Site icon Globalna Świadomość

CZY TAK BĘDZIE WYGLĄDAŁA ŚWIATOWA RELIGIA NWO – AI NET I NOWE CENTRUM KONTROLI LUDZKOŚCI

Powszechna pandemia spełniła ważną funkcję – maksymalnie przestraszyć swoich odbiorców, gdyż w tym przypadku władcy Nowego Porządku Świata mogli liczyć na to, że ludzie zgodzą się żyć według nowych zasad. Dlatego za pośrednictwem mediów pilnie nakazuje się wszystkim bać.

Każdy myślący człowiek staje dziś przed dwoma palącymi pytaniami. Jak będziemy nadal istnieć na Ziemi? Jako wolne jednostki czy jako biologiczne, bezosobowe mechanizmy?

Digitalizacja osobowości

Niezależnie od tego, czy stan jest w kieszeni, czy w smartfonie, istota się nie zmienia. Ponieważ użytkownikami tego produktu będzie zarządzał właściciel oprogramowania. Tak naprawdę cyfryzacja naszej osobowości rozpoczęła się nie dziś ani wczoraj. Od co najmniej półtora pokolenia pewna część ich świadomości żyje w cyfrowym świecie. Ich umysły są mocno przywiązane do ekranów gadżetów i komputerów, bez których nie mogą już czuć się pełnoprawnymi ludźmi.

Nadchodzi pokolenie ze zmienioną świadomością, którego mózg działa na platformie algorytmu maszynowego. Taki mózg będzie harmonijnie współistniał z nowym oprogramowaniem, które może wchodzić w interakcję z psycho-emocjonalnym komponentem ich osobowości.

Transformacja edukacji na platformie edukacyjnej online to także integralna część tego programu, który z sukcesem realizujemy poprzez kwarantannę. Stanie się to bardziej skomplikowane, zwane indywidualną cyfrową ścieżką uczenia się itp. Edukacja odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu się cyfrowej osobowości. Tworzy kod kulturowy każdego narodu, przenosząc myślenie uczniów w obszar technologii cyfrowych.

Religia sieci AI

W ten sposób hodowane są biologiczne elementy sieci AI, która zastąpi stary Internet. Osoba stanie się elementem AI, którego mózg będzie współpracował z komputerem za pomocą oprogramowania, które zostanie zintegrowane z ludzkim ciałem za pomocą mikrochipa. Neurośrodowisko stanie się nową wspólnotą ludzką, która będzie podporządkowana jednemu centrum kontroli.

Wszystko to brzmi jak scenariusz powieści fantasy, wytwór rozgorączkowanej wyobraźni, ale tak nie jest. Materiału merytorycznego i naukowego wskazującego plany wdrożenia nowych technologii, które w ciągu najbliższych dziesięcioleci zostaną wprowadzone do naszego życia, jest wystarczająco dużo . Poniżej znajduje się zasadniczo plan działania dotyczący globalnych perspektyw technologicznych. Składa się z kilku etapów.

Etapy realizacji

Pierwszy etap, przez który obecnie przechodzimy, to biometria: zbierane są dane biometryczne, odczytywane i przechowywane, a następnie tworzona jest jednolita baza danych wszystkich mieszkańców planety. Jednocześnie trwają prace nad udoskonaleniem sprzętu AI Net – odczytywaniem mimiki, gestów, ruchów, biologicznych przejawów emocji, identyfikacji osobistej poprzez zdalny dostęp itp. Trwają także aktywne prace nad stworzeniem systemów informatycznych, które będą przetwarzać nie tylko dane biometryczne, ale także dane psychoinformacyjne, czyli nasze myśli, emocje i doznania. Problemy przesyłania neuroinformacji z mózgu do mózgu za pomocą komputera zostały już pomyślnie rozwiązane.

Drugi etap to utworzenie interfejsów neuronowych, które będą działać wewnątrz organizmu, kontrolując system podtrzymywania życia ludzkiego ciała i odtwarzając stany psychiczne człowieka potrzebne centrum kontroli. Sieć AI umożliwi ludziom wymianę nie tylko myśli, ale także stanów psychicznych. Zniknie konieczność znajomości języków obcych do komunikacji. To rozwiąże problem stworzony przez Boga po upadku Wieży Babel, kiedy ludzie zaczęli mówić różnymi językami. Ludzkość będzie mogła swobodnie komunikować się ze sobą w sieci AI.

Ogólnie rzecz biorąc, w swoich opakowaniach reklamowych AI Net obiecuje ludziom owoc wiedzy, który może uczynić ich życie „niebiańskim” bez wychodzenia z domu.

Trzeci etap to udoskonalona sieć AI, która będzie w stanie sztucznie konstruować różne stany świadomości, doznania mentalne, wyostrzać pamięć i zwiększać aktywność układu nerwowego. Osobowość człowieka stanie się niezależnym składnikiem ogólnej świadomości społecznej. Ludzie staną się jedną neurospołecznością. Człowiek jako niezależny, myślący, wolny człowiek przestanie istnieć.

Podczas gdy ludzie żyją w hipnotycznym strachu przed kwarantanną, na całym świecie aktywnie instalowane są maszty komunikacyjne 5G, ponieważ prędkość przesyłania informacji dla nowych technologii wymaga nowych standardów. Dzieje się tak pomimo faktu, że ogromna liczba naukowców potwierdziła śmiertelne niebezpieczeństwo promieniowania elektromagnetycznego w standardzie „piątej generacji”. Jednocześnie, równolegle z projektem AI Net, rozwijany jest projekt sztucznej inteligencji , w który inwestowane są ogromne pieniądze. Dziś mówimy o budowie 6G.

Komu to potrzebne i dlaczego?

Strategiczna idea możliwości zarządzania ludzkością z jednego centrum narodziła się dawno temu. Na długo przed niemieckim faszyzmem idea ta była realizowana w kabale, masonerii i różnego rodzaju ruchach okultystycznych. Kluczowym zadaniem gnostyków była idea podziału ludzkości na wybranych i szarą masę niewolników bez twarzy.

Plan ten był inkubowany przez wieki, a może nawet tysiąclecia. Przejście ludzkości przez różne formacje społeczno-gospodarcze było małymi krokami w stronę tego ostatecznego celu. Wprowadzenie jednego ekwiwalentu pieniężnego, odejście od rolnictwa na własne potrzeby, zniszczenie wielowiekowej tradycji rodzinnej produkcji siły roboczej i wiele więcej to także kamienie milowe na drodze do pełnoprawnej, nieograniczonej, absolutnej z punktu widzenia Światowe Zło, władza nad wszystkim i wszystkimi.

Pandemia umożliwiła prowadzenie zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeń mających na celu kontrolę przemieszczania się dużych mas ludzi, izolowanie ich i regulację ich stanu psychicznego. Służby specjalne pracują nad metodami wykrywania (za pośrednictwem telefonów komórkowych) gromadzenia się dużej liczby osób na małej przestrzeni itp. To wszystko są małe ćwiczenia szkoleniowe, mające na celu realizację w przyszłości dużych projektów. Na przykład zapowiadany już w najbliższej przyszłości program „Smart City” umożliwi przekształcenie dowolnej dużej metropolii w więzienny obóz koncentracyjny z rygorystycznymi zasadami globalnej kontroli nad każdym mieszkańcem.

Dziś także jesteśmy o krok od wprowadzenia masowych, niezależnych od człowieka technologii, które zyskają ogromne uprawnienia do rządzenia państwem.

Jaki jest cel właścicieli AI Net

Cały ten system stanie się możliwy pod jednym warunkiem – przemianą świadomości samego człowieka. Sieć AI nie potrzebuje tych, którzy potrafią myśleć samodzielnie; jest to niebezpieczne dla osób krytycznie myślących, a tym bardziej wierzących. AI Net to system odczłowieczania człowieka, który nie powinien mieć zasad moralnych ani sumienia, tak jak żadna maszyna nie może ich mieć. Ostatecznym celem Nowego Porządku Świata jest przekształcenie człowieka w neurohybrydę z elementami sztucznej technologii, ze zbiorowym myśleniem opartym na sztucznej inteligencji i pewnymi resztkami biologii człowieka.

Jak działa masowa zombiefikacja ludzi przez media, widzimy na przykładzie różnych małomiasteczkowych rewolucji, kiedy „w zbiorowej świadomości powszechnej wrzała oburzona świadomość” zaraz po naciśnięciu niewidzialnej ręki przycisku „play”. Widzimy tylko zewnętrzną część obrazu, na której masa ludzi pragnie krwi innego wroga swojego dobrobytu. Nie widzimy jednak ani technologii, ani tych marionetkowych władców, którzy umiejętnie kontrolują ludzi , każąc im nienawidzić tych, których naznaczyli.

Technologie AI Net pozwalają przeniknąć nie tylko do świadomości, ale także do podświadomości człowieka. Cokolwiek taka osoba zrobi, zawsze będzie miała pewność, że robi to z własnej woli, a nie dlatego, że zostało mu to narzucone przez zewnętrznych technologów. Zatem dzisiaj możliwe jest kontrolowanie dowolnego państwa z zewnątrz bez podbijania go czołgami. Władzę będą mieli ci, którzy są właścicielami mediów. Co więcej, za pomocą nowych technologii ta moc przeniesie się na głębszy, indywidualnie zorientowany poziom.

Dziś w tym samym celu na całym świecie zrywane są tradycyjne więzi rodzinne i promowane są nowe modele relacji rodzinnych. Wszystko to są ogniwa jednego łańcucha, którego ostatecznym celem jest Nowy Porządek Świata, który będzie rządził za pomocą sztucznej inteligencji.

W chwili obecnej to nie wirus jest straszny, ale wojna, która została wypowiedziana całej ludzkości i której jest zwiastunem. Celem tej wojny jest zniszczenie naszej wolności, godności naszej osobowości, naszego podobieństwa do Boga. Właśnie w tym celu tworzona jest atmosfera społeczna towarzysząca obecnym środkom kwarantanny: strach, maksymalna eskalacja paniki, wzbudzanie mrożącego krew w żyłach poczucia grozy. 

Wszystko to w istocie jest zarówno rozwojem nowych technologii kontroli świadomości, jak i narzędziem zmiany indywidualnej świadomości tych, którzy wchodzą w zasięg działania tych technologii.

Wszystko z czasem ewoluuje w coś innego – łącznie z ludzkością. Gdyby starożytnemu człowiekowi, który najprawdopodobniej uważał się za gatunek skończony i niezmienny w przyszłości, pokazanoby, w co się przemienia i jak potoczy się jego życie w przyszłości, byłby przerażony. To samo dzieje się teraz. Współczesnemu człowiekowi trudno jest wyobrazić sobie coś bardzo odmiennego od współczesnych realiów. 

Tymczasem autorzy science fiction, którzy, jak wiemy, często wyprzedzają lokomotywę i całkiem nieźle przepowiadają przyszłość, już dawno w ogóle opisali dalszą drogę rozwoju każdego inteligentnego gatunku – jeśli oczywiście ma to miejsce wystarczającą inteligencję, aby nie dokonać samozniszczenia. Z biegiem czasu nastąpi coraz większy rozwój w dziedzinie cybernetyki i zastępowania narządów ludzkich częściami mechanicznymi. A także zarządzanie procesami zachodzącymi w organizmie człowieka – m.in. w celu zwiększenia długości życia. 

Dalsze zwiększanie mocy obliczeniowej umożliwi wreszcie stworzenie pełnoprawnej sztucznej inteligencji, a także tworzenie cyfrowych kopii ludzkiej osobowości – m.in. do przeszczepiania do nowych ciał, gdy pierwotna się zużyje. 

Być może wtedy zacznie następować całkowite odrzucenie ciała. A jako końcowy produkt ewolucji jest to całkowicie niematerialny umysł, który nie potrzebuje żadnych nośników. Naturalnie nie będą one już całkowicie ludzkie w naszym obecnym rozumieniu – tak jak nie jesteśmy całkowicie ludźmi z punktu widzenia prymitywnych małp. Ale to będą nasi bezpośredni potomkowie ewolucyjni, wynik rozwoju. 

Co więcej, choć relacje międzyludzkie w dalszym ciągu determinuje globalna walka o zasoby – i w efekcie planuje się jakąś globalną kontrolę większości przez mniejszość, która chce z tego czerpać różne korzyści. 

Kiedy jednak (i ​​jeśli) wraz z rozwojem technologii zniknie potrzeba konkurencji i wyzysku (a takich scenariuszy opisywanych w science fiction jest wiele), może zniknąć wszelkie zagrożenie dla ludzkości wynikające z posiadania takich technologii.

Exit mobile version