Ponoć większość z nas, wtedy dorosłych pamięta, co w tym dniu robili. Ja też doskonale pamiętam ten dzień.
Wszyscy wiemy, że ponoć dwa samoloty pasażerskie przebiły dwie wieże World Trade Center WTC1 i WTC2. Mało kto jednak wie, że w tym dniu zawalił się także trzeci niższy, 47 piętrowy wieżowiec WTC7, w którym było m. in. centrum zarządzania WTC, kilka banków, biura CIA, a także siedziba gubernatora Nowego Yorku i jego schron. Budynek ten zapadł się dopiero o godzinie 17:20-tej czasu lokalnego, czyli siedem godzin po zawaleniu się dwóch wież WTC. Nie było ofiar, ponieważ wszystkich wcześniej ewakuowano.
Interesujący jest fakt, że reporterka BBC, Jane Standley, podała informację o zapaści WTC7 dwadzieścia minut wcześniej, niż to miało faktycznie miejsce.
Podczas gdy przekazywała tę informację na żywo, budynek jeszcze stał. Dym pochodził z zapadniętych dużo wcześniej obu budynków WTC1 i WTC2.
[20.2.2023] Znalazłem właśnie film pokazujący wybuchy w WTC7 tuż przed zapadnięciem się budynku. Źródło.
W ciągu tych 20 lat powstało wiele teorii na temat, co było prawdziwą przyczyną tych wydarzeń. Sporo z nich wyklucza się nawzajem. Wszystkie są przedstawiane przez mainstream media jako teorie spiskowe. Według mnie najbardziej spiskową i wręcz nierealną teorią jest oficjalna wersja przedstawiona przez prezydenta USA Georga Busha.
Niedawno dotarł do mnie interesujący film na YouTube, który w zupełnie zaskakujący, choć w pełni poparty argumentami sposób, tłumaczy tę katastrofę. Zachęcam do obejrzenia. Film jest po angielsku z polskimi napisami. Trwa ponad cztery godziny, jednak zapewniam że nie będziecie się nudzić.
Dla niecierpliwych przedstawię w punktach kilka tez z tego filmu.
- Samo pojęcie ground zero, jakim nazwano teren, gdzie stały wcześniej zniszczone wieżowce, miał przed tym atakiem inne znaczenie. W ten sposób definiowano miejsce na ziemi po wybuchu bomby nuklearnej. Po 11 września definicja ta została w wielu leksykonach zmieniona. W nowej definicji nie ma już mowy o bombie atomowej;
- WTC zbudowane zostało w latach 70-tych ubiegłego wieku i jednym z warunków uzyskania zezwolenia na budowę było stworzenie możliwości usunięcia wieżowców kiedy przestaną być użyteczne. W tamtych czasach powstała koncepcja podziemnego wybuchu nuklearnego odpowiadającego maksymalnie do 150 kilotonom trotylu, do kontrolowanego zawalenia wieżowca. I taką koncepcję właśnie zastosowano przy budowie WTC;
- Prawa fizyki przeczą możliwości przebicia solidnej stalowej konstrukcji (elementy stali były grubsze niż w czołgu) przez samolot zbudowany z aluminium poruszający się z prędkością poddźwiękową. Mógł spowodować najwyżej wgłębienie i zniszczenie pomieszczeń na które wpadł. Taki samolot po uderzeniu zostałby sam zmiażdżony i upadłby na ziemię. Samoloty w relacjach telewizyjnych były cyfrową manipulacją. Na tych filmach aluminiowy samolot przebija stalową wieżę i wychodzi z niej również aluminiowy przód samolotu w takim samym kształcie jak przed uderzeniem, po spenetrowaniu ośmiu rzędów stalowych kolumn każda o grubości pancerza czołgowego (6,3 cm stali):
Także kąt, pod którym ten samolot wlatywał ponoć w wieżę, nie odpowiada miejscu wyjścia z niej;
- Ślady w Pentagonie jednoznacznie wskazują, że użyto tu rakiety, z pewnością nie samolotu. Taka trajektoria lotu nie jest możliwa nawet dla najlepszego pilota, a tu był ponoć amator. Odkryto w miejscu wybuchu ładunek nuklearny o sile pół megatony, który nie eksplodował i pochodził prawdopodobnie z rakiety (skradzionej wcześniej z rosyjskiego okrętu podwodnego Kursk – katastrofa sierpień 2000), która to rakieta trafiła w Pentagon;
- Trzy miesiące później, podczas prac porządkowych przy ground zero, natrafiono na roztopiony ciągle jeszcze metal. Gdyby WTC zostało wysadzone, jak twierdzi jedna z teorii środkiem wybuchowym zwanym termitem, to taka temperatura utrzymałaby się najwyżej 15 minut, a nie 90 dni;
- Zmarło ponad 10.000 pracowników zajmujących się porządkowaniem ground zero. Przeważnie na choroby takie, jak białaczka czy rak;
- Mieszkańcom Manhattanu w pobliżu ground zero pozwolono powrócić do domu dopiero po 6 miesiącach od katastrofy;
- Obie wieże zostały przez właściciela dwa miesiące wcześniej – latem 2001 ubezpieczone na wypadek ataku terrorystycznego. Po procesie otrzymał podwójne odszkodowanie, bo wieże były dwie, około 8 miliardów dolarów;
- Dziennikarze relacjonujący na żywo wydarzenia dowiadywali się od kolegów przez telefon, że w telewizji pokazano nadlatujące samoloty – sami słyszeli jedynie wybuch.
Ten krótki opis nie jest w stanie przekazać technicznej możliwości zawalenia wież przy użyciu podziemnych bomb nuklearnych. Oglądając film łatwiej można zrozumieć, dlaczego koncepcja ta tłumaczy wszystkie zjawiska występujące podczas i po tej tragedii. Na przykład, w jaki sposób tysiące ton stali mogło zostać zamienione w pył? Dlaczego wszystkie 110 pięter zapadło się w obu przypadkach w czasie nie przekraczającym 10 sekund?
Gdyby zgodnie z oficjalną wersją wydarzeń zapadanie spowodowane było pożarem na górnych piętrach, zapaść musiałaby trwać 13 razy dłużej. Nie znaleziono niczego, co należało do wyposażenia tych biur. Ani mebli ani części komputerów, ani także szczątków blisko 3 tysięcy ludzi. Wszystko zamieniło się w mikroskopijny proszek, który pokrył grubą warstwą duże obszary na Manhattanie.
Ta gruba warstwa pyłu pokryła pobliskie obszary katastrofy. Składał się głównie z cząstek żelaza, a stal była podstawowym budulcem wież WTC. Po zawaleniu się gmachów spowodowanym pożarem powstałoby olbrzymie rumowisko właśnie z żelaza. Nie ma takiego pożaru, który potrafi zamienić stal w pył. Dokonać tego może jedynie wybuch nuklearny.
Skutki wydarzeń:
- Wprowadzenie na całym świecie szczegółowej kontroli pasażerów linii lotniczych;
- Wydawanie paszportów jedynie po pobraniu odcisków palców – powstał bank; odcisków papilarnych, gdzie są także ślady do nas wszystkich;
- Bezpodstawne rozpoczęcie dwudziestoletniej wojny w Afganistanie, której zakończenie właśnie możemy obserwować;
- Bezprawne zaatakowanie Iraku;
- Bezprawne zaatakowanie Libii;
- Bezprawne zaatakowanie Syrii;
- Zamordowanie Osama Bin Ladena. Niezależnie od tego, czy był terrorystą, czy nie, nie było procesu sądowego – była egzekucja;
- Zamordowanie Muammara Kaddafiego. Niezależnie od tego, czy był terrorystą, czy nie, nie było procesu sądowego – była egzekucja;
- Zamordowanie Irańskiego generała Soleimaniego w styczniu 2020. Niezależnie od tego, czy był terrorystą, czy nie, nie było procesu sądowego – była egzekucja;
- Guantanamo.
Kto tego wszystkiego dokonał? Na to pytanie możecie przecież sami odpowiedzieć.
Jest jak u Orwella w „1984” trzy mocarstwa na świecie – czy to jest przypadek? Czy przy wydaniu nowych leksykonów – opisana powyżej sprawa zmiany definicji ground zero – zaangażowany był Winston Smith z Ministerstwa Prawdy?
Czy taka wersja tłumacząca co się wtedy wydarzyło jest prawdziwa? Tego nie wiem. Ja uważam, że jest bez porównania bliższa prawdy, niż wersja oficjalna.
Zwróciłem uwagę w tym filmie na historię wydania książki Dymitra Khalezowa i jego kontakt z FBI. Jaki interes miałaby FBI by udzielać mu nieznanych dotychczas informacji wiedząc, że pojawią się w jego książce? Takie firmy zbierają informacje dla siebie i polityków. Jeśli je podają do publicznej wiadomości, to tylko wtedy, gdy chcą przekazać nową wersję „prawdy”. Możliwe, że prawda jest znacznie gorsza i ta wersja jest w chwili obecnej na rękę politykom.
Co ta historia ma wspólnego z dzisiejszą plandemią? Widzę podobieństwa w propagandzie, w kłamstwach mediów, w walce z ludźmi, którzy pytają o prawdziwe tło wydarzeń, w postawach mediów i polityków oraz w horrendalnych konsekwencjach takiej polityki.
Dotarłem też do innego filmu pokazującego atak na drugą wieżę WTC – tym razem bez samolotu.
Także film w momencie gdy pierwsza wieża została trafiona, również bez samolotu jest dostępny.
Autor artykułu Marek Wójcik https://www.world-scam.com/