Globalna Świadomość

PREDYKCYJNE PROGRAMOWANIE NA PRZYSZŁE WYDARZENIA W KOMIKSACH DC I MARVEL

Marvel i Dc Comics to dwa największe wydawnictwa komiksów, liczące sobie miliony fanów wśród dorosłych i dzieci na całym świecie. Choć pozornie historie z kolorowych kart komiksów czy powieści graficznych wydają się być nieszkodliwą rozrywką to w rzeczywistości przepełnione są one wręcz satanistyczną propagandą mającą na celu wpływanie na młodych ludzi i dzieci.

Zacznijmy od ludzi, którzy tworzą komiksy. Alan Moore, który uznawany jest za jednego z najwybitniejszych komiksopisarzy w historii, autor takich komiksów jak: „Batman: Zabójczy Żart”„Watchmen” czy „V jak Vendetta” (co ciekawe maska Guya Fawkesa, która dla wielu jest symbolem grupy Anonymous pochodzi właśnie z tego komiksu) otwarcie para się okultyzmem nazywając siebie samego magiem.

Innym niemal równie popularnym twórcą komiksów jest Grant Morrison, autor między innymi komiksów o: „Doom Patrolu” czy bardziej współczesnych historii o Batmanie. On nie tylko uprawia magię rytualną, czerpiąc inspirację z osoby Aleistera Crowleya (którego osobiście podziwia) ale także zachęca do tego swoich młodych fanów. Przyznał on także, iż tworząc daną historię zostawia w niej: „swoją energię”, co może mieć wpływ na czytelników. Jako ciekawostkę pragnę przytoczyć poniższy kadr z 666-stego numeru (nie jest raczej przypadkiem, że akurat w tym numerze się to pojawia) komiksu o Batmanie wydanego w 2007 roku:

Akcja powyższego fragmentu dzieje się piętnaście lat do przodu czyli w 2021 lub 2022 roku. Widzimy tutaj syna Batmana (co ciekawe do złudzenia przypomina on tutaj samego Morrisona), który słucha wiadomości. Media podają, że epidemia, która pochłonęła 18 milionów żyć jest pod kontrolą jak twierdzą Chińskie służby sanitarne. Dowiadujemy się, że wciąż obowiązuje kwarantanna, a Brytyjskie władze mówią o możliwości zniesienia zakazu lotów w przyszłym miesiącu

Mowa jest także o pobiciu rekordu temperatury oraz o sprzątaniu po zdetonowaniu brudnej bomby przez antymuzłumanskich terrorystów w Mekce. Co ciekawe w 2021 i 22 roku rzeczywiście w mediach słyszeliśmy o restrykcjach, kwarantannie, epidemii, o tym jak Chiński rząd nie mógł sobie z nią poradzić a także mieliśmy do czynienia z wysokimi temperaturami. To pokazuje, że to wszystko było zaplanowane a nawet jak widzimy powyżej ogłoszone. Jedynie ostatnia wiadomość się nie „spełniła”.

Kolejnym twórcą, o którym chce napisać jest Neil Gaiman (twórca m.in. serii komiksowej „Sandman” i współtwórca jej serialowej adaptacji) choć sam nie twierdzi, że para się okultyzmem, to w swoich komiksach przedstawia prawdziwą magię rytualną, ukazując jej mroczną i krwawą oraz powiązanie z seksem stronę, a także ukazuje prawdziwe rytuały czerpiąc z folkloru i różnych mitologii z całego świata, podobnie jak w swoich powieściach graficznych robi to Mike Mignola twórca komiksów o Hellboyu wydawnictwa Dark Horse (co ciekawe postać Hellboya to wychowany przez ludzi i wyglądający jak diabeł syn szatana, który na dodatek jest… katolikiem).

Marvel czy Dc Comics bardzo z resztą lubią okultyzm, w stworzonych przez nich światach niemal każdy ważny superbohater miał z nim styczność a komiksy o Johnie Constantine’ie, Zatannie, Demonie Etriganie, Ghost Riderze i wielu innych, to historie przepełnione wręcz satanizmem, kontaktami z różnymi duchowymi bytami oraz czarną magią, której bohaterowie używają (jak na ironię) do walki ze złem.

Jednak najbardziej popularną okultystyczną postacią komiksową pozostaje stworzony przez Stana Lee i Steve’a Ditko dla Marvel Comics w 1963, Dotkor Strange. Komiksy o tej postaci aż zachęcają młodych odbiorców aby wraz ze Stephenem Strange’em wejść do kolorowego, wręcz psychodelicznego świata magii, pełnego paranormalnych zjawisk i duchowych bytów.

Ciekawostką, choć może mniej związaną z samymi komiksami, jest to jak Robert Downey Jr. wygrał casting na główną rolę w ekranizacji komiksów o Iron Manie. Przed udziałem w tym filmie Downey Jr. był na dnie, był wielokrotnie aresztowanym, uzależnionym od narkotyków upadłym aktorem więc ta rola była dla niego szansą. W wywiadzie dla magazynu Rolling Stone przyznał, że aby dobrze wypaść na przesłuchaniu odprawił rytuał magiczny, używał różdżki ze specjalnego kamienia a także zbudował odpowiedni ołtarz, gdzie znajdowało zdjęcie komiksowego bohatera.

Aktor wygrał casting a jego kariera po tym filmie wystrzeliła. Dziś jest uważany za jedną z najpopularniejszych gwiazd Hollywood. Co ciekawe ludzie, z którymi pracuje mówią o nim, że ma w sobie coś demonicznego. Bywał także na okrytej złą sławą wyspie Jeffreya Epsteina nazywanej także wyspą pedofilii.

Oliwy do ognia dodaje również fakt, że w 2020 roku w jednym z komiksów o Avengers okazało się, że bohater, w którego wcielał się aktor jest… antychrystem w komiksowym świecie Marvela. W historii tej okazuje się, że ojciec Iron Mana podpisał pakt z diabłem aby mieć syna, a ten w przyszłości miał stać się światowym liderem. Co ciekawe podpisanie cyrografu w komiksach też jest pokazywane jako coś niezbyt szkodliwego.

Odchodząc już od kwestii związanej z okultyzmem, trzeba także zwrócić uwagę, że historie o superbohaterach obdarzonych o nadzwyczajne zdolności, niebezpiecznie przypominają teorię nadludzi, którą zafascynowany był Adolf Hitler. Propagują one także niebezpieczną ideę transhumanizmu. Chciałbym również dodać, że współczesne historie komiksowe są przepełnione ogromną ilością przemocy, tak jakby nauką jaką chcieli przekazać ich twórcy jest to, że zło można pokonać tylko za pomocą argumentu siły.

Rysownicy lubią także umieszczać satanistyczne symbole na kartach komiksów, takie jak wszystko widzące oko czy gest „rogatej ręki”. Ten ostatni jest wręcz nieodłącznie związany z postacią Spider-Mana. Nie mogę także nie wspomnieć o tym jak historie obrazkowe obecnie są przepełnione propagandą lgbtq+, komiksopisarze wręcz prześcigają się aby wprowadzać na siłę jak najwięcej postaci homoseksualnych lub zmieniać orientację starym dobrze znanym bohaterom, dla przykładu dodam, że syn Supermana, który obecnie nosi to miano ma chłopaka.

Chciałbym także zwrócić uwagę na to w jaki sposób w komiksowych światach Marvela i Dc pokazywany jest Biblijny Bóg. Twórcy przedstawiają Go, nie jako jedynego Boga tylko jednego z wielu, a także nawet nie najsilniejszego z nich. Scenarzyści kochają za to sięgać do bóstw z wierzeń pogańskich i starożytnych mitologii. Ładnych parę lat temu kontrowersję wywołał komiks Marvela, w którym przedstawiono Boga jako czarodzieja z przyszłości, który za każdym razem gdy cofnie się do przeszłości staje się coraz potężniejszy a gdy dotrze do początku czasu stanie się istotą wszechpotężną i rozpocznie dzieło stworzenia.

Pomysł ten jednak spotkał się z oburzeniem ze strony czytelników, który był na tyle duży, że postanowiono z tego zrezygnować. Innym razem w komiksie o X-Menach jedna z postaci stwierdza, iż Jezus z Nazaretu: „był tylko mutantem, z mocami wskrzeszania zmarłych i uleczania chorych”. To wszystko pokazuje jaki stosunek mają twórcy do chrześcijaństwa.

We współczesnym świecie musimy mierzyć się z propagandą wrogich sił, które z całej swojej mocy chcą deprawować ludzi zwłaszcza młodych. Robią to za pomocą mediów, filmów, muzyki a także jak się okazuje nawet czegoś tak pozornie błahego jak komiksy. Te wrogie siły kochają również pokazywać co zrobią w przyszłości. Jako mały dodatek pragnę jeszcze pokazać dwa kadry z komiksów Marvela nawiązujące do pewnych dwóch wież (pierwszy pochodzi z 1983 a drugi z 1991 roku).

Exit mobile version