Żadna katastrofa UFO nie wywołała takiego poruszenia jak ta w Roswell w 1947 roku, a rząd Stanów Zjednoczonych zrobił wszystko, co w jego mocy, aby zatuszować ten incydent. Według raportu Projektu Camelot, kosmiczni podróżnicy, którzy się rozbili, byli podróżnikami w czasie, którzy cofnęli się w czasie o około 45 000 lat, aby zainicjować zmiany na Ziemi.
Okres powojenny był najwyraźniej ważnym czasem, w którym na Ziemi rozpoczął się doniosły rozwój, który mógł doprowadzić do katastrofy około 2030 roku. Czy po 1945 roku obrano kurs na oś czasu, która prowadzi prosto do katastrofy o kosmicznych proporcjach – i to być może w ciągu zaledwie siedmiu lat? Często twierdzi się, że podróżnicy w czasie powinni zmienić linię czasu, aby zapobiec zbliżającej się katastrofie. Ale czy to rzeczywiście prawda?
Według raportu Projektu Camelot, podróżnikami w czasie byliśmy my sami, a raczej nasi potomkowie z przyszłości.
Niektórzy pochodzili z okresu około 45 000 lat, inni około 52 000 lat. Mówi się jednak, że byli to klasyczni Greys, którzy są również pieszczotliwie nazywani P-45 lub J-Rods. Czy więc naprawdę chcieli tylko tego, co najlepsze dla ludzi – czy może była to grupa renegatów, która opamiętała się w ostatniej chwili i przypomniała sobie, kim byli ich przodkowie?
Według różnych doniesień, od zakończenia II wojny światowej Szaraki zdominowały politykę Stanów Zjednoczonych, a tym samym całego świata zachodniego. Planują ustanowić porządek świata pod rządami władcy, którego nazywają Bogiem, ale który w rzeczywistości jest pewnego rodzaju istotą lucyferiańską.
Zachodnie elity są więc pod wpływem Szarych, którzy chcą usprawiedliwić swoją własną historię poprzez nasz upadek, kierując historię z pierwszej do drugiej linii czasowej, co miało się wydarzyć około roku 2012. Katastrofa może nastąpić w ciągu zaledwie siedmiu lat około 2030 r.
Oznacza to, że linia czasowa, z której pochodzą te istoty, różni się od tej, na której ludzkość znajdowała się wtedy i może nadal znajdować się teraz, jeśli nic poważnego nie wydarzyło się w 2012 roku.
Załóżmy, że ta historia jest prawdziwa i że rzeczywiście jesteśmy już na drugiej linii czasowej, która prowadzi nas prosto do katastrofy, wtedy ludzkość, lub to, co z niej pozostało, wyewoluowałoby w Szarych za około 45 000 lat. Bylibyśmy mniejsi, mielibyśmy większe oczy, aby lepiej widzieć nawet przy słabej widoczności. Nasz metabolizm zmieniłby się całkowicie, abyśmy mogli przystosować się do bardziej spartańskich warunków.
Nie musielibyśmy już jeść stałych pokarmów, nie mielibyśmy już żadnych emocji, ale nadal bylibyśmy w stanie radzić sobie do pewnego stopnia nawet w ograniczonych warunkach życia. Zgodnie z zapisami Szarych, podczas geofizycznego przesunięcia skorupy ziemskiej wywołanego przeskokiem biegunów, ponad 4.157 miliarda ludzi na Ziemi umiera w okresie zaledwie kilku lat.
Prawdziwe plany Szarych
Elity utrzymują tę wiedzę w tajemnicy przed opinią publiczną do dziś, ale uzasadniają ten przewidywany scenariusz zagłady jako środek do celu, jakim jest umyślne zmniejszenie populacji i sprowadzenie pozostałych ludzi pod kontrolę jak bandę owiec, podczas gdy oni już dawno założyli dla siebie podziemne bazy na Dzień X. Kiedy Szarzy przybyli na Ziemię ponad siedemdziesiąt lat temu, przywieźli ze sobą wyrafinowaną technologię, której nikt tak naprawdę nie rozumiał w tamtym czasie.
Nazywa się ona technologią Looking Glass, która umożliwia podróżowanie zarówno do przodu, jak i do tyłu w czasie, aby oglądać okresy historyczne w postaci obrazów holograficznych. Szaraki wiedziały, że ludzie byli zbyt ciekawi i nie mogli się oprzeć użyciu urządzenia do oglądania czasu. To była puszka Pandory.
Dan Burisch twierdził, że użycie tego urządzenia wprowadziło do skorupy ziemskiej nadmierne ilości energii, które mogą tylko pogorszyć katastrofę geofizyczną. Powiedział również, że w Iraku i Libii znaleziono działające gwiezdne wrota, prawdopodobnie liczące miliony lat, przez które można przesyłać i pobierać zarówno informacje, jak i materię.
Pozostańmy jednak przy liniach czasowych. Kluczowym pytaniem dla ludzkości jest to, na której linii czasowej obecnie się znajdujemy i co możemy zrobić, aby uniknąć negatywnej linii czasowej lub, jeśli już na niej jesteśmy, ponownie ją opuścić. Kanadyjski filmowiec, artysta i kompozytor Frank Jacob również niedawno zgłębiał tę kwestię podczas „Conscious Life Expo” w Los Angeles. Dla Jacoba rozwiązanie tego problemu jest już jasne.
Twierdzi on, że pozytywna przyszłość, a tym samym pozytywna linia czasu, zależy wyłącznie od naszej świadomości, która ostatecznie decyduje nawet o tym, czy gatunek ludzki przetrwa. Inni badacze również od dawna są o tym przekonani. Jednym z nich jest James J. Hurtak, współautor książki Mind Dynamics and Space Time. Twierdzi on, że już w latach 80-tych wiedział, że za pomocą umysłu można podróżować w czasie do przodu i do tyłu.
Hurtak potwierdza również, że Stany Zjednoczone rzeczywiście są w posiadaniu technologii, która umożliwia spojrzenie w czas. Zarówno w przyszłość, jak i w przeszłość. Przemawiając na Conscious Life Expo, Hurtak powiedział:
„Dzięki tej technologii naukowcy byli nawet w stanie zobaczyć ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa”.
Technologia, która służy tylko elitom?
Innymi słowy, potężna technologia, która przede wszystkim daje korzyści globalistycznej elicie pewnych kręgów.
„Ta technologia daje przewagę nad ludźmi, którzy nie mają tej technologii, ponieważ mogą patrzeć na osie czasu do przodu i do tyłu”.
Ultra-tajne stowarzyszenie Majetic 12 zdołało utrzymać ważne informacje w tajemnicy przed opinią publiczną przez ponad siedem dekad wkrótce po pierwszych kontaktach z grupami obcych.
Teraz, dzięki najnowszym informacjom od tak zwanych Guardians of the Looking Glass, po raz pierwszy istnieje dokładny opis tego, jak działa technologia podróży w czasie i skąd pochodzi. Jacob:
„Podróżowali odpowiednio 52 000 i 45 000 lat wstecz.” (…) Odkryli, że istnieją trzy rodzaje istot. Dwie J-Rody i inna grupa przybyła i powiedziała nam, jak słaba jest nasza świadomość, aby zmienić przyszłe linie czasowe i wskazali nadchodzące kosmiczne wydarzenia. Dziś wiemy, że na to nadchodzące kosmiczne wydarzenie może mieć wpływ nasza zbiorowa świadomość. Prawdopodobnie w tamtym czasie ludziom trudno było to zrozumieć i zaakceptować.
Ale te pozaziemskie grupy powiedziały, że to się wydarzy. I powiedzieli, że w końcu może dojść do linii czasu, w której ludzkość zacznie się budzić. Będziemy w stanie zmienić bieg wydarzeń poprzez podniesienie naszej świadomości. Wtedy nastąpi pewne wydarzenie i poprzez zmianę świadomości pozytywny zwrot zostanie faktycznie wprawiony w ruch. Pojawi się zupełnie nowa oś czasu, której nikt wcześniej nie doświadczył. Kluczową kwestią jest to, na czyją korzyść grupy ujawniły te informacje. Dla dobra ludzkości, czy dla dobra elit, aby uniemożliwić ludzkości poznanie prawdy o potędze świadomości.
Jacob jest zafascynowany tym pomysłem, ponieważ historia pokazuje nam, że ilekroć jakiś okres czasu, a wraz z nim cała cywilizacja ginie, panuje śmierć i zniszczenie, jak pokazuje historia Atlantydy. Mu i Lemurii. Jest to rodzaj pętli, która wydaje się stale powtarzać w historii Ziemi. Jacob ma jednak nadzieję, że tym razem będzie inaczej:
„Możemy mieć możliwość, że tym razem uda nam się przerwać pętlę i że inna linia czasowa, o której mówili, może zwyciężyć”.
Majestic 12 i manipulacja opinią publiczną
Jacob doszedł do wniosku w trakcie badań, że czasami pełne przygód historie rozpowszechniane o UFO i istotach pozaziemskich przez grupę Majetic12 służyły tylko jednemu celowi: ukryciu prawdy przed ludźmi, ale przede wszystkim zapewnieniu, że nigdy nie zdadzą sobie sprawy, że każdy człowiek jest potężną istotą stwórczą, a nie, jak twierdzi elita, tylko nieliczni wybrani. W latach 90. naukowcy po raz pierwszy przyjrzeli się technologii podróży w czasie.
Została ona aktywowana przez amerykańskie wojsko i połączona z komputerami. Zaobserwowano dziesiątki przyszłych osi czasu, rozciągających się do roku 2030, w którym będą miały miejsce dwa możliwe wydarzenia. Pierwsze z nich doprowadzi do przebudzenia ludzkości, co doprowadzi do upadku starego systemu; w drugim, stary system pozostanie na swoim miejscu i dojdzie do wojny nuklearnej. Wydarzenie, o którym Szaraki informowały już siedem dekad temu.
Decydujący jest więc czas około 2030 r. Frank Jabob komentuje:
„W rzeczywistości rok 2030 jest kluczowym rokiem w Agendzie 2030: Wszystkie te rzeczy sprawiły, że usiadłem i zwróciłem uwagę. Zacząłem się rozglądać, aby zobaczyć, co jeszcze może się wydarzyć. W trakcie tego procesu natknąłem się na osobę, która uosabia program transhumanistyczny. Nazywa się Yuval Noah Harari, prorok Klausa Schwaba.”
Na swojej stronie internetowej opublikował powiedzenie, które podsumowuje ich system wierzeń. Mówi ono, że historia rozpoczęła się, gdy ludzie wynaleźli bogów i zakończy się, gdy ludzie staną się bogami. Wierzą więc, że w pewnym sensie są Bogiem i bogami. Wszyscy jesteśmy bogami stwórcami, ale oni mówią o innej formie boskości i mają nawet na to wzór: B (wiedza biologiczna) x C (moc komputera) x D (dane) = AHH (zdolność do hakowania ludzi). Światowe Forum Ekonomiczne chce nas uwieść swoimi fantazjami o całkowitym poddaniu się ich cyfrowej technokracji. Wszystko to można znaleźć bezpośrednio na stronie internetowej Światowego Forum Ekonomicznego. Jeden z tych sloganów brzmi: „Wiem, że gdzieś wszystko, co robię, myślę i marzę, jest rejestrowane”.
Na pierwszy rzut oka może to brzmieć niepokojąco jak science fiction, ale WEF niedawno odbyło spotkanie, na którym zaprezentowano technologię, którą nazywają „przezroczystością mózgu”. Dzięki niej w dającej się przewidzieć przyszłości powinno być możliwe komunikowanie się z komputerami za pośrednictwem fal mózgowych. Oznacza to, że w przyszłości wszystkie myśli mogą być rejestrowane.
W filmie rysunkowym pokazano kobietę siedzącą w domu przy komputerze z różnymi myślami przebiegającymi przez jej głowę. Kiedy kobieta przybywa do swojego miejsca pracy następnego ranka, agenci FBI i CIA już na nią czekają i wyprowadzają ją w kajdankach wraz z innymi kolegami, ponieważ ocena fal mózgowych wykazała, że ona i jej kolega planują oszukać firmę, dla której pracuje.
Technologia ta jest oczywiście wprowadzana pod pretekstem zmniejszenia przestępczości. Oznacza to, że w nowym świecie w przyszłości nie będzie już przestępstw, ponieważ dzięki tej technologii możliwe będzie monitorowanie fal mózgowych każdego, że w przyszłości organy bezpieczeństwa będą w stanie uprzedzić przestępców, aby zapobiec przestępstwu. Harari komentuje:
„Ktokolwiek jest właścicielem danych, ktokolwiek kontroluje dane, kontroluje przyszłość – nie tylko przyszłość ludzkości, ale przyszłość samego życia”.
W słowach Franka Jacoba brzmi to jak cytat z George’a Orwella. Jacob powiedział:
„Nie chodzi tylko o przyszłość ludzkości, ale o przyszłość samego życia. Szalone jest to, że wszystko to zostało już opisane i udokumentowane przez J-Rods i Dana Burisha”.
Jesteśmy twórcami naszej przyszłości
Obecnie wojna o linie czasowe znajduje się w decydującej, gorącej fazie, co ostatecznie doprowadziło do pojawienia się tajemniczych „Strażników Zwierciadła”. Grupa ta uważa, że obecne okoliczności bardziej sprzyjają negatywnej linii czasowej. Alternatywnie, istnieje pozytywna linia czasowa, która stanowi zagrożenie dla planów Deep State.
Szaraki wskazują, że możemy obejść paradoksy linii czasowej, które powstały podczas ich podróży do naszych czasów. DCTP, Doktryna Paradoksu Zbieżnej Linii Czasu, dostarcza solidnej mądrości na temat tego, jak my na Ziemi możemy pokonać przeszkody, które napotykamy w manifestowaniu naszej preferowanej przyszłości.
Sztuczna inteligencja, a także Wielki Zderzacz Hadronów CERN już teraz w coraz większym stopniu wpływają na rzeczywistość całej ludzkości, ale zgodnie z DCTP to my jesteśmy ostatecznie istotami stwórczymi, znacznie przewyższającymi możliwości nawet superinteligentnych maszyn – ale aby osiągnąć nasze prawdziwe cele, musimy najpierw zdać sobie sprawę z tego, co jest obecnie naprawdę zagrożone.
Oznacza to, że tylko wtedy, gdy ludzkość zbiorowo uczestniczy w kształtowaniu nowego świata poprzez swoją świadomość, możliwe jest urzeczywistnienie pozytywnej linii czasu z pokojowym światem.
Niezależnie od tego, czy historia Szarych i ich technologii Looking Glass jest rzeczywiście prawdziwa, istnieją wystarczające dowody naukowe na to, że nasz umysł, a tym samym nasza świadomość, tworzy rzeczywistość.
Ten ważny wgląd jest nadal ukrywany przed opinią publiczną przez psychologów. Każda osoba tworzy swoją własną rzeczywistość poprzez swoje myśli, a kolektyw tworzy rzeczywistość dla całej planety. Oznacza to, że pozytywna świadomość jedności tworzy pozytywny i pokojowy świat dla wszystkich. Nie jest więc przypadkiem, że obecnie na świecie panuje tak wiele chaosu i strachu, ponieważ jest to jedyny sposób, w jaki kolektyw może być kontrolowany i kierowany przez obłąkanych władców.
Tak więc wniosek jest taki, że świat, którego pragnie zdecydowana większość ludzi, jest możliwy i może stać się rzeczywistością już jutro, a wszechświat nawet wspiera ludzi w tym przedsięwzięciu, wysyłając potężne strumienie energii ze słońca – ale ludzkość musi nauczyć się w końcu stać na własnych nogach, podejmować decyzje dla siebie, a nie od elity.
Wolność i niezależność nie są dawane w prezencie, trzeba na nie samemu zapracować. Nikt nie przyjdzie uratować ludzkości – nawet pozytywni ET z Federacji Galaktycznej. Są oni również legendą elity, aby jeszcze bardziej powstrzymać ludzi przed wzięciem odpowiedzialności za siebie. Prawda jest taka: ludzkość musi uratować się sama.
Dlatego można założyć, że Szaraki nie były zainteresowane ocaleniem całej ludzkości przed zniszczeniem, ale tylko niewielką wybraną częścią, którą obecnie nazywamy elitą – tj. członkami Głębokiego Państwa.