Site icon Globalna Świadomość

WYDARZENIA Z OSTATNIEGO MIESIĄCA , KTÓRYCH NIE POKAZAŁA TV !

Dyskusje na temat anomalii często obejmują przypomnienie wydarzeń z przeszłości, które wydają się bardziej znaczące niż te dzisiejsze. W najlepszym razie możemy spotkać się z zwyczajną obserwacją UFO, a kosmici wydają się niezdrowi, a ich pieśni są przepełnione smutkiem, wyraźnie wskazując, że nie są panami, ale raczej zniewolonymi. Wygląda na to, że popełniono błąd; przybył niewłaściwy kosmita.

Rzeczywiście, anonimowe fora na całym świecie są pełne osobliwych wydarzeń, które mają obecnie miejsce. Nie będziemy dziś spekulować na temat ich prawdziwości – w końcu ludzie są świadkami wielu rzeczy, a sztuka opowiadania historii trwa. Wybraliśmy dla Ciebie sześć najbardziej niezwykłych przypadków, które w momencie pisania tego artykułu mają nie więcej niż tydzień.

Unieruchomiony żywcem

W Bolonii we Włoszech znajduje się miejsce znane jako Villa Malvasia, obecnie ruiny otoczone płotem. Jednak ta bariera nie odstrasza poszukiwaczy mocnych wrażeń, którzy niedawno uciekli z willi w środku nocy, przeskakując bariery i rozdzierając spodnie na ostrych słupkach płotu, krzycząc.

Szukali ducha dziewczyny o imieniu Clara i wygląda na to, że właśnie go spotkali.

Klara zamieszkiwała w willi na początku XX wieku. Nie była zwyczajnym dzieckiem; posiadała zdolność przewidywania przyszłości i poruszania przedmiotami wzrokiem. W tych mniej oświeconych czasach jej ojciec, pozbawiony rady żony, był przekonany szeptem, że jego córka jest „opętana”. Wierząc w to, podejmował różne egzorcyzmy, aż pewnej straszliwej nocy pochował żywcem dziecko w murach willi.

Rzeczywiście, jej ojciec został uwięziony, willa popadła w ruinę, a teraz Clara jest narażona na wszystko. Tłumy są nieliczne; Miejscowi unikają tych ruin, choć rośnie nowe pokolenie, sceptyczne wobec „babcinych opowieści” i chcące odkrywać je na własną rękę. Młodzi idą naprzód z flagą w dłoni.

Z drżeniem turyści następnej północy opowiadali o swoim spotkaniu z Klarą – ona śpiewa kołysanki i zdaje się, że bawi się lalkami. Obserwowaliśmy i to wystarczyło.

Przepowiedział Apokalipsę

Generalnie prognostyki nie są dobrze odbierane. Kobieta, która przepowiedziała Armagedon, zniknęła trzydzieści lat temu. Niedawno wróciła bez szwanku, najwyraźniej ponownie ogłaszając złowieszcze przepowiednie.

Patricia Kopta była osobą głęboko religijną. Zasłynęła z barwnego przedstawienia świata pogrążonego w płomieniach oraz z podawania dat (niestety konkretnych dat nie podano) tych wydarzeń. Rodzina jej nie akceptowała. 27 listopada 1992 roku opuściła dom i więcej jej nie widziano.

Patrycja Kopta.

Poszukiwania jej były nieustanne, a podejrzenia rzuciły się na jej męża. W stresie zamieszczał ogłoszenia i szukał informacji u wróżek, ale koszmar wydawał się nie mieć końca.

Próba zakończyła się, gdy sama Patricia zadzwoniła z Puerto Rico, ujawniając swoje spokojne życie w domu opieki przez ostatnie 30 lat. Jej przedłużające się milczenie doprowadziło personel do przekonania, że ​​jest niema. Po usłyszeniu tej wiadomości jej 86-letni mąż (Patricia miała 83 lata) po prostu odetchnął z ulgą i zauważył: „No cóż, teraz przynajmniej wszyscy mogą zobaczyć, że jestem niewinna”.

Przerywając długie milczenie, Patricia zaczęła dzielić się serią ponurych przepowiedni, choć obecnie takie rewelacje są już mniej szokujące.

Spektakl Bliźniąt

Na obrzeżach Madrytu chłopak i dziewczyna jechali na rowerach wąskim deptakiem wzdłuż strumienia. W pewnym momencie minęli osobliwą osobę idącą w tym samym kierunku. Ubrany w smoking, cylinder i niosący laskę stanowił niezwykły widok. Nie przejęli się tym i poszli dalej.

Kilka mil później ponownie minęli tę samą osobę, co było zaskakujące. Było jasne, że nie mógł przekroczyć strumienia i wyprzedzić ich tak, aby tego nie zauważyli, zwłaszcza nie w smokingu. Takie historie nie są rzadkością. Oto zdjęcie, które udostępnił znajomy, który nie jest znany z wymyślania historii.

Podczas jednodniowej wycieczki pociągiem do innego miasta kobieta i jej mąż zwiedzają miasto i na krótko spotykają inną parę z Londynu, która planuje przenocować. Później, po powrocie do pociągu, drzwi się otwierają, ukazując tę ​​samą parę, którą poznali wcześniej.

Byłby to zwykły zbieg okoliczności, ale obie pary wymieniły porozumiewawcze spojrzenia. Żadna para się jednak nie odezwała; drzwi się zamknęły, narratorka i jej mąż wyszli, a druga para wyruszyła na zwiedzanie miasta – miasta, które wydawało się, że odwiedzili już kilka godzin wcześniej.

Przypiszmy to do „splątania kwantowego” – naprawdę kłopotliwej opowieści – i kontynuujmy.

Zna twoje imię

Młody mężczyzna i jego ojciec wyruszają z wizytą do krewnych na pustynię w stanie Michigan, gdzie stoi dom otoczony lasem, tak jak im się podoba.

Spotkania rodzinne potrafią być nudne, a młody człowiek często ucieka na werandę zapalić (czego nie popieramy). Zaczyna czuć, że to nie tylko trzaskają gałęzie, ale jakby ktoś pukał w dach. To jego pierwsza noc w domku letniskowym. Gdy zapada ciemność, głos z lasu woła jego imię raz, dwa, trzy razy. Chłopak szybko gasi papierosa i chowa się do środka, spędzając niespokojną noc, by nad ranem wrócić do cywilizacji.

Wracając do zgiełku tygodnia pracy i przekomarzań w biurze, dzieli się swoim niesamowitym doświadczeniem, a kolega z pracy odpowiada:

Sam pochodzę z takich miejsc. To częste zjawisko. To urocze potworki, które szukają uwagi i chęci do zabawy.

Generalnie krąży wiele historii o tajemniczych pukaniach i głosach w domach. W Rzymie brat jest zagubiony w związku z roszczeniami swojej nastoletniej siostry. Upiera się, że ktoś do niej woła z szafy i on też to słyszy, ale oni wahają się, czy poinformować o tym rodziców.

Często, ale nie zawsze, prawda wychodzi na światło dzienne. Na przykład trzyletnia dziewczynka była pewna, że ​​za jej ścianą mieszkają „potwory” z kreskówki. Kiedy eksperci zbadali sprawę, odkryli w ścianie ogromny rój pszczół. Pszczoły wykryto za pomocą obrazu w podczerwieni, który pokazał, że ściana promieniuje ciepłem wytwarzanym przez owady. Takie rewelacje się zdarzają.

Przerażające światła na niebie

Na niebie nad Japonią miały miejsce niezwykłe wydarzenia. Wyobraź sobie niewidzialne istoty szybujące w powietrzu, a ich latarnie rzucają światło w niebo. Zobaczysz krótkie, ale intensywne kolumny światła.

Wrzawa była ogromna, a zdjęcia szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych.

W końcu z pewnym trudem pojawiło się wyjaśnienie. Sugerowano, że za powstanie tych słupów światła odpowiadają liczne łodzie rybackie na morzu i kryształki lodu znajdujące się na małych wysokościach w atmosferze.

Jednak to wyjaśnienie nie jest w pełni satysfakcjonujące. Podobne słupy światła zaobserwowali także mieszkańcy innych krajów. Jednakże rozciągały się one bezpośrednio od horyzontu, gdzie rodzące się Słońce kryło się w ukryciu, sprawiając wrażenie zawieszonego w powietrzu. Zagadka pozostaje niezmieniona.

Nikt nie chce tam latać

Mieliśmy nadzieję zakończyć historią o kosmitach, ale w zeszłym tygodniu nie zauważyliśmy żadnej aktywności pozaziemskiej w pobliżu Ziemi. Jednak byli pracownicy Strefy 52 podjęli działania prawne. Twierdzą, że pracowali ze szczątkami UFO, co niekorzystnie wpłynęło na ich zdrowie, jednak rząd odmawia zaoferowania odszkodowania.

Wcześniej osoby te były zmuszane do podpisania umów o zachowaniu poufności, twierdząc, że są jedynie woźnymi i nic nie widziały. W przeciwieństwie do niektórych pracowników Strefy 51, którzy otrzymują wynagrodzenie, osoby te nie otrzymują wynagrodzenia. Obszar 52, owiany jeszcze większą tajemnicą niż Obszar 51, wyszedł na światło dzienne dzięki temu pozwowi.

Choć krążą plotki, że w Strefie 51 znajdują się szczątki obcych i pamiątki z Gwiezdnych Wojen, kontemplacja tajemnic Strefy 52 wywołuje dreszcze.

Exit mobile version