Człowiek nie ma prawa do rozwijania zdolności umysłowych na własną rękę. Ten rodzaj liberalnej orientacji cieszy się wielką popularnością. Musimy kontrolować funkcjonowanie każdego mózgu elektronicznie. Pewnego dnia armie i generałowie będą prowadzić wojny zdalnie kontrolowani na odległość.
Gottlieb doprowadził do wskrzeszenia programu szczepów mózgowych. Polecił oszacować rezultaty prac Josego Delgado, psychologa z Yale ( siedziba Skull And Bones ). Delgado stanął przed szarżującym bykiem, paroma tonami kopyt, mięśni i rogów, któremu wszczepiono elektrody do mózgu. Bez żadnej ochrony, prócz małej czarnej skrzynki w ręku. Delgado celowo pobudzał byka, aktywując implant w jego mózgu, jaki rozwścieczał zwierzę. Byk ruszył z impetem na Delgado i kiedy był już całkiem blisko, psycholog wcisną przycisk w pudełku, zwierzę stanęło jak wryte. Delgado nie krył, że jego metoda jest dość prymitywna, ale szef programu MK Ultra, Gottlieb, był już przekonany, że przyjdzie niebawem taki dzień, kiedy nie zwierzęta, ale ludzie będą reagowali na komendy zdalnie przesłane elektronicznie do ich mózgów.
W tej wierze Gottlieba upewnił neurochirurg z Tulane Uniwersity Rober G.Heath przeprowadzając liczne eksperymenty z elektryczną stymulacja mózgu ludzi ( ESM ). ESM może kontrolować pamięć, odruchy, uczucia, wywołać halucynacje, może też dowolnie manipulować ludzką wolą. W czerwcu 1972 roku Gottlieb, przechadzając się po dywanie swojego szefa Richarda Helmsa ( szef CIA ), jąkając się ( jąkał się kiedy był bardzo podniecony ), wydusił z siebie nowinę, wreszcie mają rozwiązanie zagadki kontroli ludzkiego umysłu, staje się możliwe zdalne sterowanie zachowaniem się człowieka, grupy ludzi, całego społeczeństwa, całej populacji. Można zaprogramować człowieka do atakowania i zabijania, wyłączyć go jak maszynę, kiedy wyciągamy wtyczkę z prądu, uczynić go całkowicie bezwolnym i uległym, zamienić w gryzące ZOMBI.
Program MK Ultra miał zostać zamknięty w 1973 roku, a cała dokumentacja spalona. Tak się oczywiście nie stało, niczego nie zniszczono, a wręcz przeciwnie, dokonania Dullesa, . Helmsa, Gottlieba, Heatha, Aldricha, Ralfa Schwitzgebla, Rubinsteina, Buckleya unowocześniono, zamiast plątaniny kabli w mózgu, elektrod, stworzono elektroniczne nanoaktywatory, skomunikowane z bezprzewodowymi nadajnikami. Teraz trzeba było wymyślić jakiś sposób, by te nanoaktywatory wywołujące pożądane reakcje fizjologiczne, reakcje mózgu, układów ludzkiego organizmu, wszczepić masom tak by dotarły gdzie trzeba, przede wszystkim do mózgu, i nikogo nie niepokojąc, rozbudować współpracującą z nimi sieć nadajników, za pomocą których można sterować ludźmi na odległość.