<p>Jak działa implant płatniczy? Działanie urządzenia oparte jest na powszechnej na całym świecie bezdotykowej i bezprzewodowej technologii NFC – tej samej, jaką wykorzystujemy od wielu lat, płacąc smartfonem, <a href="https://www.tabletowo.pl/dostawy-sprzedaz-smartwatchy-do-2027-roku-badanie/">smartwatchem</a> lub tradycyjną kartą płatniczą. Ważne jest to, że oferowany przez firmę Walletmor implant jest urządzeniem pasywnym, a więc nie wymaga własnego źródła zasilania.</p>



<p><strong>Urządzenie ma 28 mm długości i 7 mm szerokości.</strong> ;Przed skorzystaniem z implantu wystarczy pobrać i skonfigurować na swoim smartfonie aplikację ;<a href="https://www.tabletowo.pl/578072-smartwatche-zegarki-ktorymi-mozna-placic-zblizeniowo/">iCard</a> ;– to cyfrowy portfel, który można połączyć z implantem Walletmor. Urządzenie aktywuje się w aplikacji przez wpisanie specjalnego kodu, dołączonego do produktu.</p>


<div class="wp-block-image">
<figure class="aligncenter is-resized"><a href="https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2022/08/implant-Walletmor-1.jpg"><img src="https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2022/08/implant-Walletmor-1.jpg" alt="implant płatniczy Walletmor" class="wp-image-702813" width="349" height="349"/></a><figcaption class="wp-element-caption">Budowa implantu Walletmor (źródło: walletmor.com)</figcaption></figure></div>


<p>Implantu nie wszczepiamy jednak pod skórę samodzielnie. Żeby znalazł się pod naszą skórą, należy umówić się na wizytę do jednego z partnerów firmy. ;<strong>Urządzenie zazwyczaj wszczepiane jest w okolice dłoni, by można było nim wygodnie płacić zbliżeniowo.</strong></p>



<h4 class="wp-block-heading has-text-align-center">Wszczepiono już 1000 implantów</h4>



<p>Polsko-brytyjski fintech rozpoczął sprzedaż swojego produktu wiosną 2021 roku. Jeśli mieszkamy na terenie Unii Europejskiej, możemy zamówić go na ;<a href="https://walletmor.com/products/walletmor-payment-implant" target="_blank" rel="noreferrer noopener">stronie producenta</a><strong> ;za 199 euro (równowartość ~935 złotych)</strong>. Urządzenie jest dostępne również w Stanach Zjednoczonych. Tam jednak jego cena jest wyższa i wynosi 299 dolarów (~1380 złotych).</p>



<p>Walletmor poinformowało, że <strong>sprzedało tysięczny implant płatniczy.</strong> Kupił go mieszkaniec Turku w Finlandii. Firma podkreśla, że ta lokalizacja nie jest zaskoczeniem, ponieważ to właśnie kraje skandynawskie stanowią 20% całej sprzedaży producenta.</p>



<p>Firma poinformowała również, że w tym roku planuje ekspansję swojego produktu na kraje Bliskiego Wschodu. Liczba użytkowników tej nowoczesnej formy płatności może więc w kolejnych latach rosnąć jeszcze szybciej.</p>



<blockquote class="wp-block-quote is-layout-flow wp-block-quote-is-layout-flow">
<p>Uważam, że przekroczenie bariery 1000 implantów to przejście naszego startupu na kolejny, wyższy poziom. Podobnym kamieniem milowym było uzyskanie w 2021 roku certyfikatu biozgodności ISO 10993-5:2009E. Wtedy ten pierwszy punkt zwrotny w historii firmy dowiódł bezpieczeństwa naszej technologii na arenie międzynarodowej. Od dziś sprzedaż, którą będziemy liczyć już w tysiącach, stanowić będzie wyraźny sygnał dla rynku, że nasz startup dopiero przyspiesza.Wojciech Paprota, prezes i założyciel Walletmor Ltd.</p>
</blockquote>



<p>W komunikacie czytamy również, że obecnie <strong>producent pracuje nad możliwością bezpiecznego umieszczenia w urządzeniach sensorów monitorujących podstawowe parametry życiowe,</strong> jak np. poziom glukozy i tlenu we krwi, ciśnienia czy temperatury.</p>



<h4 class="wp-block-heading has-text-align-center">Polski &#8221;znak bestii&#8221;</h4>



<p><strong>„Na stronie Centrum Pieniądza NBP czytamy: <em>Kolekcja Centrum powiększyła się o nowy nabytek – płatniczy implant podskórny</em>, a NBP prezentując ów czip, chce zachęcić do dyskusji i przyszłości pieniądza”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.</strong></p>



<p>Publicysta cytuje komunikat NBP, w którym podkreślono, iż ów implant „został wykonany z biopolimeru używanego do produkcji wyrobów medycznych”, więc „nasze tkanki w naturalnym procesie taki biopolimer zabudowują”.</p>



<p>„Dalej czytamy, że czip nie emituje fal ani promieniowania i służy wyłącznie do dokonywania płatności. W tekście wprawdzie wspomniano, że w Apokalipsie św. Jana jest odwołanie do znaku bestii, bez znamiona której nie będzie można ani kupować, ani sprzedawać, ale przecież podobne implanty używane są m.in. w medycynie i są całkowicie bezpieczne”, dodaje.</p>



<p>Pomysłodawca i gospodarz programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24 TV w swoim tekście przypomina, że w roku 2021 polscy naukowcy przeprowadzili badania w ramach projektu oceniającego postrzeganie elektroniki noszonej na ciele (AI Wearables) na reprezentatywnej próbie 1054 dorosłych użytkowników Internetu.</p>



<p>„Aż 75 proc. respondentów jako groźną wskazuje utratę swojej cyfrowej tożsamości, 73 proc. rozpoznaje możliwość inwigilacji. Polacy zdają sobie sprawę, że ta technologia może być użyta jako narzędzie potencjalnego przymusu i choć o implantach mówi się w kontekście czipów płatniczych, to ankietowani obawiają się, że tak jak w przypadku certyfikatów szczepionkowych, tak tu może nastąpić segregacja obywateli”, zaznacza.</p>



<p>Na koniec dziennikarz przytacza „prasowe omówienia” tych badań. Z jednej strony chwalą one czipowanie ludzi i wskazują, o ile prostsze będzie życie, jeśli taki mechanizm ten zostanie wprowadzony, a z drugiej sugerują, że Polacy są zaściankowi i niedouczeni, skoro boją się czipowania.</p>



<p>„Konkluzja: Polacy jeszcze nie dorośli, potrzeba więc intensywnych działań, by budować świadomość. Za kilka lat… Kto wie? I znów wygląda na to, że foliarze mieli rację”, podsumowuje Jan Pospieszalski.</p>

NARODOWY BANK POLSKI WPROWADZA PIERWSZY W EUROPIE ”PŁATNICZY IMPLANT PODSKÓRNY”
