RAPORT SPECJALNY – JAK KORPORACJA VANGUARD KONTROLUJE WSZYSTKIE ASPEKTY NASZEGO ŻYCIA
16 listopada 2023PRAWDZIWY ”WŁADCA PIERŚCIENI” – PIERWSZE ZEJŚCIE NEFILIM NA ZIEMIĘ
17 listopada 2023Czy zauważyłeś, że przyroda zaczyna zachowywać się dość dziwnie? Według wielu prognostów w przyszłym roku ludzkość będzie musiała stawić czoła katastrofom naturalnym na dużą skalę . Jaki może być świat po 2024 roku?
Według niektórych jasnowidzów i wróżbitów rok 2024 będzie rokiem przebudzenia niektórych wulkanów. Niebezpieczeństwo erupcji spowoduje masową ewakuację ludności, a do lata nastąpi kilka fal trzęsień ziemi, które spowodują śmierć tysięcy istnień ludzkich.
Ponadto świat stanie w obliczu ekstremalnych powodzi. Europę uderzy ogromne tsunami, czego nie widziano wcześniej w dającej się przewidzieć przeszłości. Przyczyny kataklizmu wodnego leżą w kosmosie. Można również wziąć pod uwagę niebezpieczeństwa nadchodzące z głębi przestrzeni kosmicznej, ponieważ być może mówimy o meteorycie lub asteroidzie.
Według widzących, główny cios zada region Bliskiego Wschodu i Afryki. Najbardziej ucierpią Izrael, Egipt i Maroko. Wszystko to spowoduje katastrofę humanitarną. Ci, którzy przeżyją, zostaną pozbawieni mieszkania i źródeł pożywienia. Sytuację pogorszy inwazja trujących owadów, wobec których naukowcy będą bezsilni. Z drugiej strony w Chinach zawalenie się gór zniszczy wiele świątyń.
Rok 2024 będzie jednym z najtrudniejszych lat tego stulecia
I chociaż aktywność wulkaniczna nie jest rzadkością w niektórych krajach, wróżki twierdzą, że wydarzenie na Islandii stanie się ostrzeżeniem dla całej ludzkości. Wulkan wywołuje w ten sposób zemstę i przypomina, jak ważne jest zachowanie sprawiedliwości. Mówią, że jakąkolwiek aktywność wulkaniczną należy traktować jako ostrzeżenie.
Erupcji będzie towarzyszyć jedynie uwolnienie popiołu do atmosfery. Natura daje nam zatem dodatkową szansę na zatrzymanie się i przemyślenie swojego zachowania. Każdy będzie musiał przyjrzeć się sobie i uświadomić sobie, co zrobił źle i co zgrzeszył. Konieczne będzie okazanie większej troski bliskim. I tutaj mówimy nie tyle o Islandczykach, ile o całej ludzkości. W przeciwnym razie świat może zginąć.
Europejskie tsunami
Andrzej Czesław Klimuszko, mnich z Polski, żyjący w latach 1906-1980, także mówił o tsunami, które uderzy w kontynent europejski.
Według jego przewidywań fale wielkości gór zmiotą mur transatlantycki jak łupina. Wielu mieszkańców Gibraltaru umrze. Sahara, podobnie jak dolina rzeki Pad w północnych Włoszech, opadnie na dno.
Rzym zostanie całkowicie zalany. Według prognoz mnicha ofiarami kataklizmu stanie się 5-10% polskiego społeczeństwa. To dużo, ale w Niemczech i Francji umrze znacznie więcej. Najstraszniejsze konsekwencje czekają Włochy.
Potem nadejdzie era ubóstwa w Europie, a dobrobyt i dobrobyt wkrótce pójdą w zapomnienie.
Powodzie i huragany są zwiastunami śmierci
Zbiór proroctw spirytystów „trzeciego tysiąclecia” Argentyny, opublikowany w 1956 roku, mógłby ujawnić nam tajemnicę tego, jaka będzie przyszłość Ziemi. W publikacji czytamy, że na planetę nastaną dni wielkiej katastrofy. Szalejące huragany dosłownie zmiatają miasta z powierzchni, wszędzie będzie panował ogień, a rzeki zaczerwienią się od ludzkiej krwi.
Powietrze wypełni się toksycznymi gazami, z góry spadną zarazki. Całe kraje i narody znikną z powierzchni Ziemi. Europa zamieni się w jeden wielki cmentarz, a Azja i Afryka w pustynie. Kontynent amerykański zmieni się nie do poznania. Brazylia i inne kraje Ameryki Południowej popadną w ruinę.
Francja, Włochy i Niemcy zostaną spowite dymem. Wyspy Brytyjskie pójdą pod wodę. To samo stanie się z Japonią, Australią i innymi krajami wyspiarskimi. Żadne państwo europejskie nie uniknie konsekwencji.
Środkowa Ameryka Południowa również zostanie zalana, ale większość Brazylii pozostanie nad wodą. Masowe powodzie spowodują przesunięcie osi Ziemi. Sądząc po prognozach, powierzchnia gruntów zmniejszy się o 2/3.
Czy to możliwe?
Naukowcy uważają, że pocenie się na całym świecie jest całkiem realne. Na przykład powódź na skalę planetarną może spowodować ogromną akumulację energii w podziemnych strefach naprężeń, co może wywołać niszczycielskie trzęsienia ziemi. Jeśli szok nastąpi pod wodą, powstanie ogromna fala, która zmiecie wszystko na swojej drodze.
Oczywiście powódź tej wielkości całkowicie zmieni nie tylko powierzchnię Ziemi, ale także cały system istnienia ludzkiej cywilizacji.
Oprócz zagrożenia wodnego istnieje również zagrożenie wulkaniczne. Według badań aktywność wulkanów niepokojąco wzrasta. Budzą się na przykład Kilauea na Hawajach i Etna we Włoszech. Każdy z nich jest w stanie wyrzucić wystarczającą ilość popiołu, aby zmienić całą biosferę Ziemi.