Drzewa, czyli wielkie oszustwo całego świata. Zastanawialiście się kiedyś jak powstały góry, płaskowyże czy kaniony ? Na pewno nie tak jak uczono nas w szkołach i z pewnością inaczej, niż podaje Wikipedia. Cofając się tysiące lat w tył, do prawdziwej historii naszej Matki Natury, możemy odkryć każdą tajemnicę tego świata.
Odsłonimy kurtynę i pokarzemy prawdziwy świat w którym żyjesz i oddychasz. Powoli zaczniesz rozumieć kim naprawdę jesteś i skąd pochodzisz.
Zrozumiesz jaką masz moc w sobie i jak ważną pełnisz funkcje, będąc nieodłączną częścią całości. Wiemy już, że historia naszej planety to nadal jedna wielka tajemnica. Wraz z globalnym rozwojem świadomości, światło dzienne ukazuje coraz więcej pięknych, bajecznych wręcz świadków nieznanej dotąd historii, która przybliża nas do prawdy, kim tak naprawdę jesteśmy i gdzie żyjemy.
Białe plamy przeszłości wyrastają niczym grzyby po deszczu, a zaciekłość ludzkiej natury w dążeniu do prawdy, ukazała przed nami niesamowite świadectwo prastarych dziejów w postaci monumentalnych Drzew Edenu. Okazuje się, że Ziemia miała na swojej powierzchni rośliny, które sięgały nawet kilkunastu kilometrów w górę.
Zmieniony skład atmosfery spowodował, że głównym pierwiastkiem formującym istoty żywe nie był węgiel, a krzem i to właśnie sprawiało, że wszelkie formy życia mogły być o wiele większe, niż teraźniejsze, ponieważ ów pierwiastek, jest o wiele twardszy od węgla. Wiedząc to, możemy skupić się w całości fenomenem Drzew Edenu.
KOLOSY PRZESZŁOŚCI
Na całym globie znajdziemy ich bardzo dużo. Praktycznie na każdym kontynencie rozsianą są potężne góry, wysokie nawet na kilkaset metrów. Jedną ze słynniejszych, jest tzw. Devils Tower w Stanach Zjednoczonych. Oficjalna nauka ma swoje wytłumaczenie, na osobliwy kształt góry. Naukowcy głównego nurtu twierdzą, że jest to pozostałość po wybuchu wulkanicznym.
Ogromne ilości lawy pod wpływem potężnej erupcji, miałyby uformować masyw skalny, jak i podobne mu krewniaki porozsiewanych na krańcach świata. Wprawione oko i otwarty umysł szybko jednak zauważy, że góry posiadają na swojej powierzchni heksagonalne struktury, przypominające np. komory budowane przez pszczoły.
Nie jest to coś, co mogłoby powstać przy chaotycznej eksplozji. Takie kształty pojawiają się w każdym drzewie, ponieważ jest to najlepsza figura geometryczna do zarządzania miejscem i energią, a jak wiemy, natura zawsze wybiera najlepsze z możliwych rozwiązań.
Mało tego, krawędzie góry zaginają się w identyczny sposób, jak kora w drzewach dzisiaj. Wystarczy otwarty umysł i szybko można stwierdzić, że osobliwe góry to w rzeczywistości ścięte, gigantyczne drzewa. Biorąc pod uwagę szerokość skamieniałego pnia, szacuje się, że Devils Tower mogło mieć nawet 6 km wysokości! Jednak znajdziemy również takie, które mogły rosnąć na ponad 60. Jak majestatyczny musiał to być widok!
NIEZNANY ŚWIAT
Idąc dalej, widzimy jak skamieniałe pnie można znaleźć dosłownie wszędzie. Cała fauna i flora planety zdecydowanie nie przypominała dzisiejszej. Możemy tylko gdybać, jak musiało to wyglądać, a same Drzewa Edenu wciąż skrywają wiele tajemnic. Przede wszystkim trzeba sobie zadać pytanie, kto i dlaczego je ściął? Na to pytanie będziemy odpowiadać w przyszłych postach.
Tematów do „odkłamania” jest wiele, a suma summarum wszystko łączy się w jedną całość. Świadomość ludzka z dnia na dzień zaczyna odnajdywać się w roli stałego elementu z Matką Naturą. Gaja jako jeden wielki organizm nieustannie przemienia się, tworząc w ten sposób nową historię swoich dziejów. Sama historia może być niezwykle cenna, szczególnie dla tych, którzy chcą ją ukryć.
Nie trudno jest zauważyć, że okłamywanie naszej cywilizacji ma tylko na celu utrzymać nad nami kontrolę a nieznajomość historii, to jeden z głównej elementów owej gry. Dlaczego o tym wspominamy? Ponieważ drzewa to naturalna biblioteka wiedzy i przeszłości. Na poziomie fizycznym, drzewa ukazują przed nami to, jak kształtowała się ziemia przez lata wokół nich.
Wprawne oko szybko powie po samym wyglądzie drewnianego kolosa, jak wyglądało jego życie od samego początku swojego istnienia. Druga kwestia to zapis energetyczny. Drzewa, jako świadome istoty doskonale zdają sobie sprawę z tego, co się wokół dzieje. Obserwują i zapamiętują, a posiadając odpowiednią metodę, można się z nimi kontaktować i poprosić o przekazanie wiedzy, którą uzbierały przez lata życia.
Wyobraźmy sobie, jaką wiedzę musiały w sobie skrywać Drzewa Edenu. Nie zaryzykuję, jeśli stwierdzę, że takie struktury biologiczne mogły rosnąć nawet kilkanaście milionów lat. Jednak wraz ze zniszczeniem drzew, przypadła ich wiedza o pradawnych dziejach naszej planety. Ludzkość musi znaleźć inny sposób. Drzewa Edenu mimo swoich niezliczonych tajemnic, które tak ciężko nam dzisiaj zrozumieć, rozjaśniają bardzo wiele.
Ukazują planetę jako niezbadaną dotąd baśniową krainę, pełną magii i dziwów, rodem z tolkienowskich powieści. Ich milczące świadectwo, popycha nas ku szerszemu patrzeniu na świat, który z dnia na dzień, jest coraz bardziej fascynująco tajemniczy.