Site icon Globalna Świadomość

CO SKRYWA SYMBOLIKA OKULTYSTYCZNEGO OBRAU KRÓLA KAROLA III

Odbicia lustrzane nowego królewskiego portretu króla Karola III ujawniły ukryte wizerunki Bafometa – postaci kojarzonej z praktykami szatańskimi i okultystycznymi – wkomponowanego w grafikę.

Grafika, charakteryzująca się szatańską czerwienią i szczegółowym przedstawieniem Karola w mundurze Gwardii Walijskiej, miała być hołdem dla wieloletniej służby króla. Jednak niepokojące zjawisko wizualne, jakim jest lustrzane odbicie portretu, ujawniło więcej, niż widać na pierwszy rzut oka.

Portret został namalowany przez artystę Jonathana Yeo i przedstawia Karola na tle „żywych czerwonych odcieni” – może zbyt  jaskrawych – w mundurze jednostki wojskowej Gwardii Walijskiej. Karol został mianowany pułkownikiem pułku Pułk ten w 1975 r.

Na obrazie można dostrzec też fruwające motyle tuż nad jego prawym ramieniem, dopełniając niepokojący efekt. Motyle są dobrze znanymi symbolami w kręgach okultystycznych.

„Moim celem było także nawiązanie do tradycji portretu królewskiego, ale w sposób odzwierciedlający monarchię XXI wieku, a przede wszystkim przekazanie głębokiego człowieczeństwa fotografowanej osoby” – powiedział Yeo.

Raport GWP : Komentatorzy nie byli łaskawi wobec grafiki, mówiąc po prostu: „wygląda, jakby był w piekle”. Nawet „NY Post” nazwał go „upiornie wyglądającym” portretem Karola, ale ludzie stawiali na znacznie trudniejsze warunki.

Niektórzy pytali, czy to „cała krew na jego rękach?”, albo odpowiadali, że „w stu procentach uważali to za satyrę”, nazywali to „trochę przerażającym”, „nieco niepokojącym”, „jakby kąpał się we krwi”.

„Portret – który ostatecznie zawiśnie w Drapers’ Hall – został zamówiony w 2020 r., aby uczcić 50. rocznicę przynależności ówczesnego księcia Walii do The Drapers’ Company w 2022 r.”.

Dyskurs przybrał jeszcze dziwniejszy obrót, gdy użytkownicy mediów społecznościowych przeprowadzili prosty, ale odkrywczy eksperyment: odtworzenie obrazu. Odbicie lustrzane, umieszczone obok oryginału, rzekomo przedstawia twarz przypominającą Baphometa – postać kojarzoną z praktykami okultystycznymi i satanistycznymi.

Jeszcze bardziej przerażające jest to, że podwojone odbicie lustrzane ujawnia znacznie bardziej złowieszczy wynik.

Ten nieoczekiwany zwrot akcji dał początek debatom i „teoriom spiskowym” na temat tajnych wiadomości i złowrogich symboli ukrytych na widoku. Niektórzy uznali to za dowód działania złych sił na najwyższych szczeblach władzy.

Czy to lustrzane odkrycie jest jedynie zbiegiem okoliczności, starannie zaaranżowanym artystycznym spiskiem, czy też po prostu złudzeniem oka? Co myślisz?

Exit mobile version