Czy zauważyliście, że w ostatnim czasie ci politycy, którzy są przeciwni wojnie na Ukrainie, przeciwni eskalacji tej wojny, a zabiegają o pokój, to właśnie oni nagle stają się obiektem „zamachowców”. Sądzicie, że to przypadek czy celowe działanie zlecone przez grupę tych samych ludzi, tej samej siły (Deep State)? Niemniej jednak Donald Trump został zniesiony ze sceny podczas wiecu w Butler w Pensylwanii po tym, jak w tłumie rozległy się strzały.
Donald Trump pokazywał wykres liczby przekroczeń granicy, kiedy w tłumie rozległy się huki (strzały). Trump szybko wyciągnął prawą rękę w kierunku szyi a na twarzy pojawił się grymas bólu. Później wyglądało na to, że na jego twarzy jest krew i faktyczni ona tam była. Drodzy czytelnicy, pierwsze co pomyślałem, gdy dowiedziałem się o próbie zamachu na Trumpa, to przypomniał mi się udany zamach na JFK, który zginął między innymi za te słowa, spójrzcie:
„Słowo tajemnica jest odrażające w wolnym, otwartym społeczeństwie. Jako ludzie jesteśmy tak z natury jak i historycznie przeciwnikami tajemnych stowarzyszeń (…) Na całym świecie działa przeciwko nam monolityczny i bezwzględny spisek, bazujący na ukrytych środkach, by rozszerzać swą strefę wpływów (…) Jest to system, który zgromadził ogromne ludzkie i materialne zasoby, dla zbudowania zjednoczonej i wysoce skutecznej maszyny, która łączy operacje militarne, dyplomatyczne, wywiadowcze, ekonomiczne, naukowe i polityczne. Jej przygotowania są ukrywane, a nie ogłaszane, jej pomyłki grzebane, a nie publikowane a jej przeciwnicy uciszani.”
John F. Kennedy. Były (zamordowany) Prezydent USA.
Donald Trump szybko schował się za podwyższeniem, gdy agenci z jego ochrony wbiegli na scenę, a z tłumu rozległy się krzyki. Okrzyki i pewnego rodzaju „szok” nie ustawały, gdy agenci „zajmowali” się nim na scenie. Jego kawalkada odjechała z miejsca wydarzenia a stan byłego prezydenta USA w tamtym momencie był de facto nie znany. Jedno nie ulegało wątpliwości: zamachowiec strzelał w głowę.
Po kilku godzinach oczekiwania i różnego rodzaju spekulacji Donald Trump przemówił: „Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak”. Napisał w mediach społecznościowych Donald Trump, były prezydent USA, ponownie ubiegający się o ten urząd. Jak widzicie są siły, domniemam, że te same, które podjęły decyzję o likwidacji JKF, a które teraz za wszelką cenę nie chcą dopuścić aby Trump został ponownie wybrany na prezydenta USA. W mojej opinii te siły to „Amerykańskie Deep State”, a pisząc bardziej szczegółowo: Masoneria (Iluminaci).
I teraz na nasze szczęście w Europie są siły, które nie chcą eskalacji wojny na Ukrainie i de facto wybuchu III wojny światowej. Te siły to między innymi Premier Robert Fico, który chwała Bogu przeżył zamach na własną osobę, gdy został kilkukrotnie postrzelony. W swojej pierwszej publicznej wypowiedzi już jakiś czas po zamachu stwierdził ponownie, że wysłanie wojsk NATO na Ukrainę będzie wstępem do III wojny światowej.
Teraz mamy zamach i strzały w kierunku Donalda Trumpa, który również chce zakończyć wojnę na Ukrainie. Spójrzcie jak „pewne siły” dążą i jak się spieszą do tego aby eskalować konflikt na Ukrainie, aby wepchnąć do niego Polskę i Kraje Bałtyckie. Rodacy jeżeli Polski żołnierz stanie na ziemi ukraińskiej to będzie to początek końca dla naszej ojczyzny. Polski żołnierz ma bronić Polski i Polaków na Polskiej ziemi! Nie dajmy się wepchnąć w nie naszą wojnę, dla obrony interesów USA. Nie przelewajmy krwi naszych rodaków za interesy państw, które w zasadzie nami gardzą i traktują nas jak „niewolników” do czarnej roboty! Narodzie Polski obudź się!
Wracając do zamachu na Trumpa, to z pewnością będą z czasem wychodzić kolejne informacje, oczywiście „główny ściek mediów” zapewne będzie lansował jakąś propagandę stworzoną przez przedstawicieli „Deep State”. My jednak będzie wyławiać prawdę z oceanu kłamstwa. Ważne, że Trump przeżył. Oczywiście zarówno Biden jak i Trump nie są moją bajką, ale bez porównania bardziej wybieram Trumpa, ponieważ Biden to całkowita „kukła” na sznurkach „Deep State”. Na koniec w ramach bezpieczeństwa dodam: cała ta publikacja była wyrażeniem moich prywatnych opinii.