„Wielki Reset” będzie straszny, jeśli się do niego dopuści. To dystopijna dziura „zielonego komunizmu”, gdzie wszyscy jedzą robaki, mieszkają w domkach i jeżdżą tylko 15 mil dziennie, bo ich bateria w samochodzie elektrycznym nie wytrzymuje ładowania.
CNN promuje teraz „mleko z karaluchów” – I nie, to nie jest żart.
Nie będziesz już miał grilla, a twoje trawniki znikną, i zapomnij o zabraniu kampera na tę letnią podróż po kraju. Będziesz po prostu siedział w swoim „module”, jedząc swoje roślinne mięso z laboratorium i pijąc swoje mleko z karalucha. Czekaj, co? Tak, to prawda… mleko karalucha.
CNN, rzecznik „Wielkiego Resetu” ma wszystkie najnowsze informacje na temat mleka karaluchów. Cóż, żeby być sprawiedliwym, CNN zaczęło forsować ten pomysł w 2016 roku? Naprawdę dali się wyprzedzić.
CNN napisał: Pełne białka mleko owadów mogłoby pewnego dnia zostać przekształcone w suplement diety godny spożycia przez ludzi – sugerują nowe badania. Naukowcy odkryli, że pacyficzny chrząszcz karaczan karmi swoje owadzie dzieci formułą niezwykle bogatą w białko, tłuszcze i cukry. Nie spodziewajcie się jednak, że znajdziecie je obok zwykłego mleka w dziale nabiału, przynajmniej jeszcze nie teraz. „Każdy płyn wydobywany z karalucha nie jest prawdziwym mlekiem.
Przynajmniej nie tak, jak o tym myślimy” – mówi Becky Facer, dyrektor programów szkolnych i edukacyjnych w Fernbank Museum of Natural History w Atlancie. Większość ludzi się z tym zgodzi. Przecież płyn owadów przybiera postać kryształków białka w jelitach małych karaluchów.
„Kryształki białka to mleko dla „dziecka” karalucha. Jest to ważne dla ich wzrostu i rozwoju – mówi Leonard Chavas, jeden z naukowców prowadzących badania. Wyjaśnił, że kryształy mają trzykrotnie większą energię niż równoważna masa mleka bawolego i czterokrotnie większą niż mleka krowiego. (ludzi traktują jak karaluchy – już się nie ukrywają dopow.)
Jak więc wydoić karalucha? – Obecnie kryształy pozyskuje się z jelita środkowego embrionów karaluchów, co może nie być najbardziej efektywnym sposobem na wyżywienie rosnącej populacji świata. Chavas i jego zespół mają jednak nadzieję na zastosowanie odwrotnej bioinżynierii do mleka karaluchów.
Jak smakuje mleko karalucha? Cóż, reporterka CNN oczywiście nie spróbowała, nigdy nie wypije tego świństwa, ma tylko nadzieję, że ty to zrobisz. Jeden z badaczy, który spróbował, twierdzi, że smakuje jak „nic”. Tak, jasne… Bardzo trudno mi w to uwierzyć.