Znana i ceniona dziennikarka Ewa Żarska nie żyje. Informację o śmierci kobiety jako pierwszy podał portal Polsat News na swojej stronie internetowej. Śmierć nastąpiła w nocy z 16 na 17 kwietnia. – Niestety Ewa Żarska nie żyje. W chwili śmieci była w swoim mieszkaniu. Tam znaleziono ciało – potwierdził Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Policja bada okoliczności śmierci dziennikarki. Gazeta informuje, że wiele wskazuje na to, iż Żarska popełniła samobójstwo…ale czy na pewno?
Kim była Ewa Żarska?
Ewa Żarska miała 45 lat. Urodziła się w Piotrkowie Trybunalskim, ale od lat mieszkała w Łodzi. Była dziennikarką Polsat News. Od 2008 roku ponownie pracowała jako reporterka tego kanału w oddziale w Łodzi. Po raz pierwszy związana była ze stacją w latach 2001-2006. W przeszłości pracowała w TV Biznes i TVN. Ewa Żarska była autorką głośnego reportażu „Mała prosiła, żeby jej nie zabijać”, nagrodzonego w plebiscycie MediaTory.
Napisała książkę „Łowca – Sprawa Trynkiewicza” o Mariuszu Trynkiewiczu, zabójcy i przestępcy seksualnym, który wykorzystał seksualnie i zamordował czterech chłopców z Piotrkowa Trybunalskiego. Mariusz Trynkiewicz w lipcu 1988 roku został skazany na karę śmierci (zamienioną później na 25 lat pozbawienia wolności) za zabójstwo czterech chłopców. Ewa Żarska, autorka książki „Łowca.
Sprawa Trynkiewicza”, w programie ”Onet Rano” stwierdziła, że ofiar „szatana z Piotrkowa” mogło być więcej. – To był człowiek, w którego głowie od dawna coś narastało – mówi w rozmowie z Jarosławem Kuźniarem.
Mariusz Trynkiewicz to seryjny morderca i przestępca seksualny, przez prasę nazwany „szatanem z Piotrkowa”. Pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego. Za zabójstwo w lipcu 1988 roku czterech chłopców został skazany na karę śmierci, zamienioną później (na mocy amnestii) na 25 lat pozbawienia wolności.
Odbywanie kary kończyło się 11 lutego 2014 roku. Dzień przed wyjściem mordercy funkcjonariusze więzienni przekazali prokuraturze szkice i zdjęcia znalezione w celi Mariusza Trynkiewicza, które miały zawierać treści o charakterze pedofilskim. 31 lipca 2015 roku został skazany na 5,5 roku pozbawienia wolności za posiadanie dziecięcej pornografii.
Mariusz Trynkiewicz – gdzie jest, co robi?
Ewa Żarska w programie „Onet Rano” zdradziła, że po publikacji książki o Trynkiewiczu, zgłosiło się do niej wiele osób, które w młodości miały styczność z „szatanem z Piotrkowa”. Z ich informacji wynika, że Trynkiewicz przed zamordowaniem czterech chłopców dużo podróżował po kraju.
W sprawie nie sprawdzono wielu wątków. Ja rozmawiałam z milicjantem, który tą sprawą się zajmował. On opowiadał, że milicjanci sprawdzili teren ówczesnego województwa piotrkowskiego, ale nie sprawdzali pozostałej części Polski, jeśli chodzi o zaginione dzieci – mówi Żarska. Dziennikarka podejrzewa, że przestępca ma na koncie więcej ofiar niż cztery. Ale żeby mówić o konkretach trzeba mieć konkretne dowody, a żeby je zdobyć potrzeba kolejnych lat pracy – dodała.
Mariusz Trynkiewicz przebywa obecnie w ośrodku zamkniętym w Gostyninie, gdzie jest poddawany terapii. 30 października 2015 roku odbył się tam ślub Trynkiewicza z osobą, która, jak dotąd, nie upubliczniła swoich personaliów. Miał cały fan klub kobiet, które do niego pisały. Zło przyciąga – powiedziała Żarska. Prokuratura w Łodzi bada okoliczności śmierci Ewy Żarskiej. Dziennikarka w piątek została znaleziona martwa w swoim domu.
„Potwierdzam, że pani Ewa Żarska nie żyje. Zmarła w miejscu swojego zamieszkania. Przeprowadzono tam oględziny. Na obecnym etapie brak jest podstaw, aby mówić, że inne osoby przyczyniły się do jej śmierci. Sprawa jest badana „
– poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Tej dziwnej śmierci poświęcił specjalny program płk Piotr Wroński, były oficer służb specjalnych, który zadaje pytania prokuraturze i pyta czy łączy się tą śmierć z innymi przypadkami dziwnymi „samobójstwami” dziennikarzy śledczych? W sprawie pojawia się też wątek mafii pedofilskiej oraz? Czy ktoś w końcu w taki sposób spojrzy na te morderstwa? Każda śmierć jest dziwna, tym bardziej gdy odchodzi młoda osoba.
„Kto zamordował dziennikarkę śledczą Ewę Żarską? Wierzycie w samobójstwo? Czy prokuratura zabezpieczył papiery ze śledztw Ewy Żarskiej?”
– pyta Piotr Wroński.
„Czy tak jak w przypadku dziennikarza śledczego Sebastiana Rybarczyka? Nikogo nie dziwi w prokuraturze, że nie ma dokumentów z pracy dziennikarzy w ich domach, redakcjach?”
– dopytuje były oficer służb specjalnych.
Tropiła mafię pedofilską
Jak udało się ustalić dziennikarzom Polsat News, Krzysztof P. od 2001 roku mieszka w Rosji. Dokładnie w momencie, gdy zaczął być poszukiwany przez polskie służby, został dyrektorem biura projektów firmy budowlanej KB Vips z siedzibą w Petersburgu. Mimo, że wysłano za nim dwa listy gończe, pełni funkcję kierowniczą do dziś. Był odpowiedzialny między innymi za budowę Teatru Maryjskiego czy stadionu Zenit.
W międzyczasie dorabiał sobie na petersburskim uniwersytecie prowadząc wykłady na temat budownictwa. Brał udział w międzynarodowych konferencjach, także w Polsce. Miał pojawiać się także w rosyjskich mediach jako specjalista budowlany. W Petersburgu założył rodzinę.
Mężczyzna miał być członkiem forów internetowych, gdzie przedstawiał się jako „Piotr”. To tam rozpowszechniał materiały pornograficzne z udziałem dzieci i zwierząt. Rozmawiając w sieci z innymi pedofilami, przez długie lata opisywał jak porywał, gwałcił i zabijał małe dziewczynki. Do zbrodni miało dochodzić na terenie Polski i Rosji. Wszystko przedstawiał z wyjątkową dokładnością. Miał także powiedzieć znajomemu, że upił, zgwałcił i zamordował 6 – latkę.
Zatrzymany we własnym biurze
Mężczyznę zatrzymano w centrum biznesowym Newskaja Ratusza przy ulicy Diegtiarnej w Petersburgu. Do aresztowania doszło w jego własnym biurze. O dalszym losie Krzysztofa P. zadecyduje rosyjski sąd. Jeśli dojdzie do ekstradycji mężczyzny do Polski, zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.
Za posiadanie pornografii dziecięcej i z udziałem zwierząt grozi mu do 8 lat więzienia. Śledczy zadbają także czy prawdziwe są jego zwierzenia o popełnionych morderstwach i gwałtach na dzieciach. Sam podejrzany na dzień dzisiejszy nie przyznaje się do przedstawianych mu zarzutów.
„Pani redaktor Żarska namierzyła pedofila w kilka tygodni, a prokuratura nie umiała tego zrobić przez wiele lat, a może nie chciała? W związku z tą sprawą prokuratura nałożyła podwójną karę na Ewę Żarską za nie ujawnienie źródła informacji tzw. informatora? Czy prokuratura przesłucha teraz sąd w tej sprawie? Proces miał być podobno wznowiony proces, bo Pani Ewa nie odpuściła?”
„W tej sprawie jest też rosyjski ślad i znany dziennikarz? Niestety to jest Łódź i jest to trzecia sprawa śmierci? Pamiętacie Ś.P. poseł Wójcikowski też walczył z pedofilią. Dziwię się, że klub KUKIZ15 temat śmierci swojego posła odpuścił?”
Kolejna śmierć i sekcja po weekendzie. Jak w przypadku Leppera, czy to nie jest dziwne. To jest chory kraj! Kto chronił pedofila? – Sytuacja jest tym bardziej dziwna, bo przez 7 lat organy ścigania nie mogły znaleźć człowieka, który występował w TV? Co było tego powodem – pyta i wyjaśnia. W końcu go zatrzymali, a media o tym pisały.
„O sprawie polskiego pedofila ukrywającego się w Rosji na początku roku donosiła stacja Polsat News. Mężczyzna na forach internetowych chwalił się zgwałceniem, zabiciem i spaleniem poćwiartowanego ciała 6-latki. Został zatrzymany w Petersburgu.
W Polsce przybywa dziennikarzy „samobójców”? – „W czasie pandemii koronawirusa nie możemy pozwolić na usuwanie niewygodnych dziennikarzy. Czy prokurator Zbigniew Ziobro zajmie się na poważnie tymi sprawami?
Jest jeszcze sprawa dziennikarza Wikotra Batera, który jako pierwszy poinformował o katastrofie smoleńskiej i brata posła Chruszcza. Mam proste pytanie czy prokuratura w końcu to wyjaśni? Nikogo nie dziwi fakt, że u samotnie mieszkającego Sebastiana Rybarczyka było kompletnie wysprzątane mieszkanie po jego śmierci, nawet książki zostały poukładane.
”To nie możliwe, to bardzo dziwne. Jest kilka spraw, które łączy wszystkie te śmierci! Sprawę należy odpowiednio zbadać i rozwinąć, niestety nie mam narzędzi ani kontrwywiadu w rękach”
– podkreśla płk Piotr Wroński były oficer służb specjalnych w III RP, który od wielu lat mówi jak jest.
Pogłoski mówią o tym , że dziennikarka była na tropie afery pedofilskiej która rozgrywa się na najwyższych szczeblach władzy. Co spowodowało jej ”nagłym samobójstwem” – czy było to polskie „pizzagete” ?