Globalna Świadomość

”CZWARTE KRÓLESTWO POCHŁONIE CAŁĄ PLANETĘ” – CO BIBLIA MÓWI O OWYCH DNIACH ”POCHWYCENIA”

Ludzkość śni sen, tak jak pojedynczy człowiek, tak zbiorowość ma swoje senne wizje ! Przykładowo coraz częściej mówi się o stworzeniu „nowoczesnego” połączenia ludzki mózg-komputer i powołaniu w ten sposób do istnienia prawdziwych cyborgów. Już teraz poważnie rozwija się technologia sztucznej inteligencji. Zaczęto prace nad sztucznymi mózgami, które naśladują budową ludzkie. Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego stworzono tak zwane „organoidy”, protoplastów przyszłych androidów.

Badacze zdołali wyhodować sztuczne skupisko komórek nerwowych, które swoim kształtem przypomina miniaturową wersję ludzkiego mózgu i jest w stanie się rozwijać. stworzone organoidy są w stanie produkować fale mózgowe. „Nowi doktorzy mengele” postanowili oficjalnie, na pokaz gawiedzi, połączyć wspomniane miniaturowe mózgi z „ciałami” robotów, kształtem przypominających pająki. Świat „postępu i nowoczesności” idzie, a właściwie to szybko biegnie ku przyszłości, nikt nie spogląda w przeszłość, bo ją nam wymazano. Jako cywilizacja żyjemy w amnezji, Velikovsky w tym względzie miał rację !

W laboratoriach powstają organoidy nie tylko mózgów, ale też chociażby nerek, wątroby czy siatkówki oka. Zbudujemy „Nowego Humanoida„, od setek lat o tym śnimy ! Nowi Doktorzy Mengele w czasie swoich początkowych badań nad sztucznymi mózgami rejestrowali przez encefalograf sygnały „świadomości”, były rzadkie, ale w miarę rozwoju minimózgów pojawiały się częściej i były coraz bardziej złożone !

Analiza aktywność wykazała, że na tym jeszcze wstępnym etapie badań, oficjalnych, nie tych w podziemiach, nie przypomina ona zorganizowanej, przewidywalnej aktywności mózgu osoby dorosłej. Wykazała jednak podobieństwo do aktywności innego rodzaju.

Rejestrowane fale mózgowe zaczęły przypominać te, który są wytwarzane przez mózgi wcześniaków. Gdy technologia jeszcze bardziej się upodobni do tej posiadanej przez UFOnautów, stworzymy „Nowe istoty myślące”, niekoniecznie humanoidalne, posiadające i posługujące się Obcą formą Inteligencji, to kwestia tylko czasu i częstrzych przecieków od „kosmitów”.

Znany i poważany ekspert od marksizmu, pan Karoń, w jednych ze swoich audycji, wypowiadał się bardzo krytycznie co do możliwości stworzenia „Sztucznej Inteligencji”, czy może bardziej świadomości, jednak już teraz widać, że grubo się mylił. Bionika pozwoli budować „ufonautów” – tzw. „to coś„, lub jak o nich mówił polski rolnik „potworaków” !

Ludzkość śni sen. W telewizjach, w internecie, w książkach i w kinach od zawsze, od początku roztaczane są przed nami wizje przyszłości. W opinii iluminatów, którzy zajmują się kreowaniem cywilizacji, mamy odkryć nowe napędy, zbudować gwiezdne pojazdy, najlepiej „dyskoidalne”, plecieć w kosmiczną pustkę i tam odnaleźć nową Ziemię, swoich stwórców, a następnie upodobnić się do nich – zasymilować nasze jestestwa z nimi, lepiej „rozwiniętymi”, bardziej „nowoczesnymi” i „postępowymi”. Dzięki wynalazkom „nowoczesna” ludzkość zdobędzie cały ‚kosmon’ i stanie się jak bogowie.

Aby lepiej zrozumieć nadciągającą przyszłość, iluminackie Hollywood produkuje specjalne filmy poglądowe, jednym z nich jest dzieło Ridleya Scotta oraz jego ciąg dalszy, nakręcony przez Denisa Villeneuve. „Łowca androidów” (ang. Blade Runner), to amerykański film fantastycznonaukowy neo-noir z 1982 w reżyserii wspomnianego Ridleya.

Skrót „neo-noir”, wyjaśniając to prostymi słowami, oznacza kino, w którym wali się widza po oczach brutalnym złem, nikt się tam nie patyczkuje z chrześcijańską moralnością, normalnością i wysublimowaną ludzką estetyką, w neo-noir pokazujemy brutalność i bezwzględność w czystej postaci, natomiast słowami chrześcijan: mamy tam lekko zawoalowany, albo nie zawoalowany satanizm.

Film Ridleya Scotta „Łowca androidów” został stworzony na motywach powieści „Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?” autorstwa Philipa K. Dicka, wydanej po raz pierwszy w 1968. Tematyką powieści jest problem koegzystencji ludzi i androidów (tworzonych już dziś przez Nowych doktorów Mengele) oraz rozważania o sensie człowieczeństwa.

Szanowni państwo, proszę przeczytać o co chodzi iluminatom, o czym oni śnią, co chcą powołać do istnienia, jakie plany realizują w tworzonym obecnie Nowym Światowym Porządku, o przepraszam, w powieści Philipa K. Dicka. Akcja książki rozgrywa się w ciągu jednego dnia z życia Ricka Deckarda, zawodowego łowcy organicznych androidów, zbiegłych nielegalnie na Ziemię z innych, skolonizowanych przez człowieka planet („Z jakiego powodu mielibyśmy być tak często odwiedzani?”).

Aby przybyć na Ziemię android musi zabić swojego ludzkiego właściciela – roboty są produkowane na Marsie wyłącznie do pomocy dla ziemskich kolonistów jako swoisty rodzaj służących. Ludzkość na ojczystej planecie, to znaczy na Ziemi, egzystuje w nędznych warunkach po niedawnej wojnie nuklearnej, trapiona opadami radioaktywnymi (również tymi z elektrowni atomowych, które Polska będzie budować pod rządami bankstera!), chorobami i negatywnymi zmianami genetycznymi.

Poprzez przydział androida o indywidualnie zamówionych przez swojego „pana” cechach, władze starają się nakłonić resztę ludzkości do emigracji (Wieloletnie badania doktor Ciborowskiej, ale i innych specjalistów, ujawniły zasadę działania planu Agendy 2030, chodzi o to, by ludność państw narodowych emigrowała, mamy się rozmyć w technokratycznej papce multu kulti UFO cywilizacji).

Ludzie pozostali na Ziemi zostali podzieleni na normali i specjali. Specjalem zostawała osoba chora od promieniotwórczości, uznana za zagrożenie dla dziedziczności rasy oraz pozbawiona prawa do rozmnażania(dzisiejsza rewolucyjne eksterminacja Gender, już małe dzieci, doprowadzone do choroby umysłowej, pozbawia się możliwości rozmnażania!). Nawet jeśli poddała się sterylizacji, była traktowana jak obywatel drugiej kategorii, bez prawa do emigracji.

W swoich wizjach „Nowej Cywilizacji”, iluminaci planują następujące rzeczy, o przepraszam, znowu się zapędziłem, to znaczy w książce Philipa K. Dicka czytamy, że na Ziemi oraz na skolonizowanych planetach panuje ogólnoświatowa religia zwana merceryzmem (od nazwiska proroka Mercera, ang. mercy – łaska, miłosierdzie). Celem nowej religii jest utworzenie w ludzkiej świadomości duchowej wspólnoty ze wszystkimi istotami żywymi na Ziemi (od owada do człowieka) !

Wyznawcy nowej religii (ONZ-NWO-filantropowskiej) uczestniczą w specjalnych seansach empatycznych, w których za pomocą odpowiedniego urządzenia mogą wirtualnie połączyć się duchowo i fizycznie z osobą Mercera, symbolizującego wszelkie Życie. Podstawą moralną mercenteryzmu jest poczucie winy wobec bliźnich i świata zwierząt za dokonane przez człowieka zniszczenia. Dodatkowo zaszczepiane jest poczucie odpowiedzialności za los pozostałych przy życiu istot.

Praktyczną realizacją płynących z Nowej religii ONZ-NWO nakazów jest chęć posiadania i opieki nad żywym zwierzęciem. W realnych warunkach społecznych szlachetna idea opieki wyrodnieje do wyznacznika pozycji społecznej i prestiżu, gdyż nie dla wszystkich wystarcza zwierząt z powodu ich bardzo małej liczby na zniszczonej przez GMO i promieniotwórczość planecie. Tylko nieliczni, najbogatsi filantropii, mogą się pochwalić prawdziwym stworzeniem (np. owcą lub kotem) – pozostali muszą się zadowolić posiadaniem pająka lub nabyć replikę mechaniczno-elektryczną, tworzoną właśnie przez Nowych doktorów Mengele, wszczepiających w roboty wychodowane mózgi.

W ten sposób próbują w oczach sąsiadów podnieść swój status społeczny. Deckarda, właściciela elektrycznej owcy, podczas tropienia androidów trapią dylematy moralne. Zastanawia się, czy słuszny jest zakaz koegzystencji na Ziemi doskonałych imitacji GMO człowieka z ludźmi, przecież nowo postała idelana rasa, marzenie Hitlera, wydaje się być „lepsza i nowocześniejsza” od ciemnogradziańskich ludzi, zwłaszcza chrześcijan ?!

Zbiegłe na Ziemię androidy udają normalnych ludzi („Z jakiego powodu mielibyśmy być tak często odwiedzani?”). Głównym zadaniem policji jest ściganie takich zbiegów korzystając z pomocy zawodowych łowców. Podejrzanych poddaje się specjalnemu testowi na empatię przy pomocy aparatury przypominającej wykrywacz kłamstw.

Androidy są bowiem pozbawione uczuć wyższych i tylko je udają – test wykrywa różnicę między reakcjami robota a człowieka: „Amerykańki transhumanista uważa, że w przyszłości będzie można sobie ściągnąć (z internetu) „samopoczucie, uczucia, nastrój, emocje”, jeśli będziecie uważać, że chcecie być „szczęśliwi” to sobie załadujecie taki „program” i już.

W opinii amerykańskiego enwuowca, w nadchodzącym „Nowym Wspaniałym Świecie„, i tu uwaga: „wszyscy będą szczęśliwi” ! Każdy człowiek będzie miał zaaplikowane „szczęście” – cytat z artykułu pt.: „Według Zoltana Istwana już niedługo ludzkość będzie szczęśliwa i zamieszka w innych wymiarach„.

No ale wrócmy do planów dzisiejszej kasty NWO, do której zaliczają się również polskojęzyczne marionetki rewolucji ONZ, Nowego seksualnego Gestapo „Tęczowej Zarazy”, o przeprasam, to znaczy do książki Philipa K. Dicka, a więc istota zidentyfikowana jako android („To coś„) jest na miejscu eliminowana za pomocą broni laserowej. Za każdego „wycofanego” robota łowca uzyskuje wysoką nagrodę pieniężną.

Sprawę komplikuje fakt, iż w obiegu pojawiają się androidy o sztucznie wszczepionej pamięci, które są wewnętrznie przekonane o byciu istotą ludzką. Również niektórzy ludzie chorzy psychicznie mogą po teście zostać zakwalifikowani jako roboty, ewentualnie chrześcijanie untermensch i włączeni do Nowego enwuowskiego programu T4 ! Deckard zaczyna mieć wątpliwości, czy test na człowieczeństwo jest zawsze skuteczny.

Ponadto odkrywa on, że policja w San Francisco jest zinfiltrowana przez androidy najnowszej generacji(i znów zacytujmy:„Z jakiego powodu mielibyśmy być tak często odwiedzani?”), które same polują na łowców androidów – w tym na niego(wyjątkowy polski badacz UFOnautów, pan Jan Pająk, ostrzega wszystkich interesujących się tzw. „kosmitami z NOLi”: zbyt dociekliwi ufolodzy stają się szybko tajemniczymi ofiarami !

Ostatnimi czasy słynny kanał „secureteam10″ na youtube, to znaczy jego twórca, poinformował że doznał nagle wielu dziwnych życiowych tragedii, i to serii, po czym przestał produkoiwać filmy o UFO ! Pojawiają się już sporadycznie, ledwo co !). Dodatkowo autor powieści Dicka zmaga się z nieprzepartą chęcią odbycia stosunku płciowego z androidem-kobietą, co jest karalne(„Partnerka seksualna za 15 tys. zł. Seks-roboty zapewnią związek idealny” to tytuł jednego z wielu takstów o wprowadzanych seks robotach).

Tyle tytułem wstępu, teraz przejdzmy do sedna. Chodzi o drugą część filmu „Łowca androidów”, czyli „Łowcę androidów 2049″ (ang.”Blade Runner 2049”) i pewien tajemniczy moment. Na samym początku prosimy zwrócić uwagę na datę „2049” ! Dla niepoznaki od roku 2050 odjęto jeden rok. Tu chodzi o rok 2050, a dokładniej o tzw. „Agendę 2050” !

Agenda 2050 to nic innego jak „Agenda 2030”, tylko przesunięta na rok 2050, gdyby nie udało się wdrożyć całej nienawiści i śmierci oenzetowskiej Lucifer Trust do roku 2030, posiłkują się datą 2050 ! („W obliczu gwałtownie zmieniającego się klimatu, nadchodząca przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen postanowiła kierować politycznymi wytycznymi nowej Komisji Europejskiej w celu osiągnięcia neutralnego dla klimatu kontynentu do 2050 r.” – doprowadzając chemtrailsami i resztą inżynierii GMO, do stworzenia prawdziwego lucyferycznego klimatu świata filmu „Łowca androidów 2049”.)

No ale wspomnieliśmy o tajemniczym momencie drugiej części. Autor, albo autorzy filmu, albo scenariusza „Łowcy 2049” bardzo interesują się chrześcijaństwem, są zaznajomieni z biblijnymi przepowiedniami, również katolickimi. Okazuje się, że katolicyzm i kontakt z Ponadświatowymi Intelektami, w wydaniu katolickim, jest czymś wartościowym i duchowo inspirującym. Jeśli ludzkość będzie szła drogą iluminacką, a wydaje się że świat zachodni już z niej nie zejdzie, to Nowi Hitlerowcy NWO, razem z Nowymi doktorami Mengele, stworzą świat podobny do tego jaki widzimy w „Łowcy 2049”.

Już teraz większa część Polaków mieszka w bunkrach betonowych blokowisk, spakowani/poupychani w żelbetowych klitkach, cieszą się że mają na kawałek chleba. Morawiecki, człowiek „goldmana i saksa”, już zapowiada podwyżki energii elektrycznej, wynikłej z nakazów globalnego oszustwa klimatycznego iluminatów śniących o świecie z „Łowcy 2049”, jak i papyrolizę !

Tak czy inaczej, muszą zniszczyć ostatni bastion katolicyzmu, jaki znajdujemy jeszcze w strefie Słowian, zwłaszcza w Polsce. Po tym będzie łatwiej stworzyć Nowy Wspaniały Świat Łowców 2049. Gdy do tego dojdzie, a wszystko ku temu iluminacko zmierza, nastąpi przedziwne globalne wydarzenie, wspomniane w drugiej części „Łowców androidów”. Chodzi o przepowiednię daną chrześcijanom-katolikom, a zaprezentowaną w hollywódzkim filmie jako „wielkie dziesięciodniowe zaciemnienie” (ang „blackout„).

W pewnym momencie przyszłego „technologicznego rozwoju” ludzkości, cała informacja, wszystkie dane są zapisywane na nośnikach elektronicznych, wcześniej nastąpiła przewidziana przez Stanisława Lema „papyroliza” (pamiętajmy, że za chwilę będzie prawdziwa hitlerowska papyroliza banktnotów !), to znaczy ludzkość porzuciła papierowe nośniki informacji.

Amerykańscy iluminaci, o przepraszam, twórcy, albo artyści, przedstawiają w „Łowcy 2049” moment ogólnoplanetarnego wymazania pamięci, tej zapisywanej na elektronicznych nośnikach – 10-cio dniowe zaciemnienie – blackout pamięci (Total Recall). W Księdze Apokalipsy trzy dni ciemności stanowią zawartość jednej z „siedmiu czasz”, którą na ziemię wyleją aniołowie: „A piąty wylał swą czaszę na tron Bestii i w jej królestwie nastały ciemności, a ludzie z bólu gryźli języki” (Ap 16, 10).

„Tron Bestii” można by tu interpretować, w kluczu transhumanistycznym, jako „maszynerię biologiczno-elektoniczną” sztucznej inteligencji, inteligentnego tworu, powstałego z połączenia „gliny” i „żelaza” ? Trzy dni ciemności są najbardziej tajemniczym wydarzeniem apokaliptycznym, które dotknie całą przyszłą, a właściwie już nadchodzącą lucyferiańską cywilizację UFOnautyczną GMO-NWO Agendy 2050.

Zmaterializowanie się „trzech dni ciemności” przepowiadało wielu mistyków i świętych: św. Hildegarda z Bingen (zm. 1179), Sługa Boża Marie Martel (zm. 1673), słynny jezuita o. Charles-Auguste Nectou (zm. 1777), bł. Elizabeth Canori-Mora (zm. 1825), bł. Marie Taigi (zm. 1837), Palma d’0ria (zm. 1863), bł. Marie Baourdi (zm. 1878), mistyk Pere Lamy (zm. 1931), bretońska stygmatyczka Julie Jahenny (zm. 1941), św. Ojciec Pio (zm. 1968).

Katolicka błogosławiona Anna Maria Taigi (ur. 1769 , zm. 1837), to włoska mistyczka przepowiadająca o nadchodzącej karze: „która zostanie zesłana z Nieba„. Wyniesiona na ołtarze wizjonerka jako pierwsza w historii zapowiedziała nadejście trzech dni ciemności:

„Na całą ziemię zstąpią nieprzeniknione ciemności, które będą trwały trzy dni i trzy noce. Nic nie będzie widać, a powietrze będzie przepełnione zarazą, która dotknie przede wszystkim, ale nie tylko, wrogów religii. W czasie tej ciemności nie będzie możliwe użyć jakiegokolwiek oświetlenia wymyślonego przez człowieka, tylko poświęcone świece. Kto z ciekawości otworzy okno i wyjrzy lub opuści dom, padnie martwy na miejscu. W czasie tych trzech dni ludzie winni pozostać w swych domach, odmawiać Różaniec i błagać Boga o miłosierdzie.

Wszyscy wrogowie Kościoła, znani czy nieznani, zginą podczas tej powszechnej ciemności. Wyjątkiem będzie garstka, którą Bóg wkrótce nawróci. Powietrze będzie pełne demonów, które ukażą się pod różnorodną ohydną postacią. Po trzech dniach ciemności święci Piotr i Paweł zstąpią z Niebios, będą nauczać cały świat i wskażą nowego papieża.

Wielkie światło wyjdzie z ich ciał i spocznie na kardynale, który ma zostać nowym papieżem. Wówczas chrześcijaństwo ogarnie całą ziemię. On będzie Świętym Pasterzem, wybranym przez Boga, by stawić czoła burzom. Na koniec otrzyma dar czynienia cudów, a jego imię będzie wielbione na całym świecie. Rosja, Anglia i Chiny powrócą do Kościoła.”

Czy do tego czasu w Watykanie będzie urzędować enwuowska „Grupa z Sankt Gallen” ? Za kilkanaście, albo kilkadziesiąt lat, światem mogą rządzić, jeszcze nieoficjalnie, wielkie korporacje, takie jak filmowy „Tyrell”, tworzące genetyczne hybrydy. Francuska zakonnica, mistyczka i stygmatyczka Maríe Julie Jahenny (ur. 1850, zm. 1941) ogłosiła, że podczas trzech dni ciemności piekielne moce przejmą władzę nad światem ! Oto co przekazała: „Ziemia zostanie okryta ciemnością, wtedy całe piekło wyjdzie na ziemię. Grzmoty i błyskawice sprawią, że ci, którzy nie wierzą w Boga i nie ufają mojej potędze, umrą ze strachu.

W czasie trzech dni przerażających ciemności nie wolno otworzyć żadnego okna, nikt bowiem nie może zobaczyć ziemi i straszliwego koloru, jaki będzie ona miała w dniach kary. Jeśli zrobi to, natychmiast umrze. Niebo będzie płonąć, ziemia będzie pękać. W czasie trzech dni ciemności niech wszędzie płoną poświęcone świece, a żadne inne światło nie będzie zapalone. W tych przerażających ciemnościach tylko świece uczynione z pobłogosławionego wosku będą dawać światło. Jedna świeca wystarczy na czas trwania tej piekielnej nocy. W domach ludzi złych i bluźnierców te świece nie dadzą światła.„

W 1934 r. Jezus skierował do św. Faustyny Kowalskiej przesłanie o dniach ciemności. W Dzienniczku pod nr. 85 zapisała: „Napisz to: Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki. Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, [będą] wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym.”

Święty Ojciec Pio też przepowiadał o tajemniczym ogólnoplanetarnym „zaciemnieniu” ukazując tam słowa Zbawiciela ! „Dobrze pozamykajcie i uszczelnijcie okna. Nie wyglądajcie na zewnątrz. Zapalcie święconą świecę, która wystarczy na wiele dni. Módlcie się na Różańcu. Czytajcie duchowe książki. Czyńcie akty przyjęcia Duchowej Komunii, a także uczynki miłości, które są nam tak potrzebne. Módlcie się z wyciągniętymi rękami lub padając na twarz, aby uratować wiele dusz.

Nie wolno wam wychodzić na zewnątrz. Zaopatrzcie się w wystarczającą ilość pożywienia. Moce natury zostaną wstrząśnięte i deszcz ognia napełni ludzi przerażeniem. Miejcie odwagę! Jestem pośród was. Otoczcie opieką swoje zwierzęta podczas tych dni. Ja Jestem Stworzycielem i Opiekunem dla wszystkiego stworzenia, tak samo jak dla człowieka. Dam wam wcześniej znaki, kiedy powinniście pozostawić większą ilość jedzenia dla swoich zwierząt.

Ochronie dobytek wybranych, w tym także zwierzęta, które będą później w potrzebie pożywienia. Niech nikt nie próbuje wychodzić na zewnątrz, nawet aby nakarmić swoje zwierzęta – kto będzie nieposłuszny temu słowu, zginie! Dokładnie zakryjcie okna. Moi wybrani nie powinni widzieć Mojego gniewu. Miejcie ufność we Mnie, a Ja będę waszą obroną. Wasza wiara zobowiązuje Mnie do przybycia wam z pomocą.

Godzina Mego powrotu jest bliska! Jednak okażę Miłosierdzie. Najstraszliwszą karę będzie cierpieć świadek czasów. Moi aniołowie, którzy będą egzekutorami tej pracy, stoją już w gotowości z ostrymi mieczami! Szczególnie zadbają o zniszczenie tych, którzy Mnie przedrzeźniali i nie wierzyli w Moje objawienia.

Nawałnica ognia wyleje się z chmur i rozciągnie na całą ziemię! Sztormy, grzmoty, straszliwa pogoda i trzęsienia ziemi pokryją świat na kilka dni. Nastanie nieprzerwany deszcz ognia! Wszystko rozpocznie się w bardzo zimną noc. Te wydarzenia mają udowodnić, że Bóg jest Panem wszelkiego Stworzenia. Ci, którzy pokładają we Mnie nadzieję i wierzą w Moje słowa, nie mają się czego obawiać. Nie zaprę się tych, którzy rozpowszechniają Moje przesłanie. Żadna krzywda nie spotka dusz w łasce uświęcającej i tych, które szukają obrony u Mojej Matki.

Dam wam następujące znaki i instrukcje, w ten sposób możecie być przygotowani na nadchodzące wydarzenia: Noc będzie bardzo zimna, a wiatr zacznie przeraźliwie huczeć i wyć. Po krótkim czasie usłyszycie grzmoty. Zamknijcie wszystkie drzwi i okna i z nikim nie rozmawiajcie z zewnątrz. Padnijcie przed krzyżem, żałujcie za grzechy i błagajcie o opiekę Mojej Matki.

Nie patrzcie przez okno podczas trzęsienia ziemi, ponieważ gniew Boży jest święty! (Jezus nie chce, abyśmy ujrzeli gniew Boga, gdyż musi być rozważany w strachu i trwodze. Ci, którzy nie potraktują poważnie tego polecenia, zginą na miejscu). Wiatr przyniesie ze sobą trujące gazy, które rozniosą się po całej ziemi. Każdy, kto będzie cierpiał i umrze niewinnie, stanie się męczennikiem i będzie przebywał ze Mną w Moim Królestwie.

Szatan zatriumfuje! Jednak po trzech nocach ogień i trzęsienie ziemi ustaną. Następnego dnia słońce znów wzejdzie i oświeci ziemię. Aniołowie przybędą z Nieba i przykryją ziemię duchem pokoju. Uczucie niezmierzonej wdzięczności ogarnie tych, którzy przeżyją okropne doświadczenia – bliską karę – którymi Bóg nawiedza ziemię od jej stworzenia.

Wybrałem dusze także w innych krajach, jak: Belgia, Szwajcaria czy Hiszpania, i otrzymały one to samo objawienie, aby te kraje również mogły się przygotować. Módlcie się dużo w czasie tego Świętego Roku 1950. Ta katastrofa przyjdzie na ludzkość jak przebłysk światła, w chwili, gdy wschód poranku zostanie zastąpiony ciemnościami! Od tego momentu nikomu nie wolno opuścić domu lub wyjrzeć przez okno. Ja sam przybędę pośród grzmotów i piorunów. Słabsi powinni zawierzyć się Mojemu Najświętszemu Sercu. Nastanie wielki chaos z powodu całkowitych ciemności, które okryją ziemie, i wielu, wielu zginie od przerażenia i rozpaczy.

Ci, którzy będą „walczyć” dla Mojej sprawy, otrzymają łaski z Mojego Najświętszego Serca, a pokorny płacz skruchy: „KTÓŻ JEST JAK BÓG”, będzie ratunkiem dla wielu. Jednakże niezliczona ilość spłonie na otwartych polach jak wyschnięta trawa! Bezbożni zostaną unicestwieni, aby później sprawiedliwość narodziła się na nowo. Jak tylko nadejdą całkowite ciemności, nikt nie powinien opuszczać swojego domu lub wyglądać przez okno. Ciemności będą trwały dzień i noc, kolejny dzień i kolejną noc i jeszcze jeden dzień, lecz następnej nocy gwiazdy znów wzejdą na niebie, a przy nadchodzącym dniu ponownie ujrzycie brzask słońca i będzie to CZAS WIOSNY!

W ciągu dni ciemności Moi wybrani nie powinni spać, jak uczniowie w Ogrodzie Oliwnym. Muszą się modlić nieprzerwanie, a nie zawiodę ich. Zbiorę Moich wybranych! Piekło uwierzy, że włada całą ziemią, ale Ja ją odzyskam! Czy być może myślicie, że pozwoliłbym Ojcu na zesłanie takiej kary na cały świat, jeśli ludzie odwróciliby się od swoich zbrodni dla sprawiedliwości? Ale to z powodu Mojej wielkiej miłości te cierpienia za Moim dozwoleniem zostaną zesłane na was. Wielu Mnie przeklnie, a mimo to tysiące dusz ocali się przez nie. Żadne ludzkie rozumowanie nie jest w stanie pojąć głębin Mojej Miłości!

Nie będziemy się spierać, czy chodzi tu bardziej o interpretację symboliczną, w kluczu transhymanistycznym, wydarzeń z udziałem Anioła – coś „wylewającego na Tron Bestii”, czy może bardziej duchową, dotyczącą świata istot duchowych, w tym ludzi.

Warto w tyym kontekście przypomnieć sobie słowa z „Łowcy 2049”, gdzie przekazano ludzkości informacje dotyczące tworzonych hybryd: powstałe tak humanoidy nie posiadają dusz ! Czy iluminaci wiedzą coś czego my się tylko domyślamy ? Czy film dokumentalny pt.: „Tajemnicze bramy, kryształowe sarkofagi i linia produkcyjna nowych UFO istot GMO” odkrywa wierzchołek góry lodowej ?

Na bazie wcześniejszych artykułów o tajemnicach biblijnych symboli, musimy jeszcze wspomnieć o tzw. „typologii”. „Typologia zatem oznacza badanie bądź należyte rozumienie typów, a oparta na niej metoda jest charakterystyczna zarówno dla Starego, jak i Nowego Testamentu.” – „A piąty anioł wylał swoją czaszę na tron bestii i jej królestwo pogrążyło się w ciemności, a [ludzie] gryźli z bólu języki.” Greckie słowo „wylał” ma tu również, dodatkowo, takie samo znaczenie jako „rozsypał” !!!

Daltego w typologii mżliwe jest nawiązanie w tym momencie do Ks. Wyjścia 10:21: „Rzekł więc Pan do Mojżesza: Wyciągnij rękę swoją ku niebu i nastanie nad całą ziemią egipską ciemność tak gęsta, że będzie można jej dotknąć;”, mielibyśmy w przyszłości podobną „ciemność-zaćmienie-blackout” co w starożytności, albo działanie tego samego anioła, posłanego od Boga ? (W języku greckim biblijna „czasza” Ap 16, 10 może być tłumaczone równoznacznie jako „naczynie, pojemnik„, stąd poniższa kompilacja…)

Wspomnijmy również Księgę Izajasza 8:22: „A gdy spojrzy na ziemię— oto trwoga i pomroka, straszna ciemność i nieprzenikniony mrok; oraz szokująco interesująca Księgię Daniela 7:23-24: „I tak rzekł: Czwarte zwierzę oznacza czwarte królestwo na ziemi, które jest inne niż wszystkie królestwa; ono pochłonie całą ziemię, podepcze i zmiażdży ją. A dziesięć rogów znaczy, że z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, a po nich powstanie inny; ten będzie inny niż poprzedni i obali trzech królów.” (Biblia Warszawska).

Czwarte królestwo pochłonie całą planetę ! Czy to oznacza, że Sztuczna inteligencja razem z istotami „to coś” asymiluje całą cywilizację ?! Odeśsie wszystkim niechrześcijanom ich dusze ?! „Tylko strzeż się i pilnuj swojej duszy,” Ks. Powt. Prawa 4:9 A co się stanie w nadchodzącym świecie z Polską ? Czy z Polski wyjdzie iskra/piorun, który rozwali szatańską cywilizację GMO ?!

Exit mobile version