Site icon Globalna Świadomość

DOKŁADNA ANALIZA MASOŃSKIEJ CEREMONII OTWARCIA IGRZYSK – CO POKAZUJĄ NAM ELITY ?

Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 wywołała taką reakcję, że została skutecznie usunięta z Internetu. Nie należy jednak zapominać o tym mega-rytuale. W tym artykule szczegółowo opisano symboliczne znaczenie tej ceremonii, która upamiętniała kapitulację Francji przed chorym, szatańskim i całkowicie zdegenerowanym programem okultystycznej elity.

Oglądając na żywo ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r., wielokrotnie przychodziły mi do głowy dwie myśli: „Francja upadła” oraz „Żyjemy w Sodomie i Gomorze”. Te same myśli zapewne przyszły do głowy wielu innym osobom, gdyż reakcja była natychmiastowa i nadeszła z całego świata. Media próbując zatuszować oburzenie, jednocześnie poświęciły się innej misji: usunięciu z Internetu nagrań z ceremonii. Oficjalny kanał igrzysk olimpijskich w YouTube oraz kanały informacyjne zdecydowały, że należy o tym zapomnieć na zawsze. Nawet kanały YouTube, które wykorzystały niektóre obrazy do skomentowania ceremonii, otrzymały ostrzeżenia o naruszeniu praw autorskich.

Krótko mówiąc, nie chcą, aby ludzie oglądali to uważnie, ponieważ zawiera kilka wręcz żenujących momentów. Jednak szkody już zostały wyrządzone: elita przez okultyz wykonała swój mega-rytuał, aby cały świat mógł go zobaczyć, a emanująca z niego niegodziwa moc została nadana (dlatego lepiej jest nie patrzeć …dopow.).Nie trzeba dodawać, że spodziewałem się symbolicznych wybryków podczas ceremonii. W 2012 roku napisałem analizę ceremonii otwarcia i zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie, które miały charakter wysoce symboliczny (a nawet proroczy). Jednak po obejrzeniu rytuału paryskiego ceremonie londyńskie były dla porównania uosobieniem klasy i dobrego smaku. To znaczy, przynajmniej dzieci mogły to zobaczyć.

Nie jest tak, że podczas ceremonii paryskich oszczędzano wysiłku i kosztów. Choć ceremonie olimpijskie zwykle odbywają się na stadionie, organizatorzy w Paryżu odważnie zdecydowali się na zorganizowanie ich w samym mieście, a rezultaty często były wizualnie oszałamiające i imponujące. Jednak robiąc to, elita obnażyła także swoją całkowitą hipokryzję.

Ta sama globalistyczna elita, która celowo zamienia miasta na całym świecie w piekła poprzez luźną politykę i niekontrolowaną imigrację, wydaliła tysiące imigrantów i bezdomnych z Paryża na Igrzyska Olimpijskie. Nie chcą tego widzieć, kiedy są w pobliżu.

Ceremonie olimpijskie zazwyczaj celebrują kulturę, historię i osiągnięcia kraju-gospodarza. Używając potężnej symboliki, ceremonie otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu osiągnęły dokładnie odwrotny skutek: chodziło o podporządkowanie Francji wraz z jej bogatą kulturą chorej, zdeprawowanej i całkowicie satanistycznej globalnej kulturze okultystycznej elity. Nawet jeśli części historii i kultury Francji zostały rzekomo „uhonorowane”, to w zniekształconym świetle ostatecznie celebrowano jej korupcję.

Oto rzut oka na ceremonię.

Z ciemności do światła

Wszystkie ceremonie olimpijskie są z natury wysoce symboliczne i pełne głęboko ukrytego znaczenia. W rzeczywistości współczesne igrzyska olimpijskie zostały wskrzeszone przez Pierre’a de Coubertina, francuskiego arystokratę, który był aktywnym masonem.Pierre de Coubertin był aktywnym masonem od czasów studiów na Uniwersytecie Oksfordzkim, gdzie w 1890 roku został inicjowany w loży Uniwersytetu Apollo nr 357 w Oksfordzie w Anglii.

Ceremonia wręczenia znicza olimpijskiego jest nasycona ukrytymi znaczeniami, które bezpośrednio nawiązują do masońskich powiązań de Coubertina. W okultyzmie Lucyfer jest postrzegany jako zbawiciel, który przekazuje ludzkości światło boskiej wiedzy. Po łacinie Lucyfer dosłownie oznacza „nosiciel światła”. W mitologii greckiej Prometeusz jest odpowiednikiem Lucyfera. Wziął ogień wiedzy od bogów i dał go ludzkości.(zdjecie Prometeusza z pochodnią).

Podsumowując, rytuał niesienia pochodni ma głębokie znaczenie lucyferiańskie. Na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 r. rytuał rozpoczął się od fizycznego przedstawienia jednego z ulubionych mott elity: Od ciemności do światła.

Ceremonia rozpoczęła się od spaceru dzieci po katakumbach paryskich, które oświetlały sobie drogę ze zniczem olimpijskim.

Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich rozpoczęła się od zwiedzania przez dzieci legendarnego, strasznego podziemnego kostnicy, w którym znajdują się szczątki ponad sześciu milionów ludzi. To miejsce jest naprawdę złowrogie: można się do niego dostać przez miejsce zwane Barriere d’Enfer (Brama do Piekła), a od wieków krążą pogłoski o mrocznych rytuałach odbywających się w jego podziemnych przejściach. Gdy dzieci oświetlają ściany z ludzkich czaszek (za pomocą pochodni lucyferiańskiej), przerażający mężczyzna bez twarzy zaprasza je na łódź.

Tajemnicza postać prowadzi dzieci z ciemności do światła. Dosłownie.

Obraz masoński z lucyferiańskim mottem okultyzmu.

Gdy zamaskowany mężczyzna wprowadza dzieci w przysłowiowe światło ukrytej elity, widzimy ujęcie jego obecnych marionetek.

Macron i przewodniczący Komitetu Olimpijskiego czekają na przybycie znicza. Przewodnik Macrona siedzi po prawej stronie; Przepraszam, mam na myśli „żonę”. Po lewej stronie siedzi António Guterres, Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dlaczego on tu jest? Ponieważ Francja jest pod kontrolą globalistów. Po tym symbolicznym pokazie tajemniczy mężczyzna niosący pochodnię oprowadza po Paryżu i prowadzi widzów przez 12 scen ceremonii.

Luźno inspirowana postaciami takimi jak Fantom w Operze, postać ta przedstawia pozbawioną twarzy elitę, która prowadzi Francję i świat przez różne narracje ceremonii. A zaczyna się od krwi, odcięte głowy (zdj na stronie) Występ Gojiry rozpoczyna się makabrycznym ujęciem Marii Antoniny trzymającej jej odciętą głowę. Ubrani w rytualną czerwień (ukryty kolor ofiary) w tym dziwnym pokazie uczczono śmierć kilku innych francuskich postaci. Pomijając fakt, że tę ceremonię oglądają dzieci, dlaczego podczas igrzysk olimpijskich wychwala się brutalne śmierć Francuzów?

Zamaskowana postać (reprezentująca elitę) nadzoruje rewolucję.
Oto często pomijany fakt na temat rewolucji francuskiej: została ona zorganizowana głównie przez tajne stowarzyszenia, takie jak masoni i różokrzyżowcy, aby obalić i zastąpić monarchię i Kościół katolicki. Biorąc pod uwagę okultystyczny, elitarny kontekst tej ceremonii, śmierć postaci związanych z tymi filarami, takich jak Maria Antonina, obchodzona jest rytualnie.

Przedstawienie kończy się wylaniem z okien budynku czegoś, co wygląda na krew straconego mężczyzny. Tak, nadal oglądamy… *sprawdza notatki*… Igrzyska Olimpijskie. Chociaż rewolucję francuską ogólnie postrzega się pozytywnie, obecnie wkraczamy w kolejną fazę wielkiego planu ukrytej elity. I nikomu nie jest to na dobre: upadek moralny i społeczny ma ułatwić nadejście Nowego Porządku Świata. Pozostała część ceremonii miała podkreślić tę dekadencję.

Biseksualny trójkąt
Po tej celebracji śmierci organizatorzy igrzysk uznali za konieczne skupienie się na seksualności. W dziwnej scenie w Bibliotece Narodowej dwóch mężczyzn i kobieta flirtują, czytając książki z literatury francuskiej na temat seksualności. Niektóre opcje są dość zaskakujące.

Sugerowana książka to Diable au Corps ( Diabeł w ciele ). Opowiada o zamężnej kobiecie, która ma romans z 15-letnim chłopcem, podczas gdy jej mąż jest na wojnie. Tak, igrzyska olimpijskie zdołały odnieść się do seksu z nieletnim. Po chwili zabawy trójka przyjaciół zdaje sobie sprawę, że są napaleni i muszą teraz uprawiać seks. Potem uciekają, pozostawiając w Bibliotece Narodowej ogromny bałagan. Ale nic się nie dzieje, bo są LGBT. Następnie widzowie oglądają scenę biseksualnego trójkąta. Nawiasem mówiąc, nadal są to igrzyska olimpijskie (zdj na stronie).

Tymczasem na zewnątrz znajduje się choreografia mająca przedstawiać „wzrost pożądania” wraz ze scenami całowania się mężczyzn.
 Po tym dziwnym skupieniu się na pożądaniu ceremonia stanowi mocne oświadczenie polityczne.

Upokarzona Francja
Następny ołtarz nosi tytuł „Równość”. Ale elita nie chciała celebrować równości ludzi (zdecydowanie w to nie wierzy). Zamiast tego postanowili ukazać równość „tradycji i nowoczesności”. A ich wersja „nowoczesności” to kultura globalna i bezmyślna.

Segment rozpoczyna się od stojącej z boku Orkiestry Gwardii Republikańskiej. Reprezentują tradycję.

Po drugiej stronie jest piosenkarka Aya Nakamura. Reprezentuje „nowoczesność”.

Kiedy Macron osobiście zaprosił Nakamurę, aby reprezentował „nowoczesną Francję” na igrzyskach olimpijskich, natychmiast pojawiły się kontrowersje. Główne powody: Oskarżano ją o niszczenie języka francuskiego w swoich piosenkach za pomocą slangu, w którym mieszają się słowa i wyrażenia w języku angielskim, arabskim i zachodnioafrykańskim. Innymi słowy, reprezentuje głupią kulturę globalistyczną elity.Nie trzeba dodawać, że wybranie tego artysty specjalnie do odegrania tej konkretnej roli było wysoce polityczne. Przesłanie: kultura, historia i tożsamość Francji są zastępowane przez jedną kulturę globalną. To samo dzieje się na całym świecie.

Podczas gdy Nakamura wykonuje „Djadja „, biedny starzec za nią musi niezdarnie tańczyć w rytm zouka piosenki. Symbolika jest potężna: tradycyjna Francja musi poruszać się w rytmie globalizmu.

Bluźnierstwo
Jak w przypadku każdego okultystycznego pokazu elity, należy bezpośrednio pozdrowić Szatana. Na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu osiągnięto to poprzez przekształcenie ceremonii otwarcia w czarną mszę, podczas której otwarcie zbezczeszczono chrześcijaństwo. Francuska DJ Barbara Butch wciela się w rolę Jezusa Chrystusa (wraz z aureolą) i jest otoczona drag queens w scenie kpiącej z Ostatniej Wieczerzy. Biorąc pod uwagę tę reakcję, media próbowały oszukać ludzi i twierdzić, że inspiracją dla tej sceny był obraz zatytułowany „Święto Bogów”. To jest kłamstwo.

Sam producent to mówił, dopóki nie postanowili się wycofać i skłamać. Następnie usunęli filmy z ceremonii .

Pokaz mody, podczas którego brodata drag queen tupie po stole Ostatniej Wieczerzy .

Jakby tego było mało, pojawia się ten łajdak (lepiej go nie pokazywać dopow.).

Kiedy ten nagi mężczyzna zaczął śpiewać, cały świat westchnął z wściekłości.
Ten człowiek reprezentuje Dionizosa, greckiego „boga” wina, płodności, świąt, szaleństwa, szaleństwa rytualnego, ekstazy religijnej i teatru. Znany również jako Bachus, kult Dionizosa wiąże się z ekstazą pijaństwa, seksualności i ofiar krwi.Religia Dionizosa często obejmowała rytuały polegające na składaniu ofiar z kóz lub byków, a przynajmniej niektórzy uczestnicy i tancerze nosili drewniane maski kojarzone z bogiem. W niektórych przypadkach zapisy ukazują boga uczestniczącego w rytuale poprzez zamaskowany i ubrany filar, słup lub drzewo, podczas gdy jego wyznawcy jedzą chleb i piją wino. – Dionizos, WikipediaInnymi słowy, Dionizos reprezentuje dokładne przeciwieństwo Jezusa Chrystusa. I dlatego kazali mu leżeć na stole i wyglądać obskurnie i pożądliwie… Poza tym, dlaczego jest tam dziewczyna?

Podczas gdy Dionizos przerażał świat, w tle wisiała mała dziewczynka, trzymana przez dużego mężczyznę.

Ta sama dziewczyna tańczy z bandą spoconych degeneratów.
 Czy pamiętasz, jak uczczono książkę Diabeł w ciele ? I że chodziło o seks z nieletnią? A teraz ta dziewczyna tańczy z prawie nagimi dziwakami? To tego rodzaju żenujące rzeczy, które próbują usunąć z Internetu.

Świętują Nowy Porządek Świata
Kiedy ten nieznośny pokaz bluźnierstwa dobiegł końca, sytuacja stała się ponura. Ponieważ nadszedł czas, aby uczcić ostateczny cel ukrytej elity: Nowy Porządek Świata. W tym celu zaczęli śpiewać „ Imagine” Johna Lennona , nieoficjalny hymn Nowego Porządku Świata.

Chociaż w tej piosence nie ma nic francuskiego, Juliette Armanet wykonała „Imagine” .

Kiedy ta piosenka została wykonana na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku, nabrała ona pewnego sensu, ponieważ Lennon pochodził stamtąd. Jednak w tym przypadku nie miało to sensu, dopóki nie zrozumie się, że piosenka zawiera ulubiony tekst wszechczasów elity okultystycznej.

Wyobraź sobie, że nie ma krajów.
Nie ma nic do zrobienia.
Nie ma za co zabijać ani umierać.
I nie ma też żadnej religii.
(…)
Wyobraź sobie brak właśności.

Bez krajów, bez religii i bez majątku. To jest właśnie ostateczny cel ukrytej elity, za którym opowiadają się takie organizacje jak Światowe Forum Ekonomiczne. Dlatego obok Macrona siedział António Guterres, Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych. Chcą wymazać Francję (i wszystkie inne kraje), aby stworzyć jeden rząd światowy.bObraz w następnym segmencie pokazuje dokładnie ten cel.

Zamaskowana postać (wciąż reprezentująca elitę) wkracza na scenę na białym koniu.

Czy reprezentuje bladego konia apokalipsy? Mam nadzieję, że nie, ponieważ jak mówi Biblia: „Tego, który na nim siedział, zwano Śmiercią, i piekło szło za nim”, a piekło szło za nim”. Choć może się to wydawać przerażające, wszystkie narody świata dosłownie poszły za jeźdźcem.

Po obu stronach ulicy ustawili się ludzie niosący flagi narodowe. Potem, gdy jeździec ich mijał, oni powoli podążali za nimi.

Nie ma lepszego sposobu na reprezentowanie narodów świata, które wspierają Nowy Porządek Świata ukrytej elity.

Podsumowując

W miarę jak trwała ta zdeprawowana ceremonia, deszcz wzmagał się. To było tak, jakby Bóg próbował zgasić ogień olimpijski, który stał się ogniem piekielnym. I jak wszystko co szatańskie, również i to było pełne kłamstw. Ceremonia ta, choć uważana za jednoczącą, w rzeczywistości powodowała podziały. Choć mówi się, że jest o miłości, tak naprawdę jest o nienawiści. Chociaż mówiono, że chodzi o chwałę Francji, tak naprawdę chodzi o jej upokorzenie. Elita okultystyczna wydaje się zdeterminowana zamienić cały świat w Sodomę i Gomorę, a ceremonie otwarcia Igrzysk Olimpijskich w 2024 r. były bezwstydną celebracją tego faktu. 

Exit mobile version