Tak zwany „Wielki Reset”, nie jest dziełem przypadku, a kolejnym etapem wielkiego ponad pokoleniowego planu. Ogłoszona przez WHO tak zwana pandemia COVID-19, również jest częścią rozpoczętego po końcu zimnej wojny projektu przebudowy świata zgodnie z globalistyczną (zamordystyczną) ideologią, która nie jest niczym innym jak nową maską dla światowego komunizmu.
„Na całym świecie działa przeciwko nam monolityczny i bezwzględny spisek, bazujący na ukrytych środkach, by rozszerzać swą strefę wpływów. Jest to system, który zgromadził ogromne ludzkie i materialne zasoby, dla zbudowania zjednoczonej i wysoce skutecznej maszyny, która łączy operacje militarne, dyplomatyczne, wywiadowcze, ekonomiczne, naukowe i polityczne. Jej przygotowania są ukrywane, a nie ogłaszane, jej pomyłki grzebane, a nie publikowane a jej przeciwnicy uciszani.”
John F. Kennedy. Były (zamordowany) Prezydent USA.
Wielu postrzega tą tak zwaną pandemię COVID-19, którą w mojej opinii powinno się nazwać: „PLANdemia”, jako coś bardzo złego, jako pewnego rodzaju wyłom dziejowy, który ostatecznie zniszczy wszystko co dobre. I rzeczywiście nie można ukrywać, że jest w tym sporo racji, jednak nie do końca, gdyż ostatecznie wszystko zależy od nas i naszej postawy. Od tego jak zareagujemy na ujawnioną prawdę.
„PLANdemia” COVID-19 przyspieszyła proces wdrażania „światowego komunizmu”, jednak równocześnie przyspieszyła „globalne przebudzenie” w świetle prawdy, która jest niczym ściana znajdująca się na drodze życia wielu ludzi, którzy de facto musieli się z nią zderzyć (wcześniej czy później). Znam osobiście wielu ludzi, którzy się przebudzili, lub też proces ten w nich się rozwija, to też zakładam, że podobny trend ma miejsce na całym globie.
Jest to pewnego rodzaju „efekt uboczny” tej „PLANdemii”. Jest to „efekt uboczny” z punktu widzenia „światowego komunizmu”, i tych, którzy chcą go wprowadzić, albowiem nie zdołali „oni” uniknąć procesu przebudzenia u części światowej populacji. Oczywiście liczą „oni”, że to przebudzenie nie będzie na tyle sile aby mogło zmieść z powierzchni ziemi ich samych i plany, które wdrażają. Ja jednak mam nadzieję, że będzie na tyle silne iż powstrzyma tych „szaleńców”.
„Czasem musisz się wkurzyć, czasem musisz sobie powiedzieć, że jesteś człowiekiem, istotą ludzką do jasnej cholery, a twoje życie ma wartość. Czasem musisz otworzyć oczy i przestać żyć złudzeniami.”
Anonymous.
A teraz w ramach jasności otóż, niezależnie od tego czy koronawirus SARS-CoV-2, powodujący chorobę COVID-19, pojawił się naturalnie, samorzutnie, czy też ktoś mu w tym pomógł (w naszej opinii ta opcja jest bardziej realna), to reakcja globalnych instytucji, i posłusznie spełniających ich polecenia rządów lokalnych jest zdecydowanie przesadzona i niewspółmierna do zagrożenia.
Niestety rząd PiS także w tym uczestniczył jako jeden z prymusów, to też od tego momentu dla mnie przestali oni istnieć, podobnie jak Platforma Obywatelska. Ktoś kto mówi: „PiS i PO to samo zło”, ma w zasadzie rację. Jeżeli ktoś raz nas zdradził i to w tak jawny oraz spektakularny sposób, to czy mamy gwarancję, że nie zrobi tego ponownie? Uważam, że nie mamy takiej gwarancji, mało tego, z pewnością proceder zdrady się powtórzy.
Staje się więc oczywiste, iż traktują oni zagrożenie wirusowe jedynie jako pretekst do przeprowadzenia operacji, którą planowano od kilku dekad i do której wstępem był globalny kryzys finansowy w roku 2008. A to, że przy okazji „zamordują oni” miliony istnień ludzkich, to już nie gra roli, albowiem przecież sam Bill Gates, twierdzi, że ziemia jest przeludniona i trzeba coś z tym zrobić. Tak dobrze przeczytaliście, Bill Gates ten który wciskał wam na siłę „szczepionki mRNA” aby was „ratować”, jest również za „depopulacją naszej planety”. Dziwna schizofrenia prawda?
Natomiast celem kryzysu ekonomicznego z roku 2008, wywołanego w sposób sterowany i celowy, było doprowadzenie świata do stanu takiej recesji, w jakiej znalazłby się w skutek wojny światowej. Dzięki temu możliwy będzie „Wielki Reset”, a więc wyczyszczenie pola gry i stworzenie nowych reguł, które pozwolą oligarchom rządzącym globem utrzymać, wzmocnić i poszerzyć władzę, zwykłym ludziom oferując w zamian ubóstwo, utratę własności i ostatecznie niewolę.
To czy ten „zamordystyczny” projekt powiedzie się, zależy od nas i ilości ludzi przebudzonych. Im więcej ludzi przebudzonych tym szansa na nasze zwycięstwo zwiększa się, szansa na zachowanie naszej wolności i własności zwiększa się. To też nie obawiajmy się stanąć w prawdzie, nie obawiajmy się tego, że prawda ukazuje nam realne zagrożenia jakie przed nami stoją, albowiem to, że prawda nam je ujawnia, sprawia, że możemy z nimi walczyć i zwyciężyć.