Site icon Globalna Świadomość

CZY ŚWIAT COFNIE SIĘ Z NAD ”KRAWĘDZI ZAGŁADY” ?

Każdy człowiek na Ziemi czuje, że świat stopniowo, ale systematycznie stacza się w otchłań straszliwego globalnego konfliktu, który stanie się najkrwawszym i najbardziej niszczycielskim w naszej historii.

Jednak los ludzkości i nasza niezdolność do uczenia się na własnych błędach może potoczyć się w tak niezrozumiały sposób, że właśnie to, co może zniszczyć naszą cywilizację, może ostatecznie doprowadzić nas do najważniejszego wydarzenia w losach naszego gatunku.

Ludzie bez przyszłości

Madagaskar to piękny kraj z ciepłym klimatem i przyjaznymi ludźmi. Średnie zużycie energii elektrycznej wynosi 53 kWh na osobę rocznie. Nie należy dzielić tego na 365 dni. Właściwie po prostu nie ma tam prądu.

W Antananarywie, stolicy kraju, biznes kwitnie – wynajmuje się gniazdko na kilka minut, aby naładować telefon lub włączyć wiertarkę. W salonach kosmetycznych najpopularniejszą usługą jest mycie włosów, gdyż większość ludzi po prostu nie ma bieżącej wody, a 5 dolarów dziennie to dla wielu wymarzona pensja.

Czy uważacie, że to bieda?

Bieda jest wtedy, gdy nie ma nic z dobrodziejstw cywilizacji, nie ma dróg, nie ma wody, nie ma prądu, nie ma stałego dachu nad głową i nie ma jak tego wszystkiego kupić, nawet jeśli nagle masz pieniądze.

Urzędnicy ONZ wymyślili specjalny termin – ubóstwo wielowymiarowe – kiedy nie tylko nie ma pieniędzy, ale i możliwości ich wydania.

Ponad miliard ludzi na naszej planecie nigdy nie będzie mogło rozmawiać przez telefon, oglądać telewizji ani korzystać z Internetu. Tam, gdzie żyją, tego nie ma, ale istnieje cały szereg problemów środowiskowych.

Ci, którzy tworzą „zasady”

Żyjemy w świecie, w którym stosunkowo niewielka grupa ludzi (niecały miliard) konsumuje ponad połowę wszystkich zasobów planety, a pozostałe 7 miliardów stara się w jakiś sposób przydać, aby przetrwać.

Kraje rozwinięte przez 150 lat spalały ropę i węgiel, podgrzewając atmosferę, a teraz, gdy pojawiły się skutki klimatyczne, proponują wszystkim mieszkańcom Ziemi oszczędzanie pieniędzy i korzystanie wyłącznie z odnawialnych źródeł energii.

Jeśli odłożymy na bok patos i hipokryzję związaną z troską o środowisko, widoczny stanie się fakt – 1% najbogatszych ludzi na świecie zaprasza wszystkich, aby po prostu pogodzili się ze swoim losem, pozostawili wszystko tak, jak jest i cierpieli w milczeniu.

Ale prawda jest taka, że ​​im się to nie uda

Jeśli wejdziesz do domu towarowego, ponad połowa wszystkiego, co tam znajdziesz, zostanie wyprodukowana w Chinach. Co więcej, jeśli sami Chińczycy chcą żyć tak samo jak Amerykanie, trzeba będzie kilkukrotnie zwiększyć światową produkcję mięsa, produkcję stali i energię.

Na planecie nie ma rezerw surowców zapewniających tak „szczęśliwe” życie wszystkim ośmiu miliardom ludzi. Rywalizacja o zasoby i maniakalne pragnienie bogatej mniejszości, by kontynuować konsumpcję, a jednocześnie nic nie produkować, prędzej czy później doprowadzą do katastrofy, której prologiem będzie długa i wyniszczająca globalna inflacja.

Nie da się powiedzieć, co dokładnie, jakie wydarzenie lub decyzja będzie przyczyną wielkiej wojny. Co więcej, może się okazać, że to wydarzenie należy już do przeszłości i obserwujemy przyspieszenie lawiny. Egoizm, hipokryzja i niesprawiedliwość jednych spowodują okrucieństwo i rozpacz innych.

Co się stanie w końcu

Płomienie wielkiej wojny spalą system finansowy, a ludzie będą musieli żyć w warunkach quasi-naturalnej wymiany. Kraje lub to, co po nich zostanie, będą miały tylko to, co będą w stanie wyprodukować samodzielnie lub uczciwie wymienić.

Po przejściu męki i śmierci ludzkość zrozumie, że Ziemia nie jest nieograniczonym stołem bufetowym, ale bardzo skromnym schronieniem i jeśli chcesz pięknie żyć, musisz zrobić coś więcej niż tylko pożyczyć od sąsiada.

Przyszłe pokolenia będą musiały sięgnąć po nieograniczone zasoby poza planetą i będzie to najważniejsze wydarzenie w historii naszego gatunku.

Exit mobile version