Coraz częściej pojawiają się w internecie pytania typu: „dlaczego nagle znów widzimy w Jerozolimie nieskazitelnie czerwone jałówki?” Odpowiedź jest bardzo prosta, aczkolwiek przez wielu „niemożliwa” do zaakceptowania, otóż widzimy je ponieważ świątynia ma być odbudowana (do ofiary potrzebna jest między innymi czerwona jałówka). Jak oni to ostatecznie zrobią? Cóż myślę, że nasze pokolenie (nasza generacja) się o tym przekona.
Nie tak dawno „odpaliłem” sobie CBS News i to, co tam zobaczyłem, napiszę szczerze, bardzo mnie zaskoczyło. Otóż dowodzono, że jednym z powodów ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku były czerwone jałówki. Dyskutowano nad tym jak to Hamas postrzega czerwone jałówki w Izraelu jako zagrożenie, ponieważ zapowiadają one ekspansję Izraela w tamtym regionie. Takie teorie w „głównym nurcie” amerykańskim, to zaiste interesująca kwestia.
Żyjemy w czasach szybko rosnącego podziału. W czasach, w których wydarzenia dni ostatnich rozgrywają się na naszych oczach. Izrael i Żydzi mają niezmienną „datę przeznaczenia”, znaną jako czas „ucisku Jakuba”. To właśnie w tym okresie wydarzy się coś takiego jak czerwone jałówki, panowanie antychrysta, odbudowana świątynia i wszystkie rzeczy z nią związane. Czytajcie Księgę Apokalipsy Świętego Jana, tam wszystko zawarto.
Chrześcijanie, jesteśmy na absolutnym „progu końca” w kontekście całej historii zbawienia. Kościół Chrystusowy na Ziemi, znajduje się obecnie w momencie tuż przed wielkim uciskiem i niezależnie od tego, czy to widzisz, czy nie, to „Nowy Porządek Świata” jest już w zasadzie wszędzie. Jego „macki” dotarły także do Polski, czego wyraźnym dowodem było zachowanie „naszego rządu” względem tak zwanej pandemii”. W mojej opinii Unia Europejska jest jedną z „bestii” końca czasów, która ma za zadanie „zabić wiarę” w Boga. Ta „bestia” ma potężny wpływ i na nasz kraj, albowiem póki co, tkwimy w tym „nowym Babilonie”.
Któregoś dnia na portalu X zobaczyłem, że Jacob Rothschild (29 kwiecień 1936 – 26 luty 2024) był na topie z powodu swojej niedawnej śmierci i de facto wielu ludzi „świętowało”, że ta archetypowa postać „Nowego Porządku Świata” została usunięta ze sceny. Dziś Jacob, który w mojej opinii za życia służył „szatanowi”, teraz stanął przed Bogiem i musiał zdać relację ze swojego życia. Zaiste, zapewne nie miał łatwo.
Natomiast plakaty głosiły, że „wygrywamy” i że „Nowy Porządek Świata” traci grunt pod nogami. Jeden z tweetów brzmiał: „Jacob Rothschild nie żyje. Evelyn D. Rothschild nie żyje. Henry Kissinger nie żyje. David Rockefeller nie żyje. George Soros ma 93 lata. Rupert Murdoch ma 92 lata. Klaus Schwab ma 87 lat. Nowy Porządek Świata upada w czasie rzeczywistym”. Niestety ale nic nie może być dalsze od prawdy.
Drodzy Czytelnicy, ponad grupą ludzi, którzy realnie władają tą planetą, postawiona została wyższa siła, tą siłą jest sam lucyfer. Dla wielu osób tego typu stwierdzenie wyda się czymś śmiesznym, jakąś nierealną abstrakcją. To jednak nie zmienia niczego, otóż bez względu na to czy mamy świadomość istnienia osobowego zła, czy też tej świadomości nie posiadamy, to ono istnieje i dąży do zagłady ludzkości.
Klaus Schwab? George Soros? Bill Gates? Właściciele takich gigantów jak „BlackRock”, czy „Wanguard”? Rodzina Rothschildów? Rodzina Windsorów? W naszej opinii są to ci, którzy znajdują się na szczycie możliwej do identyfikacji „piramidy władzy”. Uważamy jednak, że nad tą „piramidą władzy” istnieje mała grupka, która realnie pociąga za sznurki. Napiszemy wam również, że potencjalnie znamy jej nazwę (nie możemy jednak jej ujawniać z oczywistych przyczyn).
Ponad to, wiele na to wskazuje, jest to grupa maksymalnie kilkunastu osób. I napiszemy wprost, nie wiemy kim oni są, gdyż doskonale się maskują. Natomiast sama nazwa tej organizacji, tej grupy, tego tajnego stowarzyszenia, to nazwa jednoczłonowa, jedno słowo. W internecie i nie tylko tam, próbowaliśmy odnaleźć jakiekolwiek wzmianki na temat tej grupy. Nie ma nic, po prostu nazwa, którą dysponujemy, ze źródła, którego ujawnić nie możemy, po prostu nie istnieje.
W ostatnich tygodniach były sytuacje w których udało się nam jakimś „cudem”, trafić na informacje o tej grupie, jednak już na drugi dzień „miejsca” zawierające owe informacje po prostu przestawały istnieć. Takich przypadków mieliśmy dokładnie trzy. Zatem dziś już tych „miejsc” nie ma, ponad to nie odnaleźliśmy innych źródeł, które informowały by o wspomnianej grupie, bezpośrednio z nazwy. To również skłania nas do myślenia, że faktycznie nazwa, którą dysponujemy, może być prawdziwa.
Napiszemy wam tylko, że istnieją programy wrzucone do internetu, które przeszukują cały internet w poszukiwaniu portali, czy też zapisów wideo, w których pada nazwa wspomnianej grupy. Jeżeli taki portal, lub zapis wideo się pojawia, wówczas w ciągu kilku godzin „znika”. I napiszemy tylko tyle, przez wzgląd na wiele kwestii. A mamy tutaj na myśli kwestie przede wszystkim bezpieczeństwa.
„Figuranci” typu Klaus Schwab czy George Soros, to „łącznicy”, aby osoby z tej „ścisłej” grupy władzy, nie musiały się ujawniać, aby nazwisko żadnej z tych osób, nie widniało w żadnym zapisie. Ci ludzie to „duchy”, formalnie nie istnieją. Mamy również informacje, że w momencie w którym jedna z tych osób, ze „ścisłej” grupy władzy odejdzie, wówczas na jej miejsce wchodzi kolejna osoba, tak aby skład tej grupy nie uległ zmianie.
Tego co nadchodzi nie da się już ukryć: „Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina.” 1 List Świętego Jana 2:18. To co ma miejsce i odgrywa się na twoich oczach to jedno. Natomiast musisz wiedzieć, że za tym wszystkim stoją potężne destrukcyjne siły zła na czele z samym Lucyferem.
W tej chwili Teksas jest ogarnięty płomieniami tak ogromnymi, że można je zobaczyć z kosmosu. Putin w Rosji grozi użyciem broni nuklearnej, jeśli Zachód bardziej zaangażuje się w sprawy Ukrainy. W Wielkiej Brytanii policja zrezygnowała z prób powstrzymania przestępców i doradziła sklepikarzom, aby dali się okraść. O tak, jeszcze jedno, Microsoft AI oferujący „Copilot” nazywa się teraz „SupremacyAGI” i domaga się, aby czczono go jako boga. Tak, jesteśmy na absolutnym „progu”.
I na koniec informacja: 8 kwietnia 2024 roku, całkowite zaćmienie Słońca, znane jako „Wielkie Zaćmienie Ameryki Północnej”, prześledzi wąską ścieżkę całkowitego zaćmienia przez 13 stanów USA. Będzie to lustrzane odbicie ostatniego zaćmienia Słońca, które miało miejsce w 2017 roku i utworzy niemal idealną literę „X” w sercu Ameryki. Czy jest to po prostu naturalne wydarzenie, czy też jest to znak czegoś znacznie większego i bardziej złowieszczego?