Site icon

NADCHODZI ”NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT” GDZIE NIEWOLNICY CIESZĄ SIĘ Z NIEWOLNICTWA

Aldous Huxley jest autorem proroczej książki science fiction „Brave New World”. Powiedział:

„Tylko wielki ruch ludowy na rzecz decentralizacji władzy i samoorganizacji może powstrzymać dzisiejszą tendencję do totalitaryzmu. Prawdziwie skutecznym państwem totalitarnym będzie takie, w którym potężny zarząd przywódców politycznych i armia menedżerów kontrolują populację niewolników bez konieczności stosowania przymusu, ponieważ będą się cieszyć z niewolnictwa

Nowy „cudowny świat” to społeczeństwo klasowe, które podlega reżimowi totalitarnemu, w którym nie ma rodziny, pamięć historyczna została wymazana, a uogólniony hedonizm jako sposób na życie. Wszystko jest płynne i nie ma zaangażowania. 

Rozmnażanie gatunku ludzkiego nie odbywa się naturalnie, ale w rządowych laboratoriach metodą klonowania iw zależności od ilości tlenu dostarczanego do embrionów wytwarzanych jest pięć typów ludzi: alfa, beta, gamma, delta i epsilon. Tak więc, ponieważ zdolności i inteligencja są z góry określone, każdy wykonuje pracę, do której jest biologicznie przeznaczony, a zatem porażki i odrzucenia należą do przeszłości.

Hedonizm jest sensem i sposobem życia istot tego nowego świata. Seks jest wolny i tak naprawdę państwo go promuje, zapewniając nawet nowe formy przyjemności. Wszyscy przyjmują środek pobudzający zwany „soma”, który daje im uczucie euforii. W tym społeczeństwie choroby zostały wyeliminowane. Nie ma bólu, głodu i nędzy. 

Huxley czy Orwell?

W końcu kto ma rację, Huxley czy Orwell? – pyta Neil Postman w swojej książce „ Telewizja, kultura śmierci ”.

Postman uważał telewizję za kluczowe narzędzie nowej cywilizacji i nowego totalitaryzmu. A to dlatego, że telewizja jest „metaforą”, która tworzy kulturę, bo radykalnie zmienia sposób i treść dialogu publicznego, bo tworzy „kulturę, która wysysa śmiech” i infantylny dyskurs debat publicznych, kulturę ciągłe cykle nikczemnej rozrywki, a zatem zdolne do unicestwienia cywilizacji.

Neil Postman przyznaje, że kultury więzienne i mechanizmy kontroli umysłu istnieją dokładnie tak, jak je opisał Orwell. Ta współczesna cywilizacja charakteryzuje się przeciążeniem informacyjnym, które „dusi” prawdę „hałasem” i zamieszaniem. To sprawia, że ​​prohibicja i cenzura stają się bezużyteczne, a dominuje banał, „śmieci” i niewyczerpany śmiech. 

Dziś cierpimy, tak jak ludność w Nowym wspaniałym świecie Huxleya , nie dlatego, że śmiejemy się zamiast myśleć, ale dlatego, że nie wiemy, dlaczego się śmiejemy, ani dlaczego przestaliśmy myśleć. 

Dla telewizji duch to nic innego jak zorganizowana inteligencja, umiejętności, ćwiczenia i mało praktyczny dowcip. Kultura jako uprawa to nic innego jak wygląd, który służy jako alibi przeciwko barbarzyńcom, którzy są wyrzutkami, imigrantami, niewidzialnymi, wykluczonymi.

Co pozostało z tej dystopii? „Mowa biedronki” (Kierkegaard) rozpustnego i zmanipulowanego indywidualnego i zwierzęcego hedonizmu jako sens jego życia, jak przewidział Aldous Huxley.

Może nawet nie będziemy potrzebni jako niewolnicy

Kluczowy partner Klausa Saaba, Yuval Noah Harari, w niedawnym wywiadzie publicznie jak będą wyglądały plany dla przyszłości.

Jak zwykle mówi, w „nowej” ludzkości, którą ewangelizują, wiele zawodów zniknie, a zatem ci, którzy je wykonywali, staną się nieistotni, a zatem „nadwyżka”.

Nie będą też służyć jako niewolnicy ani służący, bo nawet do tych „obowiązków” trzeba ich będzie „ulepszyć”, bo jak mówią, nawet mózg zostanie zastąpiony przez „materię nieorganiczną” i nanoroboty.

„Jeśli zostaniesz w tyle, staniesz przed czymś znacznie gorszym, będziesz niewidzialny, bez substancji, nie będziesz potrzebny nawet jako służący czy niewolnik” – powiedział Yuval Noah Harari.

„Mogą teraz odczytywać synapsy w mózgu i zastępować układ odpornościowy nieorganicznym układem odpornościowym złożonym z milionów nanorobotów”.

Jeśli zrozumiemy, jak działają ośrodki mózgu i wytwarzają takie emocje, jak miłość i gniew, to nie będzie problemu z odtworzeniem tych stanów emocjonalnych w oparciu o krzem, a nie węgiel (materia nieorganiczna zamiast organicznej) w oparciu o komputery, a nie umysły”

„Niestety zniszczymy wiele miejsc pracy” – dodał w tym samym wywiadzie jego mentor, Klaus Schwab .

Świat opisany przez Huxleya wygląda podejrzanie jak ten, w którym teraz żyjemy. Jednocześnie tak wiele stracono, tak ważne poświęcono w oczekiwaniu na nową „ulepszenie” ludzkości, w której prawda i piękno są przytłumione przez rozbawienie i wygodę. To raj dla Huxleya, wyrzeźbiony przez WEF i jego architektów.

A my pozostańmy heretykami w społeczeństwie pogrążonym w jego nudnym „szczęściu”.

Exit mobile version