,,Reptilianie w latach trzydziestych XX wieku stali za niezwykłym wzrostem potęgi III Rzeszy Adolfa Hitlera. Wkrótce jednak znaleźli kolejne imperium, a były to Stany Zjednoczone. Jak podaje tajny raport CIA, w 1954 doszło do pierwsze roboczego spotkania, podczas którego ówczesny prezydent USA, Dwight D. Eisenhower poznał rasę Reptilian. Otóż Reptilianie odnieśli najwyraźniej sukces podczas tego spotkania, ponieważ dziś według doniesień Fars, Stanami Zjednoczonymi rządzi niepodzielnie tajna organizacja, która pozostaje pod ścisłą kontrolą owej obcej rasy.
Reptilianie dążą do stworzenia globalnego systemu nadzoru elektronicznego, mającego na celu ukrycie wszystkich prawdziwych informacji o ich obecności tutaj na Ziemi, by mogli wejść w to, co jeden z dokumentów FSB nazywa «fazą końcową» swojego ostatecznego celu, czyli całkowitej asymilacji wszystkich rządów świata.’’
Edward Snowden 2014.
W świecie obejmującym zagadnienie UFO liczba narracji potwierdzających i dyskutujących o istnieniu istot pozaziemskich jest wręcz nieskończona. Często może się zdarzyć, że niektóre z tych opowieści mają charakter cykliczny, w którym ktoś rzekomo podważy coś, tylko po to, by kilka lat później pojawić się z nowymi dowodami lub alternatywnymi źródłami. Żadna inna opowieść nie pasuje do tej formy lepiej niż MJ-12, czyli projekt Majestic 12.
Majestic 12, czyli spisek, z wieloma postaciami dowodzącymi znajomości z władzą centralną w Białym Domu. To, czy historia ta zachowuje odrobinę prawdziwości, czy też powinna zostać uznana za teorię spiskową a następnie być całkowicie zdementowaną, jest przedmiotem debaty, ale w obu przypadkach Majestic 12 pokazuje poziom oszustwa rządowego, który jest niezaprzeczalny. Co jednak wiemy? Otóż operacja Majestic 12 (MAJIC 12), była programem stworzonym po niesławnej katastrofie w Roswell w 1947 roku.
Majestic 12 był zbiorem czołowych przedstawicieli armii, generałów wojskowych i urzędników rządowych zjednoczonych pod rozkazami prezydenta Trumana w celu zbadania katastrofy i podjęcia decyzji. Grupa przygotowała serię dokumentów na temat swoich odkryć, jako briefing dla przyszłego prezydenta Eisenhowera. Dokumenty te zawierały szczegółowe informacje o odzyskaniu statku, istoty pozaziemskiego pochodzenia oraz fotograficzne dowody katastrofy.
Briefing z katastrofy, w Roswell został stworzony na podstawie rekomendacji ówczesnego sekretarza obrony Jamesa Forrestala i dr Vannevara Busha, ówczesnego przewodniczącego Biura Badań Naukowych i Rozwoju. Dokumenty były sklasyfikowane i oznaczone jako MAJIC EYES ONLY, klasyfikacja bezpieczeństwa o dwa poziomy wyższa niż ściśle tajne (top secret). Jednak z czasem po roku 1947 część dokumentów systematycznie przedostawała się do mediów.
,,Dotarłem do dokumentów latem 2005 roku, zawartość tych dokumentów zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Naród amerykański oraz wszystkiego inne narody mają prawo wiedzieć, co się dzieje, ponieważ są tego częścią. Otóż statki UFO są tak prawdziwe jak samoloty nad naszymi głowami, spotyka mnie wątpliwe wyróżnienie, ponieważ jako pierwsza osoba rangi rządowej krajów grupy G8 stwierdzam to jednoznacznie.’’
Paul Hellyer. Były minister obrony w rządzie Kanady. Wypowiedz z roku 2013.
Hologramy na niebie? Tak, dla wielu wyświetlanie hologramów na niebie jest pomysłem wywodzącym się iście z teorii spiskowej, jednak faktem jest, że wojsko prowadzi badania w tym kierunku od wielu lat. W roku 2012 laboratorium badawcze armii Stanów Zjednoczonych wydało opracowanie naukowe gdzie możemy przeczytać taką sentencję: ,
,Laboratorium badawcza Stanów Zjednoczonych wdraża program interferometrii holograficznej by zrozumieć jej ograniczenia dla zdalnego odbioru.’’ Innymi słowy armia bada metody projekcji obrazów holograficznych w powietrzu na dużych obszarach, których odbiorcy byliby daleko od źródła hologramu.
Gazeta The Guardian w numerze z czerwca 2007 roku wymienia dziwne projekty rządu Stanów Zjednoczonych między innymi coś, co nazwano hologramem proroka, w którym obraz jakiegoś starożytnego boga ma być wyświetlony na niebie. W obliczu tego typu publikacji można zadać pytanie o to, co się zbliża? W jakim celu prowadzone są badania tego typu i czy będzie miało to związek z globalnym zwiedzeniem, o którym notabene wspomina Biblia?
Drodzy Czytelnicy, jeżeli żyjemy w czasach przełomu, a dla wielu współczesne czasy są już czasami ostatecznymi zapowiedzianymi w Biblii, to przy tej okazji warto zapytać gdzie w tym wszystkim znajduje się Kościół? Jeżeli niezidentyfikowane obiekty są widziane niemal przez wszystkie służby wojskowe oraz pilotów linii lotniczych i szeroką publiczność, to mogą stanowić ważny element układanki czasów ostatecznych i mogą zasługiwać na naszą uwagę. Kościół w takiej sytuacji powinien być strażnikiem na murach miasta, wypatrującym wroga i ogłaszającym alarm.
A jednak, często ludzie niezwiązani z kościołem ostrzegają, podczas gdy kościół jest całkowicie nieświadomy swojej roli i celu. Otóż ci, którzy biją na alarm, mogą nie mieć duchowego rozpoznania, co do zaistniałego zagrożenia. Często zwykli ludzie posiadają większą świadomość na temat planów globalnego zwiedzenia, powołania do istnienia nowego porządku świata, jednak nie posiadają wiedzy o demonicznych korzeniach owych idei, ale mimo to są bardziej trzeźwi aniżeli kościół czasów współczesnych.
Niestety prawda może być szokująca. Otóż większość współczesnej cywilizacji z chęcią przyjmie nowy rząd światowy, oraz religię, która praktycznie będzie pozwalać na wszystko. Kto wówczas ich ostrzeżenie przed tymi bliźniaczymi źródłami zła? Nie ulega wątpliwości, że wybiła godzina działania, jednak, kto będzie teraz działał? Zapewne wiele osób usłyszawszy o UFO, o planach stworzenia nowego rządu światowego, nowej światowej religii, stwierdzi, iż jest to totalna bzdura. A jeżeli nie jest to, dlaczego ktoś otwarcie nie wystąpi i nie wyjawi światu prawdy? Cóż na początku roku 2013, były minister obrony w rządzie Kanady Paul Hellyer dokładnie tak właśnie zrobił. Oto fragment jego wystąpienia publicznego na temat UFO.
,,Będąc ministrem obrony narodowej miałem wgląd w raporty świadków dotyczące UFO. Wtedy byłem zbyt zajęty, aby się tym przejmować, więc temat UFO nie był moim priorytetem. Lecz około dziesięć lat temu zacząłem się tym interesować. W wówczas dotarłem do dokumentów latem 2005 roku, zawartość tych dokumentów zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Naród amerykański oraz wszystkiego inne narody mają prawo wiedzieć, co się dzieje, ponieważ są tego częścią. Otóż statki UFO są tak prawdziwe jak samoloty nad naszymi głowami, spotyka mnie wątpliwe wyróżnienie, ponieważ jako pierwsza osoba rangi rządowej krajów grupy G8 stwierdzam to jednoznacznie.
Sporządzono dokument, stwierdzający, że co najmniej cztery gatunki istot pozaziemskich przez ostatnie tysiąclecia odwiedzały naszą planetę, taki jest również mój pogląd na dziś. Oni nie tworzą jednolitej grupy, dlatego mogą mieć różne cele. Sądzę, że nie możemy mówić o wspólnocie ich celów tak samo jak w przypadku USA, Chin czy Rosji. Obecnie są na Ziemi żywe okazy ET i co najmniej dwa z nich współpracują z rządem Stanów Zjednoczonych.
Ich istnienie jest trzymane w tajemnicy przez tych samych ludzi, którzy w imię swych interesów chcą kontrolować nasze przeznaczenie. A zatem kim oni są i o co im chodzi? Osobiście pogłębiłem ten temat, otóż owi ludzie wywodzą się z Rady Stosunków Zagranicznych USA, Grupy Bilderberg, Komisji Trójstronnej, międzynarodowego kartelu bankowego, kartelu naftowego, członków różnych organizacji wywiadowczych i wybranych przedstawicieli sił zbrojnych, którzy wspólnie formują gabinet cieni sprawujący władzę nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale w większości zachodniego świata.
Celem tej gry jest utworzenie rządu światowego, złożonego z członków wyżej wspomnianej grupy, nie wybranych przez nikogo i nie odpowiadających przed nikim. Według Pana Rockefellera realizacja planu jest w fazie zaawansowanej. Czy to pomaga państwu zrozumieć, dlaczego swobody obywatelskie są nam odbierane? Ludzie są zwracani przeciwko sobie a struktury państwowe przeciwko wszystkim. Wszystkie swobody okupione śmiercią kobiet i mężczyzn walczących w II wojnie światowej są bezceremonialnie deptane.’’
Paul Hellyer. Były minister obrony w rządzie Kanady. Wypowiedz z roku 2013.
Wyżej wspomnianych słów nie potrzeba komentować, ponieważ ich przesłanie jest niezwykle jasne i klarowne. Można jedynie dodać, iż wielu teologów i badaczy uważa, że owe istoty pozaziemskie to w gruncie rzeczy upadłe anioły, które już od wielu setek lat szykują grunt pod globalne zwiedzenie, którego celem jest wprowadzenie rządu światowego, wypaczonej globalnej religii a w dalszej konsekwencji terroru na niespotykaną dotąd skalę.
Ujawnione dokumenty opisujące projekt Majestic 12 coraz dobitniej ukazywały, że jest on nie zgodny z prawem, a następnie dokumenty te potwierdzały istnienie spisku związanego ściśle z katastrofą w Roswell w Nowym Meksyku. I wreszcie coraz częściej dowodzono, że rząd posiada informacje o kontaktach pozaziemskich. Początkowo Majestic 12 obejmował USA, z czasem Pentagon podpisał ściśle tajne porozumienie z Chinami oraz ZSRR o wzajemnej współpracy. Porozumienie zakładało natychmiastową likwidację obcych przybyszy, jeżeli na terytorium danego państwa dojdzie do katastrofy UFO.
Nota od domniemanego członka MJ-12, generała Nathana F. Twininga, stała się jednym z najbardziej uznanych dokumentów w ufologii. Ten prawdziwy list wysłany do kolegi generalnego zawiera prośbę o zbadanie zjawisk UFO po incydencie w Roswell. Raport Nicka Redfern’a, który niestrudzenie badał pliki MJ-12, stwierdza, że w późnych latach 80-tych przeprowadzono kilka śledztw w FBI.
Niektóre z tych śledztw skłoniły agentów do przekonania, że istnieje wysoce sklasyfikowany program MJ-12, który był chroniony między innymi przez wybrane komórki FBI. Jeden z agentów stwierdził nawet, że w rządzie istnieje tak wiele sekretnych poziomów, że nawet sam rząd nie jest tego świadomy.
MJ-12 składał się z szeregu generałów sił powietrznych, admirałów marynarki wojennej i biurokratów rządowych. Niektórzy spekulują, że nazwa MAJIC-12, jest akronimem do oceny wojskowej Wspólnego Komitetu Wywiadu. Jeden z tych członków, Roscoe H. Hillenkoetter, stał się szczególnym bohaterem listu dotyczącego konspiracji, znanego jako notatka Hillenkoettera. Hillenkoetter był początkowo admirałem w marynarce wojennej, ale później został pierwszym dyrektorem CIA.
,,Prezydent zdecydował, że briefing MJ-12 SSP, powinien odbyć się podczas zaplanowanego już spotkania Białego Domu z 16 lipca, zamiast podążać za nim zgodnie z wcześniejszym zamierzeniem. Dokładniejsze ustalenia zostaną ci wyjaśnione po przyjeździe. Zmień odpowiednio swoje plany. Przyjmuje się twoją zgodność w powyższej zmianie ustaleń.’’
Notatka Hillenkoettera.
Stosunkowo niedawno pojawiła się seria nowych dokumentów. Otóż dokumenty z dnia 8 stycznia 1989 roku stwierdzają, że rząd znalazł siedem latających jednostek i dwadzieścia siedem ciał ,,martwych gatunków innych niż ludzie.’’ Dokumenty stwierdzają również, że trzy z odzyskanych jednostek są prawie nienaruszone, a jedna maszyna zachowała moc. Następnie notatki przedstawiają historię katastrofy w Roswell i członków projektu Majestic 12.
Na sam koniec dzisiejszej publikacji można zadać pytanie o to czy rząd USA ukrywa dowody na istnienie pozaziemskiej technologii i kontaktów z przedstawicielami obcych cywilizacji? Prawdopodobnie odpowiedz brzmi, tak. Jednak udowodnione i zdemaskowane kampanie dezinformacyjne w kwestii UFO nie tylko zwodzą publiczność, ale zrujnowały życie niektórych, którzy po prostu szukają prawdy. A zatem, można napisać, że prawda nadal gdzieś tam jest.