Site icon Globalna Świadomość

DR. JERZY JAŚKOWSKI – ”ŻYJEMY W ELEKTROMAGNETYCZNYM BAGNIE”

Dziś zapraszam was na porcję wiedzy na temat 5g od nie zastąpionego doktora Jerzego Jaśkowskiego, tak więc oddajemy panu doktorowi głoś:

Teraz na temat 5G. Proszę Państwa, ja się tym zajmuję tak naprawdę od lat 70. W 76, 77 roku rozpocząłem pierwsze badania na temat wpływu pól elektromagnetycznych i aeroionów na zdrowie człowieka. W roku 89 albo 90 udało mi się kupić doskonałe mierniki pól elektromagnetycznych firmy Texas Instrument. Jak to był doskonały przyrząd, to jak dostałem taki miernik, to chciałem go skorelować z jakimś innym już istniejącym miernikiem, żeby wiedzieć, co ja mierzę. No i kto? Najlepiej to talebidy, bo przecież one w tym czasie odpowiadały za skażenie elektromagnetyczne środowiska.

No i jak porównaliśmy te mierniki, wskazania tych mierników, to oczy im wyszły na wierzch, bo u nich ledwo drgnęła wskazówka o jedną kreskę, a u mnie brakowało skali. To dziewczyny mnie posadziły w jakimś tam gabinecie, ciasteczka, tutaj herbatkę, a ja słyszę przesuwanie stołów, przesuwanie tam sprzętu u nich i w tych drugich pokojach i tylko latały i mierzyły, bo się okazało, że siedziały w najgorszym zarażeniu. Dokonaliśmy pomiaru, chyba z 80 czy 60 paru budynków wieżowców, bo nasi inżynierowie wpadli na doskonały pomysł, żeby transformatory wysokiego napięcia nie umieszczać gdzieś tam na obrzeżu osiedla, tylko w blokach mieszkalnych, w tych wieżowcach.

No i jak zaczęliśmy mierzyć, to nam włosy dęba stawały, bo najczęściej przy windzie, przy tym transformatorze był pokój ten najmniejszy i tam dzieci, jako dziecięcy pokój był używany, a tam pole elektromagnetyczne przekraczało dziesiątki razy dopuszczalne normy. Raport był taki, że to koniecznie trzeba usunąć. Ja nie wiem, czy do dzisiejszego dnia usunięto transformatory z budynków mieszkalnych.

Znam natomiast jeden taki przypadek w Sopocie, gdzie usunięto i wyprowadzono ten transformator 100 metrów poza osiedle, ale to tylko dlatego, że na osiedlu to było takie osiedle wilowe i tam pracowało kilku prokuratorów, sędziów i tak dalej. I im się to udało załatwić. Natomiast w żadnym innym osiedlu, w żadnej innej dzielnicy to tak łatwo nie poszło, bo energia powiedziała, że oni mogą tylko i wyłącznie chyba 10 takich zamian robić rocznie, czyli przez ponad 10-12 lat będzie trwało usuwanie tych transformatorów z budynków mieszkalnych.

Ale jak się czasami przechadzam po osiedlu, to jeszcze wciąż widzę, że w niektórych domach to jeszcze jest. I to jest pierwsza rzecz. Także uważam, że jakieś tam pojęcie o tym mam w sensie zagrożenia dla zdrowia społeczeństwa, bo jak mówiłem, w pobliżu tych transformatorów były pokoje dziecięce i mieliśmy katastrofalny wzrost białaczek u dzieci. I teraz jest doskonała praca, o czym szczegółowo opowiem następnym razem, czyli jak się w środę spotkamy, że właśnie nowotwory występują w pobliżu wież 5G.

Proszę zauważyć, że był lockdown, że wstrzymano wszelkiego rodzaju odwiedziny itd., ale maszty 5G powstawały jak grzyby po deszczu. Dlaczego? Ano dlatego, że to są krótkie fale i muszą te maszy stać blisko siebie w odległości w zależności od ukształtowania terenu od 500 do 1000 m. I moc w ten czas jest tak duża, że jak kuchenka mikrofalowa gotuje nas.

Jak ktoś ma wątpliwości, jak działa 5G, to proponuję włożyć do kuchenki mikrofalowe jajko i zamknąć na te 2 minuty kuchenkę. I sami będziecie mogli sprawdzić, jak Wasz mózg reaguje na promieniowanie elektromagnetyczne o częstotliwości niejonizującej. I nie wymaga to żadnych innych dowodów. Doktorze, takim największym aspektem mówiącym przeciwko 5G, szczególnie podczas pandemii, to była ta teoria spiskowa, że 5G z częstotliwością 60 GHz powoduje interakcję z atomami tlenu we krwi, czyli tlen w tej frekwencji pochłania tę częstotliwość. 

Jak gdyby wybija się i powoduje duszenie od wewnątrz ludzi. Dlatego widzieliśmy wideo tam na początku w Wuhan, kiedy ludzie chodzili po ulicach i nagle padali jak muchy, bo podobno włączano 5G.Ja tak naprawdę 5G z frekwencją 60 GHz nie stosuję się. Przynajmniej tutaj u nas w Stanach Zjednoczonych mamy trzy frekwencje, niską, średnią i wysoką. I te niskie frekwencje to są około 1 GHz. Te średnie od 1 do chyba 6 to mamy w każdym domu już dawno, dawno, dawno te 5G w routerach. W routerach jest 5G do 5 GHz, a te wyższe to są od chyba 24 czy tam 5 do 40 kilku. Jeszcze wojsko wykorzystuje podobno wyższe częstotliwości do 300 GHz w połączeniach satelitarnych, ale ta częstotliwość 60 GHz jest najbardziej niebezpieczna.Czy doktor słyszał coś o tym? Nie, Andy.

Popatrz na to tak, bo wszystko co teraz piszą to jest związane z tak zwaną biochemią. Biochemia powstała, tak się przyjmuje, od 1848 roku, kiedy Willer syntetyzował mocznik. No i teraz wszystko próbujemy uzasadnić na podstawie badań biochemicznych. A od lat 70. rozwija się biofizyka, czyli znacznie niższy poziom, że tak powiem, badania. Wszystkie nasze cząsteczki, które znajdują się w naszym organizmie, najczęściej są jonami. 

Posiadają ładunek dodatni i ujemny. W polu elektromagnetycznym jony przyjmują zawsze kierunek pola. Jeżeli zaczyna się to bardzo szybko obracać, ten jon, to powoduje tarcie. To tarcie może spowodować podniesienie lokalnej temperatury do 200-300 stopni. No i oczywiście, jeżeli wiemy, że białko w temperaturze powyżej 45-50 stopni ulega już uszkodzeniu, no to 300 stopni po prostu gotuje to. Jak ktoś nie wierzy, nie weźmie jajko, wrzuci do wody i zobaczy, że powyżej 60 stopni robi się zupełnie zmiana struktury tego białka. 

I to jest istotna sprawa, ten właśnie efekt fizyczny. I teraz w fizyce dzielimy częstotliwości pola czy pól elektromagnetycznych na trzy składowe aktywy. Alfa dyspersję, beta dyspersję i gama dyspersję. Alfa dyspersja to są częstotliwości do 1000 Hz. One omijają komórkę.

Potem jest beta dyspersja, to jest od 10 000 do 1 000 000 Hz. One przechodzą przez błony komórkowe. Natomiast gama dyspersja to jest to najgorsze, bo ona przechodzi na wylot przez całą komórkę, czyli uszkadza wszystko, od mitochondrii, od paradyglozjowego, wszystko. Tam, gdzie są jony, tam wszędzie jest uszkodzenie. I dlatego 5G, które zaczyna się od tam chyba 5-6 gigaherców, jest takie złe, bo wszystkie gigaherce przechodzą przez całą komórkę, czyli przez nasz mózg na drugą stronę. I dlatego w Francji, chyba w Belgii, już 10 czy 15 lat temu zabroniono tak zwanego swobodnego routera, czyli bezkablowego przesyłania tych wszystkich routerów.

Wszystko ma być na kable. W szkołach zabroniono. A w Polsce jest tak niski poziom edukacji tych wszystkich kuratorów oświaty, że prywatne szkoły szczególnie chwalą się, a u nas Wi-Fi możecie za darmo mieć. Mało tego, niektóre rady narodowe, czyli tam urzędy, są tak głupie, obsadzone przez tak debilnych wręcz radnych, że robią parki, w których można się za darmo Wi-Fi posługiwać, czy budynki, czy powiedzmy kawiarnie, czy restauracje, że Wi-Fi jest za darmo, hotele. Jak Państwo macie hotel z Wi-Fi za darmo, to wynajmujcie, nie rezerwujcie tam miejsca, bo gotujecie własny mózg, bo nie ma innej możliwości. To jest mikrofalówka i to zawsze działa tak samo.

Jak to, mówiłem tyle razy, jak zaczyna się to w mózgu, to jest udar. Budzicie się rano, nie możecie ręką, czy nogą ruszyć. Jak się zacznie w oku, to macie ślepotę i znowuż nic nie trzeba robić, wiecie, że coś się stało i idziecie do lekarza. Jak w uchu, to jest głuchota. Jak w sercu, to jest zawał. Oni to nazywają zapaleniem mięśnia sercowego i młody człowiek na boisku biegnie 100 metrów i pada martwy i nic mu nie można pomóc.

Exit mobile version