Wszystko, co nas spotyka, widzieliśmy już w filmach science fiction. Nie bez powodu pojawiają się informacje o piętnastominutowych miastach, które widzimy w Chinach czy Korei Południowej. Będą się tam gromadzić najwyższe elity, informatycy i tzw. liczni przedstawiciele różnych służb. Będą to jednak bardzo małe przedsięwzięcia, w których niewielka liczba osób może się jeszcze przydać. Resztę pracy będą wykonywać liczne roboty, których jeszcze nam nie pokazano – na razie. To właśnie dotyczy piętnastominutowych miast, w których zgromadzi się główna, pozostała populacja.
Pamiętamy filmy pokazujące takie wyspy, na których tak naprawdę nie ma prawa ani poukładanego życia. Od razu przychodzi na myśl film „Mad Max”, naprawdę szalona egzystencja. Trudno nam zrozumieć, że w takich osadach nie da się tak po prostu przeżyć, wstając jedynie z kanapy.
Ale zauważyłeś, jak szybko zmieniły się zdjęcia i ludzie?
Jeśli zwracamy uwagę na ludzi, to zdajemy sobie sprawę, że po prostu doszło do wielkich zmian. Niektórzy powtarzają zapamiętane frazy – w stuporze, inni – nie rozpoznają cię na ulicy. Ludzie kierują się raczej strachem przed nieznanym niż zainteresowaniem przyszłością. Pracownicy siedzą bez dokumentów, zachowują się jak zwinięte lalki. Dotyczy to prawie wszystkich instytucji. Większość ludzi jest gotowa pójść tam, gdzie ich wyślą. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni zmianą poziomu jakości ludzi i dziwnym zachowaniem wielu z nich. Być może nic nie da się zrobić z duchowymi przesłaniami i musimy zaangażować się w prawdziwe życie. Mad Max ma teraz normalną alternatywę – zbudować przyzwoite życie dla ludzi. Do tego dochodzi normalny poziom rozwoju technologii, bez śmieci.
Będzie kolejne „życie na wyspie”
Niektórzy mieszkańcy będą trzymać się kurczowo Ziemi, ale pozostaną bez technologii. Przetrwanie w takich osadach nie będzie łatwe. Najprawdopodobniej będziesz musiał żyć bez nośników energii, ponieważ w miastach piętnastominutowych będzie używany inny rodzaj energii.
W takich wioskach zgromadzą się najbardziej odporni i zręczni, w tym sensie, że mogą zrobić wszystko sami, ale obędą się bez klinik, banków, fryzjerów i „McDonaldów”. Będzie tam również wystarczająco dużo niekompetentnych ludzi i jest mało prawdopodobne, aby pozwolono nam mieć zwierzęta. Dostaniemy też nową religię – wielu tam popędzi. A wabienie wyznawców będzie ogólnie dobre – „Szacunek dla natury”. A krowy, kury, kozy, jak wiadomo, wydzielają gazy. Przepraszam za szczegóły. Nie zapominaj, że człowiek czasami oddaje się tym samym rzeczom. Ci, którzy nigdy nie opuścili takich wiosek, prawie nic nie poczują, może będą trochę zaskoczeni, gdy zabraknie prądu. Nie zaszkodzi jednak zaopatrzyć się w świece.
Innym zaleca się oderwanie od telewizora i spokojne, wyważone zastanowienie się: „Gdzie chciałbym być w związku z przyszłymi wydarzeniami?”. Jeśli będziesz mniej oglądać wiadomości, wszystko będzie znacznie łatwiejsze i lepsze.
Poziom świadomości wzrośnie u części populacji, w drugiej części pozostanie taki sam i będą musieli go zwiększyć poprzez cierpienie, poprzez udział w różnego rodzaju wojnach, kataklizmach i innych wydarzeniach, które nie mogą dotknąć tych ludzi, którzy już podnieśli swoją świadomość do poziomu nowych energii i percepcji, które przeszły pewną duchową korektę.
Co będzie dalej? Społeczeństwo postindustrialne
Wszystko jest w porządku, z wyjątkiem tego, że musimy przyjmować wszystko ze spokojem, ale wciąż musimy działać. Epoka duchowa nie może powstać skokowo z materialnej. Najpierw powstanie społeczeństwo postindustrialne. Społeczeństwo postindustrialne to koncepcja opisująca społeczeństwo, którego gospodarka jest zdominowana przez innowacyjny sektor z wysokowydajnym przemysłem, przemysłem wiedzy, z wysokim udziałem zaawansowanych technologicznie i innowacyjnych usług w PKB, a także wyższym udziałem ludności zatrudnionej w sektorze usług niż w produkcji przemysłowej. W społeczeństwie postindustrialnym innowacyjne produkty są konsumowane przez wszystkie podmioty gospodarcze, ludność, stopniowo zwiększając jakościowe, innowacyjne zmiany.
Rozwój nauki staje się główną siłą napędową gospodarki. Rosną wymagania dotyczące poziomu kapitału ludzkiego, który tworzy wykształcenie, profesjonalizm, zdolność uczenia się i kreatywność pracowników. A to oznacza – nie będzie fabryk, nie będzie zakładów. Czy dostrzegasz już ten trend? A co z robotami?
Ale takie życie nie jest dla każdego, ponieważ służący nie potrzebują wielu usług.
Duchowość w cyberpunku
Czy z sektora cyberpunkowego wyłoni się duchowe społeczeństwo, o którym mówi się w filmach science fiction?
Zmiana w świadomości ludzi postępuje skokowo. Tak, ale nie dla wszystkich. Technologie zostaną zachowane, ale technicy, jako niższa kasta, nie będą kontrolowani przez humanitarystów, nie, duchowi będą kontrolować. Co więcej, będą zarządzać technikami tak, aby przetrwali bez niszczenia planety. A duchowi będą potrzebować niewiele. Zależność od jedzenia zostanie zmniejszona, ubrania, uwolnione od dyktatu mody, będą proste, ponieważ duchowa uwaga będzie skierowana na wewnętrzne i zewnętrzne piękno osoby. Duchowość jest równowagą między umysłem zmysłowym i umysłowym. Udoskonalenie percepcji znacznie zwiększy szybkość myślenia, ale w tym celu musi wzrosnąć częstotliwość wibracji całego kompleksu ludzkich ciał. Rozwój świadomości wśród duchowych pozwoli dwóm procesom, transmutacji i transformacji, zmienić ludzką formę i przejść do następnego poziomu bytu.
W każdym razie szlifujemy umiejętności, które odpowiadają nam do przetrwania w proponowanych miejscach. W międzyczasie należy zapiąć pasy.