Site icon Globalna Świadomość

CICHA WOJNA PRZECIW LUDZKOŚCI – ELITY OD LAT STOSUJĄ TE SAME METODY BY CIĘ ZNIEWOLIĆ

Wydarzenia mające miejsce na świecie podkreślają obojętność zachodnich społeczeństw wobec najbliższej przyszłości. Istnieje kilka strategii, takich jak Doktryna Samsona, którą państwo Izrael planuje zniszczyć Bliski Wschód i znaczną część świata za pomocą swojej broni nuklearnej; Atak na Zaporę Trzech Przełomów, który rosyjskie media ujawniają jako część tajwańskiego planu ostatniej szansy, jest w toku. Starsze, takie jak Global Prompt Strike opracowany przez Stany Zjednoczone w celu zaatakowania Rosji bez możliwości odpowiedzi ze strony rosyjskich sił nuklearnych, skłaniają nas do zastanowienia się, co się dzieje: co się dzieje, że Zachód niszczy sam siebie i stara się pociągnąć wszystkich za sobą w obliczu obojętności wszystkich?

Media, intelektualiści, politycy, wszyscy aktorzy realnej władzy ignorują te fakty. Odpowiedź nie jest prosta, ale wiąże się z procesem wnioskowania opinii publicznej. Siły, które naprawdę kontrolują świat, ci, którzy podejmują wielkie decyzje, które następnie są wdrażane przez polityków, ustanowili złożony proces manipulacji społecznej o różnych cechach, który doprowadził świat do tego punktu.

Zachód ponosi klęskę, która znajduje odzwierciedlenie w wielkiej dekadencji kulturowej, która prowadzi do realizacji metodycznego planu destrukcji społecznej, a w konsekwencji samych państw. Jest to praktycznie kampania podkopywania społeczeństwa, której korzenie leżą w wypaczeniu podstaw myślenia Antonio Gramsciego, który był przekonanym komunistą, który uważał, że aby dokonać rewolucji socjalistycznej, konieczna jest zmiana matryc myślenia. Jeśli jest ona kontrolowana, nie ma potrzeby stosowania przemocy, lub powinna być ona mniejsza, ponieważ masy poprą rewolucję społeczną. Dlatego przypisywany mu marksizm kulturowy jest nieścisłością, to nie marksizm, to liberalizm pod inną skórą i odrobiną kosmetyki.

Plutokratyczne elity Zachodu zrozumiały potencjał tych idei i pozbawiły je elementów szkodliwych dla ich interesów i wykorzystały ich zasady metodologiczne do zbudowania procesu ataku na ich społeczeństwa i świat, Zniszczenie starych schematów ograniczających ich władzę było kluczowym przedsięwzięciem mającym na celu rozszerzenie ich dominacji. Stare ramy ideologiczne, które nadawały wartości etyczne i moralne, zostały zainstalowane w świadomości mas przez wieki tradycji i powinny zostać zmienione i zastąpione nowymi ramami. Ramy, oczywiście, dostosowane do ich potrzeb.

Jurij Bezmenow był byłym agentem KGB i ekspertem od propagandy i dywersji psychologicznej. Po ucieczce ze Związku Radzieckiego przeniósł się na Zachód i stał się zagorzałym krytykiem komunizmu i praktyk KGB. Zasłynął dzięki wykładom i wywiadom, w których szczegółowo opisywał metody dywersji stosowane przez Związek Radziecki w celu osłabienia i destabilizacji społeczeństw od wewnątrz. Metody, które potępiał, wyjaśniały, jak wyglądał proces prania mózgu w skali globalnej, który pozwoliłby komunizmowi pokonać kapitalizm.

Bezmenov wyjaśnił, że proces ten przebiega w czterech etapach:
1-demoralizacja,
2-destabilizacja,
3-kryzys i
4-normalizacja.

Koncentrując się na tym, jak wpływy kulturowe i ideologiczne mogą mieć głęboki wpływ na społeczeństwo i w konsekwencji doprowadzić je do samozagłady, a następnie przejąć nad nim kontrolę.

Bezmenow wyjaśnił, że ZSRR starał się walczyć z kapitalizmem, używając jego moralnych flanek, choć mylił się, nie rozumiejąc, że Zachód nie jest rajem, o jakim myślał, ale raczej czymś, co może być jeszcze gorsze od tego, czego nienawidził. Podobnie jak w przypadku Gramsciego, jego pomysły zostały wykorzystane do czegoś innego, początkowo do wściekłej kampanii McCarthy’ego. Niezależnie od tego, jakie były jego prawdziwe motywacje, może rozczarowanie krajem, coś osobistego, a może po prostu myślał, że bycie narzędziem propagandy jest czymś bardzo opłacalnym i będzie mógł żyć w uprzywilejowanych warunkach.

Nie znamy motywacji i możemy jedynie spekulować, ale jego śmierć w 1993 roku w wieku zaledwie 44 lat wydaje się dziwna. Zwłaszcza, że nie miał żadnych problemów zdrowotnych, a wiadomość o jego śmierci przeszła niezauważona, z wyjątkiem małej lokalnej gazety. Bezmenow gościł w najważniejszych mediach ogólnopolskich i umarł w zapomnieniu, jeśli umarł, bo przy tego typu postaciach bardzo trudno jest poznać prawdę.

Niezależnie od powyższego ich ostrzeżenia, przykryte grubą warstwą propagandy, ujawniły prawdziwą metodologię w działaniu. Nie możemy zapominać, że narzędzie, którego się używa, nigdy nie jest dobre ani złe, jest tylko narzędziem, a jego jakość zależy od jego zastosowania. Elity to rozumieją i wykorzystują to na swoją korzyść. W jego przypadku cel uświęca środki. Opisany przez niego proces destrukcji społecznej pozwolił elitom na dowolną odbudowę społeczeństwa po osiągnięciu ostatniego etapu. Jest to bardzo ważne dla tych, którzy uważają, że walka kulturowa jest sprawą drugorzędną i że zamiast tego należy zająć się bezpośrednimi interesami ludzi.

Jeśli jednak społeczeństwo się załamie, a jego wola zostanie zmanipulowana według kaprysów możnych, droga do zresetowania wartości i myślenia stanie się jasna. Oznacza to kontrolę nad dystopijną przyszłością w stylu roku 1984.

Celem jest kontrolowanie umysłów i zachowań mas, a każdy, kto próbuje myśleć, jest dysydentem z ponurą przyszłością. Pamiętajmy, że w powieści Orwella najważniejsze było nie zabijanie tych, którzy mają inne zdanie, istotne było ich złamanie.
 Człowiek to ciało, (umysł) duch, a jego wola podlega określonym podstawom fizjologicznym, dlatego kontrolowanie potrzeb fizjologicznych jest krokiem do kontrolowania umysłu. Nie można zastanawiać się nad „wyższymi wartościami” bez jedzenia.

Abraham Maslow był psychologiem, który w połowie XX wieku napisał artykuł zatytułowany „Teoria motywacji człowieka”, w którym ustalił, że potrzeby można uporządkować hierarchicznie, z pewnymi potrzebami, takimi jak potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa, u podstaw. Bardziej prymitywna lub podstawowa istota nie byłaby w stanie pokonać tych etapów, aby rozpalić potrzeby społeczne .

Cztery najniższe poziomy tworzą tak zwaną piramidę „potrzeb niedoborów”. Potrzeby te są fundamentalne w tym sensie, że ich zaspokojenie zwykle nie wywołuje niezwykłego doznania, ale ich brak powoduje niepokój lub dyskomfort. Najbardziej podstawowy poziom tej piramidy zajmują potrzeby fizjologiczne: jedzenie, nawodnienie i odpoczynek. Są one niezbędne do przetrwania i dobrego samopoczucia fizycznego. Poziom drugi koncentruje się na potrzebach bezpieczeństwa i stabilności, cennych dla poczucia ochrony i przewidywalności życia.

Trzeci poziom dotyczy ludzkiej potrzeby bycia kochanym, bycia włączonym i przynależności, kluczowych aspektów rozwoju emocjonalnego i społecznego. Wreszcie czwarty poziom odnosi się do potrzeby uznania, prestiżu i honoru, które odgrywają ważną rolę w poczuciu własnej wartości i tożsamości osobistej. Każdy poziom stanowi istotny etap w poszukiwaniu dobrego samopoczucia i osobistego spełnienia. Piąty poziom rozwoju, kreatywność, samorealizacja, jest tym, co pozwala nam wyjść poza siebie i rozwijać ludzki potencjał, pozwalając na lepiej rozwinięte społeczeństwo.

Na tej podstawie radziecki dezerter wyjaśnił fazy bankructwa społecznego Stanów Zjednoczonych według zimnej wojny, w której przyszło mu żyć. Cztery wspomniane etapy: demoralizacja, destabilizacja, kryzys i normalizacja obowiązują do dziś, ale na innych zasadach. Metodologię destabilizacji, którą potępił, podsumowano w tabeli, w której możemy przeanalizować podobieństwa do wydarzeń, które miały miejsce w ostatnich dziesięcioleciach, a zwłaszcza w ostatnich latach, i wyciągnąć własne wnioski na temat tego, jak bardzo Bezmenow się mylił. Wiele jego wypowiedzi można dziś bezsprzecznie zweryfikować, choć widać jego wkład w wolny rynek i inne kwestie, które spotkały się z uznaniem jego słuchaczy.

Stany Zjednoczone zmierzają w stronę otchłani, o czym wszyscy już wiemy i z której trudno jest uciec. Sytuacja ta nie wynika z problemów gospodarczych, technologicznych, przemysłowych czy militarnych, chociaż prawdą jest, że we wszystkich tych obszarach i wielu innych docenia się wyraźny upadek, źródło problemu ma podłoże kulturowe. To, co się wydarzyło, to upadek ich systemu wartości, ich struktur społecznych i to właśnie ostatecznie doprowadziło do tej sytuacji.

Cztery etapy są takie same, ale dziś możemy je zidentyfikować jako rozwinięcie tego samego planu, który jednak – w przeciwieństwie do tego, w co wierzył Bezmenow – nie były (nazywane) komunistycznymi ani Sowieckimi, ale były samymi elitami anglosaskimi. Elity te, po wyeliminowaniu sowieckiego wroga, skierowały się w stronę wdrażania nowego modelu według własnych potrzeb. Technologia wymaga dziś zmiany systemu, a model, do którego dąży, jest czymś, czego wdrożenie wymaga nie tylko uległości, ale także zmiany wartości mas (komunizm technokratyczny dopow) .

Cztery etapy powstają od lat 60., być może nieco dłużej niż te, o których wspomniał Bezmenov. Możemy je szczegółowo opisać w następujący sposób:

1) Demoralizacja
Etap demoralizacji proponuje erozję idei, struktur i składników życia. Pomysły do realizacji mają wsparcie mediów, rozrywki, edukacji i kultury. Symbole historyczne zastępowane są fałszywymi. Bohaterowie, patrioci, a nawet święci są zastępowani przez problematycznych, konfliktowych i ignoranckich idoli. Upadek kultury jest zauważalny. Instytucje ulegają jednocześnie erozji. Siły Bezpieczeństwa, Siły Zbrojne, Sprawiedliwość, Kościół itp. Są atakowani. Nie należy pozostawiać niczego, w co można wierzyć lub ufać.
Kwestionowanie tradycyjnych ram: rodzina, pary, religia, historia, role. Wszystko należy kwestionować. Historia narodowa jest modyfikowana i zastępowana historią przepisaną tak, aby odpowiadała nowym interesom. Stare antagonizmy, takie jak podział bogactwa, zastępują nowe, stworzone w tym celu konflikty: LGBT, feminizm, ekologizm, zwierzęcość, rasowość itp.

2) Destabilizacja i podstawy anarchii
Celem jest kryminalizacja wypowiedzi zawierających poprawność polityczną. Wolność słowa jest kwestionowana, ponieważ obraża. Pogłębianie zniszczeń, tradycyjne wartości rodzinne i kulturowe, aby wszystko zmienić. Wdrażane są nowe formy zmierzające do indywidualnej izolacji. Egoizm jest promowany jako synonim wolności osobistej. To jest „dekonstrukcja”, którą wielu z dumą głosi. Procesy destabilizacji rozpoczynają się od zainstalowania kolorowych rewolucji, „gumowych” lub pozornie antysystemowych kandydatów, niezdolnych lub niebezpiecznych, w zależności od każdej rzeczywistości. Wątpliwości co do wyniku wyborów zasiewa się za pomocą nieprzejrzystych systemów, które generują wątpliwości w celu usunięcia legitymizacji. Nie jest tak ważne, kto wygra, ważne, czy temu, kto wygra, stawiany jest opór.

Promują konfrontacje dotyczące dysproporcji w prawach (migrantów, kobiet, gejów itp. w stosunku do reszty społeczeństwa). Skonfrontuj się z mniejszościami, którym powierzono władzę poprzez intronizację najbardziej agresywnych jednostek i które generują największy opór, przy czym większość nie jest reprezentowana politycznie. Promują narkotyki, alkohol, rozrzutne życie, banalność i powierzchowność. Dług indywidualny i zbiorowy, który warunkuje i stresuje. Pojedynczy głos z pozornym sprzeciwem reprezentujący nie rzeczywiste ambicje i konflikty, ale te wywołane. Oklokracja w przebraniu demokracji, czyli ignoranci i uprzedzeni ludzie u steru państw. Niepewność, oszołomienie, dezorientacja i gniew powodują niezdolność do działania. Paraliż i podział.

3) Kryzys
W końcu wybuchają rewolucje, starcia, wojny, anarchia, wojna molekularna. Uzyskuje się powody do naruszania praw do wypowiedzi i instalowania rządów dyktatorskich. Są one odpowiedzią na zamieszanie, katastrofę i samą anarchię. Społeczeństwo domaga się przywrócenia bezpieczeństwa i porządku. Bez wartości, bez tradycji, z kulturowo zdekonstruowanym społeczeństwem, rządy dostosowane do potrzeb elit zostaną zainstalowane. Społeczeństwo nie jest w stanie zauważyć tego, co się dzieje.

4) Normalizacja
Bezmenow ironicznie użył tego terminu, odnosząc się do sowieckich najazdów na Węgry i Czechosłowację, jest on jednak akceptowalny, ponieważ kończy konflikty i pozwala na uregulowanie życia. System został zmieniony zgodnie z potrzebami elit, zwykli ludzie docenią minimalny porządek swojego życia. Ten strach przed powrotem do anarchii będzie wystarczającym czynnikiem odstraszającym, aby nowe normy zostały zaakceptowane. Ten ostatni punkt był ostatecznym celem, utworzeniem nowej organizacji opartej na władzy. Jest to metodologia demaskowana przez Bezmenova i podstawy psychologiczne ustanowione przez Abrahama Maslowa, krytykowanego jako redukcjonisty. Mimo to ich wkład pomaga zrozumieć powody, dla których ludzie zachowują się w taki sposób, a także podstawy, na których pracują, aby wdrożyć plan dekonstrukcji.

To, co widzimy zatem na świecie, nie jest niczym innym jak owocem tego procesu, który uniemożliwia zdrowe reakcje na plany wojenne rządów zachodnich. Podczas gdy w latach 80. Europejczycy pod wodzą Niemców masowo wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko „europociskom” (amerykańskiemu Pershingowi II), które uczyniły z nich cel dla sowieckich rakiet nuklearnych, dziś są oni niemal obojętni na nuklearną otchłań, nad którą Unia Europejska bierze ją w konfrontacji z Rosją. Co więcej, wyburzenie gospodarki kraju wraz ze wzrostem cen żywności, energii i mieszkań, które spowodują gwałtowną recesję, również nie pomaga w podnoszeniu świadomości.

Co wciąż mobilizuje Europejczyków? Niewiele, parady gejów w Dniu Dumy i niewiele więcej. Jedynie „indignados” w Hiszpanii uciekają, ale są oni myleni z ideami libertariańskimi, jak obecnie nazywa się liberałów, którzy wierzą, że to państwo jest ich wrogiem, a nie mózg, który je kontroluje. Plan zniszczenia zakończył dwa pierwsze etapy i pełną parą zmierza ku trzeciemu. Są bardzo blisko swojego celu i najlepsze, co możemy zrobić, to ostrzegać przed nim. Musimy być dojrzali, rozumieć grę, dostrzegać strategię ponad taktyką, meritum ponad koniunkcją.Jeśli nie wiemy, jaki jest ich ostateczny cel, nigdy nie będziemy w stanie przewidzieć ich ruchów i zmienić inicjatywy, dlatego musimy prawidłowo ocenić wojnę poznawczą, powszechnie znaną jako bitwa kulturowa.

Marcelo Ramirez noticiasholisticas Las élites y la instrumentación de Gramsci, Maslow y Bezmenov en la guerra cognitiva contra los pueblos – Le blog de Contra información

Rząd USA i globaliści w dalszym ciągu realizują „trzy-etapowy totalitarnym”: „wytwarzają kryzys”; Następnie oferuje rozwiązania, które nigdy nie zostały zaakceptowane bez „kryzysu”; Przed osiągnięciem ukrytych celów

Od co najmniej pół wieku lewica wabi naród w śmiercionośny taniec. Niczym syreny z greckiego mitu, ich muzyka uderza we wszystkie właściwe tony: prawdziwą równość, sprawiedliwość, sprawiedliwość dla wszystkich, zdrowie, pokój itp. Ponieważ muzyka jest tak piękna, a kroki tańca tak znajome, raz po raz, przyjęliśmy ich zaproszenie i ślepo poszliśmy za ich przykładem. Ten prosty taniec polityczny można wykonać do wielu rodzajów „muzyki”, ponieważ składa się on tylko z trzech kroków. Widzieliśmy jego znajomą choreografię w wysiłkach przeciwko rasizmowi i przestępczości, w działaniach mających na celu zachowanie naszego bezpieczeństwa narodowego, w wysiłkach na rzecz wspierania rolnictwa i edukacji itp.; niezależnie od melodii, kroki są takie same:

1 – Wyprodukuj „kryzys”
2 – Oferuj „rozwiązania awaryjne”, których ludzie nigdy by nie zaakceptowali, z wyjątkiem „kryzysu”.
3 – Wyniki osiągają ukryty cel, niezwiązany z przypuszczalnym problemem

Poniżej przyjrzymy się trzem przykładom, ale w swojej doskonałej książce Behind the Green Mask Rosa Koire opisuje ten trzyetapowy proces jak „komunitaryzm”, który twierdzi, że w sprawach porządku publicznego musimy „równoważyć” prawa jednostki gwarantowane przez Konstytucję z (wyimaginowanymi) prawami wspólnotowymi w celu zapewnienia „uczciwości”.

Oto trzyetapowy proces:
1 – Prawa jednostki są egoistyczne i szkodzą społeczności
2 – Jednostki cedują część swoich praw na rzecz społeczności
3 – Wyniki: mniej praw/wolności dla jednostek, więcej władzy dla władz lokalnych, stanowych lub federalnych

„problem” (tj. brak praw społecznych) tak naprawdę nie istniał, ale został wymyślony przez tych, których prawdziwym celem było zniesienie indywidualnych praw i wolności oraz zwiększanie uprawnień i zasięgu rządu w zakresie narzucania swoich wizji społecznych i politycznych. Wyobraźcie sobie, napisał Koire, że prawa jednostki to szklanka mleka, a prawa społeczności to szklanka wody. Aby „zrównoważyć” te prawa, wlej każdą szklankę do dzbanka. Rezultatem jest wodniste mleko, czyli osłabione, „rozwodnione” prawa jednostki. Prawa społeczności zostają wzmocnione (tj. większa władza/kontrola rządu)… prawdziwy cel aktywistów. Możemy zobaczyć, jak ten „taniec” rozegrał się podczas upadku bańki na rynku nieruchomości w 2008 roku:

Krok pierwszy, „kryzys”:Bill Clinton wywołał „kryzys”, mówiąc, że biednych ludzi nie było stać na zakup własnego domu. Oczywiście biednych ludzi nigdy nie było stać na własne domy, więc dlaczego nagle nastąpił kryzys? Taka sytuacja jest w rzeczywistości motywacją do dobrego zachowania: pracuj, oszczędzaj pieniądze, odkładaj dzieci do czasu, aż będziesz bardziej bezpieczny finansowo, alkoholu (lub narkotyków) w ogóle (nie używaj), itp. Ale nie, dla Clintona i lewicy nagle nastąpił „kryzys mieszkaniowy”.
Krok drugi, „Rozwiązanie” awaryjne: Zmuś banki i firmy hipoteczne do obniżenia standardów kredytów mieszkaniowych, aby ludzie, których nie stać na domy, i tak mogli je otrzymać. Wykorzystując ustawę Community Reinvestment Act (CRA) z 1977 r., aby zmusić Fannie Mae i Freddie Mac do dokonywania w 1977 r. 30% zakupów hipotecznych w postaci kredytów „sub-prime”, wymóg ten wzrósł do 50% do 2000 r. Bush kontynuował to „niedrogie mieszkania” .

W 1991 r. wartość kredytów „sub-prime” agencji ratingowych wynosiła 8 miliardów dolarów; do 2007 roku wynosiły 4,5 biliona dolarów. Do 2008 r. połowa wszystkich niespłaconych kredytów hipotecznych w USA to kredyty „subprime” (wysokiego ryzyka).

Krok trzeci, rzeczywiste wyniki: Kiedy firmy finansowe sprzedały te kredyty „sub-prime” jako papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką, scena została przygotowana. Kiedy w 2008 r. nastąpił znaczny wzrost liczby niespłacanych kredytów, załamanie na rynku mieszkaniowym pociągnęło za sobą giełdę. „kryzys” mieszkań nie został naprawiony, ale gospodarka USA została zdewastowana… co było przez cały czas prawdziwym celem globalisty Clintona i jego lewicowca kumple.

Ale to nie ma sensu, można powiedzieć; dlaczego ktokolwiek miałby chcieć takiego rezultatu? Ponieważ lewica zawsze wspierała rząd światowy (ONZ, Światowe Forum Ekonomiczne, Światową Organizację Zdrowia i in.), ale Stany Zjednoczone od dawna stanowią główną przeszkodę na drodze do tego marzenia, więc wszystko, co osłabia USA politycznie, społecznie, a zwłaszcza ekonomicznie, jest dobrą rzeczą. Błąd polega na założeniu, że lewica (czy Clinton, Obama, Biden, Schumer, Pelosi i in.) faktycznie chce tego, co najlepsze dla tego narodu i jego obywateli… tak nie jest tak. Chcą tego, co najlepsze dla nich samych i innych światowych elit, z którymi podzielają egoistyczne globalistyczne fantazje.

Innym przykładem jest pandemia:
Krok pierwszy, „kryzys”:
 COVID-19 „pandemia” była rzekomo egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości wymagające drakońskich „nadzwyczajnych” środków (okazuje się, że dla zdrowych ludzi było to niewiele więcej śmiertelna niż grypa sezonowa).

Krok drugi, „Rozwiązanie” w sytuacjach awaryjnych: zamknięcie przedsiębiorstw, zamknięcie szkół, nakaz szczepień, dystans społeczny itp. Wiele małych firm działa na wąskich marginesach, więc takie blokady wymusiły ich trwałe zamknięcia, co miało wpływ nawet na główne gałęzie przemysłu.
Krok trzeci, rzeczywiste wyniki:zniszczenie gospodarki amerykańskiej (i światowej)… znowu, główny cel globalnych elit od początku, w obliczu ich globalistycznych nacisków ze strony ONZ, WEF i in. osłabianie zachodnich demokracji

Na koniec największy przykład „zmiany klimatyczne”:
Krok pierwszy, „kryzys”:
„zmiana klimatu” jest egzystencjalnym zagrożeniem dla Ziemi; jeśli coś nie zostanie zrobione natychmiast, ziemia spłonie za „X” kilka lat.
Krok drugi, „Rozwiązanie awaryjne: wyeliminuj zużycie paliw kopalnych (ogranicz całą produkcję, ogranicz/wyeliminuj samochody, pociągi, ciężarówki, samoloty i statki napędzane benzyną), drastyczne ograniczenia w rolnictwie i hodowli bydła, uczynienie CO2 (po tlenie najbardziej korzystnym pierwiastkiem na świecie) substancją zanieczyszczającą itp.
Krok trzeci, rzeczywiste wyniki:Agenda 2030 to rzekoma odpowiedź ONZ na zmiany klimatyczne; jeśli 17 celów zrównoważonego rozwoju zostanie faktycznie wdrożonych, świat zostanie zredukowany do poziomu produkcji żywności, transportu, produkcji itp. z połowy XIX wieku… z wyjątkiem dla elit globalistycznych stojących za „zmianami klimatycznymi” oszustwem.

Coraz więcej naukowców ma odwagę sprzeciwić się mistyfikacji klimatycznej, ale stoją za kompleksem klimatyczno-przemysłowym o dziesięciolecia, który zarabia biliony dolarów energii „zielonej” , takiej jak farmy słoneczne i wiatrowe. Ale nawet dla ekologów pijących Kool-Aid staje się jasne, że te „odnawialne źródła energii” to wyeliminowanie mięsa i nabiału oraz wyniszczenie rolnictwa doprowadzi do masowego głodu milionów ludzi. Zastąpienia tanich i niezawodnych paliw kopalnych, które napędzają światową gospodarkę, nie może obejść się bez ludobójstwa.

Ponownie, kto chciałby takich wyników? Jedynie elity globalistyczne w ONZ, Światowym Forum Ekonomicznym, Klubie Rzymskim i in. – z których wielu to amerykańscy politycy, magnaci przemysłowi i oligarchowie Big Tech – których globalistyczne fantazje opierają się na maltuzjańskich ideach „zrównoważonego” poziomu, ograniczenie rozwoju populacja świata do miliarda ludzi. Wiedzą, że tylko rząd światowy posiadający nieograniczoną władzę może osiągnąć to, co nazywają „pokojową eliminacją”Wielki Reset WEF – jako ścieżki osiągnięcia globalnej władzy i kontroli. Agendę 2030 chce zabić ponad 7 miliardów ludzi, więc to widzą.

Ci globaliści wykorzystują swój trzyetapowy proces w każdej dziedzinie życia, aby doprowadzić do ruiny USA i zachodnich demokracji, które są główną przeszkodą w ich marzeniach. Taki jest prawdziwy cel wszystkich ich rzekomych „rozwiązań”. To już dawno czas, aby przestać tańczyć w rytm globalistycznej melodii lewicowców, przestać akceptować ich fałszywe „kryzysy” oraz , zwłaszcza ich paraliżujące „rozwiązania” mające na celu zniszczenie kraju .

Exit mobile version