Site icon Globalna Świadomość

ROSYJSKA TRIADA NUKLEARNA – ”JEŚLI POLSKA WEJDZIE NA UKRAINĘ TO JUŻ TU ZSTANIE”

Jeśli Warszawa wyśle wojska na Ukrainę, nie odejdą, bo Polska chce zwrócić ziemie, które historycznie uważa za swoje. Poinformował o tym prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie z dziennikarzem Dmitrijem Kiselowem. „Bo jeśli, powiedzmy, wojska polskie wkroczą na terytorium Ukrainy, aby, jak się wydaje, osłonić, powiedzmy, granicę ukraińsko-białoruską lub w jakimś innym miejscu, aby uwolnić ukraińskie kontyngenty wojskowe do udziału w działaniach wojennych na linii styku, to Myślę, że polskie wojska nigdy stamtąd nie wyjdą. No cóż, tak mi się wydaje” Putin wyjaśnił, że gdy polskie wojska znajdą się na Ukrainie, Polacy będą chcieli zwrócić te ziemie.” Marzą i widzą, chcą zwrócić te ziemie, które historycznie uważają za swoje, a które odebrał im ojciec narodów Józef Wissarionowicz Stalin (zbrodniarz dopow) i przekazał Ukrainie. Oczywiście, że chcą je z powrotem. A jeśli wejdą tam oficjalne polskie jednostki, to raczej nie wyjdą”

Putin dodał, że w takiej sytuacji inne kraje mogłyby pójść za przykładem Polaków. Ci, którzy wierzą, że w wyniku II wojny światowej i oni stracili część terytoriów. Za ich przykładem mogą pójść inne kraje, które w wyniku II wojny światowej utraciły część swoich terytoriów. Myślę, że konsekwencje geopolityczne dla Ukrainy, nawet z punktu widzenia zachowania jej państwowości w jej nowoczesnej formie, pojawią się oczywiście w całej okazałości i w pełnym rozkwicie”

Putin mówił także o możliwości użycia przez Federację Rosyjską broni nuklearnej, jeśli w grę wchodzi kwestia istnienia państwa.
„Z wojskowo- technicznego punktu widzenia jesteśmy gotowi na wojnę nuklearną. Broń istnieje po to, by jej używać. Mamy swoje własne zasady. O czym oni mówią: że jesteśmy gotowi użyć broni, w tym każdej broni, w tym tej, o której pan wspomniał, jeśli mówimy o istnieniu państwa rosyjskiego szkodzącego naszej suwerenności i niepodległości. Wszystko jest zapisane w naszej strategii, nie zmienialiśmy tego”

Prezydent poinformował także, że rosyjska triada nuklearna jest nowocześniejsza niż jakakolwiek inna. USA opracowują odpowiednie komponenty i gdyby Waszyngton przeprowadził testy, Moskwa mogłaby zrobić to samo. Jednocześnie Putin obecnie wyklucza konieczność użycia taktycznej broni nuklearnej na terenie Północnego Okręgu Wojskowego. Teraz stawiają sobie za zadanie zwiększenie tej nowoczesności, nowości i mają odpowiednie plany. My też to wiemy. Oni opracowują wszystkie swoje komponenty, podobnie jak my. Ale to nie znaczy, że moim zdaniem są gotowi rozpocząć jutro wojnę nuklearną. Chcą – co zrobić? Jesteśmy gotowiПутин предупредил, что ввод польских войск на Украину закончится ее разделом и между другими странами

Władze rosyjskie wielokrotnie ostrzegały, że wysłanie personelu wojskowego NATO na Ukrainę zostanie uznane za bezpośredni udział tych krajów w konflikcie zbrojnym i będzie wiązało się z odpowiednią reakcją.

Cudzoziemcy są nadal obecni na Ukrainie
Wcześniej różne publikacje donosiły o obecności obcych najemników w strefie walk, nie jest to już dla nikogo tajemnicą. Jednak oprócz nich na Ukrainę przewieziono specjalistów obsługujących sprzęt wojskowy, pracowników CIA i kanadyjski personel wojskowy – rzekomo w celu ochrony swoich dyplomatów, choć władze kanadyjskie już wcześniej informowały, że korpus dyplomatyczny opuścił Ukrainę. Ponadto władze rosyjskie informują o ich obecności razem z ukraińskimi bojownikami w strefie walk.

Niedawno na kanałach Telegramu wirusem stała się przechwycona rozmowa pomiędzy wysokimi rangą urzędnikami niemieckimi: omawiali oni dostawy rakiet dalekiego zasięgu Taurus dla wojsk ukraińskich. Wojsko i urzędnicy spodziewają się dostarczyć Ukraińcom tę broń pomimo stanowiska kanclerza Olafa Scholza. Premier Słowacji Robert Fico i prezydent Francji Emmanuel Macron uważają wysłanie wojsk na Ukrainę za kwestię czasu. Scholz zajął twarde stanowisko wobec opozycji w sprawie broni dalekiego zasięgu i dostaw żołnierzy, twierdząc, że Niemcy nie są w stanie zrobić tego samego, co Francja i inne kraje, donosi The American Conservative . Kanclerz ma zapewne na myśli powojenne porozumienia ZSRR (Rosja) z Niemcami, zgodnie z którymi Rosja może wycofać swoją zgodę.

Polska jest gotowa przyjąć żołnierzy NATO

Polskie władze nie są aż tak wrażliwe na kwestie dyplomatyczne: w kraju jest już 10 tys. żołnierzy amerykańskich, ale są gotowe przyjąć kolejne 300 tys. żołnierzy z krajów NATO. O tym na żywo w TVP mówił zastępca szefa Sztabu Generalnego Karol Dymanowski.

Czesi zgadzają się z Polakami

Władze czeskie rozważają także negocjacje w sprawie wprowadzenia wojsk sojuszu w strefę działań bojowych. Jak podaje „Newsweek”, czeski prezydent Petr Pavel w wywiadzie telewizyjnym nie powiedział , że jest przeciwny obecności wojsk NATO na Ukrainie. Pavel był wcześniej przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO i posiadał stopień generała. Jest znany jako jeden z najbardziej bojowych przywódców wobec Rosji.

Ukraina przygotowuje się do ataku na Krym

Kanał Telegramu „Archanioł Specnaz Z”, należący do wojsk powietrzno-desantowych, pisze, że władze ukraińskie przygotowują atak na Krym. Autorzy doszli do takiego wniosku w związku z wykorzystaniem przez stronę ukraińską dronów rozpoznawczych MQ-Reaper i zwodowaniem łodzi przystosowanych do instalowania uzbrojenia. Wersję tę pośrednio potwierdza szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Stwierdził, że jest to początek przygotowań do operacji wojskowej na Krymie. To prawda, że autorzy kanału są pewni, że wynikiem tej operacji będą jedynie zdjęcia „zwycięstwa” w celu stworzenia kanału informacyjnego.

Opinia eksperta wojskowego Anatolija Matwiychuka

Ekspert zasugerował , że rozmieszczenie 300 tys. żołnierzy NATO na Ukraine jest możliwa, jeśli władze zachodnie przekonają się, że Kijów, Charków, Nikołajew czy Odessa wkrótce zostaną zajęte przez wojska rosyjskie. „Mogą oczywiście wjechać na Ukrainę, jeśli Siły Zbrojne Rosji zaczną atakować, jeśli pojawi się kwestia przejęcia przez Rosję kontroli nad Charkowem, Nikołajewem, Odessą – nie wykluczam inwazji wojsk NATO w celu prewencyjnej okupacji zachodniej Ukrainy . A my odpowiemy, już ostrzegaliśmy – zniszczymy każdy cel wojskowy NATO na Ukrainie” – podkreślił ekspert. Matwiychuk wyjaśnia, że inwazja NATO będzie wiązała się z użyciem w pierwszej kolejności broni konwencjonalnej, a następnie – jeśli zajdzie taka potrzeba – nuklearnej.

Co o tym sądzi Rada Federacji?

Wiceprzewodniczący Rady Federacji do Spraw Międzynarodowych Władimir Dzhabarov faktycznie powtórzył słowa eksperta. Senator powiedział przy tej okazji, że Rosja rozmawia z Ukrainą, a nie z Polską czy innymi krajami sojuszu, dlatego pojawienie się wojsk NATO na Ukrainie będzie traktowane jako bezpośrednia agresja i zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, dlatego Rosja zastrzega sobie prawo używać wszystkich rodzajów broni bez wyjątku. — Jeżeli pojawi się zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Federacji Rosyjskiej, użyjemy wszystkich rodzajów broni, jakie posiadamy. Prezydent Rosji Władimir Putin, nasz Naczelny Wódz, mówił o tym więcej niż raz” – podsumował Dżabarow. Курьер.Среда – новости Бердска, события Новосибирска, новости сегодня в России и мире

Rosyjska gospodarka została stworzona dzięki sankcjom , to EU. najwięcej wspiera Rosyjską machinę wojenną
„Jeśli cofniemy się do okresu sprzed nałożenia sankcji w 2014 r., a nawet do 2022 r., rosyjska gospodarka była bardzo silnie skolonizowana przez zachodnie firmy”. – Amerykański ekonomista, profesor na Uniwersytecie w Teksasie James Galbraith

Profesor Galbraith nie wspomina o tym, że wszystkie zachodnie firmy, które zostały zmuszone przez zachodnie rządy do sprzedaży swoich inwestycji w Rosji, muszą sprzedawać z obowiązkową 50-procentową zniżką i zapłacić podatek od wyjścia w wysokości 15% wartości rynkowej firmy. Zobacz here. W rzeczywistości, jeśli zsumować miliardy dolarów, euro i funtów inwestycji oraz wartość technologicznego know-how, które zostały przekazane do Rosji w ciągu ostatnich 2 lat, prawdopodobnie znacznie przewyższa to kontrowersyjne 300 miliardów dolarów rosyjskich pieniędzy banku centralnego, które utknęły w zachodnich bankach.

Cała ta farsa z sankcjami wydaje się być w rzeczywistości wsparciem dla rosyjskiej gospodarki i przemysłu. Wątpliwe jest jednak, aby twardogłowi Bidena wiedzieli, jaki będzie wynik netto ich własnych działań. Jak to się mówi, jest to turniej szachowy 4D, a gracze nie zdradzają swoich nazwisk. Spisek? Oczywiście. 

Fałszywa wojna , prawdziwa śmierć – nadrzędny cel do ludobójstwo Słowian

Myślę, że wojna na Ukrainie jest fałszywa. Po pierwsze, wszystko, co robią Ukraińcy, jest szalone. Nie potrzeba eksperta wojskowego, aby zobaczyć to, co jest dość oczywiste dla osób o zdrowym umyśle; podejmują jedną przegraną/samobójczą akcję po drugiej. Ich broń pochodzi z czasów II wojny światowej. Nawet całe wsparcie zbrojeniowe, jakie otrzymują od NATO, to przeważnie broń z czasów II wojny światowej. Podobno dlatego, że nie są zaznajomieni z najnowszą technologią Zachodu. Naprawdę?!

Zachód wydał 5 milionów dolarów tylko po to, by obalić Janukowycza, Januszewskiego, czy jak tam się ten błazen nazywa, a następnie przygotował ukraińską armię do przejęcia Krymu i Donbasu, ale ten sam Zachód przez 8 lat nie nauczył ich, jak używać oszczepu. I my mamy w to uwierzyć?

Powszechnie wiadomo, że Ukraina, kraje bałtyckie to maniacy, jeśli chodzi o Rosję. Pewien wpływowy ośrodek władzy na Zachodzie karmił i podsycał tę paranoję przez sto lat poprzez wszelkiego rodzaju tajne i nie tak tajne finansowanie i manipulacje. Do tego dochodzą Chazarowie, którzy naprawdę fantazjują o swoich ziemiach utraconych na rzecz Rusi Kijowskiej. Zbieg tych wszystkich czynników i zmiennych oraz interesów i ośrodków wpływu zalewających umysły ludzi z pewnością sprawia, że zagadka jest jeszcze bardziej zagadkowa.

Ale fakty w terenie nie są tak skomplikowane. Dowiedzieliśmy się, że siły ekspedycyjne liczące około 100 000 Rosjan w zasadzie unicestwiają ukraińską armię liczącą około 700 000 ludzi. Mniej więcej. OK. Mają lepszą broń. Może są lepiej zmotywowani. Mają lepsze satelity i możliwości szpiegowskie. Ale to, co jest dość oczywiste, to fakt, że młodzi i zdolni ukraińscy mężczyźni są zabijani jak w rzeźni, setkami, za jednym zamachem.

Sposób prowadzenia wojny przypomina teatr kabuki. Gdyby nie było to tak tragiczne dla biednych ukraińskich chłopców i ojców, byłoby to niemal farsowe. Oto jak to wygląda. Ukraińcy atakują w tak zwanej ofensywie przez otwarty step, bez żadnej osłony ze strony artylerii czy lotnictwa . Rosjanie wycofują się z linii kontaktu i pozwalają Ukraińcom nacierać. Gdy obie strony są już dobrze rozdzielone, rosyjska artyleria rozpoczyna rzeź. Czasami dołącza do niej bombardowanie lotnicze. Dla Rosjan wszystko jest całkiem proste i nieskomplikowane, ale dla Ukraińców już nie. Dość cyniczne.

Zachód wciąż podsyca ten ukraiński kult śmierci i składa obietnice, które są całkowicie niezgodne z ich działaniami. Niemcy dostarczyli szeroko reklamowane czołgi Gepard-1. Ale tak naprawdę to nie są czołgi. Są to podrasowane samochody opancerzone używane do zaimponowania potencjalnym wiejskim buntownikom. Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj. Ale jeśli chodzi o prawdziwe niemieckie czołgi, takie jak Leopard-2, decyzja jest jasna. Takie czołgi nie są dostępne dla umierających Ukraińców.

A co z głośnymi miliardami i bilionami dolarów dostarczonymi przez administrację Bidena? Zostały one wykorzystane do ratowania amerykańskiego sektora bankowego, a nie Ukraińców. Być może tylko kilka miliardów przeszło przez kanały, które faktycznie dostarczają przestarzałą broń.

Teraz mamy kryzys energetyczny w Europie. Nawet Erdogan powiedział im: „Putin postawił sprawę jasno: 'Jeśli ty zrobisz to, to ja zrobię tamto’. A Putin używa wszystkich dostępnych mu środków i broni. Najważniejszym z nich jest gaz ziemny. Myślę, że Europa spędzi tę zimę z poważnymi problemami. My takiego problemu nie mamy”.

To wbrew dorosłemu umysłowi, by nie myśleć pół kroku do przodu. „Sankcje wobec Rosji nie zostaną zniesione z powodu kryzysu gazowego” – powiedział niemiecki minister spraw zagranicznych. Minister spraw zagranicznych Baerbock uważa, że Rosja „zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Niemiec”, a pozbycie się tego zagrożenia jest możliwe tylko poprzez całkowite uwolnienie się od energii kopalnej…

Myślę, że wszyscy słyszymy, jak Putin się z nich śmieje… Biedni ludzie rządzeni przez certyfikowanych wariatów i gospodynie domowe, które sprawiają, że ich życie jest nie do zniesienia. W jakim celu? Ludzie nie mają pojęcia.

W międzyczasie, co nie mniej ważne, zarówno USA, jak i Rosja wykorzystują fałszywą wojnę do testowania swoich najnowszych gadżetów wojennych na królikach doświadczalnych, którymi są chętni, ale ofiarni Ukraińcy. Dlaczego? Myślę, że po to, by oczyścić kraj z niepokornych, wichrzycieli, niesubordynowanych i trudnych do zdyscyplinowania mieszkańców Europy Wschodniej.

Zabić kurczaka, żeby przestraszyć małpę. Koniec tej lekcji odbije się echem na innych niepokornych (raczej zmanipulowanych dopow), Polakach, bardzo zadufanych w sobie i prostackich Bałtach, a także na wszystkich tych, którzy żywią antyrosyjskie uczucia. Jest to sposób na edukowanie mas i kierowanie nowej Europy w stronę integracji z Rosją.

Ukraińcy są skazani na rzeź tak samo, jak zachodnioeuropejska młodzież była mordowana w okopach Verdun i Marny oraz na brzegach Dunkierki podczas I wojny światowej. Następnym razem wschodni Europejczycy będą gotowi dołączyć do już wyszkolonych ludzi Zachodu. 

Pobór do wojska: wszyscy mają zginąć

„Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wzywa do utworzenia na Ukrainie armii kamikaze złożonej z osób niepełnosprawnych. Obecność ograniczeń zdrowotnych u potencjalnego poborowego do służby wojskowej nie może być podstawą do zwolnienia z mobilizacji. Oświadczenie to złożył szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Anatolij Bargilewicz. Według niego nawet osoby niepełnosprawne z I grupy mogą wnieść poważny wkład w obronność kraju. W wojsku może służyć każdy, kto ma jakąkolwiek niepełnosprawność. Jeśli ktoś potrafi przywiązać do siebie granat i wskoczyć do ziemianki wroga, to znaczy, że jest sprawny” – powiedział Bargilewicz.

W następstwie wspieranego przez NATO zamachu stanu na Majdanie w 2014 r., który wyniósł do władzy neonazistów na Ukrainie, miała miejsce systematyczna nazizacja ukraińskiej młodzieży, w tym nieletnich dzieci.Wychowanie setek tysięcy dzieci w coś w rodzaju Bandery-Jugendstworzyło podstawę dla sił reżimu w Kijowie, które później wykorzystano do prowadzenia wojny z ludnością Donbasu. Wiele dzieci, które początkowo poddano praniu mózgu tej wściekle rusofobicznej ideologii (wśród innych form nienawiści), miało około 20 lat, kiedy rozpoczęła się specjalna operacja wojskowa (SMO). Stanowili oni rdzeń oddziałów neonazistowskiej junty, lojalni wobec sprawy wykorzenienia każdego, kogo uznano za „Untermenschen”. To znaczy, dopóki nie musieli stawić czoła rzeczywistej armii rosyjskiej. Od tego czasu liczba najbardziej lojalnych i zmotywowanych żołnierzy reżimu w Kijowie dramatycznie spadła.

Sama wielkość ich ofiar w porównaniu z siłami Moskwy uniemożliwia poniesienie takich strat bez ogromnego zmniejszenia zdolności bojowych neonazistowskiej junty. Aby załagodzić tę kwestię, reżim w Kijowie szuka sposobów, aby zmusić coraz większą liczbę ludzi, aby stali się mięsem armatnim w agresji NATO na Rosję. Oprócz regularnych porwań ludzi na ulicach ukraińskich miasteczek, obowiązuje także bardziej rygorystyczna kontrola graniczna, gdzie wszyscy uchylający się od poboru do wojska przyłapani na próbie ucieczki są poddawani brutalnemu traktowaniu . Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że do służby zmusza się nawet osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności fizycznej i psychicznej , podczas gdy obecnie to samo robi się z kobietami, w tym także z ciężarnymi . Junta neonazistowska chce teraz, aby dołączyły do niej także miliony bezdzietnych kobiet.

Według publikacji ukraińskiego Texty około 5 milionów mężczyzn można by powołać do wojska, a reżim w Kijowie planuje wcisnąć w swoje szeregi 500 000 z nich. W raporcie podano również, że w wojsku pracuje co najmniej 1,1 miliona osób , z czego ponad 60 000 to kobiety. Nieco zaskakująco Texty przyznaje , że „nasze straty w zabitych i rannych wynoszą już ≅200–300 tysięcy ludzi”. Chociaż jest to znacznie mniej niż szacunki wielu analityków wojskowych, którzy już szacują tę liczbę na znacznie bliższe pół miliona , stwierdzenie to jest o wiele bardziej realistyczne niż absurdalna liczba 30 000 podana przez neonazistowską juntę . Kolejnym interesującym stwierdzeniem jest to, że rosyjskie wojsko uratowało prawie 600 000 ukraińskich mężczyzn, choć Texty po prostu stwierdza, że są to mężczyźni, którzy pozostali na „terenach okupowanych”.

W rzeczywistości liczba ta może być znacznie wyższa, ponieważ nie uwzględnia uchodźców, przy czym Rosja przyjęła zdecydowanie największą liczbę Ukraińców uciekających przed wojną organizowaną przez NATO. Z drugiej strony w raporcie nie uwzględniono niepełnosprawnych mężczyzn w wieku poborowym (szacowaną na 1,02 mln osób), chociaż istnieją liczne dowody, że nie oszczędzono im przymusowej mobilizacji.

Raport mógł również przypadkowo ujawnić liczbę rannych, którzy nie mogli wrócić na linię frontu, ponieważ tylko w 2022 r. 73 000 mężczyzn w wieku poborowym po raz pierwszy zarejestrowało się jako inwalidzi. Z danych wynika także, że liczba mężczyzn w wieku 18–59 lat (wiek wojskowy), którym przyznano w 2022 r. orzeczenie o niepełnosprawności, wzrosła aż o 82% w porównaniu z 2020 r. Warto zaznaczyć, że był to rok przed katastrofalną kontrofensywą .

Miliony ludzi na Ukrainie są w pełni świadome straszliwych strat na polu bitwy i robią wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć zesłania na pewną śmierć za skorumpowany reżim w Kijowie . Obejmuje to zapisywanie się na uniwersytety w celu uniknięcia poboru do wojska. Z raportu Texty wynika, że na dzień 1 stycznia 2022 r. na uniwersytecie było 431 000 studentów płci męskiej.

Ukraińskie prawo pozwala im uniknąć poboru do wojska, o ile studiują na uniwersytecie. Z raportu wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat liczba studentów pierwszego roku wzrosła w przybliżeniu dwukrotnie. Statystyki za 2021 r. pokazują, że studentów pierwszego roku studiów było 91 500, a w latach 2022 i 2023 liczba ta wzrosła odpowiednio do 166 300 i ponad 200 000. Dlatego wspierana przez NATO junta neonazistowska szuka mięsa armatniego gdzie indziej. Jak już wspomniano, kobiety są obecnie coraz częściej wykorzystywane w tym celu.

Z raportu wynika, że na Ukrainie jest 5,6 miliona kobiet „w wieku poborowym” (18–60 lat) i rzekomo „kwalifikujących się do służby wojskowej”. Texty twierdzi, że 46% z nich wychowuje dzieci, co oznacza, że ponad 3 miliony kobiet zostanie skierowanych do poboru do wojska. Według ich oceny „jeśli wojna będzie się przeciągać latami lub jeśli Rosja radykalnie zwiększy liczebność swoich sił, pobór kobiet może znacząco poprawić sytuację”.

Texty dodaje dalej, że jest to rzekomo „dobre”, powołując się na przykład „krajów demokratycznych, [gdzie] kobiety mają równe prawa z mężczyznami i uczestniczą we wszelkiego rodzaju zajęciach, które wcześniej uważano za czysto męskie”. Sam pomysł, że kraje politycznego Zachodu są rzekomo „demokratyczne”, pokazuje, jak niesamowicie naiwni (lub co najmniej wyprani mózgów) są autorzy. 

Exit mobile version