Każdy kto interesuje się geofizyką wie, że aby przewiedzieć trzęsienie Ziemi trzeba rozstawić niezwykle czułe rejestratory , działające w pasmach skrajnie niskich częstotliwości. Sygnały zapowiadające nadchodzący kataklizm pojawiają się już miesiąc przed trzęsieniem Ziemi czy wybuchem wulkanu.
Tak samo jest w życiu, jeżeli masz antenę i potrafisz ją ustawić tak by wychwytywała zmiany w otoczeniu, zapowiadające znaczące wydarzenia, jesteś w stanie niezwykle precyzyjnie prognozować przyszłość, bo od dekad wszystko pozostaje ze sobą w ścisłym związku, jak w zespole naczyń połączonych.
W kilku moich ostatnich artykułach zwracałem uwagę na coraz większe nagromadzenie szokujących wydarzeń , skupiających uwagę opinii publicznej, nie związanych z pandemią. Stara zasada mówi że za pomocą szoku można stopniowo zamaskować i ukryć, a nawet wytrzeć ze świadomości, uczucie zagrożenia. Na szok wywołany wydarzeniami z lat 2020-2022 nakłada się inne silne emocje, by tamte zepchnąć i osłabić.
Wojna na Ukrainie nie przypadkiem wybuchła w lutym 2022, kiedy COVID się powoli kończył. Stopniowo odwracano uwagę, dziś w polskim społeczeństwie mało mówi się o COVID, wielu już zapomniało. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła 5 maja 2023 roku koniec pandemii COVID-19. To bardzo ważny sygnał , tym bardziej że wysłany tuż przed wakacjami.
Kiedy poszedłem do Sądu w lutym 2022 roku zauważyłem ciekawą rzecz, mianowicie wszystkie te osłony, chroniące sędziów, odgradzające strony, świadków, publiczność zostały rozbudowane i umocnione. Co mnie jeszcze bardziej zdziwiło wszystko pasowało, do każdego stołu i ławy. W Polsce jest mniej więcej 370 sądów, w każdym co najmniej po kilka a nawet kilkadziesiąt sal. To tysiące elementów jakie musiały być precyzyjnie dopasowane. Szybko się uwinęli , jak oni to zrobili, to musiało być duże zamówienie, samo przygotowanie, wymiary musiały zająć długie miesiące. Pójdźcie do sądu i dziś, STOJĄ DALEJ. wszystko stoi, niczego nie rozebrano.
Nie może to dziwić jeżeli okazuje się, że trwają prace nad przyjęciem przez WHO TRAKTATU ANTYPANDEMICZNEGO. Szerzono nieprawdę o tym że rzekomo 50 państw, w tym Rosja, Chiny, Indie, Brazylia miało odrzucić TRAKTAT ANTYPANDEMICZNY. Nic z tych rzeczy, pracę nad nim trwają i aktywny udział w jego tworzeniu biorą wszystkie 196 państw. Jak wiecie traktat ma wejść w życie 04.05.2024 roku, ale uchwalony ma zostać do końca września 2023 roku. Dlaczego ? Choćby ze względu na październikowe wybory w Polsce i zbliżające się wybory prezydenckie w USA.
Dlatego WHO ogłosiło koniec COVID ? Czy po to aby rozprężyć emocje przed wakacjami ? Kiedy miliony będą zażywać świeżego powietrza oni tam będą intensywnie pracować. Rządy 196 państw świata, nie informując o tym swoich narodów, światowej opinii publicznej, kreują akt za pomocą którego wyczyszczą sobie rączki, stworzą de facto, już formalnie, pandemiczny rząd światowy, jaki będzie narzucał całej ludzkiej populacji swoja wolę.
W traktacie ma znaleźć się zapis zgodnie z którym wszystkie rządy umawiających się państw będą zobligowane do wypełniania zaleceń WHO. W związku z tym państwa te utworzą międzynarodowy eksperci organ konsultacyjny. Jego twórcy przekonują że wymagania nauki muszą stanąć ponad wolą narodów. By realizować te cele stworzony zostanie Fundusz, gwarantujący działanie struktur WHO w czasie kryzysu zdrowotnego. Ulegnie zmianie definicja pandemii tak by dostosować ją do projektowanych scenariuszy.
I tutaj mamy znowu zmyłkę, traktat ANTYPANDEMICZNY to zasłona dymna, narody bacznie przyglądają się tej sprawie, tymczasem za kulisami, w sposób całkowicie niejawny, tajny, 196 rządów państw świata dokonuje zmiany Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych, jakie mają być uchwalone DO KOŃCA WRZEŚNIA 2023, a więc w czasie wakacji.
Termin dobrany oczywiście nieprzypadkowo. I to właśnie z tego powodu Tedros Adhanom Ghebreyesus ogłosił koniec COVID. Ghebreyesusowi zarzuca się eksterminację, masowe mordowanie, torturowanie, w latach 2013-2015, plemion Amhara, Konso, Oromo i Somalii w Etiopii. Dobrali właściwego człowieka do tego zadania.
Najnowsza wersja IHR ( International Health Regulations ) została przyjęta przez przez 58 Światowe Zgromadzenie Zdrowia w dniu23 maja 2005. IHR zawiera fundamentalną zasadę poszanowania godności ludzkiej i podstawowych prawa człowieka. Do tej regulacji zgłoszono właśnie 300 poprawek, którymi zajmuje się Grupa Robocza ds. Poprawek do IHR (WGIHR), w skład której wchodzi przedstawiciele 196 państw-stron IHR – w tym 194 państw członkowskich WHO, a którzy mają uzupełnić IHR najpóźniej do końca września 2023.
Wiele z tych poprawek oznacza ustanowienie ponadnarodowego reżymu pandemicznego, systemu segregacji sanitarnej, terroru sanitarnego. Przenoszony jest zatem krajowy autorytaryzm na wyższy, międzynarodowy szczebel. Wszystko po to, by rządy miały alibi i czyste ręce, to nie my, TO ONI.To zaczyn istniejącego, ale nie sformalizowanego, nie ukrywajmy już tego faktu, faszystowskiego rządu światowego. Kto będzie tym wykonawcą, komu zagwarantują przyszłość, o to waśnie biją się brutalne frakcje na polskiej scenie politycznej.
Indie, Bangladesz, Malezja zgłosiły poprawkI zmierzające do wykreślenia z wszystkich zapisów IHR obowiązku poszanowania godności ludzkiej i podstawowych praw człowieka. Nie może to dziwić , w tych krajach człowiek to rzecz. Indyjski system kastowy bliski jest faszystowskiej segregacji rasowej. Za tą poprawką opowiedział się władze Unii Europejskiej.
Wszystkie wytyczne, zalecenia jakie do tej pory wydawała WHO staną się NAKAZAMI. Warto także pamiętać o tym ,że zmienią definicję pandemii, zastępując ją pojęciem „zagrożenia zdrowia publicznego”. Sam Dyrektor WHO, albo jeden z sześciu dyrektorów WHO będzie mógł ogłosić stan zagrożenia zdrowia publicznego na wybranym obszarze, nie podając przy tym źródeł informacji i dowodów na ich istnienie i nawet wbrew woli danego kraju.
Czyli jak Tedros ogłosi że w Polsce występuje stan zagrożenia zdrowia publicznego, to będzie on występował, chociażby rząd polski miał inne zdanie. Dyrektor WHO lub jeden z dyrektorów zaordynują środki zaradcze, dokładnie wskażą jak postępować ma rząd danego państwa. Czy przypominacie sobie tę batalię w Sejmie, jak łysi jegomoście z Bliskiego Wschodu posadzili na dupie Brauna , jaki domagał się wpisania do ustawy, że zarządzać mieniem krytycznym mógł tylko Polak z dobrymi korzeniami ?
To wielka maszynka do robienia pieniędzy, jedni stworzą patogen, inni środki zaradcze, a wszystko przejdzie przez WHO, bo to stamtąd będzie finansowanie walki z kryzysem, rząd państwa będzie tylko biernym egzekutorem wydawanych rozkazów.
Warto pamiętać o tym, że tylko 16% budżetu WHO pochodzi ze składek członkowskich ,a reszta to prywatne pieniądze z funduszy takich jak Welcome Trust, czy ten Billa i Melindy Gates, notabene katolików.
Na ostatnim spotkaniu WEF zachęcano wszystkich bogatych ludzi świata by wokół Funduszu tworzonego przy WHO budować liczne powiązania kapitałowe i co zrozumiałe osobiste. Tłumaczą biznesowi, zniszczymy wasze fabryki, domy mody, sieci sprzedaży, w zamian oferujemy WAM lukratywne interesy w branży kataklizmów i kryzysów zdrowotnych. Każde z państw ma przekazywać na ten fundusz nawet 5% rocznych budżetów. Ofertę uzupełnia branża hazardu, narkotyków i systemów kontroli ludzi.
Co nam jeszcze szykują w tych przepisach zdrowotnych ? Na stworzonej platformie paszportu COVID powstanie kilka narzędzi kontroli, certyfikaty profilaktyczne, zaświadczenia o testach, certyfikat szczepień, certyfikat dla ozdrowieńców, deklaracja zdrowotna dla podróżujących, formularz lokalizacyjny pasażera, wszystko oparte na kodzie QR.
Co to wszystko oznacza, to każdy z Was potrafi chyba sobie wytłumaczyć. To co za nami to nic innego jak wstęp, a raczej Wielki Test, i znowu miałem rację pisząc w maju 2020, tu na forum Facebooka, że zdobywają doświadczenie, że uczą się , przecierają szlaki, bo do tej pory nikt nie zrobił niczego podobnego.
Najważniejsze, jeżeli się uchwalić TRAKTAT ANTYPANDMICZNY, wielką zmianę Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych do końca września 2023 roku, wybory w Polsce , w październiku 2023 roku nie będą już miały większego znaczenia dla polskiego społeczeństwa, za to kwestią „być albo nie być” stanie się walka o przejęcie i utrzymanie władzy, bo kto będzie rządził ten zwiększy swoją szansę na przyszłość.