Gdzie jest wielkie przebudzenie, gdzie są wielkie zmiany zapowiadane przed laty przez scenę alternatywną? Zdaniem biofizyka Dietera Broersa w połowie marca doszło do wielkiego pchnięcia do przodu za sprawą ogromnej burzy słonecznej. Wraz z kanadyjskim filmowcem Frankiem Jacobem, badacz przygląda się interesującym wydarzeniom poza publiczną percepcją. Ważne pytanie: Czy istnieje uniwersalna rzeczywistość? Ciekawe i przede wszystkim ważne pytanie, które powinien teraz zadać każdy, kto jeszcze wątpi w proces wznoszenia. Odpowiedź brzmi: nie. Każdy postrzega rzeczywistość i wpływy środowiska w indywidualny sposób, ponieważ tworzymy swój własny światopogląd poprzez naszą świadomość.
Oznacza to, że na proces, w którym obecnie się znajdujemy, ma wpływ z jednej strony zbiorowość, a z drugiej każda jednostka, więc żadne pozaziemskie siły nie przyjdą na ziemię z cudowną różdżką i wszystko zmienią za jednym zamachem, co nie znaczy, że obecny proces nie jest kosmicznie kontrolowany i sterowany.
Ważne jest, aby zrozumieć tutaj, że transformacja nie może mieć miejsca bez procesu uczenia się, ponieważ skok ewolucyjny prowadzi do wyższej świadomości, która może być osiągnięta tylko poprzez procesy uczenia się. Można to porównać do uczniów, którzy otrzymują kwalifikacje wstępu na uniwersytet, nie spędziwszy ani jednego dnia w szkole.
Każdy jest teraz wezwany do pomocy w kształtowaniu Projektu Ziemia 2.0 poprzez swoją świadomość, ponieważ zmiany, czy to pozytywne czy negatywne, mogą mieć miejsce tylko poprzez świadomość, tak więc negatywna agenda odniesie sukces tylko wtedy, gdy otrzyma wystarczającą mentalną zachętę. Corona wyraźnie to pokazała, dlatego uważam P(l)andemie za największy eksperyment psychologiczny w historii ludzkości, ponieważ można bardzo dobrze zobaczyć, jak bardzo duża część populacji daje się kontrolować poprzez tzw. wyzwalacze świadomości w postaci komunikatów o strachu. Dla tych, którzy nie dali się ponieść strachowi, Corona w ogóle nie istniała. Dowodzi to, że percepcja zewnętrzna, czyli rzeczywistość, jest procesem indywidualnym. Niels Bohr, jeden ze współtwórców fizyki kwantowej powiedział kiedyś:
„Wszystko, co nazywamy prawdziwym, składa się z rzeczy, które nie mogą być uznane za prawdziwe. Jeśli mechanika kwantowa nie wstrząsnęła tobą do głębi, to jeszcze jej nie zrozumiałeś”.
Co jest realne?
Właśnie dlatego normalna logika nie może być użyta do zrozumienia tego, co dzieje się obecnie na świecie. W skrócie, rzeczywistość jest tylko tym, co każdy widzi dla siebie i uważa za prawdziwe. Weźmy za przykład pogodę. Ktoś, kto nie lubi słońca, nigdy nie powie o chwalebnie pięknej pogodzie w niezmiennie słoneczny dzień, choć większość twierdzi, że dziś jest naprawdę piękny dzień. Dieter Broers podsumowuje to w następujący sposób:
„To, co postrzegamy, jest w rzeczywistości interpretacją, najpierw uświadamiamy sobie te rzeczy, a następnie uznajemy je za prawdziwe. W momencie, gdy myślimy, że są prawdziwe i postrzegamy je, powstaje rzeczywistość.”
Czyli za prawdziwe uznajemy tylko te rzeczy, z którymi rezonujemy. Broers porównuje to do stacji radiowej, których jak wiemy są tysiące na całym świecie, ale słyszymy tylko jedną z nich, tę, z którą nawiązaliśmy rezonans, odbiór. Wiele rzeczy, które dzieją się obecnie, mogły już dawno temu wydarzyć się w innych światach nadrzędnych wobec nas, tzw. światach równoległych, w których istnieje kopia nas.
Możemy również porównać światy równoległe do stacji radiowej, ponieważ są one realne tylko wtedy, gdy łączymy się z nimi poprzez naszą świadomość.
Déjà vu, ten moment, w którym mówimy: już tego kiedyś doświadczyłem, może być możliwym wyjaśnieniem krótkiego połączenia ze światem równoległym w ułamku milisekundy, w którym już doświadczyliśmy zdarzenia z opóźnieniem czasowym. Według fizyków kwantowych, linii czasowych jest wiele – i każdy żyje na swojej własnej linii czasowej, często nawet na wielu jednocześnie, bez naszej świadomości.
W naszych snach możemy często odwiedzać te miejsca, co tłumaczyłoby prorocze sny, w których dzieją się rzeczy, które następnie mają miejsce znacznie później w naszym trójwymiarowym świecie. Może to oznaczać, że prawie każde wydarzenie odbywa się na różnych liniach czasowych, z których każda ma indywidualny wynik, tak że wynik każdego wydarzenia może być bardzo zmienny, przy czym jest całkiem możliwe, że szczególnie w sytuacjach zagrażających życiu, takich jak wypadki lub katastrofy, siły wyższe mogą wywierać wpływ, aby zapobiec szkodom w ostatniej chwili.
Dieter Broers wyjaśnia to w swoim porównaniu rzeczywistości na podstawie ciekawego wydarzenia, które sam przeżył podczas podróży samochodem.
Doświadczamy kosmicznie zaaranżowanej transformacji
W wielu przypadkach doświadczamy codziennego życia w roli więźnia w sztucznie zaciemnionym matriksie, co daje powody, aby sądzić, że może istnieć w końcu rodzaj zbiorowej rzeczywistości w postaci prefabrykowanej „rolki filmowej”, w której grają byty, które nie posiadają zdolności do tworzenia własnej rzeczywistości poprzez swoją świadomość tak jak my i z czystej nienawiści nie chcą, aby ludzie się obudzili i rozpoznali grę, którą z nimi prowadzą.
Wreszcie Dieter Broers dochodzi do wniosku, że wydarzenia, które obecnie dzieją się na naszych oczach, są zaaranżowane przez kosmos za pośrednictwem istot wyższych, a proces przebudzenia najwyraźniej odbywa się małymi krokami i pewne wydarzenia mają miejsce dopiero wtedy, gdy duża część ludzkości jest na nie gotowa.
Broers wyjaśnia to na przykładzie skoku o tyczce, który jest już bardzo zaawansowany, ale jeszcze nie zakończony, bo być może masa krytyczna dla niego nie została jeszcze osiągnięta.
Kolejnym ważnym punktem jest duże wydarzenie słoneczne, ogromny rozbłysk słoneczny, który wystąpił 15 marca 2023 roku i miał poważne konsekwencje dla ludzkości. Broers ocenia, że to wydarzenie było również kontrolowane kosmicznie. Po raz pierwszy podczas rozbłysku słonecznego zmierzono częstotliwości od 10 Hz do 12 Hz, które były również wyświetlane w częstotliwości Schumanna. Zazwyczaj częstotliwość ta wynosi około 8 Hz.
Według badania przeprowadzonego przez amerykańską agencję kosmiczną NASA, częstotliwości 10 Hz mają ogromny wpływ na nasze ciała, między innymi poprzez promowanie oddychania komórkowego. Według badań, terapia pulsacyjnym polem elektromagnetycznym 10 Hz czterokrotnie zwiększa regenerację tkanek.
Ponadto pulsacyjne pole elektromagnetyczne o częstotliwości 10 Hz trzykrotnie zwiększa potencjał nadnapięciowy synaps nerwowych i dwukrotnie gęstość mitochondriów. Nasz biosystem wykorzystuje częstotliwości biologiczne 10 Hz, aby dostroić zarówno umysł do lepszego snu, jak i mitochondria, przyspieszając gojenie. Ogromny rozbłysk słoneczny był nawet większy niż wydarzenie Carrington i mógł spowodować ogromne szkody dla Ziemi, gdyby wystąpił po stronie zwróconej ku Ziemi.
Dla Broersa jest więc pewne, że wszystko, co dzieje się obecnie na Słońcu, jest kontrolowane i sterowane z wyższego miejsca, aby Ziemia nie poniosła żadnych szkód.
Frank Jacob, podobnie jak wielu innych badaczy, uważa, że liczne statki, które od lat obserwowane są w pobliżu Słońca, mają pod kontrolą wydarzenia na Słońcu i filtrują napływającą do Ziemi energię.
Ludzkość w procesie transformacji
Wszystkie te procesy dowodzą, że to, co nazywamy wniebowstąpieniem lub transformacją, jest wydarzeniem wpisanym w historię stworzenia, które przez przedstawicieli nauk granicznych nazywane jest powrotem bogów.
Fizyk Burghard Heim powiedział kiedyś, że mamy już w sobie wszystkie ważne elementy, aby dokonać ewolucyjnego skoku – a mimo to wciąż zachowujemy się jak zwierzęta stadne. Moim zdaniem obecne okoliczności sugerują, że ludzkość już od jakiegoś czasu znajduje się w procesie transformacji, przy czym większość nie jest tego świadoma.
Tak zwane odblokowanie dla Ziemi i Człowieka 2.0 może być zatem nieuchronne. Fakt, że duża część ludzkości, jak to pięknie ujął Burghardt Heim, nadal zachowuje się jak zwierzęta stadne, może wynikać z tego, że po prostu nie jest zainteresowana wznoszeniem się w celu ewolucji – mogą być tego różne przyczyny, o których można oczywiście tylko spekulować.
Z jednej strony może być tak, że ten gatunek nie ma duszy lub nie ma połączenia z duszą, ponieważ być może zostali oddzieleni od duszy, co jest obecnie tematem na scenie duchowej w związku ze szczepieniem Covid.
Często osoby te wykazują również dziwne zachowania, ale nie zawsze musi to świadczyć o tym, że osoby te podróżują bez duszy. Ben Davidson z kanału YouTube Space Weather News zauważył, że burze słoneczne mogą również wywoływać anomalie psychiczne, że wiele osób wpada w panikę lub jest agresywnych.
Frank Jacob podejrzewa, że marcowe burze słoneczne mogą być również odpowiedzialne za kryzys bankowy oraz protesty we Francji i Izraelu. Możliwe, że protesty te celowo nie są analizowane i komentowane przez środki masowego przekazu, ponieważ rządy na całym świecie obawiają się, że coraz więcej osób może dołączyć do protestujących.
Myślę, że cała światowa sytuacja polityczna, której nie można już w ogóle nazwać normalną, a raczej irracjonalną, jest wyrazem ogólnej paniki ze strony oficjalnego rządu i globalnego rządu cieni, ponieważ doskonale wiedzą, że ich czas się skończył i że nic nie mogą z tym zrobić. Oznacza to, że zachowanie polityków jest wyrazem bezsilności. Ludzie, którzy czują się bezsilni, zazwyczaj zachowują się agresywnie i szybko sięgają po środki autorytarne, czego doświadczyliśmy na całym świecie w tzw. kryzysie Corona.
Ponieważ częstotliwości aktywują wszystkich ludzi w równym stopniu, niektórych być może bardziej niż innych, ważne jest, zdaniem Dietera Broersa, aby każdy robił obecnie coś, co pozwoli mu się uziemić, przeprowadzić potencjalne wyrównanie. Broers powiedział:
„Ważne jest, aby mieć kontakt skórny z Matką Ziemią poprzez chodzenie boso po naturalnej glebie lub trawie, albo poprzez leżenie na łące, najlepiej nie ubranym, przez okres co najmniej dwudziestu minut. W ten sposób powinniśmy uwolnić ciężar naszych myśli, uczuć i ciała, czyli puścić wszystko, co nas obciąża. Prysznic jest również dobry, ponieważ woda odprowadza wszystko, co nam szkodzi – zwłaszcza nadmiar energii.”
Ostateczny wniosek jest więc taki: świat duchowy i Źródło Stwórcy mogą nas wspierać poprzez napływ pozytywnej energii, ale decydujące kroki w kierunku pozytywnych zmian muszą wyjść od nas samych.