Site icon

”Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą”

Komputer nie jest tylko inteligentną maszyną do pisania, nawet ten z automatyczną korektą, ani też zaledwie elektroniczną sekretarką, czy kalendarzem, który automatycznie informuje nas o ważnych wydarzeniach. Komputer to przede wszystkim bank wiedzy o człowieku. Wiedzy, która w razie potrzeby może obrócić się w międzynarodową sieć wywiadu, w międzynarodową bazę danych dotyczącą poszczególnych jednostek. XXI wiek to czas, w którym praktycznie wszystko podlega kontroli zgodnie z dyrektywami Wielkiego Brata.

Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym. (…) Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki.”

George Orwell.

Hillary Clinton do niedawna pierwsza dama Białego Domu i kandydatka na Prezydenta USA, obsadzała stanowiska polityczne zwolennikami nowego ładu globalnego. Są to członkowie ekskluzywnych organizacji Rady Stosunków Zagranicznych (CFR) lub tak zwanej Komisji Trójstronnej (TLC). Ci wybitnie zasłużeni dla ludzkości ludzie zbierają się na corocznym konklawe osławionej Grupy Bilderberg. Oczywiście Hillary Clinton nie jest prezydentem Stanów Zjednoczonych, jednak wydaje się, że jest kimś znacznie ważniejszym od prezydenta.

Wystarczy przytoczyć przykład bliskich przyjaciółek Pani Clinton, które są przez nią wstępnie wybierane a następnie lansowane na wysokie stanowiska w państwie i organizacjach pozarządowych. Roberta Achtenberd posiadająca przydomek „Homo z wyboru”, była zastępcą ministra budownictwa. Madeline Albright była policjantką sił ONZ, nadzorującą akcje w wielu państwach naszego globu. Jane Alexander, nazywana w USA „carycą homo-erotycznej sztuki”Maya Anelou przydomek „Tęczowa Matka Ziemi” będąca poetką inaugurującą skrajnie lewicowe poglądy.

Carol Bellamy była dyrektor Korpusu PokojuYoycelyn Eders przydomek „królowa kondomów”, stała na straży amerykańskiego zdrowia, obecnie energicznie prosperuje w świecie wielkich korporacji farmaceutycznych. Każda z tych polecanych przez Hillary Clinton pań, mogłaby posłużyć jako bohaterka powieści sensacyjnej w nienajlepszym wydaniu. Pokuśmy się tylko o pokazanie przekroju ideologicznego pani Ruth Bader, jednej z najbliższych przyjaciółek Hillary Clinton.

Otóż owa postać jest prawnikiem posiadającym szkarłatny rejestr i mroczną sferę rozumowania. Ruth Bader, jest czynnym członkiem ACLU Atheists Communists and Lowyers United. Bader jest wierna wyznawanym przez siebie zasadom, toteż próbuje zakazać śpiewania w publicznych szkołach kolęd na Boże Narodzenie, nie pozwala odmawiać modlitwy w szkołach, rozwiązuje umowy z kapelanami w armii i więzieniach, zabrania czytana Biblii w szkołach publicznych i wreszcie domaga się zniszczenia frazy „under God” (na Boga) z przysięgi na wierność.

Amerykańskie szkoły jak i ogólnie pojęta edukacja, znalazła się w rękach państwa czy to w USA czy krajach Europy zachodniej a także w Polsce. Z jednej strony taka sytuacja jest korzysta, jednak z drugiej państwo może w bardzo łatwy sposób manipulować edukacją tak, aby proces nauczania nie edukował młodych ludzi, ale ogłupiał i wprowadzał zamęt ideologiczny. Obecnie młody człowiek z trudem może oprzeć się wpływom propagandy płynącej z radia, telewizji, prasy czy internetu.

Gary Koh opublikował materiały wskazujące na spisek elity finansowej, którą opanowała idea jednego zjednoczonego świata, czyli absolutny i totalny uniwersalizm polityki i religii a przede wszystkim handlu. Spisek ma głównie dotyczyć elit finansowych w USA, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Japonii, Francji, Niemczech, Australii i Brazylii. Jak to wygląda w samych Stanach Zjednoczonych? Otóż USA zajmują się rozprowadzeniem dóbr a regulowanie procentów inflacji monituje Kongres.

Tymczasem właścicielami Rezerw Federalnych jest około trzystu akcjonariuszy prywatnych, w tym niemal wszechwładna rodzina Rockefeller, która przez potężne lobby, kontroluje System Rezerw Federalnych Stanów Zjednoczonych, a przy okazji ma wpływ na agencje w Azji czy samej Europie. Nie bez powodu Amsel Bauer Mayer Rothschild w roku 1838 powiedział: „Pozwólcie mi kontrolować podaż pieniędzy w państwie, a nie będzie mnie obchodzić, kto tworzy jego prawa”.

Exit mobile version