Site icon

”STAROSŁOWIAŃSKI RESET” I WIELKA MIGRACJA LUDÓW

Wydawać by się mogło, że nigdzie nie jest powiedziane o tym, co spotkało ludzkość podczas wojny kosmicznej, ale są źródła. I to nie tylko w zawoalowanej formie historii i literatury, ale także zachowanych artefaktów.

W starożytnym Rzymie istnieją łuki triumfalne, które ludzie budowali na cześć ważnych wydarzeń i przedstawiali to wydarzenie na nich. Takimi pokojowymi wydarzeniami były np. kojarzenie rodzin z odległych krajów (państw).

Po pierwszym katastrofalnym uderzeniu w planetę, na kontynencie Daaria i rozległych terytoriach koła podbiegunowego nastało silne ochłodzenie, któremu towarzyszyła powódź. Ludzie przyzwyczajeni do życia tam w tropikalnym klimacie mieli nieznośne trudności z przystosowaniem się do nowych warunków. Zwrócili się do ludów południowych z prośbą o pomoc i przesiedlenie na ich ziemie. Fakt ten znajduje odzwierciedlenie w rzymskich łukach.

Na łuku „Konstantyna” „napisano, że na podstawie umowy Turan zwrócił się o pomoc do Rzymu. Wszedł wielki zimny trzask, Turan pokrył VODINSTIN CTVDI – wodnistą galaretkę, wdarła się zimna woda, OMNI EI – dobytek utonął. Ludzie nie mogli już siać i przetrwać, a po przeniesieniu swoich relikwii przenieśli się na terytorium Pontu (północne Morze Czarne i Śródziemie). Źródło

Rozpoczęła się masowa migracja ludów, która zapisała się w historii jako Wielka Migracja. Ludzie udali się na południe, przypuszczalnie nie tylko na kontynent azjatycki (współczesna Eurazja), ale także na ziemie Ameryki Północnej.

A co o Wielkiej Migracji pisze oficjalna historia?

„Wielka Wędrówka Ludów to umowna nazwa całokształtu ruchów etnicznych w Europie w IV-VII wieku, głównie z peryferii Cesarstwa Rzymskiego, zapoczątkowanych najazdem Hunów ze wschodu w połowie IV wieku wieku naszej ery. mi.Jednym z kluczowych wydarzeń było pessimum klimatyczne (ogólne ochłodzenie klimatu w Europie) wczesnego średniowiecza, które rozpoczęło się w 535 r. n.e. mi. … Wielką Migrację można uznać za integralną część globalnych procesów migracyjnych trwających od siedmiu do ośmiu wieków. Cechą charakterystyczną przesiedlenia był fakt, że rdzeń zachodniego cesarstwa rzymskiego (obejmujący przede wszystkim Italię, Galię, Hiszpanię i częściowo Dację), do którego ostatecznie trafiały masy osadników niemieckich, już na początku V w. n.e. gęsto zaludnione przez samych Germanów, Rzymian i zromanizowane ludy celtyckie. … zostali zmuszeni do ucieczki na zachód i osiedlili się na Wyspach Brytyjskich, wypierając rdzennych mieszkańców Celtów.

W ten sposób podbój Europy przez Hunów przyczynił się następnie do powstania Wielkiej Brytanii. Wielkiej migracji ludów towarzyszyły konflikty kulturowe, językowe, a później religijne między plemionami germańskimi a zromanizowaną ludnością osiadłą. Wielkie migracje położyły podwaliny pod powstanie i rozwój nowych państw na kontynencie europejskim w średniowieczu.Źródło

W rzeczywistości oficjalna wersja oddaje prawdziwy przebieg wydarzeń, jeśli pominiemy nazwy krajów i ludów, które w niej nie istniały. Ze wschodu dotknięte chorobą ludy przybyły do ​​​​Europy na terytoria, które były już gęsto zaludnione. Ścieżka osadników wiodła z lądu Daarii na północne ziemie Azji, a następnie na zachód. Nisko położone północne ziemie Syberii zostały zmyte do Oceanu Arktycznego. Przesiedlenie nastąpiło naprawdę z powodu silnego ochłodzenia.

Przy obecności portali i innych środków transportu przemieszczanie się ludzi mogło zająć najwyżej kilka dni, ale nie setki lat. Ludy te później naprawdę stały się podstawą państw europejskich, ale w innym czasie i w innych okolicznościach … Dzikie zbiry, które zniszczyły Cesarstwo Rzymskie, to tylko historyczna opowieść. Aby zniszczyć wysoko rozwiniętą cywilizację, potrzebna jest cywilizacja o takim samym poziomie rozwoju technicznego.

Pierwszy cios został zadany 252* lata temu (od 2022 roku), według współczesnej kalkulacji z 1770 roku.

Wojna

Po pierwszym uderzeniu ludzkość pilnie zmobilizowała wszystkie swoje zasoby i działania, aby oprzeć się nagłemu atakowi. Po nim nastąpił drugi atak w Zatoce Meksykańskiej. Rozpoczęła się obrona planety przed najeźdźcami z kosmosu. W tym okresie bitwa toczyła się w powietrzu i przestrzeni kosmicznej.

Informacje o wojnie praktycznie nie pozostały, intensywnie usuwano je ze wszystkich dokumentów.

Jednym ze źródeł, w których znajduje się opis wojny, okazały się „ Santii z Wed Peruna ” – rzekomo starosłowiańskie Wedy. W rzeczywistości pojawiły się w połowie XX wieku. Napisany przez grupę „kapłanów”, przedstawiony przez A. Chiniewicza i skomentowany przez N. Lewaszowa. Zaprojektowano je według zwykłego schematu, to znaczy stworzono prymitywny „starożytny” styl legendy z wstawkami prawdziwych wydarzeń, koniecznie cofniętych o kilka tysięcy lat. Ale mimo to… wyodrębniamy elementy zdarzeń.

„… w Svarga odbywa się Wielka Assa…W Makosh, w Radzie, w Swati iw Rasie,teraz toczy się Wielka Wojna,w niej z Obcym ​​wycie Piekła,Jasni Bogowie z Reguławeszła w okrutną Sich …Chronią Wielką Svargę …a Świat jest oczyszczany przez Salę za Salą,od wojowników Mroku, od Mrocznego Świata … ”

Zachowano pisownię źródła.
Svarga Wielki – przestrzeń.
Assa – bitwa.
Przedpokój jest elementem kopertowym – konstelacją.
Konstelacje: Makosh – Ursa Major, Rada – Orion, Swati – Herkules, Rasa – mały i duży Lew.

Tutaj podano, że skala wojny była na poziomie konstelacji.

„Od tych złych wrogów, którzy obrócili kwitnące ziemie w pył,niewinne stworzenia przelewały krew,nigdzie nie oszczędzono ani młodych, ani starych…Dlatego wiele Bram zostało zamkniętych,aby obcy wrogowie nie wpadlido Światłych Krain Svargi Wielkiej . ..i los Troary nie spotkałby ich, żew Radzie Najjaśniejszej,Mądrej Miłości Świata zapalił się … ”

„4 (132). Teraz Troara jest opustoszała, bez Życia…Krąg Wielobramowy jest rozdarty na kawałki,góry zawaliły się na wiele Igieł…a popioły pożogi leżą na głębokości siedmiu sążni… Widziałemten sam obraz, smutny, nudny,w Arcoln, na Rutta-Earth,która kiedyś świeciła w Mokosh Light…Bramy Międzyświata to stopiony kamień…Igły Nieba to przydrożny pył… „

Pomiędzy światami znajdowały się portale ruchu – Bramy, które zostały połączone w system Kręgów Wielobramowych. Ma inną nazwę, Czarne Słońce, co wskazuje, że ruchy odbywały się przez Słońce. Igły Niebios, trzeba zrozumieć, to konstrukcje wyposażone w urządzenia komunikacyjne z innymi światami, podobne do naszych anten na dużych wysokościach.

Ryż. 2. Wielobramkowe kółko.

„5 (133). Wszędzie są ruiny Wielkich Sanktuariów,a Miasta są niszczone przez silny płomień, który wzniósł się z Rutty do nieba…Nie ma już życia, w tej Krainie bez Słońcanie ma roślin, ptaków ani zwierząt …Wiatr tylko niesie popiół wzdłuż dolin,a zasypia wąwozami międzygórzy …Nudno i cicho, w tym Świecie ruin,gdzie kiedyś Życie żyło wszędzie …

6 (134). Niszczyciel Fash wyparował rzeki, morze,a niebo wypełniło się czarnymi chmurami,przez nieprzenikniony smród promień światła nie przechodzi …… i życie nigdy nie wróci do tego świata … ”

Fash Destroyer to broń podobna do bomby atomowej.
Podobny obraz, trzeba pomyśleć, był na naszej Ziemi.

„Przydarzyło się to wielu Krainomodwiedzanym przez wrogów ze Świata Ciemności…Przyciągały ich bogactwa i podglebia, które posiadali, te piękne Krainy…Przeniknąwszy pochlebstwem zaufanie mieszkańców,nastawiali ludzi przeciwko sobie…Tak więc wojny urodzili się w tych światach…

7(135). Po zakończeniu wojenreszta żyjących została napromieniowana cyranem…A ludzie stracili Świadomość i Wolęi na rozkaz wrogów Obcychzaczęli wydobywać bogactwa i podglebia…Kiedy nie było już bogactwa w te Ziemie,a podglebie wyczerpały wszystko do granic możliwości,potem wszystkich ludzi zniszczyli wrogówi wynieśli wszystko, co dostali na Ziemiach …A z których Krain Obcych wypędzili,wysłali tam niszczyciela Fash .. . „

Powodem wojny jest grabież planetarnych wnętrz. Ludność została oszukana i wykorzystana jako niewolnicy.

„11 (139). Ty, na Midgardzie, żyjesz spokojnieod czasów starożytnych, kiedy świat został ustanowiony …Pamiętając z Wed o czynach Dazhdboga,jak zniszczył twierdze Koshcheev,które znajdowały się na Najbliższym Księżycu …Tarkh zrobił nie pozwolić podstępnemu Koshcheizniszczyć Midgardu, tak jak zniszczyli Deyę…Ci Koshchei, władcy Szaraków,zginęli wraz z Księżycem w połowie drogi…Ale Midgard zapłacił cenę za wolność,Daarię ukrył Wielki Powódź…

12 (140). Wody Księżyca, które stworzył Powódź,spadły na Ziemię z nieba jak tęcza,gdyż Księżyc rozpadł się na kawałki,a armia Svarożichów zeszła do Midgardu…Zniszczone zostały Prastare Nici,które rozciągały się do odległe Sale…aw Międzyświecie niektóre więzi zostały przerwane…Wezwanie nie było słyszalne wielostronnie,wielu Whitemarów zaginęło w Svarga…zanim narodziły się nowe Nici,a ich wołanie było słyszane z Sal.

13 (141). Zginęło wówczas wielu ludzi,którzy nie zdążyli wspiąć się na Whitemanów,przejść przez Bramy Międzyświatai zakopać się w Sali Niedźwiedzia…”

Midgard – Ziemia.

Informacja jest złożona, w sensie złożoności. Z jednej strony wymieniono fakty, które wydarzyły się naprawdę: zniszczenie Dei, Księżyca (tzw. satelity Ziemi), powódź, ewakuację ludności z planety, zakłócenia komunikacji przez portale. Z drugiej strony wzmianka o tym, że żyjemy spokojnie na Midgardzie, jest niepokojąca. Ponieważ po katastrofie ludność planety nieustannie toczy wojnę i sama siebie niszczy. To, co się dzieje, nie pochodzi od wielkiego umysłu. Ale Santii usypiają nas: wszystko jest spokojne, wszystko jest w porządku, w tym sensie, że tak być powinno, to jest istota człowieczeństwa i tak dalej.

„16 (144). Cudzoziemcy zniszczyli wiele Krain,w różnych Salach Kręgu Svaroga…Czarna zawiść przyćmiewa ich oczy, gdy widzą nawzajem swój dobrobyt…Zazdrość, oszustwo i pożądanie obcego, to jest ich cel,nawet w Piekielnym Świecie…I dlatego Kosmici próbują…uchwycić wszystko w Svarga i Interworld… ”

Ale łatwo w to uwierzyć, ponieważ właśnie te cechy starają się zaszczepić w ludzkości.

Wojna kosmiczna zakończyła się natychmiast po tym, jak planeta Deya została wysadzona w powietrze, a Ziemia zadała trzeci niszczycielski cios biegunowi północnemu. Stało się to około trzech lat po pierwszym ciosie. Planeta przewróciła się, ludzkość została prawie całkowicie zniszczona i nie było nikogo, kto by chronił Ziemię. Dla statków, które przetrwały w kosmosie, kontynuacja wojny była po prostu samobójcza. Najprawdopodobniej poszli za ewakuowanymi mieszkańcami, patrz artykuł „ Arka Saltana ”.

schrony podziemne

Podczas wstrząsów na Ziemi, kiedy wody wszystkich mórz i oceanów pędziły na kontynenty, ludzie próbowali ukryć się w piwnicach budynków, podziemnych konstrukcji i komunikacji. Ale wody było tak dużo, że zalała to, co było pod ziemią.

W artykule „ O czym milczały łuki Rzymu. Część 1 ” zawiera tłumaczenie inskrypcji na sarkofagu wewnątrz grobowca „Scypionów” na Drodze Apijskiej w Rzymie.

„Błotny deszcz ludzi uwięził wszystkich, wszystko niszczy, napędza wodę, wszystko, co się urodziło, wiło się, stało się niskie, pogrążając się w glinie, huragan stał się straszny. Księżyc wyje strasznie. Huragan rozpoczął konflikt szaleńców. Obsługuję konsolę komunikacyjną, nadchodzi straszny koniec, nadchodzi ciężki. Tavrasia (Tavrida) była okryta (utopiona) jak całun, życie samo w sobie nie jest zręczne, (niebezpieczne), możemy to przesiedzieć. Zasiana została wielka wdowa”.

Autorka artykułu zwraca „uwagę na rozbieżność pomiędzy eleganckim sarkofagiem a nabazgraną inskrypcją, której ewidentnie nie dokonał mistrz sarkofagu, ale później… nadzieję na pozostawienie śladu.

Z drugiej inskrypcji na sarkofagu wynika, że ​​konstrukcja „Scypiona” była w rzeczywistości konsolą komunikacyjną, a osoba, która ją obsługiwała, przesyłała wiadomości do ostatniej chwili – do chwili swojej śmierci. W 1780 roku w budynku tym odkryto około 30 pochówków ( źródło Wikipedia ), z tego powodu nazwano go grobowcem i dodano do niego odpowiednią legendę.

Katakumb z pozostałościami po masowych „pochówkach” jest tak wiele, że oficjalna historia musiała stworzyć wersję, że w dawnych czasach było to modne, później tradycją było chowanie w nich zmarłych. Istnieją inne wersje ich wyglądu: epidemie, wojny, mała pojemność miejskich cmentarzy i inne.
Jako przykład przytoczę masowe groby znalezione w Niżnym Nowogrodzie i Jarosławiu, które są opisane w filmie Johna Connora „ Niżny Nowogród ujawnił tajemnice ” oraz „ 1000 ludzkich szczątków znalezionych podczas wykopalisk w Jarosławiu! „.

W minucie 20:58 „Teren o powierzchni 160 mkw. m. Na tym terytorium archeolodzy odkryli 800 pochówków. Twierdzą, że jest to cmentarz mnichów, gdyż na cegłach leżą głowy zmarłych. Podobno więc pochowano duchownych. Ale to jest bardzo wątpliwe. W pochówku było dużo pochówków dziecięcych, bo aż 117. Ponadto co piąte dziecko zmarło w wieku poniżej roku. Wśród grobów znaleziono także zbiorowy grób trzyosobowej rodziny: mężczyzny w wieku 28-29 lat oraz kobiety w wieku 24-25 lat i dziecka. Średni wiek mieszkańców Niżnego Nowogrodu pochowanych na cmentarzu to 30-35 lat.

O minucie 21:43 „Liczba pochówków i obrażenia pochowanych też nie przemawiają na korzyść prostego cmentarza duchownego: złamania obojczyków, rąk, nóg. W tym samym czasie pochówek odbywał się pod świątynią. Okazuje się, że podczas budowy kościoła nie znaleziono ciał lub zostały one celowo rozebrane przez kościół. Również podczas jego budowy szczątki miały zostać odkryte, ale tak się nie stało, jakby zrobiono to celowo. Podobny przypadek przeanalizowaliśmy w filmie o Jarosławiu. … „Dziwne ukrywanie rzeczywistości z przeszłości. Dlaczego ci ludzie zginęli i dlaczego spoczywają na terytorium Kremla?”Źródło

Takie znaleziska jednoznacznie wskazują na nagłą śmierć w wyniku katastrofy.

Jaskiniowcy, petroglify i sztuka ludowa

Ludność miejsc górskich schroniła się w jaskiniach – jedynych miejscach, które są w stanie oprzeć się żywiołowi wody. Istnieje wideo autorstwa Nikolaia Subbotina „ Pisma przed cyrylicą w jaskini Uralu ”, które faktycznie potwierdza ten pomysł. Ekspedycja zbadała jaskinię Kolokolnaya na Uralu. Główną atrakcją jaskini są napisy na ścianach i suficie jaskini. W głębi jaskini znajduje się kilka grot ze śladami po pożarach. Na ścianie wyryto wiele pionowych linii prostych i przecinających je cięć.

Ryż. 3. Cechy na ścianie jaskini Kolokolnaya na Uralu.

Tylko jeden członek ekspedycji podsunął słuszną myśl, że ludzie szukali tu schronienia w trudnych czasach. Szkoda, że ​​uczestnicy nie odgadli liczby funkcji. Miejscami widać, że cztery linie przecinają się z trzecią, po czym następują dwie wolne linie, w sumie 7 sztuk. Ponadto ten zestaw jest powtarzany wiele razy. Oczywiście tak oznaczano dni tygodnia. Kiedy ludzie są zamknięci na długi czas, starają się pozostać w kontakcie ze światem, licząc dni, które minęły. 

Czasami jest mniej niż 6 linii od jednego ukośnika do drugiego, ludzie czuli się źle, mogli przegapić dzień. Ale ukośnik oznaczał tygodnie. Na oko można oszacować, że tygodnie tutaj wystarczą na cały rok lub dłużej. Jest całkiem możliwe, że jest to fakt czasu trwania ogromnego uderzenia na planetę, kiedy ludzie nie mogli opuścić jaskini przez cały rok. W tym czasie spadły duże kamienie – fragmenty planety Dei i satelity Ziemi. Pomysł, że siedział tu jakiś pustelnik, jest całkowicie niedorzeczny. Asow oczywiście nie wie, dlaczego i po co pustelnicy siedzą w jaskiniach, ale oczywiście nie po to, by pisać na jej ścianach.

Na Uralu znajduje się wiele różnych jaskiń z inskrypcjami, rysunkami i innymi zabytkami. Oznacza to, że w górach Uralu uratowano wiele osób. Mówią, że na Uralu … jest wiele różnych historii. Niestety większość z nich jest fikcyjna na potrzeby branży turystycznej. Prawdziwe przyczyny zjawisk i starożytnych wydarzeń giną w bajkowym przetwarzaniu. Wśród nich należy podkreślić istnienie podziemnych mieszkańców – ludzi Divy i białookich Chudów.

„Najbardziej rozpowszechnioną wśród ludów słowiańskich jest legenda o „białookim cudzie”, starożytnym ludzie, który żył kiedyś na terytorium starożytnej Rusi. Według niektórych opisów byli to wysocy ludzie o niezwykle ciemnej skórze, prawdopodobnie dlatego nazywano ich „białookimi”, ponieważ białka oczu na ciemnej twarzy naprawdę imponowały ich bielą. Według innych źródeł lud Chudi był wyjątkowo niskiego wzrostu – nie wyższy niż 3-letnie dziecko. Ci tajemniczy mieszkańcy mieszkali w ziemiankach, ale wraz z ustanowieniem chrześcijaństwa na Rusi nie chcieli poddać się władzy „białego cara”, wykopali dół z glinianym dachem, zeszli tam i odrąbali rekwizyty, zakopując się w ten sposób. Jednak w wielu przypadkach legendy mówią, że Chudowie nie umarli, ale zeszli do podziemia, gdzie nadal rozwija się ich wysoko rozwinięta cywilizacja.

Imię innego ludu jest również związane z cudem – „boskimi ludźmi” o paranormalnych zdolnościach. Jeszcze w XX wieku etnograf Onuczkow zebrał materiały związane konkretnie z tym tematem. Badacz napisał, że Divy ludzie żyją pod ziemią na terytorium współczesnego Uralu i jeśli chcą, mogą wyjść na powierzchnię ziemi. Są bardzo piękne, mają wysoki wzrost i przyjemny głos. Nie każdemu jest dane je zobaczyć, ponieważ mieszkańcy ziemskich głębin, obcy ziemskim grzechom, są pokazywani tylko z czystymi sercami ludziom, którym mogą przepowiedzieć przyszłość.Źródło

Łącząc istnienie ludów podziemnych z katastrofą i jej skutkami, można przypuszczać, że niektórzy ludzie woleli pozostać pod ziemią lub w górach. A jeśli mieli taką możliwość, musieli zabrać ze sobą i ukryć wiedzę o swojej cywilizacji – książki, technologie, narzędzia – wszystko, na co mieli czas. Stali się strażnikami tej wiedzy.

Z pewnością utrzymują kontakt ze światem naziemnym, aby być na bieżąco z wydarzeniami. I nie widzimy ich, ponieważ na zewnątrz wyglądają tak samo jak my. Opowieści o spotkaniach z nimi stają się podstawą dzieł sztuki, na przykład opowieści P.P. Bażowa o Pani Miedzianej Góry, czy współczesne powieści Siergieja Aleksiejewa „Skarby Walkirii”.

Wiedza o poprzedniej cywilizacji mogłaby być ukryta w dowolnych innych górach, na przykład w Tybecie. Istnieje książka opisująca życie i nauki wielkiego buddyjskiego nauczyciela Tybetu, Padmasambhawy , który mówi, że przewidując ciężkie czasy, ukrył w górach tajemne skarby zawierające ważne teksty i różne przedmioty przeznaczone dla przyszłych pokoleń. Nieważne, że został oficjalnie przeniesiony do VIII wieku, a jego działalność – w religii ma miejsce fakt wiedzy ukrytej. Istnieją specjalne osoby zwane tertonami (lub tertenami), które przez swoje urodzenie są przeznaczone do znalezienia takich skarbów.

W fikcji książki Lobsanga Rampy The Caves of the Ancients i The Doctor from Lhasa opowiadają o jaskiniach Tybetu, w których znajdują się różne maszyny i przedmioty poprzedniej cywilizacji, które uważamy za magiczne lub fantastyczne.

Jaskinie zamieszkiwali nie prymitywni ludzie, którzy spontanicznie wyrośli z małp, ale inteligentni i rozwinięci przedstawiciele poprzedniej cywilizacji. W procesie przeżywania w najtrudniejszych warunkach potrafili na tyle szybko, by nie zginąć, wykonać własne narzędzia pracy – kamienne noże, siekiery; broń myśliwska – łuki, strzały, włócznie i inne niezbędne rzeczy.

Ryż. 4. Epoka kamienia. W. Wasniecow (1848 – 1926).

Następnie rozpoczął się stopniowy rozwój technologii od podstaw. Do topienia metali budowano prymitywne piece. Z technologicznego punktu widzenia produkcja miedzi jest uważana za proces bardziej złożony niż produkcja żelaza. Ale z punktu widzenia oficjalnej archeologii, określonej przez znaleziska, najpierw była epoka miedzi, potem epoka brązu, a dopiero potem epoka żelaza. Fakt ten potwierdza pogląd, że ludzie, którzy wytwarzali narzędzia, posiadali wiedzę, ale wytwarzali to, co było bardziej dostępne.

Nie było już pokarmu roślinnego, pola zostały zmyte wodą wraz z glebą. Może tylko w górach było trochę roślin jadalnych. Ludzie musieli jeść zwierzęta, a zwierzęta zaczęły atakować ludzi. Na mamuty polowano tylko wtedy, gdy były zamrożone. Stałe ubrania szybko się psuły i trzeba było robić nowe ze skór zwierzęcych.

Tak więc w oficjalnej historii pojawili się jaskiniowcy, którzy zajmowali się zbieractwem i polowaniem. Okazuje się, że wszystkie odkryte przez archeologów „prehistoryczne” stanowiska prymitywnych jaskiniowców są miejscami przetrwania po katastrofie.

Jaskinie z malowidłami naskalnymi znajdują się w różnych częściach świata. To pozostawili nam ludzie poprzedniej cywilizacji, rysując w wolnym czasie, dawali upust swoim uczuciom, aby ocalić umysły i zabić czas. Rysunki wahały się od najbardziej prymitywnych do najwyższych kunsztu, ale różni byli też ludzie. Tylko wersja katastrofy może wyjaśnić wysoką jakość artystyczną rysunków.

Ryż. 5. Rysunki w jaskini Chauvet, Francja.

Oficjalna historia, jak zawsze, przesuwa wydarzenie o dziesiątki tysięcy lat w przeszłość, której nie można zweryfikować.

„W Jaskini Chauvet można znaleźć ponad 1000 różnych obrazów, z których większość to postacie zwierzęce i antropomorficzne. To jedne z najstarszych obrazów znanych człowiekowi: ich wiek sięga 30 000 – 32 000 lat. Około 20 000 lat temu jaskinia była wypełniona kamieniami i do dziś zachowała się w doskonałym stanie”.Źródło

Oprócz rysunków rozwinęła się sztuka ustna. Przez długie, beznadziejne dni i noce ludzie siedzieli w zamkniętych przestrzeniach i opowiadali historie. Opowiadali wszystko, co wiedzieli i wymyślali nowe historie dla dzieci i dorosłych. Prawdopodobnie tak powstały pierwsze baśnie i eposy.
Być może w tamtych czasach wymyślono klasyczną bajkę „Kura na biegunach”. Jest genialna w swojej prostocie i wielu znaczeniach, wśród których jest historia zniszczenia kwitnącego, żywego układu planetarnego – złotego jajka i stworzenia „nowego” świata – prostego jajka. Bardzo, bardzo proste…

Podam przykład jednego z eposów gawędziarza Chanty, Evdokii Arkhipovny Pokaczewej z książki Valery’ego Demina „ The Cache of the Russian North ”.

„Kiedy czasy się zmieniły, Chanty żyli w innej krainie. W tych odległych krainach łowili ryby. W tych odległych krainach ryby łowiono w rzekach i jeziorach. Kiedy noce stały się krótkie, a dni długie, poziom wody zaczął się podnosić. Zaczęło napływać dużo wody.

Pojawienie się krótkich nocy i długich dni wskazuje na zmianę kąta nachylenia osi obrotu Ziemi i dużo wody – to już druga powódź.

„Ludzie budowali ogromne, ogromne tratwy. Co dali radę, to w nie włożyli, wsadzili dzieci do więzienia, sami usiedli. Wielka woda podniosła tratwy – niosła.

Aby zrobić takie tratwy, trzeba było mieć wystarczającą inteligencję i umiejętności.

„Ogromny ogień skoczył w niebo. I ogromna woda popchnęła niebo. Pewnej wielkiej nocy płonął wielki ogień. Jedna wielka noc i jeden dzień wielka woda lała się na ludzi. Wszystko płonęło. Ziemia płonęła. Woda się paliła. Był duży, bardzo duży pożar. Słońce stało na niebie, kiedy był ogień, kiedy było dużo wody. Słońce nie bało się ani wielkiej wody, ani wielkiego ognia. Słońce nigdy nie opuszczało nieba. Spojrzałem na wszystko, co było poniżej, na ziemi.

Oczywiście trudno sobie wyobrazić, jak woda może się palić, być może takie są emocje gawędziarzy. Ale fakt, że cios był ognisty, jest obecny. Zatrzymanie Słońca faktycznie mówi, że zatrzymała się Ziemia.

„Kiedy pojawił się ogromny ogień i wielka woda, woda podniosła tratwy i zaniosła je na górę. Wielka góra stała pośrodku wielkiej wody. Wszystkie tratwy przepłynęły obok niej. Na górze, na samym jej szczycie, siedziały zwierzęta, ptaki, węże. Siedzieli obok siebie, ale się nie dotykali. Siedzieliśmy cicho, czekając na ludzi. Kiedy tratwa wylądowała na górze, zwierzęta skoczyły do ​​ludzi, ptaki przeleciały, węże też wczołgały się na tratwy. Ludzie bali się zwierząt. 

Bali się ptaków, bali się węży. Wrzucili je do wody. Ale gdy tylko ludzie zaczęli walczyć ze zwierzętami, tratwa natychmiast się przewróciła. Ludzie tonęli w wodzie, a tratwa płynęła dalej. Woda niosła ptaki, zwierzęta, węże z dala od ludzi. Uratowała ich. Reszta zrozumiała: nie można wyrzucać zwierząt, ptaków i węży. Oni, podobnie jak ludzie, muszą żyć, żyć razem na Ziemi i razem uciekać na tratwach. Tego chce Bóg.

Ludzie nie boją się już zwierząt. Zaczęli zabierać ich na tratwy. A tratwy, które były przybite do góry i nie mogły się od niej oderwać, popłynęły dalej. Płynęli, pływali tratwami, pływali długo. Płynęli z zachodu. Potem przestali. Ludzie siedzą na tratwach. Oni patrzą. Rozglądają się. Rozejrzeć się. Nie widać nic oprócz wody. Ani krzaka, ani źdźbła trawy, ani drzazgi, żeby rozpalić ognisko, tego nawet nie znaleźli, nie widzieli

. Żadnych brzegów, żadnych wysp, żadnego lądu nie widzieli ludzie. Na środku wielkiej wody tratwy stanęły, zamarzły, nie ruszyły, nie popłynęły dalej. Stoją w jednym miejscu i nie ruszają się. Ludzie usiedli na tratwach, usiedli, zaczęli łowić ryby. Sami jedli ryby, zwierzęta i ptaki, a także węże były karmione rybami. I tak przeżyli. Ludzie oszczędzający wodę. Ryba uratowała ludzi. Woda sprowadziła ludzi na tę ziemię. A woda przyniosła dużo ryb. Ludzie łowili ryby i jedli. Pozostało żyć.

Ludzie żyli na tratwach. Zwierzęta żyły obok ludzi na tratwach, dopóki woda nie odeszła. Kiedy woda całkowicie odeszła, ludzie zobaczyli ziemię. Ludzie zaczęli przebijać ziemię. Chcieli wiedzieć, ile ziemi spłonęło. Przebijali, przebijali, a ona wciąż płonęła. Spłonął do ziemi. Był taki duży pożar. Miejsce, do którego woda przyniosła tratwy, ludzie nazywali Tromagan i zaczęli tu mieszkać. Moja rodzina, rodzina Prokaczowów, zaczęła tu mieszkać. Kiedy woda odeszła, ludzie zbudowali dom na trzech poziomach. Na samej górze rozpalono ognisko. Zawsze płonął ogień … ”

Tutaj możesz zobaczyć, gdzie to jest: Trom-Agan, Chanty-Mansyjski Okręg Autonomiczny – 61°40’43.1″N 74°18’33.6″E. Płynęli z zachodu – to od strony Uralu.
Historia jest podana w całości, aby pokazać inny sposób na przetrwanie ludzi.

Ta historia jest bardzo podobna do biblijnej historii zbawienia Noego i jego rodziny. Nawiasem mówiąc, opis narratora daje bardziej realistyczny obraz zbawienia ludzi i zwierząt niż biblijne „każde stworzenie parami”. I tu pojawia się wywrotowa myśl, czy została napisana w następstwie globalnej powodzi, jakiej niedawno doświadczyła ludzkość, ale cofnięta do początku czasu i połączona z potopem Atlantydy, który w rzeczywistości nie był globalny (artykuł ) . Zajrzyjmy do Biblii, może poda nam dodatkowe szczegóły wydarzenia.
Zdjęcie tytułowe przedstawia zdjęcie I.K. Aivazovsky „Powódź”, 1864

„7:11 W sześćsetnym roku życia Noego, w drugim miesiącu, siedemnastego dnia tego miesiąca, w tym dniu wytrysnęły wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się okna niebios; 12 I padał deszcz na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy.7:17 A potop trwał na ziemi przez czterdzieści dni [i czterdzieści nocy], a wody wezbrały i podniosły arkę, i została wyniesiona ponad ziemię; 18 I wody bardzo się wezbrały i bardzo wezbrały na ziemi, a arka unosiła się na powierzchni wód.7:24 A wody stały na ziemi przez sto pięćdziesiąt dni.8:13 W sześćset pierwszym roku [życia Noego], pierwszego [dnia] pierwszego miesiąca, wody ziemi wyschły; A Noe otworzył dach arki i spojrzał, a oto powierzchnia ziemi wyschła.8:14 A w drugim miesiącu, dwudziestego siódmego dnia tego miesiąca, ziemia wyschła”.Źródło

W sumie ziemia znajdowała się pod wodą przez około 11 miesięcy i wysychała przez kolejny miesiąc. Możliwe, że jest to prawdziwy czas, kiedy woda płynęła z kontynentów, ponieważ pokrywa się to z liczbą cięć w jaskini Kolokolnaya. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że woda wypływała w różnym czasie w zależności od ukształtowania terenu. Przyjmijmy, że powódź trwała około roku.

Życie w ciasnych przestrzeniach i walka z żywiołami zjednoczyły ludzi. Kiedy przybyli na ziemię wolną od wody, nadal żyli w społecznościach. W ten sposób prymitywny system komunalny pojawił się w oficjalnej historii. Ile lat trwał ten „Pierwotny Wiek”? Biblia mówi, że Mojżesz prowadził ludzi przez pustynię przez 40 lat. Czy ta historia nie jest zaczerpnięta z prawdziwych wydarzeń?

Kiedy ludzie opuścili jaskinie i zaczęli zagospodarowywać wysychające tereny, drzewa jeszcze nie rosły. Na potrzeby mieszkań budowano ziemianki lub wycinano pokoje w miękkich skałach gór. Tak powstały osady jaskiniowe, takie jak w górach Kapadocji i Chufut-Kale na Krymie.

Ryż. 6. Twierdza Uchisar, wykuta w skale. Kapadocja.

filmie AISPIK w minucie 6:50 mówi o fortecy Uchhisar w Kapadocji. Okazuje się, że ludzie mieszkali w nich aż do teraz (XXI wiek), dopóki z „fortecy” nie powstało muzeum.

Plądrowanie wnętrzności Ziemi

I w tym czasie, gdy ludzkość odbudowywała się, kiedy wody opadły i skończyło się spadanie z nieba dużych fragmentów zniszczonej planety, najeźdźcy zaczęli plądrować trzewia Ziemi.

Po raz pierwszy o gigantycznych kamieniołomach wspomniano w artykule „ Cywilizacja uprzemysłowiona… ” w 2015 roku. Następnie jego materiał został powtórzony w różnych filmach, z których najlepszym jest „ Ziemia jest gigantyczną kopalnią cywilizacji przeszłości ”.
W minucie 13:20 zaczyna się opowieść o gigantycznych kamieniołomach na powierzchni naszej planety.

Рис. 7. Река Колорадо, Гранд каньон, штат Юта, США.

W minucie 26:20 mówi o gigantycznych hałdach, które później przekształciły się w wulkany, w wyniku naturalnego nagrzania pokruszonej skały pod własnym ciśnieniem.

„Oto hałdy z odpadami skalnymi z Donbasu. Ich wysokość dochodzi niekiedy do 300 m. To cała praca człowieka i zachodzą w nich reakcje chemiczne. Palą się, a czasem nawet eksplodują, gdy w ich wnętrzu powstaje nadciśnienie. A to tylko hałda – dobrze znany we Włoszech Wezuwiusz o wysokości 1281 m. Ale z jakiegoś powodu nazwali to wulkanem, ponieważ płonie, a nawet raz eksplodował. I tak go nazwali, żebyście nie zgadli, zajrzyjmy do samej jego kaldery.

Рис. 8. Вулкан Везувий, Италия, вид сверху.

„Jeśli to wulkan, ściany kaldery powinny być stopione płynną lawą, a jeśli jest to hałda, ściany będą ułożone warstwami i będą składać się z kruchej skały, którą można wykopać zwykłą łopatą. Przyglądamy się uważnie. I co widzimy? – Terkon!

I tak dalej … Wzgórze Klyuchevskoy na Kamczatce 4805 m, …

Gigantyczny rozwój jelit naszej planety trwa do dziś.

Ryż. 9. Kanion Bingham

„Bingham Canyon, kamieniołom położony w USA, w stanie Utah, na południe od Wielkiego Jeziora Słonego, to niewątpliwie jeden z największych kamieniołomów na świecie. A jeśli mówimy tylko o głębokości, to ten kamieniołom jest najgłębszy na świecie, 1200 metrów…Ta kopalnia wyprodukowała więcej miedzi niż jakakolwiek inna kopalnia w historii – ponad 19 milionów ton”.Wideo „Największy kamieniołom na świecie”

Ludzkość potrzebuje co najmniej 10% tej zdobyczy *.

Los Europy

Europa mniej ucierpiała z powodu powodzi ze względu na górzysty teren i góry Skandynawii, które zamknęły ją przed falami północnego oceanu. Nietknięte przez wodę były zamki i twierdze zbudowane na szczytach skał, których zachowało się wiele w Europie. Przykład:

Ryż. 10. Zamek Neuschwanstein, Niemcy (Noe zacumowany 🙂

Okrągłe kratery, ślady uderzeń wojskowych na ziemi, znajdują się na terenach Rosji:
w obwodach Riazania, Moskwy, Włodzimierza, Tweru, Niżnego Nowogrodu, Penzy, Leningradu, Wołgogradu, Wołgodońska, Ukrainy, Białorusi. Ślady bombardowań wachlarzowych lub dywanowych są widoczne na terytoriach Jakucji, na północy Kazachstanu, w obwodach Tiumeń, Omsk, Nowosybirsk, Czelabińsk, Kurgan.
Niemal całe terytorium byłego ZSRR zostało poddane ostrzałowi z potężnej broni. A w Europie takich śladów nie ma. Co to mówi?

W Afryce są też okrągłe lejki, ale puste ze względu na suchy klimat. Są miejsca zaorane przez wybuchy piasku. Może to oznaczać, że wojna trwała po opadnięciu piasku planety. W artykule wspomniano o tym, że Afryka była rozwiniętym ośrodkiem przemysłowym z przemysłem wydobywczym .

Wróćmy do Europy. Niektórzy ludzie przetrwali w wysoko położonych zamkach i twierdzach z zachowaniem wszystkich osiągnięć poprzedniej cywilizacji, a niektórzy zamienili się w mieszkańców jaskiń, których „miejsca paleolityczne” znajdują archeolodzy. Informacje o dzikich ludziach, którzy jednocześnie istnieli w średniowieczu, znalazły odzwierciedlenie w dziełach tamtych czasów oraz w heraldyce.

Dziki człowiek to mityczne stworzenie, które pojawia się w sztuce i literaturze średniowiecznej Europy. Przedstawiany pokryty włosami lub wełną i często uzbrojony w maczugę. Jego wizerunki były używane w herbach, głównie w Niemczech. Wcześni rytownicy w Niemczech i we Włoszech (na przykład Martin Schongauer i Albrecht Dürer) bardzo lubili przedstawiać dzikich mężczyzn, dzikie kobiety i dzikie rodziny.Źródło

Ryż. 11. Herb Królestwa Prus z wizerunkiem dzikiego człowieka.

„Dzicy ludzie formalnie symbolizują naturę, która nie została jeszcze dotknięta ręką pana człowieka. Jednak w tym przypadku tarczownicy wskazują na przedgermańską przeszłość Prus, tj. „Dziki człowiek” z herbu Prus był pośrednim wyobrażeniem pogańskiego Prusaka.Źródło

Najprawdopodobniej wizerunek dzikiego człowieka na heraldycznej tarczy rodu oznaczał, że jego przodkowie byli wysoko rozwiniętymi przedstawicielami poprzedniej cywilizacji, którzy przeżyli powódź. Przypuszczalnie fakt ten był dumą rodziny, pomimo późniejszego upokorzenia obrazu.

Ale w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym lokalni mieszkańcy nie docenili honoru okazanego im podczas tworzenia nowego herbu regionu, zaprezentowanego w maju 2017 r. Zdecydowanie porzucili wizerunek dziwnego mężczyzny w przepasce biodrowej, którego nazywano „mężczyzną z pałką”. Źródło podaje jeszcze kilka herbów przedstawiających dzikiego człowieka .

Ponadto w oficjalnej wersji opowieści powstaje mit o włochatym dzikim człowieku.

„Od czasów starożytnych źródła kojarzą dzikich ludzi z owłosieniem; w XII wieku prawie zawsze opisywano ich jako posiadających pełny płaszcz włosów pokrywający całe ich ciało, z wyjątkiem rąk, nóg, twarzy nad długimi brodami oraz kobiecych piersi i podbródków.Tam.

Oto wymienione części ciała, które ludzie chronili przed zimnem za pomocą ubrań wykonanych ze skór zwierzęcych.

Ryż. 12. Dziki człowiek, ok. 1521/22, brąz autorstwa Paulusa Fischera.

Na rysunku widać, jak starannie włosy kończą się na dłoniach, są to krawędzie ubrania.

Fakt istnienia „dzikich ludzi” w średniowieczu sugeruje, że mogło to nastąpić dopiero po katastrofie na Ziemi. Takie stulecia jak 15?? – 17?? po prostu nie było! Wszystkie wydarzenia końca XVIII – XIX wieku rozciągały się na 400 lat.

Artefakt zabójcy

Na naszej planecie jest taki artefakt: w katakumbach pod Paryżem przechowywane są kości i czaszki ponad 6 milionów ludzi, poddane obróbce cieplnej (gotowane). Okazało się, że nie da się tego ukryć, ponieważ sklepienia czasami zapadają się w lochach, a zawartość znajduje się na powierzchni. Tworzenie mitu i kontrolę nad dalszym rozwojem sytuacji musieli wziąć w swoje ręce oficjalni twórcy historii.

„Katakumby Paryża to sieć podziemnych tuneli o długości około 1,5 km na terenie starożytnych rzymskich kamieniołomów w pobliżu Paryża. W okresie od końca XVIII do połowy XIX wieku sprowadzono tu szczątki około sześciu milionów ludzi. Łączna powierzchnia podziemnego cmentarza to 11 000 m2. Dziś katakumby są częścią Muzeum Carnavalet, a część ich terytorium jest otwarta dla zwiedzających”.Źródło

Według innych danych „Całkowita długość całej paryskiej sieci kamieniołomów wynosi 280 km” ( link ), znajdują się one pod ścisłym centrum Paryża. Trzeba od razu powiedzieć, że „katakumby” lub podziemne przejścia istnieją pod wszystkimi starożytnymi miastami, ponieważ w rzeczywistości były to galerie komunikacji podziemnej, których ściany w wielu miejscach zachowały nawet mur z cegły lub bloku, wykonany za pomocą technologii. Były przeznaczone do odprowadzania ścieków i innych usług, ale nigdy nie były kamieniołomami i nie były wykorzystywane do pochówków. W jaki sposób pochowano ich w dawnej cywilizacji, opisano w artykule i przeanalizowano w artykule .

Ten śmiercionośny artefakt przyciągnął uwagę wielu alternatywnych badaczy. Alexey Kungurov przeprowadził głęboką analizę tego problemu ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami w filmie „ Kanibale – ukryte dźwignie historii… ”. Osoby o delikatnej psychice nie powinny oglądać. Autor konkluduje, że są to rzeczywiście pozostałości po masowym (przemysłowym) przetwarzaniu ciał ludzkich na potrzeby spożycia przez ludzi.

„W kwietniu 1777 roku król Ludwik XVI wydał dekret ustanawiający Generalny Inspektorat Kamieniołomów, który istnieje do dziś. Od ponad 200 lat pracownicy tego inspektoratu wykonują kolosalne prace przy tworzeniu konstrukcji fortyfikacyjnych… cała podziemna przestrzeń jest wypełniona betonem.Źródło

Wysoko rozwinięta cywilizacja, której dorobek współczesna ludzkość wciąż może zobaczyć, ale nie może powtórzyć, nie mogła mieć tak dzikiego zjawiska w swoim społeczeństwie. Było to równie wysoce moralne jak jego dzieła. Mogli tego dokonać tylko wrogowie ludzkości – nie ludzie, nieludzie, najeźdźcy planety.

Po trzecim uderzeniu wylądowali w Europie. Okupacja natychmiast zaczęła ustalać swój własny porządek, stawiając ludzi przed wyborem: poddać się lub zostać zjedzonym.

Exit mobile version