Site icon

ONZ WZYWA DO NIE KARANIA ZA PEDOFILE I NARKOTYKI

Nowy raport autorstwa Międzynarodowego Komitetu Prawników (ICJ), UNAIDS i Biura Wysokiego Komisarza Praw Człowieka (OHCHR) wzywa do dekryminalizacji nie tylko wszystkich form używania narkotyków, ale także wszelkich przejawów seksualności, w tym pedofilii.

Raport, opublikowany w Międzynarodowy Dzień Kobiet, stwierdza, że jego celem jest pokierowanie „stosowaniem międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka do prawa karnego”. Odnosi się do „zasad 8 marca”, które wzywają do dekryminalizacji wszystkich przestępstw związanych z „seksem, używaniem narkotyków, HIV, zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym, bezdomnością i ubóstwem”.

Podczas gdy wojna z narkotykami jest z pewnością plagą ludzkości, wiązanie jej z wyzwoleniem seksualnym w postaci jawnego wykorzystywania dzieci jest po prostu obrzydliwe – ale zgodne z kursem, jeśli chodzi o rzeczy, których można by oczekiwać od Organizacji Narodów Zjednoczonych.

„Prawo karne jest jednym z najsurowszych narzędzi, którymi dysponuje państwo w celu sprawowania kontroli nad jednostkami… jako takie powinno być środkiem ostatecznym, jednak na całym świecie obserwuje się rosnącą tendencję do nadmiernej kryminalizacji” – powiedział Ian Seiderman , dyrektor ds. prawa i polityki w ICJ, w komunikacie prasowym.

„Musimy przyznać, że te przepisy nie tylko naruszają prawa człowieka, ale same podstawowe zasady prawa karnego”.

Zostaw dzieci w spokoju!

Znaczna część tego raportu zawiera rzeczy, które wielu ludzi dzisiaj uznałoby za rozsądne i pełne współczucia. Jednym z przykładów jest proponowane odwrócenie wojny z narkotykami Richarda Nixona, które pozwoliłoby osobom zażywającym narkotyki otrzymać pomoc i rehabilitację zamiast wpisu do rejestru karnego.

To właśnie seks między dorosłymi a nieletnimi jest częścią propozycji ONZ, która sprawia, że cały ten program dekryminalizacji jest koniem trojańskim dla zalegalizowanego wykorzystywania seksualnego dzieci – i nie można na to pozwolić.

„W odniesieniu do egzekwowania prawa karnego, każdy określony minimalny wiek przyzwolenia na seks musi być stosowany w sposób niedyskryminacyjny” – stwierdza wniosek. „Egzekucja nie może być powiązana z płcią/płcią uczestników ani wiekiem przyzwolenia na zawarcie małżeństwa”.

„Co więcej, zachowania seksualne z udziałem osób poniżej określonego w kraju minimalnego wieku przyzwolenia na seks mogą być faktycznie dobrowolne, jeśli nie zgodne z prawem. W tym kontekście egzekwowanie prawa karnego powinno odzwierciedlać prawa i zdolność osób poniżej 18 roku życia do podejmowania decyzji o angażowaniu się w czynności seksualne za obopólną zgodą oraz ich prawo do bycia wysłuchanym w sprawach ich dotyczących”.

„Zgodnie z ich rozwijającymi się zdolnościami i postępującą autonomią osoby poniżej 18 roku życia powinny uczestniczyć w decyzjach, które ich dotyczą, z należytym uwzględnieniem ich wieku, dojrzałości i najlepiej pojętego interesu, ze szczególnym uwzględnieniem gwarancji niedyskryminacji”.

Faktem jest , że dziecko nie jest w stanie prawdziwie wyrazić zgody na współżycie seksualne z osobą dorosłą. Małoletnie dziecko jest niewinne i nie w pełni uformowane lub rozwinięte, a zatem nie jest w stanie podjąć takiej decyzji w taki sam sposób jak osoba dorosła.

Nie tylko to, ale dzieci zasługują na zachowanie tej niewinności tak długo, jak to możliwe.
Jednak ONZ jest zarażona typami zboczeńców, którzy chcą zalegalizować takie zło, aby spełnić swoje własne nikczemne pragnienia. Dlatego ustawa wzywa do zniesienia wszystkich przepisów karnych związanych z prostytucją, w tym dla tych, którzy dopuszczają się takich przestępstw na niewinnych, tj. handlarzy seksualnych, alfonsów i znęcających się.

„To z kolei służy również przemysłowi aborcyjnemu, który pomagał handlarzom ludźmi i sprawcom przemocy, nie zgłaszając podejrzeń o nadużycia i odsyłając ofiary do swoich oprawców po dokonanych przez nich aborcjach”, ostrzega Live Action .

„Depenalizacja prostytucji, przestępstw seksualnych wobec nieletnich i aborcji przysłużyłaby się podwójnie handlarzom i sprawcom przemocy, o których wiadomo, że wykorzystują aborcję jako sposób na ukrycie swoich przestępstw”.

Exit mobile version