Site icon Globalna Świadomość

CZY BÓG ”ZASIAŁ” LUDZKIE DUSZE NA ZIEMI ?

&NewLine;<p>Istnieje silna staro&zdot;ytna przes&lstrok;anka&comma; &zdot;e Bóg EL&comma; czyli Elohim&comma; „<em>przyby&lstrok; nad brzeg morza<&sol;em>” i zacz&aogon;&lstrok; stwarza&cacute;&comma; a i przy okazji „sia&cacute;”&comma; co spowodowa&lstrok;o powstanie „&lstrok;askawych bogów” i innych&period; Albo w wersji Biblii super mistyków transsubstancjalnych&colon; „Na pocz&aogon;tku stworzy&lstrok; Bóg niebo i ziemi&eogon;&period; A ziemia by&lstrok;a zupe&lstrok;nym pustkowiem&comma; ciemno&sacute;&cacute; zalega&lstrok;a g&lstrok;&eogon;bi&eogon; wód&comma; <strong>a tchnienie Bo&zdot;e unosi&lstrok;o si&eogon; nad wodami<&sol;strong>&period;&period;” Ks&period; Rodzaju 1&colon;1-3 Prosimy zapami&eogon;ta&cacute; to „<strong><em>tchnienie<&sol;em><&sol;strong>„&comma; które unosi&lstrok;o si&eogon; nad <strong><em>wodami<&sol;em><&sol;strong> &excl;&excl;&excl;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>W staro&zdot;ytno&sacute;ci istnia&lstrok;a zagorza&lstrok;a polemika na temat o&zdot;ywienia embrionu&comma; w której uczestniczyli zarówno filozofowie jak i ówcze&sacute;ni medycy&period; Ojcowie Ko&sacute;cio&lstrok;a w wielu aspektach swojego nauczania pozostawali pod wielkim wp&lstrok;ywem filozofii i podobnie by&lstrok;o w tym przypadku „zasiewu” – „logoi spermatikoi„&period; &lpar;Prosz&eogon; sprawdzi&cacute; tekst „Magiczna teoria przerywanej równowagi – kontra – staro&zdot;ytna logoi spermatikoi„&rpar; W pierwszych wiekach chrze&sacute;cija&nacute;stwa zagadnienie statusu dziecka pocz&eogon;tego pojawia&lstrok;o si&eogon; w kontek&sacute;cie ró&zdot;nych rozwa&zdot;a&nacute; teologicznych takich jak zmartwychwstanie cia&lstrok;&comma; zamys&lstrok; Bo&zdot;y co do ludzkiego cia&lstrok;a&comma; grzech pierworodny i jego przekazywanie&comma; a nawet chrystologicznych&comma; zwi&aogon;zanych z tajemnic&aogon; Wcielenia&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Wielu Ojców dostrzega&lstrok;o&comma; &zdot;e Biblia nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o status ludzkiego embrionu&period; Orygenes pisze wprost&colon; „Nie okre&sacute;lono dosy&cacute; jasno&comma; czy dusza bierze swój pocz&aogon;tek z posiewu nasienia – tak i&zdot; je j istota i substancja tkwi&aogon; w owych cielesnych zarodkach – czy te&zdot; ma inne pochodzenie&colon; czy jest zrodzona&comma; czy niezrodzona albo przynajmniej czy jest wprowadzana w cia&lstrok;o z zewn&aogon;trz&comma; czy te&zdot; nie”&period; Tak&zdot;e w kolejnych wiekach temat ten&comma; cho&cacute; podejmowany wielokrotnie&comma; nie doczeka&lstrok; si&eogon; oficjalnego stanowiska Ko&sacute;cio&lstrok;a&comma; co dopuszcza&lstrok;o du&zdot;&aogon; dowolno&sacute;&cacute; interpretacji&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>W&sacute;ród teologów Ojców greckich przewa&zdot;a&lstrok;y tendencje platonizuj&aogon;ce&comma; które zaowocowa&lstrok;y teori&aogon; o preegzystencji dusz&period; Hipotez&eogon; o wcze&sacute;niejszym od cia&lstrok; zaistnieniu dusz stawiali Klemens Aleksandryjski i Orygenes&comma; chocia&zdot; &zdot;aden z nich nie by&lstrok; konsekwentny w swoich wypowiedziach<br>na ten temat&period; &Zdot;aden z nich tak&zdot;e nie zajmowa&lstrok; si&eogon; zagadnieniem czasu&comma; w jakim embrion ma by&cacute; obdarzony dusz&aogon;&comma; poniewa&zdot; z teorii preegzystencji dusz mo&zdot;e&comma; lecz nie musi wynika&cacute;&comma; &zdot;e istniej&aogon;ca uprzednio dusza &lstrok;&aogon;czy si&eogon; z cia&lstrok;em w momencie pocz&eogon;cia&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Przyk&lstrok;adowo&colon; je&sacute;li kto&sacute; z pa&nacute;stwa by&lstrok; wcze&sacute;niej ufonautom&comma; jak&aogon;&sacute; istot&aogon; z pojazdów istot hybrydalnych&comma; która zosta&lstrok;&aogon; jakim&sacute; cudem po&lstrok;&aogon;czona z ludzkim embrionem&comma; stajecie si&eogon; biologicznymi istotami&comma; zwanymi „ludzmi-cz&lstrok;owiekiem” z planety Ziemia&comma; tego typu przyk&lstrok;ad opisywa&lstrok;a Cannon Dolores&comma; ameryka&nacute;ska hipnoterapeutka&comma; autorka 17 ksi&aogon;&zdot;ek&comma; w tym jednej z najciekawszych&comma; a mianowicie „Kosmicznych Ogrodników”&period; Pisze w niej&comma; na podstawie informacji uzyskanych z seansów hipnotycznych&comma; &zdot;e jako Ziemia jeste&sacute;my specjalnym 'ogrodem’&period; 'Ogrodnikami’ s&aogon; istoty pozaziemskie&comma; przybywaj&aogon;ce z ’ró&zdot;nych &sacute;wiatów’ &lpar;„Królestwo moje <em>nie jest z tego &sacute;wiata<&sol;em>” Ew&period; Jana 18&colon;36&rpar;&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Jednak samo zagadnienie umieszczenia „duszy” w embrionie nie jest a&zdot; tak interesuj&aogon;ce&comma; jak ponowne <strong>narodzenie si&eogon; z wody i z Ducha<&sol;strong> &excl; Typowa istota humanoidalna&comma; czyli cz&lstrok;owiek z planety Ziemia&comma; zrodzony z kobiety&comma; <strong>to dopiero pocz&aogon;tek<&sol;strong> &excl; Mo&zdot;e by&cacute; tak&comma; &zdot;e pewnego razu przyb&eogon;dzie ponownie Bóg EL nad morze i zasieje… &excl; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Staro&zdot;ytni Ojcowie Ko&sacute;cio&lstrok;a dr&aogon;&zdot;yli temat <strong><em>pierwszego pocz&eogon;cia&period;<&sol;em><&sol;strong> Tertulian&comma; wychodz&aogon;c od definicji &sacute;mierci jako roz&lstrok;&aogon;czenia duszy i cia&lstrok;a&comma; argumentuje&comma; &zdot;e logicznym jest pojmowa&cacute; pocz&aogon;tek &zdot;ycia jako po&lstrok;&aogon;czenie duszy i cia&lstrok;a&colon; „W jaki&zdot; jednak sposób nast&eogon;puje pocz&eogon;cie istoty &zdot;ywej&quest;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Czy równocze&sacute;nie powstaje substancja jej cia&lstrok;a i substancja jej duszy&comma; czy te&zdot; jedna wcze&sacute;niej&comma; a druga pó&zacute;niej&quest; Wed&lstrok;ug nas obie substancje zostaj&aogon; równocze&sacute;nie pocz&eogon;te&comma; utworzone i ukszta&lstrok;towane&comma; tak samo&comma; jak pó&zacute;niej obie równocze&sacute;nie bywaj&aogon; wydawane na &sacute;wiat&semi; nie ma &zdot;adnej kolejno&sacute;ci w czasie ich pocz&eogon;cia&period; Wnioskujemy w tym wypadku po prostu z ko&nacute;ca o pocz&aogon;tku&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Je&sacute;li &sacute;mier&cacute; pojmujemy jako od&lstrok;&aogon;czenie duszy od cia&lstrok;a&comma; to i przeciwie&nacute;stwo &sacute;mierci&comma; czyli &zdot;ycie&comma; musimy chyba nie inaczej pojmowa&cacute;&comma; jak jako po&lstrok;&aogon;czenie duszy z cia&lstrok;em&period; Skoro za&sacute; przy &sacute;mierci roz&lstrok;&aogon;czenie obu substancji nast&eogon;puje równocze&sacute;nie&comma; zatem i przy o&zdot;ywianiu po&lstrok;&aogon;czenie ich musi si&eogon; dokonywa&cacute; wed&lstrok;ug tej samej zasady&comma; t&period;j&period; równocze&sacute;nie&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Z kolei przekonanie o cielesno&sacute;ci duszy prowadzi go do wniosku o jej fizycznym pochodzeniu z dusz rodziców i przekazywaniu dziecku w momencie pocz&eogon;cia&colon; <strong>Po prostu powtarza si&eogon; za ka&zdot;dym razem to&comma; co sta&lstrok;o si&eogon; niegdy&sacute; na samym pocz&aogon;tku<&sol;strong>&period; Z mu&lstrok;u pochodzi&lstrok;o cia&lstrok;o Adama&semi; <strong>a czym&zdot;e by&lstrok; mu&lstrok;&comma; jak nie &zdot;yzn&aogon; lepk&aogon; ciecz&aogon;<&sol;strong>&quest; Oto pierwociny nasienia cielesnego&period; Z tchnienia bo&zdot;ego pochodzi&lstrok;a dusza Adama&semi; a czym&zdot;e by&lstrok;o owo tchnienie&comma; jak nie oddechem&quest; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Oto pierwociny nasienia duchowego&comma; które wraz z cielesnym wydychamy&period; Ju&zdot; wi&eogon;c na samym pocz&aogon;tku dwie ró&zdot;ne substancje&comma; mu&lstrok; i oddech&comma; zla&lstrok;y si&eogon; z sob&aogon; w jednego cz&lstrok;owieka&comma; mieszaj&aogon;c w nim zarazem swe zarodki&comma; a przez to okre&sacute;laj&aogon;c tak&zdot;e na ca&lstrok;&aogon; przysz&lstrok;o&sacute;&cacute; sposób rozmna&zdot;ania si&eogon; rodzaju ludzkiego&period; Dlatego teraz obie&comma; cho&cacute; tak odmienne&comma; razem z cz&lstrok;owieka wyp&lstrok;ywaj&aogon;&comma; by równocze&sacute;nie posiane na odpowiedniej glebie&comma; wspólnie wyda&cacute; plon w postaci nowej osoby ludzkiej&comma; zawieraj&aogon;cej w sobie znów dwa rodzaje zarodków&comma; stosownie do p&lstrok;ci&comma; wyznaczonej z góry ka&zdot;demu stworzeniu zdolnemu do rodzenia&period;” – koniec cytatu&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Prosimy by&sacute;cie zwrócili uwag&eogon; w tym wspania&lstrok;ym rozwa&zdot;aniu Tertuliana na pewn&aogon; super tajemnic&eogon;&period; Otó&zdot; Ojciec Ko&sacute;cio&lstrok;a wspomina tu o „tchnieniu Bo&zdot;ym”&comma; czyli oddedchu&comma; a my dodamy&comma; &zdot;e oddech i wydech ma zwi&aogon;zek z „powietrzem” &excl;&excl;&excl; Dlatego musimy zacytowa&cacute; kilka faktów z artyku&lstrok;u o znamiennym tytule&colon; „Kosmiczno innowymiarowe tajemnice staro&zdot;ytnych m&eogon;drców Atlantydy – aera – Pro&sacute;my Pana o zrozumienie super tajemniczego Nowego Testamentu &excl;”<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p> – „<em>Patrzy&lstrok;em&comma; a oto <strong>wiatr gwa&lstrok;towny<&sol;strong> nadszed&lstrok; od pó&lstrok;nocy&comma; wielki ob&lstrok;ok i ogie&nacute; p&lstrok;on&aogon;cy &lt&semi;oraz blask doko&lstrok;a niego>&comma; a z jego &sacute;rodka &lbrack;promieniowa&lstrok;o co&sacute;&rsqb; jakby po&lstrok;ysk stopu z&lstrok;ota ze srebrem&comma; &lt&semi;ze &sacute;rodka ognia>&period;<&sol;em>” Ezechiela 1&colon;4 – nast&eogon;pnie mamy co&sacute; takiego&colon; „<em>…potem my&comma; którzy pozostajemy przy &zdot;yciu&comma; razem z nimi b&eogon;dziemy porwani w ob&lstrok;okach na spotkanie Pana&comma; <strong>w powietrze &lpar;aera&rpar;<&sol;strong>&semi; i tak zawsze b&eogon;dziemy z Panem&period;<&sol;em>” 1 Tes 4&colon;17 – przek&lstrok;ad dos&lstrok;owny&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Prosz&eogon; zauwa&zdot;y&cacute; ile w cytowanych wersetach „powietrza” i „wiatru” &excl;&excl;&excl; Ile tam zaawansowanych szyfrogramów &quest;&excl; Co na to filozofia&quest; Zacytujmy tu staro&zdot;ytnych m&eogon;drców&comma; co&sacute; wiedzieli o Atlantydzie Adama&comma; albo Adamów&colon; „W innym fragmencie wtajemniczonego Diogenesa czytamy&colon; „<em>A mnie si&eogon; wydaje&comma; &zdot;e umys&lstrok;em obdarzone jest to&comma; co ludzie nazy­waj&aogon; <strong>powietrzem<&sol;strong>&comma; i &zdot;e ono wszystkim kieruje i wszystkim rz&aogon;dzi&period; Dlatego w&lstrok;a&sacute;nie mi si&eogon; wydaje&comma; <strong>&zdot;e ono jest bogiem<&sol;strong>&comma; i &zdot;e wsz&eogon;dzie dociera&comma; i &zdot;e wszystkim rozporz&aogon;dza&comma; i &zdot;e jest wewn&aogon;trz ka&zdot;dej rzeczy&period; Nie ma niczego&comma; co by w nim nic mia&lstrok;o udzia&lstrok;u&period; <&sol;em><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p><em>&Zdot;adna jednak rzecz nie uczestniczy w nim w tej samej mierze co inna&comma; ale <strong>wiele jest odmian samego powietrza i umys&lstrok;u<&sol;strong>&period;” <&sol;em>Co&sacute; pa&nacute;stwu &sacute;wita &quest;&excl; Prosz&eogon; sobie przypomnie&cacute; co by&lstrok;o na pocz&aogon;tku tego tekstu&comma; i na pocz&aogon;tku stwarzania &excl;  „Na pocz&aogon;tku stworzy&lstrok; Bóg niebo i ziemi&eogon;&period; A ziemia by&lstrok;a zupe&lstrok;nym pustkowiem&comma; ciemno&sacute;&cacute; zalega&lstrok;a g&lstrok;&eogon;bi&eogon; wód&comma; <strong>a tchnienie Bo&zdot;e unosi&lstrok;o si&eogon; nad wodami<&sol;strong>&period;&period;” Ks&period; Rodzaju 1&colon;1-3 Prosili&sacute;my zapami&eogon;ta&cacute; „<strong><em>tchnienie<&sol;em><&sol;strong>„&comma; które unosi&lstrok;o si&eogon; nad wodami &excl;&excl;&excl;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Wró&cacute;my jednak do Ojców Ko&sacute;cio&lstrok;&aogon; i do zagadnienia zarodków dusz&comma; albo duchowych&period; Hieronim i Augustyn za&sacute;wiadczaj&aogon;&comma; &zdot;e od czasów Tertuliana na Zachodzie powszechnie przychylano si&eogon; do jednoczesnego powstania duszy i cia&lstrok;a&comma; wynikaj&aogon;cego z wyznawania „traducjanizmu” &lpar;pogl&aogon;d&comma; wed&lstrok;ug którego dusza ludzka nie jest stwarzana bezpo&sacute;rednio przez Boga&comma; lecz powstaje wraz z cia&lstrok;em w momencie pocz&eogon;cia cz&lstrok;owieka&rpar;&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Sam Hieronim&comma; opieraj&aogon;c si&eogon; na &sacute;wiadectwie Pisma &sacute;wi&eogon;tego&comma; zdaje si&eogon; opowiada&cacute; si&eogon; za kreacjonizmem&period; Augustyn nie by&lstrok; pewien&comma; kiedy i jak powstaje dusza&period; Argumentem na to&comma; &zdot;e p&lstrok;ód ma dusz&eogon;&comma; nie jest dla niego jego uformowanie&comma; ale to&comma; &zdot;e &zdot;yje&comma; chocia&zdot; nie wypowiada si&eogon; kategorycznie&comma; w którym momencie to &zdot;ycie si&eogon; rozpoczyna&period; Augustyn nie uto&zdot;samia&lstrok; uformowania p&lstrok;odu z jego uduchowieniem&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Dopuszcza&lstrok; mo&zdot;liwo&sacute;&cacute;&comma; &zdot;e p&lstrok;ody nieuformowane obdarzone s&aogon; dusz&aogon; rozumn&aogon;&period; Nie rozstrzygn&aogon;&lstrok; jednak&comma; czy uduchowienie ma miejsce w momencie pocz&eogon;cia&comma; czy wtedy&comma; gdy p&lstrok;ód przybierze ludzkie kszta&lstrok;ty&comma; czy te&zdot; w momencie wyst&aogon;pienia jego pierwszych ruchów&period; Augustyn nie by&lstrok; tak&zdot;e pewien&comma; czy dusza pochodzi od rodziców&comma; czy jest stworzona bezpo&sacute;rednio przez Boga&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Mimo &zdot;e od V wieku kreacjonizm sta&lstrok; si&eogon; na zachodzie pogl&aogon;dem dominuj&aogon;cym&comma; kwesti&aogon; otwart&aogon; pozosta&lstrok;o zagadnienie momentu animacji embrionu&comma; chocia&zdot; istnia&lstrok;a tendencja do uznawania&comma; &zdot;e Bóg daje dusz&eogon; jaki&sacute; czas po pocz&eogon;ciu&period; Na Wschodzie pierwszym&comma; który wprost zada&lstrok; sobie pytanie o czas&comma; w którym powstaje cia&lstrok;o i dusza cz&lstrok;owieka&comma; by&lstrok; Grzegorz z Nyssy&period; Wcze&sacute;niejsi my&sacute;liciele zajmowali si&eogon;&comma; co prawda&comma; zagadnieniem pochodzenia duszy&comma; lecz nie rozwa&zdot;ali problemu&comma; w którym konkretnie momencie cia&lstrok;o zostaje obdarzone dusz&aogon;&comma; jednak powstaje ci&aogon;gle i na nowo pytanie czym jest co&sacute; takiego jak „dusza” &quest;&excl;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Za Platonem i Arystotelesem Ojciec Ko&sacute;cio&lstrok;a Grzegorz z Nyssy uznaje&comma; &zdot;e dusza jest niewidzialna i niematerialna&period; By j&aogon; opisa&cacute;&comma; podaje przede wszystkim&comma; czym dusza nie jest&colon; „<em>Nie jest tym&comma; co obejmuje zmys&lstrok;owe poznanie&comma; nie jest barw&aogon;&comma; kszta&lstrok;tem&comma; twardo&sacute;ci&aogon;&comma; ci&eogon;&zdot;arem&comma; wielko&sacute;ci&aogon;&comma; potrójn&aogon; rozci&aogon;g&lstrok;o&sacute;ci&aogon;&comma; miejscem&comma; nie jest w ogóle czym&sacute;&comma; co si&eogon; widzi w materii&period; <&sol;em><&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Dusza jest przyczyn&aogon; i zasad&aogon; o&zdot;ywiaj&aogon;c&aogon; materialne cia&lstrok;o&period; Grzegorz nie waha si&eogon; nazwa&cacute; jej o&zdot;ywiaj&aogon;c&aogon; przyczyn&aogon; &lpar;ζωτικόν αίτιον&rpar;&colon; Dusza jest stworzon&aogon;&comma; &zdot;yw&aogon;&comma; rozumn&aogon; substancj&aogon;&comma; która ograniczonemu i zdolnemu do poznawania cia&lstrok;u u&zdot;ycza przez siebie si&lstrok; &zdot;ywotnych oraz zdolno&sacute;ci postrzegania&comma; dopóki istnieje zdatna ku temu natura&period; Brak duszy uniemo&zdot;liwia &zdot;ycie cia&lstrok;u&colon;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Dusza jest czym&sacute; ró&zdot;nym od cia&lstrok;a&comma; gdy&zdot; opuszczone przez ni&aogon;&comma; staje si&eogon; ono martwe i bezsilne&period; To dusza sprawia&comma; &zdot;e cia&lstrok;o stanowi jedno&sacute;&cacute;&comma; a jej brak oznacza &sacute;mier&cacute; cz&lstrok;owieka&period; Dzi&eogon;ki niej wszystkie elementy cia&lstrok;a s&aogon; po&lstrok;&aogon;czone i odnajd&aogon; si&eogon; tak&zdot;e po rozk&lstrok;adzie cia&lstrok;a&colon; Gdy wi&eogon;c z&lstrok;&aogon;czone w ciele elementy roz&lstrok;&aogon;czaj&aogon; si&eogon;&comma; nie ginie to&comma; co je &lstrok;&aogon;czy&lstrok;o przez &zdot;yciow&aogon; czynno&sacute;&cacute;&period; <&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Przeciwnie&comma; ja k d&lstrok;ugo w ciele elementy z sob&aogon; si&eogon; &lstrok;&aogon;cz&aogon;&comma; poszczególne cz&eogon;&sacute;ci s&aogon; o&zdot;ywione&comma; tak &zdot;e w podobny sposób przenika dusza wszystkie do cia&lstrok;a nale&zdot;&aogon;ce cz&eogon;&sacute;ci&comma; a mimo to nikt je j nie mo&zdot;e uwa&zdot;a&cacute; za co&sacute; materialnego&comma; bo z&lstrok;&aogon;czy&lstrok;a si&eogon; z tym&comma; co ziemskie&comma; ani za wilgotn&aogon;&comma; zimn&aogon; czy ciep&lstrok;&aogon;&comma; bo w tych jako&sacute;ciach mieszka i im wlewa &zdot;yciodajn&aogon; si&lstrok;&eogon;&period;<&sol;p>&NewLine;&NewLine;&NewLine;&NewLine;<p>Mo&zdot;na te&zdot; przy pu&sacute;ci&cacute;&comma; &zdot;e gdy nawet to&comma; co by&lstrok;o z&lstrok;&aogon;czone&comma; zosta&lstrok;o rozwi&aogon;zane i wróci&lstrok;o do tego&comma; co jest z nim pokrewne&comma; owa prosta i od wszelkiego z&lstrok;o&zdot;enia wolna natura pozostaje jeszcze w ka&zdot;dej cz&eogon;&sacute;ci&comma; a raczej – co jest prawdopodobne – gdy raz w tajemniczy sposób by&lstrok;a z elementami z&lstrok;&aogon;czona&comma; pozostanie z nimi na zawsze i nic je j z tego nie wyrwie„&period; Dusza stanowi zatem zasad&eogon; jedno&sacute;ci cia&lstrok;a&comma; a dzi&eogon;ki temu &zdot;e jest niematerialna istnieje we wszystkich elementach cia&lstrok;a&comma; lecz nie dzieli si&eogon; mi&eogon;dzy nie&period; – &lpar;Typowa istota humanoidalna&comma; czyli cz&lstrok;owiek z planety Ziemia&comma; zrodzony z kobiety&comma; <strong>to dopiero pocz&aogon;tek<&sol;strong> &excl; Bo jest przecie&zdot; drugie zrodzenie z wody i z Ducha &excl;&rpar; <&sol;p>&NewLine;

Exit mobile version