Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom nakazały stanom przygotowanie się do „szybkich testów na ptasią grypę” po znalezieniu fragmentów wirusa H5N1 w pasteryzowanym mleku w sklepie spożywczym.
Niewiarygodne, że w tym, co media uważają za „zbieg okoliczności” , finansowana przez Billa Gatesa szczepionka przeciw ptasiej grypie przeciwko temu szczepowi właśnie rozpoczęła badania.
Dopuszczone są cztery szczepionki przeciwko ptasiej grypie, jednak żadna nie została obecnie zatwierdzona przeciwko bardziej niebezpiecznemu szczepowi ptasiej grypy: H5N1. Wydaje się, że Gates jest gotowy zarobić na kryzysie, publikując oświadczenie w sprawie globalnego porozumienia w sprawie dystrybucji szczepionki wśród krajów rozwijających się.
John Fulton, założyciel firmy Big Pharma BioNiagara, był szeroko cytowany w mediach, twierdząc, że ten rodzaj ptasiej grypy „wydaje się 100 razy groźniejszy od Covid-19 lub mógłby nim być, jeśli zmutuje i utrzyma wysoki wskaźnik śmiertelności”.
Lekarze powiedzieli WTGS, że śmiertelność wirusa u ludzi wynosi około 50%. Chociaż nie zainfekowało ono wielu ludzi, CDC podkreśla, że jest przygotowane na to, co może nadejść, a zastępca dyrektora Nirav Shah powiedział: „Nie dajcie się zwieść, CDC zostało aktywowane w wyniku tych odkryć”.
Bill Gates w niesamowity sposób przewidział przebieg pandemii Covida na wiele lat przed jej uderzeniem.
W 2018 roku przewidział, że „istnieje znaczne prawdopodobieństwo wystąpienia dużej i śmiertelnej współczesnej pandemii za naszego życia” ze względu na „ciągłe pojawianie się nowych patogenów, rosnące ryzyko ataku bioterrorystycznego oraz to, jak nasz świat jest połączony” poprzez podróże lotnicze”.
W grudniu reklamował nawet swoje szczepionki jako najlepszą inwestycję finansową na nadchodzące lata.
Teraz, gdy próbki wirusa H5N1 pojawiają się w mleku w sklepach spożywczych w Stanach Zjednoczonych, a jego szczepionka zbliża się do zatwierdzenia, wydaje się, że po raz kolejny wykorzystał doskonały moment.
Raport CBC : FDA twierdzi, że próbki mleka pasteryzowanego dały wynik pozytywny na obecność pozostałości wirusa ptasiej grypy, który zainfekował krowy mleczne.
Agencja podkreśliła, że materiał jest inaktywowany, a wyniki „nie reprezentują rzeczywistego wirusa, który może stanowić ryzyko dla konsumentów”. Urzędnicy dodali, że nadal badają tę kwestię.
„Do chwili obecnej nie zaobserwowaliśmy niczego, co mogłoby zmienić naszą ocenę, że komercyjne dostawy mleka są bezpieczne” – stwierdziła FDA we wtorkowym oświadczeniu .
Oświadczenie następuje prawie miesiąc po wykryciu wirusa ptasiej grypy, na który w ostatnich latach zachorowały miliony dzikich i komercyjnych ptaków, u krów mlecznych w co najmniej ośmiu stanach.
Departament Rolnictwa (USDA) twierdzi, że do tej pory dotknięte zostały symboliczne 33 stada.
Urzędnicy FDA nie wskazali, ile próbek przetestowali ani gdzie je uzyskano.
Urzędnicy twierdzą, że agencja ocenia mleko w trakcie przetwarzania oraz ze sklepów spożywczych. Wyniki dodatkowych badań spodziewane są „w ciągu najbliższych kilku dni lub tygodni”.