Site icon

TERRA INFINITA # 3 – ZIEMIE ANNUNAKI I KRAINY WENUS

Słynni Anunnaki, kolejna z kolonizujących i pasożytniczych ras, która choruje na inne światy, manipulując i kontrolując dzieci dzieci od lat i lat. Kolejny z naszych wrogów, tj. wrogiej i żądnej władzy rasy. Są twórcami piramid i budują te budowle we wszystkich odwiedzanych przez siebie światach.

Naszym zdaniem są najsilniejszą rasą w tej Wielkiej Kopule, nawet ponad Kustoszami. Technologia, której używają do atakowania innych światów jest niesamowicie zaawansowana. Broń zniszczenia, oraz udogodnienia, które posiadają, aby wejść przez kopuły, to również coś, co ich charakteryzuje i przeraża każdą rasę. Wykorzystanie portali do transportu sprawiło, że rasa ta jest o krok przed innymi. Znana jest historia, że pokonali oni Kustoszy, gdy między nimi doszło do wielkiego konfliktu podczas szansy, jaką mieliśmy na Znanych Ziemiach, aby móc się uwolnić.

I to oni również spowodowali, że zostaliśmy pokonani w ostatnim znanym pakcie pomiędzy Kustoszami a Anunnaki.

Ta rasa jest mylona w kilku historiach, które są opowiadane w Znanych Krainach, w sposób przypadkowy i często celowy, ale znajdujemy w kilku historiach i książkach Znanych Krain Anunnaki jako reptiloidalne lub reptilian istoty, ale rzeczywistość jest taka, że są to istoty o bardzo wysokiej posturze (mogą osiągnąć 5 metrów), żyją w jałowej

strefa z niewielką ilością roślinności i choć „Wody Horusa” wydają się z daleka rajskimi plażami, to w rzeczywistości są to głębokie wody, a w nich żyją wężopodobne zwierzęta, które mogą mierzyć nawet 55 metrów długości i które nie lubią wizyt innych istot z zewnątrz.

Ich kolor skóry jest żółto-zielonkawy, choć ich wodzowie mogą mieć zupełnie inną tonację, ale wszyscy mają bardzo suchą, łuszczącą się skórę, a ich oczy wyróżniają się tym, że są żółte, czerwone lub czarne i mają specyficzną tęczówkę (którą dzielą także inne istoty), która charakteryzuje się rozszczepieniem, wgłębieniem lub szczeliną i może być zarówno jedno-, jak i dwustronna, na ogół ciemnego koloru. Podczas wielu cywilizacji na znanych ziemiach zarówno Anunnaki, jak i Kustosze (zazwyczaj ci pierwsi) byli przedstawiani w wielu formach z humanoidalnymi ciałami i z różnymi głowami typów zwierzęcych, gadów, ptaków i niezliczonej ich ilości.

Tym samym myląc prawdziwą historię człowieka i warunkując ludzki umysł przez całe życie przez te pasożytnicze istoty. Są to istoty pozbawione wszelkiej empatii i opierają się wyłącznie na ucisku innych istot i podboju, pragnieniu władzy i kontroli. W tym są bardzo podobni do Kustoszy i dlatego woleli dzielić się tą pozycją niż zabijać się nawzajem, choć zawsze można się spodziewać napięć między tymi dwoma rasami, co mogłoby być wygodne dla wszystkich innych światów, które są pod ich władzą.

Krainy Wenus

Kustosze zajęli Znane Ziemie. Pierwotne istoty tych ziem nazywane również „Wenusjanami” i w przeciwieństwie do tych z Marsa przetrwały wszelką kolonizację, ale jak? Nadal nie wiadomo na pewno, jak te istoty potrafiły się wykpić z brutalnej kolonizacji, której doświadczyły na długo przed

Według niektórych legend w obrębie rasy olbrzymów, pierwsi ludzie myśleli o nawiązaniu kontaktu z pierwotnymi Wenusjanami, aby stworzyć blok przeciwko kolonizatorom i w ten sposób uczyć się od siebie nawzajem, stało się to na początku tuż przed tym, jak Kustosze zaskoczyli pierwszych ludzi i skończyli oni jako kolonizatorzy na Ziemiach Zamurowanych.

Istnieją teorie, że niektórzy z wczesnych ludzi, którzy rozpoczęli działalność w krainach Asgardu, Lemurii i Atlantydy (w połączeniu z portalem łączącym z Hyperboreą) mogli uciec przed pierwszym atakiem Kustosza i być może osiedlić się na ziemiach Wenus. Wenusjanie są istotami, które opierają swoją technologię czysto i wyłącznie na rozwoju duchowym i korzyściach na ich ścieżce wznoszenia się lub transcendencji wewnętrznej, nie posiadali broni niszczącej do ataku i obrony, co Kustosze postrzegali jako łatwo dostępne, gdy tylko przeniknęli do ich świata-środowiska myśleli, że wszystko będzie proste na tych ziemiach.

Zaskoczenie przyszło, gdy Kustosze postawili stopę na ziemiach Wenus i wielka burza uderzyła w ten Krąg-Środowisko bardzo nagle, nie zwrócili na to wtedy uwagi, gdyż myśleli, że taka jest tam pogoda, ale z upływem dni zobaczyli, że burza nigdy nie ustąpiła i nie mogli znaleźć ani jednego Wenusjanina na powierzchni (burze nigdy nie ustały, aż ostatni Kustosz nie przekroczył Kopuły na zewnątrz). Dzięki technologii Custodial zaczęli

Zauważ, że Wenusjanie byli pod ziemią, w bunkrach o nieznanej im dotąd technologii, a burza szalejąca tam na powierzchni była naprawdę niszcząca. Zebrani Powiernicy musieli szybko podjąć decyzję, nie zamierzali tam dłużej zostać.

W rzeczywistości wielu powierników wszczęło bunty i nie widziało sensu umierania tam na górze, sprawy dość mocno skomplikowały się przywódcom.

Wielu uznało to za porażkę, a inni myśleli o powrocie w innym czasie, ale wierni swojej historii nie poddali się i wielu Kustoszy zginęło na Wenus, nawet bardzo ważny przywódca podobno poległ w tych odległych krainach.

Podbój Wenus dla Kustoszy był porażką, tak naprawdę nie walczyli z Wenusjanami, którzy nie posiadali broni, gdyby ją mieli myślę, że byłaby to dla nich miażdżąca porażka, gdy historia była znana w innych Kręgach-Środowisku próbowali ją naśladować, ale z fatalnym skutkiem, później skomentujemy ten punkt.

Technologia którą rozwijali Wenusjanie nie była z dnia na dzień, to były lata i lata postępu, a te bunkry miały wszystko, połączenia metra na wysokim poziomie, Kustosze próbowali zablokować, a nawet zniszczyć teren za pomocą materiałów wybuchowych i rakiet, ale za każdą próbę wielu Kustoszy ginęło, bo tereny w pobliżu bunkrów też były pełne materiałów wybuchowych i innej technologii, która utrudniała nawet podejście.

Przywódca Kustodii już pod koniec tej nieudanej inwazji spotkał się z wenusjańskim przywódcą, gdyż obawiano się, że Kustodianie mogą w odwecie spróbować wysadzić cały okoliczny krąg, nikt tak naprawdę nie wie o czym rozmawiano, ani co się stało tego dnia, ale Kustodianie opuścili ziemie Wenus w najgorszym stylu, z ciężkimi ofiarami i porażką na koncie.

Wiemy, bo sami Wenusjanie powiedzieli nam, że na tym spotkaniu oprócz błagania o pokój na ich ziemiach, prosiliby o wyzwolenie ludzi, co zostało całkowicie odrzucone.

Exit mobile version