Tajemnice na lądzie oczywiście wzbudzają wielkie zainteresowanie, ale o wiele bardziej tajemnicze są enigmy czające się w głębinach wód. W końcu nie tak łatwo się tam dostać, potrzebny jest specjalny sprzęt i umiejętności z zakresu archeologii podwodnej. Od wielu tysiącleci Morze Kaspijskie cieszy się ogromnym zainteresowaniem naukowców, ponieważ wciąż pozostaje wiele pytań, na które nawet badaczom i ekspertom trudno znaleźć odpowiedź.
Morze Kaspijskie w „Księdze Umarłych”
Uważa się, że w okresie trzeciorzędu (kilka milionów lat temu) na miejscu obecnego Morza Czarnego, Azowskiego, Kaspijskiego i być może Aralskiego, leżał jeden wielki zbiornik morski. Morze Czarne łączyło się z Morzem Kaspijskim wzdłuż depresji Manych, na północ od Kaukazu. Następnie basen został podzielony na części. Po wypiętrzeniu się lądu powstał szeroki most między Morzem Czarnym a Kaspijskim. Jednak ślady dawnego połączenia przetrwały: w morzu Kaspijskim, Czarnym i Aralskim występują organizmy o wspólnym pochodzeniu, a nawet te same gatunki.
Ponadto w Morzu Kaspijskim i Aralskim występują organizmy, które żyją tylko w oceanie: na przykład małż sercowaty i trawa morska. Biolodzy obliczyli, że 1/3 organizmów kaspijskich jest charakterystyczna zarówno dla Morza Czarnego, jak i Azowskiego. Morze Aralskie, zdaniem biologów, jest najbardziej wysuniętym na wschód regionem przenikania organizmów morskich z zachodu. W Morzu Kaspijskim zachowały się foki, białe ryby i karaluchy morskie żyjące w morzach północnych.
W jaki sposób Morze Aralskie było połączone z Kaspijskim i kiedy się od niego oddzieliło, trudno teraz powiedzieć, ale to, że było połączone z bardziej zachodnimi morzami, nie ulega wątpliwości. Tak więc wszystkie te zbiorniki wodne uważane są za pozostałości po starożytnym, bardzo dużym morzu.
Ale, prawdopodobnie, jednym z najciekawszych punktów związanych z historią Kaspijczyka jest to, że jest on wspomniany w egipskiej „Księdze Umarłych”. W starożytnym Egipcie w grobie zmarłego umieszczano tak zwaną „Księgę Umarłych” – niewielki tekst, w którym odnotowywano, gdzie według Egipcjan dusza człowieka odchodzi po śmierci.
Końcem „podróży” duszy było odległe wschodnie morze – według naukowców, tak Egipcjanie mówili o Morzu Kaspijskim. Dlaczego Egipcjanie wierzyli, że dusza zmarłego udaje się do Morza Kaspijskiego, pozostaje tajemnicą.
Czy w Morzu Kaspijskim są góry lodowe i co sprawia, że woda w lecie jest tak zimna?
W Morzu Kaspijskim nie ma gór lodowych, ale mimo to zimą 1954 roku doszło tam do katastrofy z powodu ostrego mrozu. Bloki lodu oderwały się i spadły na statki i wiadukty. Jeden z kutrów rybackich wywrócił się, a cała załoga utonęła. Inną anomalią Morza Kaspijskiego jest to, że w czerwcu temperatura wody zaczyna wzrastać, ale potem gwałtownie spada, a wokół pojawia się nawet mgła. W tym czasie morze zaczyna kwitnąć, wypełniając się algami. Co jest przyczyną tego zjawiska?
Zjawisko to jest często obserwowane na wschodnim wybrzeżu Środkowego Morza Kaspijskiego, kiedy wieje stały wiatr wschodni, wszystkie wody powierzchniowe idą daleko od granicy morza, i staje się chłodniej.
Podczas tego procesu, w lecie, zwłaszcza w sierpniu i lipcu, temperatury na wschodnich wybrzeżach Morza Kaspijskiego są tak niskie, że nawet pływanie jest niemożliwe. Czasami, w zależności od warunków synoptycznych (reżim wiatrowy), procesy te występują również w zachodniej części morza.
Kolejnym zjawiskiem w Morzu Kaspijskim jest to, że poziom wody zmienia się regularnie – podnosi się, a następnie opada. Ostatni wzrost miał miejsce w latach 1978 – 1995, kiedy woda podniosła się o ponad dwa metry, a w latach 1996 – 2021 spadła o 1,5 metra. Dzieje się tak, ponieważ poziom wody zależy od zmian klimatycznych i wskaźników przepływu największej rzeki zasilającej Morze Kaspijskie – Wołgi. Innymi słowy, poziom jest określany przez stosunek bilansu wodnego – części wchodzącej i wychodzącej z morza.
Na Morzu Kaspijskim nie ma gór lodowych, ale jeśli jest bardzo mroźna zima, to w północnej części tworzy się lód, który przesuwa się w kierunku południowym. W 1924 roku lód utworzył się również w południowej części morza. Często zdarzało się to w latach 50-tych, kiedy były szczególnie mroźne zimy. Również w 2011 roku u ujścia rzeki Atachay utworzył się gruby lód.
Co kryją wody Morza Kaspijskiego?
Nie sposób sobie wyobrazić, jak wiele statków zostało zatopionych w Morzu Kaspijskim i jak wiele skarbów poszło na dno morza. Starożytni ludzie twierdzą, że na wyspach wódz kozacki zakopał swoje skarby. Prawdopodobieństwo pojawienia się wielu zabytków archeologicznych pod powierzchnią morza wynika z faktu, że jego poziom podlega wahaniom, zarówno stosunkowo krótkotrwałym, trwającym kilkadziesiąt lat (intrasekularnym), jak i trwającym tysiąc i więcej lat o dużych amplitudach, powodujących duże transgresje i regresje morza. Zabytki pochowane przez Morze Kaspijskie są obrosłe legendami i podaniami.
Nie ulega wątpliwości, że dno morskie wokół wyspy Sangi-Muğan wciąż skrywa wiele tajemnic, kryjąc pod wodą zabytki historii i kultury. Znalezione tam noże żelazne były przedmiotem ładunku towarowego, o czym świadczy ich ilość i forma opakowania. Są to niewielkie noże o wielkości około 18 cm z jednosiecznym ostrzem.
Zorganizowane w latach 80-tych podwodne ekspedycje archeologiczne potwierdzają fakt, że oprócz jedwabnego szlaku istniał morski szlak handlowy wzdłuż zachodniego wybrzeża Morza Kaspijskiego. W wyniku tych ekspedycji znaleziono pod wodą ogromną ilość średniowiecznych, a być może i wcześniejszych kotwic. Szlak przebiegał przez ujście Wołgi i łączył się z Donem, do którego przybijały statki z Morza Czarnego, a wszystko to zmierzało do Persji.
W tamtych czasach wyspa Sangi-Muğan była naturalnym schronieniem przed kaspijskimi sztormami, przypominała kształtem podkowę i pozwalała statkom schronić się przed silnym sztormem. Mówi się, że nazwa wyspy związana jest z tym samym kozackim wodzem Stenką Razinem, który w 1669 roku pokonał perską flotę pod wodzą Mameda Chana.
Morze Kaspijskie kryje w sobie wiele tajemnic
Morze Kaspijskie ma unikalną cechę zwaną precesją morza. Co kilkaset lat morze staje się płytsze. W średniowieczu stało się ono tak płytkie, że zostało podzielone na dwie części. Na wszystkich starożytnych średniowiecznych mapach Morze Kaspijskie ma dwie nazwy – Morze Chazarskie i Morze Hyrkańskie. W wyniku spłycenia istniał grzbiet oddzielający oba morza. Na północy, gdzie płynie Wołga, znajdowało się Morze Chazarskie (Kaspijskie), a na południu, gdzie płynie Kura, znajdowało się Morze Hyrkańskie.
Czyngis-chan ze swoją armią dosłownie szedł wzdłuż grzbietu na środku morza. Ten grzbiet nadal istnieje, a jeśli Morze Kaspijskie stanie się płytkie, to zostanie odsłonięty. Drugą cechą Morza Kaspijskiego jest to, gdzie kończą się miliardy ton metrów sześciennych wody? Istnieją podziemne szczeliny w morzu, ogromne podziemne tunele, które prowadzą do Morza Aralskiego. W wyniku podniesienia się Morza Kaspijskiego, cała woda z Morza Aralskiego wpłynęła do Morza Kaspijskiego.
Teraz mamy do czynienia z odwrotnym odpływem – Morze Kaspijskie się spłyca, a Morze Aralskie wypełnia. Ponadto, Morze Kaspijskie jest pełne mistycznych tajemnic, a jedną z nich jest kwadrat 28. Kiedy człowiek płynie na łodzi, woda nagle zaczyna odchodzić – tworzy się lej, a łódź nagle siada na dnie.Z kwadratu 28 nieustannie wylatują niezidentyfikowane obiekty latające.
Istnieje przekonanie, że pod ziemią znajduje się podziemna cywilizacja. Według mitologii egipskiej, Morze Kaspijskie znajduje się na samym skraju Oceanu Światła. To znaczy, że za Kaspijskim znajduje się świat zmarłych, z którego rodzi się słońce. Z jego brzegów Bóg Słońca wyłania się z podziemnego morza, do którego wpływają wody Kaspijskiego i na swojej łodzi płynie w kierunku wschodnim.
Dowodem na to są wizerunki owych łodzi słońca na skałach okolicznego parku narodowego. Pod Morzem Kaspijskim znajduje się podziemne królestwo, w którym mieszkają „starożytni” i niejednokrotnie można zobaczyć jak świetliste obiekty latające wylatują z Morza Kaspijskiego, a konkretnie z kwadratu 28.
Jakie stworzenia żyją w Morzu Kaspijskim?
Każdego roku dziesiątki ludzi znika w wodach Morza Kaspijskiego i nie można znaleźć ich śladów. A po jakimś czasie fale niosą na brzeg, niekiedy oszpecone nie do poznania, ciała lub ich części.
W Morzu Kaspijskim nie ma rekinów, więc co się dzieje z tymi ludźmi? Nie znam dokładnej odpowiedzi, ale niektórzy wiążą to z legendą, że w Morzu Kaspijskim rzekomo żyją amfibijne humanoidalne istoty, które w Iranie nazywane są „Runan-Shah”.
Ufolodzy twierdzą, że między Morzem Kaspijskim a Morzem Czarnym żyli kiedyś ludzie, którzy zbudowali podziemne miasta, które zostały znalezione w okolicy. Niektóre stworzenia mogą żyć w Morzu Kaspijskim, dowodem na to jest dziwaczne ciało znalezione na brzegu rzeki Araz, 175 cm długości, ważące około 16 kg.
Bazy obcych
Jedna z ostatnich obserwacji UFO nad Morzem Kaspijskim została nagrana na wideo 28 stycznia 2011 roku. W 1997 roku z holownika widziano UFO, które wpadło do morza, po czym nastąpiła eksplozja i podniósł się słup wody. Dziesięć lat przed tym incydentem, w 1987 roku w pobliżu platformy wiertniczej Shelf-6, kilku naocznych świadków zaobserwowało UFO lądujące na wodzie – klasyczny „latający spodek” o średnicy około 30 metrów z czerwonymi światłami na obwodzie.
Po wylądowaniu UFO eksplodowało. Pobrano próbki wody i znaleziono oleistą plamę o średnicy około dwóch i pół kilometra. Jednak w tym samym czasie rozbił się regionalny odrzutowiec. Uważa się, że samolot zderzył się z UFO. Charakterystyczne jest, że ani w 1997 roku, ani w 1987 roku nigdy nie odnaleziono wraku UFO, jak również wraku odrzutowca.
Być może kiedyś przyszłe pokolenia rozwikłają pozostałe tajemnice tego morza. Tymczasem morze to ustępuje i kto wie, jakie niespodzianki czekają na naukowców.