Globalna Świadomość

WYWIAD Z ”KAREN” – OFIARĄ HYBRYDOWYCH EKSPERYMENTÓW I TORTUR W PODZIEMNYCH BAZACH OBCYCH

To będzie wywiad z uprowadzaną kobietą, znaną jako Karen. Miała ona wiele doświadczeń z Szarakami, Szarako-Reptyliańskimi hybrydami i takimi, które wyglądem przypominają ludzi. Karen daje nam obszerny wgląd na działalności obcych, a w szczególności ludzko-podobnych hybryd. Była ona świadkiem wielu różnych form obcej kontroli umysłu, została wielokrotnie pobita i zgwałcona przez ludzko-podobne hybrydy. Obcy wykorzystywali na niej różnorodne urządzenia technologiczne, które opisuje w niniejszym wywiadzie.

W wywiadzie do tego artykułu, „JB” oznacza James Bartley – autora wielu publikacjii badan ta temat ciechej inwazji na ziemię, natomiast „KA” oznacza Karen. Po segmencie wywiadu w tej publikacji, będę analizował i podsumuję informacje udzielone przez Karen.

Karen jest bardzo odważną kobieta, która przetrwała ogromną ilość przemocy fizycznej i psychicznej. W tym wywiadzie opisuje ona tortury, na specjalnie zaprojektowanym do tego krześle przez obcych. Wszyscy mamy dług wdzięczności dla Karen i innych takich jak ona, którzy zdecydowali się ujawnić te informacje.

Wywiad z Karen

KA – Większość moich doświadczeń z szarakami, zarówno wysokimi i niskimi, są dość standardowe. Niscy szarzy wydają się być pracownikami, zabierali mnie na pokład, pomagali pozbyć ubrań. Ci wyżsi, których spotkałam, wydają się przeprowadzać większość badań lekarskich i procedur. Słyszałam ze inni opisują ich jako „lekarzy” i myślę, że to chyba sprawiedliwa ocena. Wydają się jednak być pozbawieni jakichkolwiek odczuć wobec „pacjentów”.

Podobnie jak z wieloma uprowadzanymi kobietami, wykonywane zabiegi wydają się mieć silny ginekologiczny aspekt. Poza tym, często Wysocy szarzy przeprowadzają procedurę „wpatrywania” Czasem ma to na celu wywołać określone emocje, czasem przesyłają mi obrazy (zarówno przypadkowe i wyreżyserowane), a czasami wydają się być bardziej zainteresowani albo uzyskaniem informacji od mnie -albo instruują mnie jak mam odczuwać, działać, lub się zachowywać. W ciągu ostatnich kilku lat, kiedy stałam się coraz bardziej świadoma tego zjawiska w moim w życiu, „wpatrywanie” -w celu uzyskania informacji i kontroli – stało się coraz częstsze.

Pierwszy raz widziałem istotę, która wydaje się być skrzyżowaniem wysokiego szaraka z gadem, podczas mojego spotkania z pewną ludzko wyglądająca hybrydą. Ten szarak/reptyl polecił mi czego uczyć ludzką hybrydę, co czuć w stosunku do niego, i żeby nigdy nikomu o nim nie mówić. Wszystko to w rozwlekłej długiej procedurze „wpatrywania” i to było bardzo skuteczne.

Później widziałam go wielokrotnie i zawsze w połączeniu z ludzko-wyglądającymi hybrydami. Widziałem go też w interakcji z ludzkimi mieszańcami(hybrydami) w mojej obecności i wydawało się, że oni zawsze wykonywali jego polecenia. Moim przekonaniem jest, że był głównym- albo jednym z głównych dowodzących- programem hybrydowych ludzi.

JB – Kiedy zaczęłaś mieć pierwsze doświadczenia z ludzkimi hybrydami? Jakie są niektóre z rzeczy, do których hybrydy cie zmuszają? Opisałaś że używana byłaś do trenowania niektórych z nich do asymilacji w społeczeństwie ludzkim. Czy możesz to rozwinąć oraz inne aspekty interakcji pomiędzy wami?

KA – Moje pierwsze doświadczenie z ludzką hybrydą miały miejsce gdy miałam 6 lat. Akurat ten jeden był wokoło mnie zawsze, choć wydaje się że znikał na rok lub dwa. Zawsze jednak wracał. Choć wyglądał bardzo ludzko, jego maniery były sztywne i dziwne. Myślę, że większość ludzi, czuła by że coś jest nie tak- gdyby weszła z nim w interakcję świadomie.

Około 2 lat temu, zostałam zapoznana (przez szaracko-reptylianską hybrydę wspomnianą powyżej), z inną hybrydą- która wyglądała bardzo ludzko. Przez około 8 miesięcy, szkoliłam go w różnych sytuacjach społecznych i pomogłam mu dopasować się do ludzkiego społeczeństwa. I nie wierzę, że ktoś byłby w stanie powiedzieć, że różni się od człowieka na jakimkolwiek poziomie, chyba że sam by się przyznał.

Od tego czasu pojawiło się sporo ludzko wyglądających hybryd, które poinstruowałam jak wpasować się w społeczeństwo. W ramach tego, kazali mi robić takie rzeczy, jak chodzenie z nimi do sklepów i wyjaśniając pokazać jak się kupuje różne przedmioty, dlaczego pewne rzeczy trzeba kupić, a dlaczego inne nie są niezbędne, jak korzystać z pieniędzy, jaka jest rola kasjerki, przymierzanie odzieży przed dokonaniem zakupu oraz jak przechowywać żywność poprawnie. Miałam długie sesje wyjaśniania im sytuacji społecznych, od „dzień dobry” poprzez inne pozdrowienia aż do „dowidzenia”.

Często zadawali mi telepatycznie pytanie, które zawierało również obraz w moim umyśle. Telepatyczna rozmowa jest bardzo, bardzo odmienna od rozmowy słuchowej. Obraz będzie często przedstawiał jednego z nich, w jakiejś sytuacji społecznej, gdzie działo się coś co zwróciło ich uwagę. W jednym z nich była grupa osób i hybryda była niepewna, czy należy powitać każdą osobę znajdującą się pokoju osobiście. To doprowadziło do długiej rozmowy na temat grup społecznych, i zastosowania odpowiedniej etykiety komunikacyjnej.

Poza pomaganiem im, aby pasowali się do społeczeństwa, zawsze istniał silny związek seksualny z większością z nich. Chcę od razu powiedzieć, że nie podoba mi się zaangażowanie w to zjawisko od tej strony. Jestem w poważnym związku i nie chcę mieć takich powiązań. Jednak nie dano mi tego wyboru. Najczęściej rozpoczyna się to od procedury „wpatrywania” która albo wywołuje określone uczucia, lub czyni mnie bierną. Całe doświadczenie dla nich jest raczej „standardowym interesem”, a oni nie wydają się czerpać z tego takiej przyjemności, jak my. Jednakże, wydaje się to być niezbędnym elementem ich fasady z jakiegoś powodu.

JB – Czy możesz opisać różne rodzaje hybryd z punktu widzenia ich zachowania lub tego co robią aby cię zmusić do różnych rzeczy?

KA – Wszystkie moje odpowiedzi na tym etapie na ogół brały pod uwagę tylko te ludzko wyglądające hybrydy, które wydają się być asymilowane do naszego społeczeństwa. Wydaje się, że należą do jednej grupy i maja podobne zachowania. Ich głównym celem jest, aby zaadoptować się na Ziemi, i nie zwracać uwagi na siebie. Z tego co wiem, oni tylko chcą się wtopić w społeczeństwo. To Czego chcieli abym dla nich zrobiła, odnosi się do tego, o czym już mówiłam w odpowiedzi na ostatnie pytanie.

Ich postawa jest zazwyczaj ukierunkowana na naukę/poznawanie, ale nie należy robić sobie iluzji , ich potrzeby są zawsze na pierwszym miejscu. Jeśli jestem zmęczona, obolała, lub w inny sposób niechętna by im pomagać, to i tak nie ma większego znaczenia. I, jeśli nie chcę współżyć z nimi, to również nie ma wpływu na sytuację. Ta grupa jest jednomyślna w tym, co należy wykonać, a wszystko inne jest drugorzędne.

Jest jeszcze inna grupa, z którą się stykam, i ona jest zainteresowana bardziej bezpieczeństwem. Ani razu nikt z niej nie okazał zainteresowania dopasowaniem się do ziemskiego świata. Ich troską jest aby wszystkie sekrety programu pozostały tajemnicą. Ponieważ rozmawiam z ludźmi o moich doświadczeniach, to miałam do czynienia z tymi hybrydami od bezpieczeństwa. Ich celem jest zachowanie całkowitej tajemnicy, posłuszeństwa i zapewnienie ochrony zarówno hybrydom jak i innym obcym.

Kiedy zaufam komuś na tyle aby mu opowiadać o moich doświadczeniach to z reguły mogę liczyć na wizytę jednego- lub paru osobników z „bezpieki”. Cały czas mi wmawiają ze nie mogę o niczym -co jest z nimi związane – opowiadać, i robią to poprzez „wpatrywanie” się we mnie wtłaczając te sugestie w mój umysł. Jest to jakiś rodzaj kontroli moich myśli i jeśli „napierają” wystarczająco mocno, to potem ciężko mi się temu przeciwstawić.

Nagle poczuję, że po prostu nie mam ochoty rozmawiać na ten temat albo ustawić kamery żeby ich nagrać, lub jakakolwiek inna sytuacja. Stałam się adeptem wyczuwania tych awersji do rożnych rzeczy i mogę z nimi walczyć . Martwię się jednak tym ze mogły mi zostać wprowadzone pewne sugestie, których nie jestem jednak na tyle świadoma aby z nimi walczyć.

Te sugestie które mi wtłaczają są skuteczne z reguły parę miesięcy bez utrwalania. Po tym okresie wygląda na to ze trącą swoją moc oddziaływania na mnie, aczkolwiek pozostają dalej jako formy myślowe. Jeśli te sugestie są ważne, to będą je wzmacniali okresowo – aby nie ustąpił ich efekt oddziaływania.

Inną funkcją hybryd z „bezpieki” jest karanie. Jeśli będę dość usilnie walczyć z ich sugestiami, będą stosowali kary jako kolejny czynnik odstraszający. Kary obejmują wszystko od gwałtu, przemocy fizycznej (z czasami połamanymi kośćmi), do gierek umysłowych, przerażających zdjęć i gróźb wobec bliskich. Te Sesje karania mogą czasami trwać od 6 do 8 godzin i zawierają wiele różnych kar, których używają. Kiedyś, gdy miałam informacje jakich chcieli i opierałam się im je wyjawić, to męczyli mnie tak kilka nocy z rzędu. Byłam wielokrotnie gwałcona i bita, a także moja głowa trzymana pod wodą, aż czułam, że utonę. Ostatecznie, albo im się udawało, albo zmieniali taktykę. Oni nigdy się nie poddają.

JB – Inna porywana osoba opisywała fizyczne i psychiczne tortury jakim była poddawana. Hybrydy zachowywały się tak jakby ona-uprowadzana- była zła i zasługiwała na karę. Ona również była wykorzystywana seksualnie przez gady i hybrydy. Czy to było podobne do tego jak ciebie traktowano?

KA – Myślę ze odpowiedziałam na to poniekąd powyżej, ale tak, traktują mnie w podobny sposób. W ich oczach, jestem „zła”, bo opowiadam o nich innym. Jestem odporna na ich sugestie i bardzo staram się, aby zapobiec pomaganiu im w ich planach. To sprawia, że jestem kimś kogo mogą ukarać wedle ich woli. Posłuszeństwo jest główną grą dla nich, jak ja nie współpracuje, krzywdzą mnie.

Jednak dotyczy to tylko hybryd od „bezpieczeństwa”. Hybrydy „adaptacyjne” w ogóle nie są obraźliwe, ale raczej maja „biznesowe” podejście do sytuacji. Miałam przypadki, kiedy nie chciałam współpracować z jednym z nich, a wtedy oni wołali hybrydy od „bezpieki” żeby rozwiązać problem.

JB – Jak powszechne są te hybrydy? Mówi się że zinfiltrowały każdy segment społeczeństwa. Czy ty też to zauważyłaś.

KA – W moim życiu codziennym, nie wchodzę w kontakt z tymi, którzy są w rządzie lub na stanowiskach władzy. Więc nie zauważyłam nikogo z nich w takich rolach, co nie oznacza ze nie pełnią takich funkcji a ja po prostu o tym nie wiem.

Zauważałam Ich w sklepach i innych miejscach publicznych. Czasami, podczas oglądania w telewizji jakiegoś wydarzenia na żywo, zobaczę któregoś z nich. Oczywiście, że nie mogę być całkiem pewna, ale jest coś w sposobie, w jaki patrzą, ich postawie, co uruchamia czerwona lampkę we mnie. Widzę ich w wielu różnych sytuacjach, i to wydarza się coraz częściej . Przypuszczam że po cichu infiltrują wszelkie poziomy życia.

JB – Jakie są psychiczne i metafizyczne zdolności manifestowane przez hybrydy? Opisywałaś, jak nagle pojawiali się w domu- nawet gdy drzwi i okna były zamknięte. Czy możesz to rozwinąć?

KA – Myślę, że ich umiejętności mogą być podzielone na umysłowe i fizyczne zdolności. Psychicznie, mogą rozmawiać za pomocą telepatii, kontrolować myśli i uczucia człowieka w dużym stopniu, wywołać paraliż u ludzi w celu uniknięcia walki fizycznej lub ucieczki, i wymusić reakcje fizjologiczne, takie jak pobudzenie seksualne.

Fizycznie, obserwowałam je jak przechodzą przez ściany i okna- tak jak to robią mali szaracy.
Ja również widziałam ich jak wpływają na urządzenia elektroniczne, takie jak dzwonek (nie mechaniczny, ale elektroniczny) i komputer. Nie jestem pewna, czy to przypadkowe czy celowe. Czasem gdy to widziałam, wyglądało to na przypadki. Jak już wspomniałeś, pojawiali się w moim domu, gdy wszystkie okna i drzwi były zamknięte. Nie zauważyłam, jak oni to robią, ale zakładam, że jest tak samo jak w przypadku małych szaraków, którzy wykorzystują wiązkę światła do tego celu.

JB – Czy możesz rozwinąć kwestię tego co robią gdy wpatrują się w Twoje oczy? Wskazywałaś, że to forma kontroli umysłu, poprzez którą sprawiają, że myślisz i zachowujesz się w określony sposób lub zapominasz o pewnych rzeczach. Wspominałaś ze robią coś co zmienia myśli i wspomnienia określonych wydarzeń. Czy możesz to rozwinąć?

KA – Kiedy patrzą mi w oczy, wiele rzeczy może się wydarzyć w zależności od sytuacji. Kiedy nie byłam posłuszna w jakiś sposób, często pierwszą rzeczą jaką robią- po przybyciu- to wpatrują się we mnie, aby zobaczyć, co zrobiłam, a czego nie. Na przykład, czy rozmawiałam z kimś na zakazany temat? Czy nie zapamiętałam zbyt dużo z ostatniego spotkania? Czy zdobyłam jakieś fizyczne dowody na nich, takie jak zdjęcia lub nagrania? „Wpatrywanie” jest pierwszą rzeczą jaka robią, aby uzyskać odpowiedzi na te i podobne pytania.

Odnosząc się do gromadzenia informacji na temat posłuszeństwa, będą często korzystać z tej samej sesji „wpatrywania” się by zaszczepić „właściwe” zachowanie we mnie. Na przykład, jeśli odkryją, że rozmawiałam o nich z kimś, mogą potem zaszczepić mi pomysł, że ja nie chcę rozmawiać o tej sprawie z tą osobą ponownie. Jeśli znajdą jakieś dowody nieposłuszeństwa, będą prawie zawsze wprowadzali instrukcje mające kontrolować moje zachowanie w jakiś sposób. Okazjonalnie używają podobnych procedur w celu wzmocnienia starych sugestii lub w podobnych sytuacjach.

Innym sposobem wykorzystania procedur „wpatrywania” się, jest uzyskiwanie informacji w kwestiach nauki. To może mieć liniowy charakter, np. jeden z nich patrzy na mnie i zadaje pytanie, a potem odpowiadam. Proces powtarza się z różnymi pytaniami (prawie zawsze dotyczących tej samej kwestii). To jest raczej powolny proces i podobny do normalnej konwersacji. Największą różnicą jest to, że zdjęcia i uczucia mogą być uzupełnione również poprzez słowa, co zwiększa znaczenie rozmowy.

Inny sposób w jaki wykorzystują wpatrywanie się – wymaga bardziej szczegółowego opisu. Hybryda rozpoczyna patrzeć na mnie, a ja jestem świadoma że ona coś robi, ale nie wiem dokładnie co. Bardzo szybko, poczuję połączenie z jej umysłem i usłyszę temat. Nie będzie to jednak wymiana słów ale czystych form myślowych. Błyskawicznie mój umysł wypełni się wszystkim, co wiem na dany temat, nawet drobne i paskudne rzeczy. Wszystko, co kiedykolwiek poznałam na dany temat wyjdzie na wierzch. I wtedy czuję się jak ten cały pakiet wiedzy jest przekazywany do hybrydy. Czasami robią to po cztery lub pięć osób w rzędzie. To doświadczenie sprawia że czuję się wyczerpana.

Innym zastosowaniem wpatrywania się było przekazywanie mi obrazów i pokazywanie różnych rzeczy. Czasami jest to używane do wyjaśnienia mi czegoś, np. tego co mam dla nich zrobić. Innymi razy jest to stosowane w formie kary – kiedy pokazują mi niepokojące obrazy z przyjaciółmi i rodziną -poszkodowaną z powodu moich działań. Obrazy te mogą być bardzo intensywne i wydają się absolutnie realne kiedy je widzę.

Ostatnim sposobem na wykorzystywanie wpatrywania się jest pobudzanie emocji, np. podniecenia seksualnego kiedy chcą stosunku płciowego- lub chcą wykonać mi zabieg ginekologiczny. Mają również zdolność do indukowania emocji w kontekście narzucenia mi opiekuńczości, w stosunku do ludzkich hybryd – wraz z uczuciem miłości i posłuszeństwa.

JB – Czy możesz opisać, jak hybrydy groziły twoim znajomych i bliskim i jak zmusiły niektórych twoich przyjaciół- w kręgu wsparcia- do zerwania z tobą przyjaźni?

KA – Jak pan wie, to jeszcze trochę trudno mi o tym mówić bo straciłam kolejnego przyjaciela. Oni mówili mi wielokrotnie, że jeżeli komukolwiek powiem o moich doświadczeniach, znajdą te osoby i zakończą mój związek z nimi. Po paru razach z rzędu , uwierzyłam w to co mówili.

Wydają się być zaniepokojeni osobami z którymi dzielę informacje na bieżąco, a nie zwykłymi codziennymi kontaktami z osobami. Są jednak skuteczni z tymi, których obiorą za cel- jako potencjalne zagrożenie. Również rutynowo grożą nawet tym osobom z którymi nie rozmawiam, jeśli myślą, że zależy mi wystarczająco mocno na nich, aby mnie groźbami skutecznie zdyscyplinować.

Na przykład, będą grozić moim dzieciom i pokazywać straszne sceny jak ich traktują albo jak umierają.
Rozumiem ze pokazują mi, co się stanie, jeśli nie będę posłuszna.

Mam odczucie, że hybrydy od „bezpieki” postanowiły, że nie powinnam mówić nikomu o moich doświadczeniach. Ponadto podejmuje się wszelkie wysiłki, aby pozbawić mnie jakiegokolwiek wsparcia, które by mi pomogło w stawianiu oporu, a także by zdyskredytować to co przekazuję- gdyby wyszło to publicznie na jaw w pewnym momencie – nikt nie będzie zwracał uwagi na to co mówię. Jak na razie są bardzo skuteczni. Wierzę, że jeśli kiedykolwiek jeszcze jakaś osoba wejdzie ze mną w relacje na tym polu, to zostanie odcięta w ten sam sposób.

JB – Czy możesz opisać niektóre z technologii jakich używali w Twojej obecności i jakie technologie widziałaś w ich bazach.

KA – promień światła, którym przechodzisz do pojazdów i z powrotem na dół jest bardzo powszechną technologią jaką mają. Uważam, że pozwala im również przechodzić przez ściany i okna. Widziałam przedmioty umieszczane w mojej głowie w różnych pozycjach, które wydają się umożliwiać im pełniejszą kontrolę albo komunikację się mną. Są to urządzenia technologiczne i sprawia mi to chwilowy ból, gdy je umieszczają na mojej głowie.

Niektóre z nich umieszczane są wzdłuż górnej części czaszki, lub z tyłu albo z przodu wzdłuż czoła. Urządzenia najwyraźniej dają im większy dostęp do mojego umysłu, choć nie jestem pewna, jak to działa. W ostatnich miesiącach, coraz częściej poddawano mnie działaniu tych urządzeń.

W jednym szczególnie strasznym wypadku około rok temu, siedziałam na czymś co wyglądało na fotel dentystyczny. Urządzenie zostało umieszczone z tyłu mojej głowy ,– od jednego do drugiego ucha, jak patrzyłam na swoje ciało, to z góry widziałam elektryczne łuki przebiegające przez urządzenie ale nie mogłam nic z tym zrobić. W środku mojej agonii i strachu, wysoki szarak zaczął się wpatrywać. zatrzymał się tuż przed nim wróciłem do mojego drugiego ucha. Pamiętam, że próbowałam się oprzeć, ale czułam, że jest o wiele potężniejszy niż ja i zakopał moje ego głęboko. Nie byłam w stanie z nim walczyć.

Z czasem czułam jak łatwo mój umysł jest manipulowany przez tą istotę. Kiedy było po wszystkim, nie obchodziło mnie już nic zbytnio. Czułam się emocjonalnie odrętwiała, z braku lepszego określenia. Obudziłam się następnego dnia, czując się tak samo otępiona i to uczucie trwa do dziś, choć nie jest teraz tak silne. Wcześniej byłam pasjonatem walki z nimi, ale po tym wydarzeniu, nie obchodziło mnie już- czy stawiam opór czy nie. Czuję się tak, jakbym straciła część mojej duszy w tym doświadczeniu. Żyję w ciągłym strachu, ze wrócę na ten fotel.

Używałam również ich urządzenia nawigacyjnego- mapy.. To było interesujące, ponieważ wydawało się być podłączone do moich myśli. Jeśli chciałam, to widziałam ekran który stawał się mapą 3D. Jeśli pomyślałam o drogach lub zabytkach, to one zostawały wyróżnione na mapie. Drogi zdawały się podnosić, gdy myślałam o nich, punkty orientacyjne, nagle stawały się widoczne, a funkcje stawały się jaśniejsze. Jak myślałam o podróży wzdłuż drogi, to sama droga zdawała się skręcać i obracać, i wydawało się, że poruszam się wzdłuż jej przebiegu.

W nawiązaniu do mapy, widziałam wiele urządzeń, takich jak ekrany, które gdy się na nie spojrzało stawały się 3D reprezentacjami wyświetlanych obrazów. Te nie wydawały się być szczególnie interaktywne, ale kontrolowane przez obcych lub hybrydy, które mi chciały coś pokazać lub mnie czegoś nauczyć. Obrazy wydawały się bardzo realne i trudno je było odróżnić od prawdziwego życia dopóki projekcja się nie skończyła.

JB – Czy możesz opisać, co działo się w niektórych miejscach, do których hybrydy zabierały cię w twoim mieście? Opisałaś magazyn pełen tych hybryd.

KA – Zabierali mnie do wielu miejsc w okolicach, gdzie mieszkam. Istnieje w okolicy kilka opuszczonych budynków, które są preferowanymi miejscami spotkań ze mną i wymianą wiedzy metodą przekazu pakietów informacyjnych, o której to mówiłam w pytaniu o „wpatrywaniu”. Ponieważ budynki te mają często ogromne pomieszczenia, wiele hybryd może się tam zmieścić jednocześnie.

Chodziłam z nimi również do lokalnych sklepów aby nauczyć ich jak się poruszać i kupować przedmioty. Jedna hybryda była zafascynowana telewizorami. Był w pobliżu całodobowy sklep z telewizorami, gdzie miał całą ścianę z włączonymi monitorami. Musiałam go często tam zabierać. Innymi razy zabierałam go do rożnych sklepów, albo rożnych działów i wyjaśniałam różne rodzaje towarów jakie tam były (takie jak leki itd.)

Musiałam wtedy wyjaśniać dlaczego ktoś może mieć pod ręką- lub kupić te wszystkie towary. Często, gdy robiłam zakupy dla mojej własnej rodziny, podchodziła hybryda i zadawała pytania. Dlaczego idę do tego sklepu? Jaki był cel tego? Co by się stało, gdybym nie poszła? Pytania często wydawały się nie mieć końca. Niekiedy hybrydy nawet zadawały pytania sprzedawcom, którzy im odpowiadali.

I oczywiście, często bywały u mnie w domu. Byłam również w mieszkaniach, w których żyli. Czasami bywało tak, że mogłam sprawdzić i upewnić się, czy wszystko jest jak należy, i nie przyciąga czyjejś uwagi. Czasami przychodziłam dla „wpatrywania”, karania, lub stosunków seksualnych.

JB – Mogła byś opisać niektóre inne miejsca- takie jak apartamenty w jakich żyją? Nauczyłaś niektóre z tych hybryd jak wtopić się w ludzkie społeczeństwo, jak udekorować swoje domy, aby wyglądały normalnie. Czy możesz rozwinąć tę kwestię?

KA – Z tego, co widziałam, mają standardowe mieszkania, które stanowią cześć kompleksów mieszkalnych. Ludzie mieszkają obok i blisko nich i zakładam, że nie mają pojęcia, kim lub czym są ich sąsiedzi. Widziałam jedną hybrydę żyjącą w jednym mieszkaniu, gdzie wszyscy inni w budynku lub kompleksie mieszkalnym byli ludźmi. Widziałam także kilka hybryd żyjących w wielu mieszkaniach w tym samym budynku lub kompleksie. To wyglądało tak, jakby przejęły one całe kompleksy mieszkalne w tych przypadkach. W większości przypadków na jeden apartament, przypada jedna hybryda, ale raz zaobserwowałam około czterech hybryd tylko w jednym. Wydaje mi się, że to był układ z dwoma sypialniami.

Kwestie, które im korygowałam obejmowały wszystko – od rzeczy bardziej oczywistych i subtelnych. Meble w złym pokoju – sofa w jadalni, na przykład, konserwy w zamrażarce. Garnki i patelnie ułożone na podłodze w salonie. To niesamowite, co wiedzą, ale jeszcze bardziej niesamowite, czego nie wiedzą. Wszystkie sprawy życiowe muszą być wyuczone w nadziei asymilacji. Musiałam nawet dawać jednej lekcje na temat korzystania z telefonu i dlaczego nie chcesz go używać.

Przechodziłam kwestie mycia się, kąpania i podstawowych zabiegów higienicznych. Dlaczego chcesz mieć ręcznik w łazience. Gdzie twoje ubranie powinno wisieć, jak gotować proste rzeczy, jakie rzeczy mają się znaleźć w lodówce, żeby nie wyglądało to wszytko dziwnie. Pusta lodówka będzie wyglądać dziwnie, ale tak samo jak zapełniona dziwnymi rzeczami- takimi jak konserwy. Przerabiałam tez kwestię wyrzucania zepsutego jedzenia. Lodówka z mlekiem wygląda dobrze, chyba, że mleko jest 6 miesięcy po terminie.

JB – Jak myślisz, co jest ostatecznym celem pobytu hybryd tutaj ?

KA – Oczywiście, nikt nie może na to odpowiedzieć z całą pewnością, oprócz samych obcych i hybryd. Gdybym miała zgadywać, powiedziałabym, że ich bezpośrednim celem jest infiltracja ludzkości na każdym poziomie społeczeństwa, w każdej społeczności na tej planecie. To z kolei prowadzi mnie do wniosku, że celem jest przejęcie planety. Nie wiem dlaczego.

Nie jestem pewna, czy pytanie „dlaczego” ? jest istotne- jeśli mam być szczera. Intelektualnie rzecz biorąc, miło było wiedzieć. Ale z punktu widzenia czysto praktycznego, powinniśmy się skupić na zapobiegnięciu tego, jeśli to możliwe. Dlatego „dlaczego” – nie są potrzebne, aby zająć się bezpośrednim zagrożeniem, a ja wierzę, że to jest zagrożenie dla naszego sposobu życia i istnienia.

Analiza i porównanie

Wnioski, które wyciągam na końcu tego artykułu są wyłącznie moimi własnymi. Karen nie zawsze zgadza się z niektórymi z nich. Karen jest bardzo bystrą obserwatorką i jak widzieliście w części wywiadu tej pracy, jest bardzo elokwentną i dobrze obeznaną osobą. Jest bardzo odważna i przetrwała wiele fizycznej i psychicznej przemocy ze strony szaraków i ludzkich hybryd- nie wspominając już o molestowaniu przez innych uprowadzonych, którzy są pod obcą kontrolą. Karen jest prawdziwą bohaterką w każdym znaczeniu tego słowa.

Istnieją podobieństwa między działalnością hybryd opisywanych przez Karen, przedmiotem tej pracy, a hybrydami związanymi z „PR”, z którym to również robiłem wywiad. Karen nie ma żadnych świadomych wspomnień z reptylianami. Później- po tym jak zaczęliśmy ze sobą rozmawiać- odwiedziła ją dwukrotnie istota, która wydaje mi się była reptylianinem i wyraziła swoje niezadowolenie, że ze mną rozmawiała. Karen powiedziała, że istota kierująca działalnością i treningiem hybryd wyglądała na mieszańca pomiędzy reptylianinem a wysokim szarakiem. Szaraki były istotami, które zazwyczaj ją uprowadzały.

P.R. z drugiej strony, ma wyraźne wspomnienia współpracujących gadów z hybrydami. P.R. uważa, że napotkane przez niego hybrydy, zostały stworzone przez reptylian i pracują dla nich. W rzeczy samej P.R. pamięta ze widział transfer gadziej świadomości do człowieka – lub ludzko wyglądającej hybrydy.

Karen była używana jako trener ludzkich hybryd. Uczyła je, jak wtopić się do ludzkiego społeczeństwa, tak aby nie wyglądać inaczej lub nietypowo. Jak PR, Karen była sadystycznie torturowana i gwałcona przez hybrydy od „bezpieki”. Karen opisywała niektóre z technik psychicznych jakie hybrydy wykorzystywały na niej np. „pushing” („wpatrywanie”), będące narzędziem którym hybrydy siłowo wpychają polecenia, sugestie lub pomysły do głowy- tylko przez wpatrywanie się w oczy Karen.

Mogą również manipulować ją by odczuwała konkretne emocje i uczucia wobec danej hybrydy, którą trenowała. Jest to jeszcze jeden z przykładów manipulacji uczuć i emocji uprowadzanych. Zbyt często uprowadzeni biorą za dobrą monetę, zewnętrznie wytworzone uczucia, jakie mają wobec obcych, którzy ich uprowadzali.

Wydaje się, że hybrydy miały bardziej utylitarne zastosowanie dla Karen, choć zabarwione okresami częstej przemocy, niż obcy mieli dla P.R , który nie był wykorzystywany do szkolenia hybrydy. To wydaje się prawie tak, jak gdyby hybrydy i gady torturowały P.R dla czystej przyjemności- podczas gdy hybrydy wyraźnie oczekiwały od Karen, by wprowadziła je w niuanse codziennego życia w ludzkim społeczeństwie.

Hybrydy zdawały sobie sprawę, że Karen stanowiła ogromny zasób wiedzy i mądrości o społeczeństwie ludzkim. Hybrydy nie wydają się zdolne do okazania jakiejkolwiek wdzięczności. Jak Karen wskazała, nie miało znaczenia, czy ona była wymęczona, jeśli hybrydy chciał ją gwałcić i torturować całymi godzinami, zawsze osiągali to, co chcieli. Obcy używali krzesła tortur na niej, które zostało opisane przez innych uprowadzonych.

Były to urządzenia, począwszy od krzesła do platform metalowych. Czasami obcy będą używać przenośnych urządzeń do torturowania porwanych. (Lata temu mała brązowa istota umieściła „kołnierz” na karku i dała mi nieźle popalić- w czasie tego Obcy śmiał się ze mnie.

Karen szkoliła hybrydy żeńskie, młodsze, a także męskie. Szkoliła hybrydy pojedynczo i w grupach. Szkoliła ich w zupełnie obcym środowisku, lub odwrotnie, w bardziej przyziemnych miejscach- jak magazyn lub mieszkanie. Powiedziała mi, że oni niezwykle szybko się uczą. Zapytałem ją, czy te hybrydy wydają się starzeć-w takim samym tempie jak u normalnych ludzi. Ona stwierdziła, że wydaje się ze starzeją się wolniej niż my, powołując się na czas, kiedy jedna z hybryd, którą lata temu często widywała , powróciła z nieoczekiwaną wizytą. Hybryda ta nie wydawała się by postarzała.

Kto kontroluje Hybrydy ?

Od chwili kiedy Karen przekazała mi swą historię, podejrzewałem że gady były odpowiedzialne za hybrydy i kontrolowały ich działalność. Wiara ta nie wynika z jakiejkolwiek stronniczości czy uprzedzeń jakie mam wobec reptilian. Wiem, że gady lubią działać za kulisami. Do czasu kiedy rozmawiałem z Karen, dokładnie wysłuchałem „PR” – o jego doświadczeniach z hybrydami i reptylianami.

Karen nie ma żadnych świadomych wspomnień z gadami. Ona przeżywa okres szykanowania i cyber prześladowania przez innych uprowadzonych, którzy zostali „przestawieni” przeciwko niej. Ci inni uprowadzeni zaprzyjaźnili się z nią, ale w końcu zostali zmanipulowani, by obrócić się przeciwko niej. Wtedy ci łatwo zmanipulowani uprowadzeni (których zawsze określam jako „Muppetów”-„kukiełki”), rozpoczęli kampanię oszczerstw przeciwko niej w internecie. Fałszywie twierdzili, że Karen wymyśla wszystkie opowieści i że byli przez nią nękani!

To jest bardzo typowe dla obcych, w szczególności reptylian że nastawiają innych porwanych przeciwko określonemu uprowadzanemu. ET lubią izolować szczególnie kłopotliwych uprowadzanych którzy wiedzą zbyt wiele. Należy zwrócić uwagę na częste napomnienia, przez wysoką szaro-gadzią hybrydę by nie pamiętała swych doświadczeń i nigdy nie ujawniała, co wie o działalności ET-Hybryd.

Krótko po Karen, zacząłem komunikować się ze następną osobą, Karen została odwiedzona przez wysoką ciemną istotę wraz z niższą. Wysoka istota pozostawała po jednej stronie jej łóżka a niższa po drugiej stronie, skutecznie ją paraliżując. Jej małżonek spał i nie mógł się obudzić. Karen poczuła strasznie negatywną energię emanującą od tego wyższego bytu. To było uczucie i przerażenie, jakiego nigdy nie czuła, mimo wszystkich wcześniejszych doświadczeń jakie miała.

Następnie ten wysoki „cieniowy” byt, ostrzegł ją- przed ujawnianiem czegokolwiek o działaniach Szarych i hybryd. Dwa razy- ostrzegł ją też- przed przemawianiem do mnie w szczególności. Karen czuje, że odwiedzono ją dwa razy tego wieczoru. Na podstawie jej opisu- tego wysokiego „cienia”- i negatywnej energii jaką emitował, byłem zadowolony, że to reptylianin, który odwiedził ją w nocy.

Wielu uprowadzonych, w tym ja, obudziła się, by zobaczyć spoglądający z góry, wysoki ciemny byt, Negatywna energia emitowana przez taką istotę, wraz z potężnymi umiejętnościami psychicznymi, może skutecznie sparaliżować i unieruchomić uprowadzonego. Same słowa nie mogą opisać uczucia przerażenia, jakie taka wizytacja wywołuje u uprowadzonego. (Niektóre zwierzęta, w królestwie zwierząt mają naturalną zdolność by sparaliżować swoje ofiary: przykładowo tygrys może wyemitować ryk, który rozbrzmiewa w piersi człowieka lub zwierzęcia i skutecznie je paraliżuje. Podobnie gady negatywną energią mogą wywołać podobny paraliż u ludzi.)

Karen celowo unikała ze mną kontaktu przez kilka dni, ale w końcu poczuła się zobligowana, aby powiedzieć mi o tym wysokim cieniu i mnie ostrzec przed nim. (To nie był pierwszy raz, że porwani zostali ostrzeżeni przez reptylian, aby nigdy nie mówić lub udostępniać mi informacji).

P.R Również został ostrzeżony przez gady aby trzymać się z dala ode mnie. Inni porwani zostali ostrzeżeni przez reptylian, by nie udostępniać informacji- mi i Barbarze Bartholic.

Karen była bardziej zaniepokojona moim bezpieczeństwem, niż jej własnym. Zapewniłem Karen i obiecałem jej, że nigdy nie odwrócę się plecami do niej – tak jak wszyscy inni porwani to uczynili. Doszło do momentu, kiedy Karen oczekiwała, ze każdy kto się z nią zaprzyjaźni, w końcu się obróci przeciwko niej.

Karen uważa, że ktokolwiek stoi za hybrydami, obojętnie czy to będą szarzy czy reptilianie, ostatecznym celem tej całej tej działalności jest zniewolenie ludzkości. Ona słusznie rozbrzmiewa trąbami oporu.

Najbardziej inspirujący finał każdego filmu- jaki kiedykolwiek widziałem, pokazany został na końcu filmu Stargate, gdy tubylcy z planety Abydos, którzy pierwotnie zostali tam sprowadzeni jako niewolnicy z Ziemi, zbuntowali się przeciw fałszywemu bogowi (obcy) i zyskali wolność z pomocą zespołu Stargate.

Wierzę, że pewnego dnia – w nie tak odległej przyszłości – mały segment populacji ludzkiej w końcu uwolni się od reptyliańskiej kontroli, a potem zniweczy wysiłki negatywnych gadów – nie tylko na tej planecie, ale także gdzie indziej w kosmosie. Naszym przeznaczeniem jest opuścić tę planetę, na własnych warunkach, a nie jako „Sadzonki” – by kiełkować na innej planecie w postaci genetycznie zmodernizowanych hominidów, by reptylianie mogli ponownie rozpocząć ten proces planetarnej kontroli i zniewolenia.

Exit mobile version