Site icon

”DUCH W MASZYNIE” – PRZERARZAJĄCO LUDZKI ANDROID ”AMECA” ZA ROK TRAFI NA RYNEK.

3 lutego 2024 rozpoczyna się (z grubsza) akcja kultowego, futurystycznego filmu ”Ghost i the shell”. W filmie młody super-haker pokazuje się przed kamerami telewizyjnymi, celując z pistoletu w naukowca, któremu rozkazuje przyznać się do tego w czym uczestniczył. Naukowiec odmawia, a haker ucieka nierozpoznany bo…wszystkie urządzenia które go zobaczyły automatycznie zakrywały jego twarz uśmiechniętym logiem. W Polsce chyba mało kto zna film kinowy GITS (skrót od „Ghost In The Shell”) [Rok ekranizacji: 1995] oraz jego liczne kontynuacje (np. Ghost in the Shell: Stand Alone Complex).

A jednak ta seria była tak usiana skomplikowanymi konceptami filozoficznymi, że inni próbowali go imitować np. Matrix, Altered Carbon, Westworld, Avatar, A.I., Ex Machina… (pominąłem coś?) Akcja Ghost in the Shell toczy się w pierwszej połowie XXI wieku, kiedy świat został połączony ogromną siecią elektroniczną, która przenika każdy aspekt życia. Ludzie również coraz bardziej polegają na implantach cybernetycznych i pojawiają się pierwsze silne sztuczne inteligencje (czyli takie imitujące procesy myślowe ludzi).

Głównym podmiotem GITS jest „Sekcja 9”, której zadaniem jest prowadzenie dochodzeń w cyberprzestępstwach hakerów takich jak „Władca Marionetek” i „Roześmiany Człowiek”. Hakerzy ci potrafią włamywać się do cyber-mózgów i zmieniać wspomnienia (np. sprawić, że kawaler próbuje włamać się do komputera…żony), zmieniać świat w którymś ktoś żyje (np. wymazywać twarze i zastępować je uśmiechniętym logiem), czy też tworzyć memy nakłaniające do zbrodni (np. przekonujące zwykłych ludzi, że ich wolna wola nie istnieje i ci…z własnej woli…postanawiają posłuchać sugestii z internetu i zamordować konkretną osobę).

Jednak okazuje się, że ci przestępcy mają większą głębię, niż wydawało się to na pierwszy rzut oka. Poszczególnym bohaterom pozostają niepokojące pytania: Jaka jest dokładnie definicja człowieka w społeczeństwie, w którym umysł można skopiować, a ciało zastąpić w pełni syntetycznym ciałem? Czym dokładnie jest „duch” – esencja – w cybernetycznej „powłoce”? Gdzie przebiega granica między człowiekiem a maszyną, kiedy różnice między nimi stają się bardziej filozoficzne niż fizyczne? Pozwolę sobie wkleić kilka filozoficznych cytatów z GITS:

Rozwój robotyki postępuje, czego efektem są coraz ciekawsze prototypy. Niedawno duże poruszenie wzbudził idealny łowca w postaci robo-psa snajperskiego, a teraz mamy humanoidalnego robota, który potrafi bardzo dobrze naśladować ludzką mimikę oraz ruchy.

Firma Engineered Arts z Kornwalii, przedstawiająca się jako wiodący brytyjski projektant i producent humanoidalnych robotów rozrywkowych, zaprezentowała swoje dzieło, nazwane Ameca, w nagraniu opublikowanym na YouTube. Widać na nim, jak robot rozgrzewa ramię, „budzi się” i z zaciekawieniem ogląda swoje dłonie.

Robot jest jeszcze w fazie prototypowej, a jego cena nie jest znana. Filmik wzbudził duże zainteresowanie przede wszystkim ze względu na jakość mimiki robota. Część komentarzy porównuje Amecę do robotów serii NS-5 z filmu Ja, robot z 2004 roku z Willem Smithem w roli głównej, w którym inteligentne roboty zajmują stanowiska osób publicznych w dystopijnym świecie.Pierwsze takie ćwiczenia US Army. Człowiek vs maszyna

Ameca została zaprojektowana specjalnie jako platforma do rozwoju przyszłych technologii robotyki, będzie też idealną platformą dla robotów humanoidalnych przeznaczonych do interakcji z człowiekiem. Można powiedzieć, że takim wyglądającym jak człowiek C-3PO.

Exit mobile version