywy od tego czy dążą oni do poszerzenia naszej wolnej woli i świadomości, czy też pragną je osłabić. Ocena intencji obcych na podstawie nietrwałych standardów społecznych, politycznych, religijnych lub naukowych nie jest wystarczająca.
Wrogo nastawieni obcy działający w ukryciu w łatwy sposób mogą na nas wpływać, odwołując się do naszych lęków i myślenia życzeniowego, oferując na przykład dostęp do zaawansowanej wiedzy naukowej, odpowiedzi na pytania natury religijnej, rozwiązania sporów politycznych czy obietnicę pokoju na świecie i powszechnego dobrobytu w zamian za całkowite podporządkowanie się ich władzy.
Dogłębna analiza zjawiska ujawnia, że obecnie są prowadzone przygotowania do takiego scenariusza. Ludzie są bardziej skłonni poświęcić swoje wolności dla bezpieczeństwa w czasach kryzysu. Jeżeli ludzkość zgodziłaby się na taki faustowski układ, jego konsekwencją byłoby jej totalne zniewolenie oraz asymilacja.
Aby temu zapobiec, musimy zadać sobie bardzo ważne pytanie – w jaki sposób rozróżnić pozytywnie nastawionych obcych od wilków w owczych skórach? Pytając o to możemy bardzo wiele zyskać, a każdy, kto uparcie odmawia rozpatrzenia tej kwestii wraz z jej konsekwencjami, stawia na szali swą szczerość i mądrość.
Fałszywe dychotomie
Najłatwiejszym sposobem, aby wymusić na kimś podjęcie złej decyzji, jest przedstawienie mu fałszywej alternatywy. Musimy uważać na fałszywe dychotomie, opozycje, które tylko pozornie są sobie przeciwstawne. Impostorzy korzystają z tej metody w celu ukrycia swej prawdziwych zamiarów i do kształtowania opinii publicznej. Przykłady: obcy vs paranoiczne kręgi wojskowe, nordycy/szaraki vs reptilianie (jaszczury), dobrzy reptilianie vs źli reptiliańscy renegaci itp.
Jeżeli prawdą jest, że szaraki, niektórzy nordycy, wojsko i reptilianie rzeczywiście działają razem, zjednoczeni we wspólnym, negatywnym celu, istnienie wyżej wymienionych i podobnych dychotomii nabiera sensu. Jeżeli ludzie błędnie uznają którąś z tych grup za “dobrych” na podstawie ich pozornej opozycji wobec “złych”, pułapka zadziała zgodnie z planem. Z tego powodu należy dokładnie analizować w tym kontekście wszelkie pojawiające się alternatywy.
Programowanie umysłu
Porwania dokonywane przez obcych zdarzają się o wiele częściej niż się to przyjmuje, ponieważ często ich główny cel i metoda są zasadniczo zbyt subtelne, aby mogły zostać rozpoznane zarówno przez samych porwanych, jak i badaczy. Cała uwaga kieruje się na mniej istotne, lecz bardziej namacalne aspekty porwań.
W literaturze przedmiotu często wspomina się o badaniach medycznych i eksperymentach genetycznych, ale nie o większym celu, którym jest zakrojona na szeroką skalę modyfikacja zachowań przy użyciu implantów i programowania posthipnotycznego.
Porwana osoba jest tymczasowo zabierana z rzeczywistości fizycznej, a następnie programuje się jej podświadomość za pomocą komend, które później wpływają na wybory życiowe porwanej osoby w taki sposób, aby były one przydatne dla celów negatywnych obcych.
Osoba taka może na przykład zasnąć jednego dnia pełna entuzjazmu dla takiego lub innego przedsięwzięcia, a następnie zostać porwana i w przeciągu kilku dni nabyć irracjonalną awersję do wcześniej obranego celu.
Ludzie mogą być programowani do sabotażowania siebie lub innych, do podążania niewłaściwymi ścieżkami w życiu, do wchodzenia w sztucznie zaaranżowane związki czy do nagłego porzucania obiecujących karier lub zadań, jeżeli nie są świadomi własnych irracjonalnych impulsów i nie słuchają głosu rozsądku ani własnej intuicji.
Hybrydyzacja vs epigenetyka
Projekt hybrydyzacji jest często usprawiedliwiany tym, że poprzez połączenie ludzkiej siły fizycznej i emocjonalnej elastyczności z inteligencją i mocą psychiczną szaraków, możemy zapewnić lepszą przyszłość dla obu gatunków. Mówi się, że tylko dzięki hybrydyzacji będziemy w stanie przejść na kolejny etap ewolucyjny.
Jest to jedno z największych kłamstw w tym temacie. Nowa dziedzina genetyki – epigenetyka – zauważa, że zmiany w świadomości, w naszych wierzeniach i percepcjach, powodują analogiczne zmiany w DNA.
Oznacza to, że wielkie duchowe przebudzenie dowolnego rodzaju automatycznie wytworzy wielką przemianę genetyczną na drodze całkowicie naturalnego procesu. Dlaczego zatem szaraki są tak zaangażowane w sztuczne połączenie dwóch gatunków? Jedno z wyjaśnień mówi, że proces hybrydyzacji powstrzymuje naturalny rozwój i utrzymuje macierz ludzkiej duszy wewnątrz upośledzonego zbioru genów, co miało miejsce już wcześniej.
Większa inteligencja i moc psychiczna niekoniecznie oznacza równoległy rozwój empatii, zdolności rozróżniania czy wykształcenia głębszych relacji z naszą Wyższą Jaźnią. Oznacza natomiast z pewnością to, że staniemy się narzędziami, którymi bardzo łatwo jest manipulować, zwłaszcza gdy hybrydyzacja odbywa się kosztem utraty indywidualności.
Warstwowe wspomnienia – ”Layer screen memories”
Wspomnienia ekranowe to fałszywe wspomnienia wdrukowane przez porywaczy w celu ukrycia tego, czego nie dało się wymazać z pamięci osoby porwanej. Jest to temat dobrze znany w badaniach nad porwaniami przez obcych, lecz nie każdy wie o tym, że wspomnienia ekranowe mogą nakładać się na siebie warstwami. Ktoś może na przykład pamiętać, że widział jelenia zaglądającego przez okno, gdy w rzeczywistości była to obca istota przygotowująca się do porwania.
Osoba taka może za pomocą hipnozy dostać się poza tego rodzaju wspomnienie ekranowe, ale następujący opis porwania sam w sobie może być ekranem ukrywającym faktyczny przebieg zdarzenia. To, co w rzeczywistości mogło być wielce traumatycznym przeżyciem związanym z pobieraniem siły życiowej poprzez zadawanie bólu, może być zapamiętane za sprawą wdrukowanych warstwowo wspomnień ekranowych jako cudowne przeżycie.
Psychologowie korzystający w terapii z hipnozy zazwyczaj nie penetrują obszarów znajdujących się poza pierwszą warstwą wspomnień ekranowych, ponieważ sami nie zdają sobie sprawy z tego, jak głęboko sięga manipulacja, stając się tym samym mimowolnymi wspólnikami w szerzeniu dezinformacji.
Ludzie jako porywacze
Nie tylko obcy uciekają się do porwań; są w nie zaangażowane również pewne grupy ludzi. Osoby porwane wielokrotnie wspominają o mieszanym, ludzko-pozaziemskim, personelu współpracującym w podziemnych bazach wojskowych.
Rozróżnienie pomiędzy obcymi a ludzkimi porywaczami nie jest proste z powodu technologicznej i genetycznej fuzji obu grup mającej miejsce od ponad dwóch dekad, szczególnie w wypadku, gdy element ludzki utracił swą autonomię na rzecz elementu obcego.
Od początku celem “współpracy” obcych było przejęcie kontroli nad zasobami tajnej infrastruktury militarnej. Porwania dokonywane przez te grupy są przeprowadzane nie tylko z powodu projektów hybrydyzacyjnych i prac nad programowaniem umysłu, lecz mają na celu także tworzenie jasnowidzów remote viewers pracujących dla armii czy uśpionych agentów.
Wątpliwym wydaje się zaangażowanie jakichkolwiek pozytywnych obcych we współpracę z wojskiem, biorąc pod uwagę ich skrajnie różne motywy. Staje się to tym bardziej jasne, gdy analizuje się dokładnie dostępne materiały na temat porwań.
Tymczasowe zapętlone sprzężenia zwrotne – Temporal feedback loops
Z tego powodu, że obcy są w stanie działać spoza ograniczeń czasu linearnego, ci obcy, którzy pochodzą z obszaru postrzeganego przez nas jako przyszłość mogą również obserwować i wchodzić w interakcje z naszymi przeszłymi i teraźniejszymi jaźniami.
Poprzez uzyskanie dostępu do przeszłości i manipulowanie nią powstają ciągłe rewizje taśmy czasu, z których jedynie ta najnowsza jawi nam się jako prawdziwa wersja historii. Wybory dokonywane przez nas teraz generują kaskadę skutków, które zmieniają przyszłość i tym samym ograniczają lub poszerzają dostępne obcym pola manewru.
Pomiędzy nami a bytami hiperwymiarowymi istnieje dynamiczne zapętlone sprzężenie zwrotne. Negatywni obcy z naszej przyszłości potrafią wzmacniać własną obecność i przewagę poprzez wpływanie na krytyczne momenty historyczne i nasze obecne wybory, co z kolei prowadzi do wygenerowania takich możliwych przyszłości, które są zgodne z ich oczekiwaniami. Pozytywni obcy pragnący zneutralizować skutki takiej manipulacji mogą zaangażować się w wojnę czasową i nie dopuścić do zaistnienia możliwych negatywnych przyszłości.
Z naszej perspektywy wojna czasowa wyglądałaby jak zbiór wysoce nieprawdopodobnych [negatywnych] zdarzeń kontrowanych przez równie nieprawdopodobne [pozytywne] sytuacje i vice versa, albo, być może, jak silny impuls prowadzący do podejmowania złych decyzji, któremu przeciwstawia się wewnętrzna intuicja.
Strach, paranoja, poczucie winy, impulsywność i pasywność wzmacniają nasze zapętlone sprzężenia zwrotne na korzyść negatywnych obcych i zwiększają ich wpływ na nasze życie. Z drugiej strony, im bardziej podążamy za impulsami duchowymi i żyjemy zgodnie z tym, co szlachetne i prawdziwe, tym bardziej wzmacniamy nasze związki z pozytywnymi siłami. Rezultat tej wojny zależy ostatecznie od nas samych.