Site icon Globalna Świadomość

NEUROCHEMICZNY WKSPERYMENT – CZYM NASA SPRYSKUJE NASZĄ ATMOSFERĘ ?

Istnieje oficjalne wyjaśnienie tłumaczące, dlaczego NASA rozpyla lit (lithium), składnik leków farmaceutycznych najczęściej stosowanych w leczeniu ludzi z depresją maniakalną lub zaburzeniem dwubiegunowym, do naszej jonosfery. Oczywiście łatwiej byłoby zaakceptować oficjalne wyjaśnienie NASA, gdyby owa organizacja nie była tak tajemnicza w stosunku do wszystkiego, co robi w kosmosie. Niemniej jednak jedno jest pewne, personel NASA przyznał, że lit, wraz z innymi chemikaliami, celowo umieszcza się w naszym środowisko regularnie.

Jest możliwe, że wielu pracowników NASA nie jest nawet świadomych prawdziwych motywacji projektów związanych z geoinżynierią jak właśnie: chemtrails. Naukowcy uważają, że środki rozpylane w atmosferze są substancjami chemicznymi, których celem jest dokonanie zaszczepienia człowieka farmaceutykami w aerozolu. W publikacji Pub Med zatytułowanej: „Wykonalność szczepień aerozolowych u ludzi”. Omówiono, w jaki sposób zwiększenie objętości antygenu w atmosferze może być korzystne w aplikowaniu szczepionek w aerozolu.

Dodatkowo szczepionki w aerozolu mogą być stosowane w: „krajach rozwijających się i na obszarach dotkniętych klęskami”. Streszczenie również przyznaje, że kilka tysięcy osób już zaszczepiono specyfikiem w aerozolu żywą atenuowaną odrą i szczepionkami przeciwko grypie typu A. Streszczenie podsumowujące stanowi dalej, że szczepienia aerozolowe są idealne dla: „dużych populacji”. Innymi słowy, miliony ludzi nie ma pojęcia, iż zostały objęte kontrowersyjnym projektem szczepień rozpowszechnianych w formie aerozolu po przez smugi kondensacyjne, czyli: chemtrails.

W tej sprawie już kilka lat temu Penilla Hagberg nie szczędziła ostrych słów pod adresem chemtrails, wspominając, że smugi chemiczne stanowią bezpośrednie zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale nawet oddziałują na zwierzęta. Efektem chemtrails mają być takie choroby jak Alzheimer czy Parkinson oraz neurologiczne schorzenia u dzieci, których wysyp możemy obserwować w ostatnich latach.

Światowa Organizacja Zdrowia od lat bada szczepionki w aerozolu, podobnie jak agencje filantropijne, które mają wyraźne cele sterylizacji populacji. Warto również zauważyć, że przemysł farmaceutyczny w USA został zwolniony z jakiejkolwiek prawnej odpowiedzialności za medykamenty masowe, ponieważ koncerny farmaceutyczne otrzymały ochronę prawną ustawą z 1986 roku. Kilka lat temu ustawę zakwestionowano, jednak ostatecznie została ona podtrzymana przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 2011 roku.

Ponieważ coraz więcej państw i narodów odmawia genetycznie zmodyfikowanej żywności GMO oraz odmawia picia fluorowanej wody, która notabene została sklasyfikowana jako neurotoksyna przez jedno ze światowych czasopism medycznych Waking Science Magazine, struktura władzy, pewne globalne elity, pragną nadal współtowarzyszyć i kreować rozwój populacji, to też sięga się po chemtrails dokonujące zmian w ludzkiej neurochemii.

A teraz powróćmy do samego początku naszej dzisiejszej publikacji i zadajmy sobie pytanie: dlaczego akurat lit? Otóż lit wpływa na sposób myślenia, zmieniając poziomy serotoniny i norepinefryny wydzielanej przez nasz układ hormonalny. Lit silnie wpływa na cały system mózgowy, jednak NASA uporczywie stwierdzi, że: „To nie jest niebezpieczne”. Oraz, że nie szkodzi populacji. Otóż nawet lekarze, stwierdzili, że jest to niebezpieczne, ponieważ trudno jest ustalić właściwe dawkowanie. Z pewnością spryskanie dużą ilością litu w powietrzu za pomocą aerozoli powinno zostać zakwestionowane.

Na koniec warto zauważyć, że każda osoba pracująca dla NASANWS lub NOAA, jest opłacana z dolarów amerykańskiego podatnika. Oznacza to, że płacą oni za leki i zatrucie. Sytuacja jednak ma szersze spektrum oddziaływania, ponieważ smugi kondensacyjne, czyli chemtrailssą stosowane na całym świecie, także i w Polsce. Wystarczy spojrzeć w niebo aby dostrzec na jak zaawansowanych etapie obecnie znajduje się geoinżynieria.

Exit mobile version