Site icon Globalna Świadomość

CZY CZEKA NAS ”DZIEWIĄTE WYDARZENIE” I KONIEC TECHNOLOGICZNEJ CYWILIZACJI ?

Wiele osób zdaje sobie sprawę, że ludzie zależni od pogody i osoby starsze chorują z powodu wahań aktywności słonecznej. Okazuje się, że bóle głowy, zawroty głowy, nudności, bóle stawów, zmęczenie i bezsenność nie są najgorszymi konsekwencjami wysokiej aktywności słonecznej. Ludzkości grozi pozostanie bez jednego środka komunikacji i informacji przez nieokreślony czas.

Wszyscy słyszeliśmy, że wiek rośliny można określić na podstawie słojów wzrostu drzew, ale prawie nie domyślaliśmy się, co pnie drzew mogą powiedzieć o burzach magnetycznych.

W dniu 9 października 2023 r. Planet Today opublikował nowe odkrycia dokonane przez międzynarodową grupę naukowców pod kierownictwem francuskiego klimatologa Edouarda Barda.

Ich badania dowodzą, że ponad 14 tysięcy lat temu miała miejsce burza magnetyczna o takiej sile, z jaką ludzkość prawie nigdy wcześniej się nie spotkała.

Fakt ten został ustalony przy użyciu pierścieni wzrostu subkopalnych (nie do końca skamieniałych) drzew we francuskim regionie Prowansji.

Sama metoda analizy została wynaleziona przez japońskiego fizyka Fusa Miyake w 2012 roku, kiedy to przy użyciu metody akceleratorowej spektrometrii mas zbadała zawartość radioaktywnego izotopu węgla-14 w słojach drzew cedru japońskiego.

Photo: Tomozo Yagi. 

Fizyk Fusa Miyake odkrył dwa precyzyjne znaczniki czasu w starożytnych słojach drzew cedrowych: emisje izotopu węgla-14, obecnie nazywane zdarzeniami Miyake.

Węgiel-14 powstaje w atmosferze w wyniku promieniowania kosmicznego, a następnie jest pochłaniany przez rośliny.

Oczywiste jest, że jeśli szczyt zawartości izotopów zostanie wykryty w jednym ze słojów drzewa, można go skorelować z konkretnym wydarzeniem astronomicznym. Można również dokładnie ustalić datę „wybuchów”.

Do niedawna zarejestrowano tylko 8 „zdarzeń Miyake” (jak nazwano to zjawisko na cześć fizyka).

9 wydarzenie

Jednak międzynarodowemu zespołowi badaczy pod kierownictwem francuskiego klimatologa Edouarda Barda udało się wykryć 9. wydarzenie. Naukowcy wykorzystali do analizy ponad 140 skamieniałych pni i znaleźli radiowęgiel w pierścieniach, które powstały 14 300 lat temu.

Dla pewności porównali ten szczyt z poziomami berylu w rdzeniach lodowych Grenlandii, ponieważ beryl tworzy się w podobny sposób jak węgiel-14.

Subfossil remains of trees in the Druse River / © Cécile Miramont

Przez przypadek naukowcy doszli do wniosku, że mają do czynienia ze śladami potężnego zaburzenia geomagnetycznego, które powstało w wyniku najsilniejszego bombardowania ziemskiej atmosfery wysokoenergetycznymi cząstkami słonecznymi.

Ogólnie rzecz biorąc, przyczyną była burza magnetyczna o niespotykanej dotąd sile. Oczywiście było to dawno temu i nie było wtedy śladu Internetu ani gadżetów. Dlatego z oczywistych względów trudno jest ocenić zakres wpływu tamtej burzy na technologię.

Ale naukowcy są skrupulatni. Porównali odkrycie ze stosunkowo niedawnym wydarzeniem z 1859 roku – najsilniejszą superburzą magnetyczną „Carrington”. Według naocznych świadków, burza ta spowodowała wiele szkód. Oprócz przesądnych obaw, „zapukała” do postępowych technologii.

Zawiódł cały system telegraficzny w Europie i Ameryce Północnej.

Tak więc „Carrington” w porównaniu z odkryciem Barda to mała burza w szklance wody.

A co jeśli znowu będzie taka burza?

Gdyby teraz doszło do burzy o sile porównywalnej z 9. wydarzeniem, wszystkie nasze nanotechnologie poszłyby w błoto. Internet, komunikacja mobilna i tradycyjna energia elektryczna znikną. Korzyści cywilizacyjne staną się niedostępne.

Przychodzisz do pracy w swoim biurze, ale nie ma z czym pracować – komputery się nie włączają, ekspres do kawy nie parzy, telefony nie działają. Wszystko jest stracone! Sklepy, kawiarnie, kluby, transport stały się niedostępne.

Pierścienie drzew naukowo udowodniły, że taki rozwój wydarzeń nie jest science fiction, ale całkowicie możliwym incydentem. Dlatego tak ważne są wszystkie opcje ochrony systemów technicznych i rozwoju bezpieczeństwa technicznego.
Aby zapaść energetyczna i komunikacyjna nie trwała przez dziesięciolecia.

Czym jest dla nas śnieg, czym jest dla nas upał, czym jest burza nad naszymi głowami?

Chociaż nadal toczy się debata na temat wpływu rozbłysków słonecznych na zdrowie, osoby powyżej 40 roku życia coraz częściej zauważają pogorszenie stanu zdrowia w dniach zakłóceń geomagnetycznych.

Według badań socjologicznych, ponad 50% populacji naszej planety reaguje na wahania magnetyczne. Dlatego ten, kto jest poinformowany, jest uzbrojony.

Rozbłyski słoneczne spodziewane są w drugiej połowie października. Siła zaburzeń osiągnie sześć punktów na dziewięć możliwych. A do końca roku naukowcy przewidują jedynie wzrost aktywności geomagnetycznej.

Październik tego roku, nietypowo jak na jesień, obfituje w „burzowe” dni:

Lekarze zalecają poważniejsze traktowanie tego kalendarza. W tych dniach nie należy nadużywać alkoholu, kawy, herbaty i tłustych potraw. Więcej owoców, warzyw, wody i świeżego powietrza. Wystarczająca ilość snu to świetny sposób na przetrwanie burzy. Pamiętaj tylko, że aby przespać całą noc, musisz kłaść się spać wcześnie i nie wstawać później.

W międzyczasie miejmy nadzieję, że burze magnetyczne są integralną częścią naturalnego procesu i jak zwykle pozostaną niezauważone.

Exit mobile version