Żyjemy w dziwnych i zdumiewających czasach, w których proroctwa biblijne dosłownie wyskakują z drukowanych stron gazet i kolorowych programów telewizyjnych. To wszystko jest dostrzegalne dla tych z nas, którzy mają oczy otwarte, tak aby to zobaczyć. Szanowni Państwo, już od wielu tygodni Ameryka jest dosłownie zahipnotyzowana relacjami z procesu Donalda Trumpa, ale to już koniec (przynajmniej póki co), ponieważ ława przysięgłych wydała werdykt.
Donald Trump został uznany za winnego wszystkich zarzutów. Co się teraz dalej wydarzy? Wyrok zaplanowano na 11 lipca, jest to wiadomość w zasadzie z ostatniej chwili i będziemy ją aktualizować, gdy pojawią się nowe informacje.
Jest wiele narodów wymienionych w proroctwach biblijnych, które to proroctwa dotyczą czasów ostatecznych, Ameryka jednak nie jest jednym z nich. Mimo to dzieje się coś, co doprowadza do upadku Stanów Zjednoczonych, ale jak już wspomnieliśmy: prorocy nawet o tym nie wspominają. I w zasadzie to jest w porządku, ponieważ ten świat nie jest naszym domem, a my czekamy na „lepszy kraj”, którym jest Nowe Jeruzalem z Nieba.
„Decyzja zapadła po dwóch dniach obrad ławy przysięgłych złożonej z dwunastu nowojorczyków, której zadaniem było wydanie werdyktu w sprawie trzydziestu czterech zarzutów fałszowania dokumentacji biznesowej, które postawiono Trumpowi.
Prokuratorzy twierdzą, że pracował on nad ukryciem płatności w wysokości 130 000 dolarów, którą jego adwokat Michael Cohen dokonał na rzecz gwiazdy filmów dla dorosłych Stormy Daniels tuż przed wyborami w 2016 roku. W zamian Daniels zgodziła się milczeć na temat rzekomego spotkania seksualnego, które miała z Trumpem w 2006 roku, czemu on zaprzecza.”
Informuje CSB.
Donald Trump jest pierwszym byłym prezydentem w historii USA, któremu postawiono zarzuty karne. Nie przyznał się jednak do winy i potępił proces jako motywowany politycznie. Proces trwał sześć tygodni i obejmował zeznania dwudziestu dwóch świadków, w tym Cohena i Daniels. Co do wyroku to oczywiście opinie są podzielone, jedni są za a inni przeciw, by wreszcie dotrzeć do osób, które zdania w tej sprawie nie mają.
Nie ulega jednak wątpliwości, że w USA toczy się poważne starcie „za kurtyną”, gdzie tak zwane „Deep State” po prostu wydało „wyrok” na Trumpa. Co do nas, to ja osobiście nie stawiał bym większych nadziei na Trumpa czy Bidena, czy kogokolwiek, ponieważ nikt z USA nas nie „uratuje”, jeżeli sami tego nie zrobimy. Pamiętajcie, że dla „nich” jesteśmy tylko „narzędziem”, które de facto nie ma żadnej wartości i jeżeli będzie trzeba to nas „poświęcą” na „ołtarzu” interesów amerykańskich.
Syn George’a Sorosa, Alex, nalegał, aby władze pozbawiły Donalda Trumpa podstawowych praw człowieka, w tym możliwości kandydowania na prezydenta, po jego skazaniu w tym tygodniu w sprawie „ciszy pieniądza”.
W piątek w pozbawionym emocji poście na Twitterze Alex Soros oświadczył : „Demokraci powinni przy każdej okazji nazywać Trumpa skazanym przestępcą”.
„Powtarzanie jest kluczem do skutecznego przekazu i chcemy, aby ludzie zmagali się z myślą o zatrudnieniu skazanego przestępcy do najważniejszej pracy na świecie!”
Infowars.com donosi: Rodzina Sorosów jest bezpośrednio zamieszana w historyczny wyrok skazujący Donalda Trumpa za pośrednictwem prokuratora okręgowego na Manhattanie Alvina Bragga. Wygląda na to , że w 2021 roku George Soros przekazał 1 milion dolarów na kampanię wyborczą Bragga za pośrednictwem lewicowego PAC o nazwie Color of Change. Inny syn Sorosa, Jonathan, i jego żona Jennifer przekazali po 10 000 dolarów na kampanię Bragga.
Przez lata George Soros prowadził zdecydowaną kampanię za pośrednictwem swoich fundacji Open Society Foundation i innych frontów, aby wspierać sprawy lewicowe w całych Stanach Zjednoczonych. W 2016 r. „Politico” pochwaliło go za „cichą reformę amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości”.
Według Politico Soros stwierdził, że wspieranie wyboru radykalnych prokuratorów okręgowych może przynieść nieproporcjonalny efekt. Tylko w 2016 roku wpompował 3 miliony dolarów w siedem wyborów lokalnych na prokuratorów okręgowych, „co przekracza sumę wydaną na kampanię prezydencką w 2016 roku przez wszystkich z wyjątkiem garstki konkurencyjnych superdarczyńców”.